Obszerny wywiad z Perem Mertesackerem

Obszerny wywiad z Perem Mertesackerem 08.01.2014, 18:40, Marcin Witkowski 2449 komentarzy

Gdy Per Mertesacker dołączał do Arsenalu w 2011 roku, klub zajmował właśnie siedemnaste miejsce w tabeli, przegrał rekordową liczbą bramek w lidze, a drużynę opuściło dwóch kluczowych zawodników – Samir Nasri i Cesc Fabregas.

Minęły dwa lata i sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Kanonierzy są na szczycie tabeli z jednym punktem przewagi nad drugim zespołem, zakwalifikowali się do dalszej rundy Ligi Mistrzów, a kibice ekscytują się transferami do (a nie „z”) klubu. Więc co zrozumiałe, nastroje wokół klubu są pozytywne, a Per jest jednym z wielu zawodników, który może być zadowolony ze swoich występów. Dwudziestodziewięciolatek, były piłkarz Werderu Brema, prezentuje wysoką formę, ale jak sam twierdzi, pierwsze trudne miesiące w klubie uczyniły go silniejszym, a teraz po prostu zbiera owoce swojej pracy.

Szczególnie w ostatnich latach pokazał on, że jest osobą, na której można polegać i która ma wpływ na innych (na początku tego sezonu Niemiec kapitanował zespołowi już osiem razy). Jego wpływ rozciąga się również poza murawę – pokazał to między innymi pomagając w aklimatyzacji w Londynie młodszemu koledze (z którym grał już w Werderze Brema) - Mesutowi Özilowi.

Trzeci sezon w klubie jest jak dotąd dla Pera prawie bezbłędny, ale jak powiedział podczas rozmowy z Arsenal Magazine, nie ma miejsca na samozadowolenie.

Arsenal jest pierwszy w tabeli i gra dobrze. Jakie są w tej chwili nastroje w zespole?

Najlepszym podsumowaniem będą słowa “Jak dotąd jest dobrze”. Jesteśmy zachwyceni naszym wspaniałym startem, ponieważ taki wyznaczyliśmy sobie cel latem. Chcieliśmy przebrnąć przez kwalifikacje do Ligi Mistrzów i zacząć lepiej w Premier League, w porównaniu do dwóch poprzednich lat. Byliśmy zdeterminowani, by stracić jak najmniej punktów w początkowych etapach sezonu. W tej chwili jesteśmy konsekwentni i chcemy zachować taki stan jak najdłużej.

Czy atmosfera na treningach jest inna, gdy zespół góruje w tabeli?

Cóż, oczywiście wszyscy są w dobrych humorach i są bardzo zadowoleni z takiej sytuacji. Wszyscy, i naprawdę mam na myśli każdego, cieszą się tym momentem i dobrze jest mieć coś takiego w zespole. Nikt nie traci humoru, niezależnie od tego, czy regularnie gra czy nie, i to jest bardzo ważne do budowania ducha zespołu. Mamy dobre postaci w składzie i jeśli utrzymamy wysoko tego ducha, to będziemy na dobrym poziomie.

Biorąc pod uwagę końcówkę poprzedniego sezonu, wasza dobra forma ciągle trwa. Co się zmieniło od stycznia zeszłego roku?

Według mnie w zespole zawsze była dobra mentalność, ale wiesz jak to jest z pewnością siebie w piłce nożnej. Czasami potrzebujesz chwili. Później zdajesz sobie sprawę, że zespół ma potencjał. Wszyscy mówią o możliwościach składu Arsenalu, ale nie chcesz o tym tylko mówić, chcesz w to jeszcze uwierzyć. Po meczu z Bayernem Monachium wszyscy zdali sobie sprawę, że możemy pokonać każdego na świecie. To był kluczowy moment z naszego punktu widzenia. Zrozumieliśmy, że możemy pokazywać nasz potencjał na murawie i robić to konsekwentnie, ponieważ tego nam brakowało. W przeszłości mieliśmy dobry potencjał, rozegraliśmy kilka dobrych spotkań, ale traciliśmy punkty w bardzo ważnych momentach. Ludzie rozpoznali w Arsenalu dobrą drużynę, ale nie kogoś, kto może poważnie zagrozić zespołom z czołówki. To się zmieniło pod koniec zeszłego sezonu i udało nam się to kontynuować w następnym. Poza tym nie straciliśmy ważnych zawodników w letnim okienku, za to wzmocniliśmy skład, więc wszyscy byli dobrze przygotowani. W zespole była koncentracja. Tylko Santi i Nacho brali udział w turnieju, ale większość z nas mogła przygotowywać się do sezonu jako grupa. Wszyscy dobrze się znają, co ostatnio widać bardzo wyraźnie: jest dobra komunikacja i wzajemne ubezpieczanie się na boisku. Teraz jest dobrze, ale zdajemy sobie sprawę, że w piłce wszystko może się zmienić naprawdę szybko.

Jak myślisz, czemu twoja współpraca z Laurentem Koscielnym wygląda tak dobrze?

Cóż, potrzebowałem trochę czasu na aklimatyzację w Premier League i żeby poznać się z kolegami z zespołu. Ja, Laurent i Thomas wzajemnie popychamy się do coraz lepszej gry. W tej chwili gram z Laurentem, ale muszę powiedzieć, że Thomas jest tu dla wszystkich wzorem do naśladowania. Nie tylko dlatego, że jest kapitanem, ale z uwagi na sposób komunikowania się, a także radzenia sobie z sytuacją, gdy nie gra. Ludzie zawsze mówią o tych, którzy grają, ale musisz też pamiętać o tych, którzy nie mieszczą się w wyjściowej jedenastce, a którzy mają wpływ na resztę zespołu.

Jesteśmy dobrymi środkowymi obrońcami, ale potrzeba czasu, by przyzwyczaić się do siebie na murawie i czuć wygodnie w różnych sytuacjach boiskowych. Na tę chwilę znamy się dobrze i wiemy jak się zachowujemy podczas meczu. Wiemy jak się asekurować, jak nasz partner zachowa się w kluczowych momentach. Musisz się tego nauczyć, zwłaszcza przeciwko takim zespołom jak Liverpool, ponieważ mają w składzie światowej klasy zawodników – sam sobie z nimi nie poradzisz. Zawsze potrzebujesz kogoś obok siebie, kto jest czujny i cię zaasekuruje. Kiedy wiesz, że w razie problemów twój partner jest niedaleko, to czyni tę grę znacznie łatwiejszą. Podsumowując, uważam, że cała drużyna broni się dużo lepiej niż w poprzednim sezonie. Niebezpieczne sytuacje mogą nadejść zewsząd, ale jeśli twoi pomocnicy bronią cię przed długimi piłkami, to ma to wpływ na zespół.

Powiedziałeś, że potrzeba czasu, żeby zaadaptować się w Premier League. Co w takim razie musiałeś zmienić w swojej grze, w porównaniu do występów w Bundeslidze?

Szczerze mówiąc nie za wiele. Bardziej chodzi o to, że musiałem reagować na wszystko od samego początku w Arsenalu. Musiałem reagować na różne sytuacje. Czasami musisz popełnić błąd. Musisz cierpieć. Musisz przejść przez ciężkie okresy. Ale musisz się uczyć bardzo szybko – to klucz. Musisz mieć menedżera, który ci ufa i który mówi ci: „Jesteś na tyle inteligentny, by przez to przejść i szybko się z tego uczyć”. Dla mnie to było kluczowe. Gdy wiesz, że musisz przez to przebrnąć, wtedy jest łatwiej i nie musisz poddawać się takiej presji. Kiedy pojawiłem się tu po raz pierwszy, powiedziałem do siebie: „Chcesz być szanowany, ale najpierw musisz ciężko pracować i przechodzić przez trudne okresy”. I tak się stało.

W tej chwili jest inaczej niż gdy pojawiłeś się w klubie – Arsenal wówczas przegrał 2-8 z Manchesterem United, zdobył tylko punkt w trzech meczach, a z klubu odeszło kilku ważnych piłkarzy. Zastanawiałeś się wtedy w co się wpakowałeś?

W tamtym momencie nie dbałem o sytuację. Chciałem po prostu być częścią Arsenal Football Club. To był mój główny cel. Później się zorientowałem, że początki będą ciężkie i że będę musiał grać od początku. Kilka dni po transferze grałem przeciwko Swansea w Premier League. Nie było wielkich przygotowań, nie było okresu przygotowawczego, więc ciężko było wejść do zespołu tak od razu. Być może inaczej było z Mesutem. Przyszedł pod koniec okna transferowego, ale staraliśmy się go przygotować od samego początku. Dobrze jest mieć w zespole kolegów, którzy mówią w twoim języku i którzy mogą tłumaczyć i pomagać w drobnostkach. Więc w moim przypadku były pewne problemy na starcie. Jednak mogłem sobie z nimi poradzić i teraz widzę, że wyciągnąłem z tego korzyści. Wiedziałem czego można się spodziewać, więc mogłem pomóc przygotować się do tego Mesutowi i Poldiemu, gdy przybyli do klubu.

Jak myślisz, ile potrzebowałeś czasu, by w pełni zaadaptować się w Arsenalu?

Wydaje mi się, że zajęło mi to prawie rok. Byłem kontuzjowany w pierwszym sezonie i musiałem wrócić do Niemiec na prawie trzy miesiące, więc miało to wpływ na aklimatyzację. Po tym nie grałem na Mistrzostwach Europy – byłem w składzie, ale nie grałem. Więc próbowałem wtedy myśleć pozytywnie. Po prostu trenowałem, ale nie grałem. Czasami po kontuzji dobrze jest skoncentrować się na treningu przez kilka miesięcy, bez obciążania mojej kostki podczas meczów. Nie musiałem się śpieszyć. Więc po dobrym okresie przygotowawczym było dużo łatwiej wrócić – byłem lepiej przygotowany do gry pod względem fizycznym i psychicznym. Wtedy poczułem, że jestem dobrym dodatkiem do składu. Kiedy teraz o tym myślę, powiedziałbym, że dopiero po pierwszym sezonie poczułem się tu jak w domu.

Teraz jesteś kluczowym zawodnikiem i kapitanowałeś drużynie w tym sezonie. Lubisz taką odpowiedzialność?

Tak. Jak mówiłem, moim celem od początku było zyskać szacunek; najpierw wśród kolegów z drużyny. Aby tak się stało, musisz być uczciwy i wykonywać swoją pracę, zwłaszcza na murawie. To składnik sukcesu. Później wszyscy będą widzieć w tobie uczciwego pracownika i dobrego piłkarza – to pierwsza rzecz, jaką chcesz osiągnąć w klubie. Po dwóch latach i teraz, na początku trzeciego roku, czuję się naprawdę odpowiedzialny. Czuję odpowiedzialność za moją grę w meczu, ale także za inne aspekty pozaboiskowe.

Masz na myśli takie obowiązki jak pobieranie opłat od zawodników, którzy się spóźnili? Czy cieszy cię rola skarbnika?

Tak, Thomas i Mikel wybrali mnie do pełnienia tej funkcji – być może dlatego, że Niemcy znani są ze swojej skrupulatności, szczerości i umiejętności radzenia sobie z ekonomią! Więc to ja zbieram pieniądze z kar, ale muszę powiedzieć, że mamy bardzo dobry zespół pod tym względem i nie muszę pobierać pieniędzy od wielu zawodników. Większość z nich jest zawsze na czas – na tę chwilę nie ma zawodnika, który byłby mi winny dużą sumę pieniędzy!

Szacunek zyskałeś również u fanów. Jak w ciągu tych kilku lat rozwijały się wasze relacje?

Muszę powiedzieć, że od samego początku czułem, że fani są ze mną. Na szczęście wierzyli we mnie i miałem dobre przyjęcie oraz uznanie z ich strony. Niemieccy piłkarze wcześniej radzili sobie tutaj dobrze, więc było łatwiej złapać kontakt z kibicami.

Masz nawet swoją przyśpiewkę, która odnosi się do twojego wzrostu i narodowości…

Tak, ale musisz podejść do tego z dystansem. Niemiecki dziennikarz wyznał mi, że taka forma uznania ze strony fanów to bardzo dobra rzecz. Jestem pewny, że jest tam odrobina sarkazmu, ale również trochę szacunku.

Wspomniałeś osobę Mesuta Özila. Jak to jest ponownie grać z nim w jednej drużynie?

To wspaniałe. Graliśmy w Werderze Brema kilka lat temu i to były dobre chwile. Zawsze graliśmy o tytuł mistrza, ale nigdy go nie zdobyliśmy. Byliśmy na drugim miejscu i zawsze kwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów. Więc oczywiście byłem bardzo szczęśliwy widząc go ponownie w tym samym klubie, aczkolwiek nigdy nie przypuszczałem, że będziemy w stanie ściągnąć go do Arsenalu. Myślałem, że jest w Madrycie na stałe. Zawsze cieszyłem się widząc go na zgrupowaniach reprezentacji, ale to była wielka niespodzianka, że ściągnęliśmy go do klubu.

Kiedy dowiedziałeś się, że Arsenal pracuje nad tym transferem?

W ostatni dzień okna. Nie pytał mnie o klub przed podpisaniem kontraktu. Menedżer kontaktował się z nim jako pierwszy. Ale rozmawialiśmy wcześniej o Arsenalu. Gdy byliśmy na zgrupowaniu reprezentacji, mówiliśmy o zespole i Londynie. Lukas i ja zawsze mówiliśmy w samych superlatywach o Arsenalu, więc może podświadomie miał w głowie myśl, że to dobre miejsce na kontynuowanie kariery. Więc może mieliśmy mały udział w tym transferze! Ale to była jego decyzja, do której przekonywał go menedżer. Mesut wiedział, że Boss podziwia go już od dawna; myślę, że to najważniejszy element.

W czym w szczególności pomogłeś Mesutowi odkąd przybył do klubu?

Szczerze mówiąc on naprawdę lubi tu być i powiedział mi, że czuje się dobrze przyjęty przez wszystkich. Taki jest właśnie Arsenal Football Club. Każdy czuje ciepłe przyjęcie. Wszyscy troszczą się o piłkarzy, którzy są tu traktowani jako najważniejsze osoby. Mesut to kocha. Dobrze się stało, że zastał tu mnie i Lukasa, ponieważ już nas znał. Nie pomagaliśmy mu zbyt wiele, chodziło tylko o drobiazgi: jak się poruszać po mieście, które obrać drogi. Kilka razy go podwiozłem, pokazałem skróty, to wszystko. On ma tylko pokazywać swoją jakość na boisku, a wiemy, że potrafi zrobić różnicę. Reszta spraw, tych nie związanych z piłką, była dla niego prosta, ponieważ są to problemy, z którymi łatwo można dać sobie radę. Duch zespołu jest dobry, awansowaliśmy do Ligi Mistrzów tuż przed jego przenosinami i wszyscy byli szczęśliwi, więc było mu łatwiej, by dopasować się do reszty i czerpać radość z gry. Dopasował się tu idealnie.

Niemiecki zaciąg w Arsenalu zwiększył się od twojego przyjścia do klubu – oprócz Mesuta i Lukasa, do składu przebijają się Serge Gnabry i Thomas Eisfeld…

Tak, mamy teraz dobrą generację piłkarzy. Wszyscy mówią o Niemcach z uwagi na ostatni finał Ligi Mistrzów. Ludzie są w tej chwili lepiej poinformowani o Bundeslidze, więc to naturalne, że Arsenal chce ściągać do klubu młodych niemieckich piłkarzy. W tej chwili niemieccy gracze są szanowani, a my w odpowiedzi okazujemy respekt Arsenalowi i temu krajowi.

Bardziej Arsenal zrobił z Niemców Anglików czy Niemcy zrobili z Arsenalu niemiecki klub?

Nie ma sensu o tym mówić – wystarczy powiedzieć, że wszyscy jesteśmy Arsenalem. Powiedziałbym, że jesteśmy międzynarodowi. OK, w ostatnich latach na Arsenal miały wpływ różne nacje, ale zawsze był tu brytyjski rdzeń. Myślę, że to kluczowa część Arsenalu – historia i tradycja. Ten klub zawsze będzie kojarzony z dobrą grą, pasją. Fani chcą to oglądać w każdym meczu, u siebie i na wyjeździe. My, piłkarze, musimy sobie z tego zdawać sprawę – z jakości i klasy, którą Arsenal pokazuje od wielu lat.

Niemcy zapewnili sobie miejsce na Mistrzostwach Świata w Brazylii. Czy często o tym myślisz?

Nieszczególnie. W tym momencie to bardzo odległe wydarzenie. Gdy awansowaliśmy po meczu z Irlandią, czuliśmy ulgę, wiedzieliśmy, że zagramy tam latem, więc mogliśmy sobie pozwolić, by zapomnieć o tym na jakiś czas. Wszyscy wymagali od nas, że tam zagramy, więc to była dla nas ulga.

Ale będziecie również postrzegani jako jedni z faworytów…

Tak, ostatnio prawie wygraliśmy ten turniej. Byliśmy konsekwentni, ale nie zdołaliśmy wygrać. Gdyby nam się to udało, byłby to wspaniały koniec dla generacji, która grała ze sobą prawie dziesięć lat. Teraz nas, piłkarzy z około stoma występami w reprezentacji, jest kilku, więc byłoby miło, gdybyśmy wygrali dla zawodników, którzy ciężko pracowali przez cały ten czas. Wygląda na to, że zawsze przegrywamy z Hiszpanią lub Włochami, ale teraz chcemy wygrać te mistrzostwa.

Per, masz na koncie ponad dziewięćdziesiąt występów w reprezentacji. Czym różni się aktualny skład Niemiec, w porównaniu z tymi poprzednimi, w których grałeś?

Gdybym miał porównać aktualny skład do tego z 2006 roku, to powiedziałbym, że wtedy do gry w wyjściowej jedenastce aspirowało dwunastu, trzynastu piłkarzy, natomiast teraz jest ich około dwudziestu pięciu, trzydziestu. Wszyscy prezentują się świetnie, więc trener ma ogromne kłopoty z selekcją. Gdy nadejdzie lato, wszyscy muszą być u szczytu formy, ponieważ, jak sam uważam, będą to najtrudniejsze Mistrzostwa Świata, w jakich graliśmy do tej pory.

Per Mertesacker autor: Marcin Witkowski źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 111.01.2014, 22:09

@pauleta19
fajnie, cieszę się

mar12301 komentarzy: 2327811.01.2014, 22:08

facebook.com/photo.php?fbid=487105111400825&set=a.395612137216790.1073741828.393441240767213&type=1

Theo widać załamany nie jest.

KibicTheGunners komentarzy: 192111.01.2014, 22:07

Geoff, lol

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 111.01.2014, 22:07


klinka12; ja już do tego doszedłem jakieś 2 sezony temu :p

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 111.01.2014, 22:03

Ile tygodniowo pobiera z naszej kasy Frimpong? Myślę właśnie o tym, że chyba z DENCHa to nic nie będzie.

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 111.01.2014, 22:02

Turan i Koke :P nie Costa- on bardzo przeciętnie:P

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 111.01.2014, 22:01

Costa i Koke dobrze pykali.

tony888 komentarzy: 20211.01.2014, 22:00

facebook.com/Beka.z.nastolatek

te internety...

nobody komentarzy: 7811.01.2014, 21:57

Turan niezły grajek, drybling ma bardzo podobny do Ozila

turysta komentarzy: 608911.01.2014, 21:57

GeoffArsenal @GeoffArsenal 20 min
Ok for those who didn't understand, imo Costa is not really any better than Giroud. Certainly not 15m better.

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 111.01.2014, 21:36

właśnie gadałem sobie z dobrym wujaszkiem z Belgii i dowiedziałem się, że Januzaj jest kuzynem jego kolegi z pracy ;o

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:35

the Independent
Arsenal manager Arsene Wenger has now turned his attention to signing Auxerre striker Paul-Georges Ntep

Trequartista komentarzy: 536611.01.2014, 21:34

Każda sporna sytuacja na korzyść farsiarzy

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:34

@sledzio, chodzi mi o uzupełnienie składu. nie mówię, żeby wykupić wszystkich na raz. wiadomo, że teraz przydałby się ten jeden transfer-nowy napastnik. młodzież poobserwować i dokonać ewentualnych transferów. btw. Calhanoglu to może być drugi Ozil.

Mariusz28 komentarzy: 495211.01.2014, 21:32

Thide o M'Vili wcześniej pisali, a co do drugiego to jestem strasznie ciekaw :P

sledziooo komentarzy: 88011.01.2014, 21:31

Twój tekst zrozumiałem. Przykro mi, ale jest to układanie składu rodem z fify. Chyba że zakładasz te transfery rozłożone na kilka okienek. A kadrze jakości nie brakuje.

Mariusz28 komentarzy: 495211.01.2014, 21:31

Turysta- jak większość plotek w tym okienku :P

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:29

doszedłem też do rzekomego drugiego tajemniczego transeru-Danny Ings

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:27

tym tajemniczym transferem Liverpoolu jest podobno M'Vila

turysta komentarzy: 608911.01.2014, 21:27

Mariusz

syf :p

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:26

cele transferowe [napastnicy]:

Alexandre Pato (Corinthians), Salomon Kalou (Lillie), Javier Hernandez (Manchester United) Diego Costa (Atletico Madrid), Pedro (Barcelona) & Mirko Vucinic (Juventus) Salomon Rondon (Rubin Kazan) Demba Ba (Chelsea) Fernando Llorente (Juventus) Juan Mata (Chelsea), Alen Halilovic (Dinamo Zagreb), Paul Pogba (Juventus), Koke (Atletico Madrid) & Clement Grenier (Lyon) Julian Draxler (S04)

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:24

Gibbs to wygląda jakby miał z 16 lat :D

mitmichael komentarzy: 4924311.01.2014, 21:24

No nudny ten mecz dlatego przełaczyłem na zwykły Canal+ a tam premiera Niemozliwe. Miałem isc do kina ale nie wyszło wiec warto poogladac w C+

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35511.01.2014, 21:23

twitter.com/KieranGibbs/status/422099559670882304/photo/1?screen_name=KieranGibbs

Było?

Mariusz28 komentarzy: 495211.01.2014, 21:22

Turysta jakiś wpis sprzed 10 minut od Transfer News Live. Myślałem że będziesz wiedział coś więcej bo źródło nie powala

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:22

Tusk chyba jest znajomym Stana, bo obaj boją się wydawać pieniądze na słuszne cele.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:21

@sledzio, widzę, że nie rozumiesz.
spójrz na zawodników, których wymieniłem do kupna.
wszyscy są młodzi i potrafią grać.
Rosicky ma 33 lata i raczej za 2-3 lata skończy karierę. Mertesacker jest przed 30. to najlepszy czas dla obrońcy, ale dwójka Per-Kosa to niekwestionowany pierwszy wybór Wengera. Vermaelen zna swoje umiejętności i raczej nie chce siedzieć wiecznie na ławce. nie zdziwię się jak złoży TR jeśli nic się nie zmieni, bo jak na razie to gra ogony albo w pucharze. i co wtedy? trzeba będzie szukać jak najszybciej jakiegoś gracza i przyjdzie taki Szkilaczi

nasza kadra jest szeroka, ale brakuje jej jakości. co taki Ryo może wnieść do gry? szybkość i tyle, bo on jest słaby. nie oszukujmy się. dobrze się zapowiadał, a teraz widać co z tego wyszło. albo taki Park czy Diaby. grają coś w ogóle?

turysta komentarzy: 608911.01.2014, 21:18

Mariusz

źródło?

xqvz komentarzy: 2031 newsów: 511.01.2014, 21:16

Jakie sa najnowsze ploty ws transferów koledzy?

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:16

podobno Crouch idzie do CP. ale będą mieli atak:
Chamakh-Crouch
:>

Fulham boss Rene Meulensteen says there's 'no indication' that Dimitar Berbatov will be leaving the club during the transfer window. Berbatov has recently been linked with a move to Arsenal, while his agent has previously suggested the striker would look to leave in January.

sledziooo komentarzy: 88011.01.2014, 21:15

Hue hue hue uwielbiam te przewidywania : "Kupmy sobie jeszcze X, Y i Z i mamy kadrę marzeń." Za dużo zawodników to problem dla trenera jak i graczy. ( większość jest ambitna i chce grać) Na ten moment kadra jest dosyć szeroka. Brakuje jednego zawodnika - napastnika.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:14

no właśnie. smieszne jest to, że osoba, która nie potrafi normalnie wymówić R jest komentatorem sportowym w największej platformie tv w Polsce.

Mariusz28 komentarzy: 495211.01.2014, 21:13

Liverpool target two signing this January. One of them is definitely a surprise ->

Turysta?

Ciekawe jakim składem wyjdziemy na AV :)

mitmichael komentarzy: 4924311.01.2014, 21:07

Arsena, City, Chelsea, Everton ja bym tak chciał na koniec sezonu :D

Trequartista komentarzy: 536611.01.2014, 21:06

Ktokolwiek wierzy w tą wymianę Pogba-Verrati +40mln? Przecież to są gracze tej samej klasy

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:06

Ox ma jeszcze zagrać jeden lub dwa mecze w rezerwach i dopiero pewnie zagości na ławce.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 21:05

Arsenal, Chelsea i City to poważni kandydaci do mistrzostwa. szczerze to uważam, że jeśli nie zakupimy wartościowych graczy, nie mówię tu o jednym, bo nasza kadra jest dosyć wąska, wypada Vermaelen i przykładowo ktoś z dwójki Per-Kosa i zostaje nam przesunięcie Baca na środek i na prawej wstawiamy Jenkinsona [heheszky] to nie uciągniemy do końca sezonu. jak widać z Walcotta już Wenger nie skorzysta, Diaby jak zwykle. ogólnie prezentuje się to tak:

Bramka:
tu nie musimy się martwić, bo Szczęsny jest w gazie, a Fabiański udowodnił, że potrafi jeszcze bronić.

Obrona:
formacja defensywna w gazie, jednak nie ma zmienników. przydałby się młody, utalentowany i ograny zawodnik typu Fabian Schar, Zouma. jeden środkowy w zupełności by wystarczył. trzeba też pomyśleć o kontrakcie Sagni. Jenkinson pewnie zostanie z 2 lata i jak nie poczyni postępów to Wenger go sprzeda

pomoc:
tu jest jeszcze bardziej kolorowo.
na CM Wilshere, Ramsey, Flamini, Arteta. nie trzeba się zbytnio martwić.

na CAM mamy Ozila, Cazorle, Rosę. od biedy zagra też tam Ox. przydałby się tutaj Calhanoglu.

atak:
środek niezbyt dobrze obsadzony.
Bendtner to niewiadoma. zagrał kilkanaście minut i coś tam strzelił, ale jak poradziłby sobie grając półtorej godziny?
Giroud jest kompletnie bez formy. mnóstwo kiksów chyba utwierdziło Wengera w przekonaniu, że potrzebny jest nowy snajper. tutaj widziałbym Costę, Martineza albo przekształcenie Griezmanna w 9.

skrzydła są solidne. na lewej stronie Podolski, Cazorla. po drugiej Ox, Gnabry. według mnie przydałby się kolejny ograny młodziak, który jest uniwersalny. takim graczem jest np. Viktor Fischer, Memphis Depay, Florian Thauvin.

tyle ode mnie. wtedy mielibyśmy bardzo szeroką kadrę. tylko 1 gracz klasy światowej i kilku młodych, perspektywicznych graczy, którzy potrafią już grać na jakimś poziomie

Frytek komentarzy: 320511.01.2014, 21:03

Trafny komentarz Hans Zimmer.

LoveTheGunners komentarzy: 914011.01.2014, 21:02

ciekawe czy Ox usiądzie na ławce z AV

Arsenalfcfan komentarzy: 1320711.01.2014, 20:58

A to nawet tyle co Kłodinho, a grał zaledwie 2/3 tego co nasza super strzelba ;)

Śmieszne jest to, że United, które jest słabe ma dwóch dużo lepszych napastników i jednego mniej więcej na tym samym poziomie :/

Alonso komentarzy: 1282411.01.2014, 20:55

Ja tam bym chciał MU w top4 i to najlepiej kosztem Chelsea, no może tez MC ale na to raczej się nie zanosi. Prędzej walka o 4 miejsce z LFC ich czeka.

LoveTheGunners komentarzy: 914011.01.2014, 20:54

Arsenalfcfan

Welbeck ma 8 bramek :D

Alonso komentarzy: 1282411.01.2014, 20:54

Arsenalfcfan
ale Welbeck nadrabia braki z poprzedniego sezonu :>

Zdygany komentarzy: 135811.01.2014, 20:53

@LTG

Tylko czemu mamy się zniżać do ich poziomu ? :D

LoveTheGunners komentarzy: 914011.01.2014, 20:53

Zdygany

tyle że "kibice" MU nie mieli oporów by z nas kpić

Arsenalfcfan komentarzy: 1320711.01.2014, 20:52

Śmiejo się z Welbecka a ten ma 7 bramek w 920 minutach... Dla porównania Giroud ma 8 bramek w 1550 minutach ^^

thide komentarzy: 32391 newsów: 185211.01.2014, 20:52

@NBW, chodzi mi o to, że po przegranych meczach następuje lament i płacz tak jak z rzekomymi problemami z przejściem Fenerbahce, a jak wygramy to uważamy, że kwestią czasu jest wzniesienie pucharu przez Mertesackera/Artete/Vermaelena [niepotrzebne skreślić]. rozumiem, chwilowa ekscytacja. aktualnie jesteśmy wiceliderem, mamy jeden mecz mniej od Chelsea, a do końca rozgrywek zostało 5 miesięcy. trzeba przystopować z tym fetowaniem. nie wygraliśmy jeszcze BPL.

Zdygany komentarzy: 135811.01.2014, 20:51

Nie smiejcie sie w mułów bo w tamtym sezonie byliśmy w identycznej sytuacji .

Hans_Zimmer komentarzy: 596811.01.2014, 20:50

rany julek rozumiem Grzywacza nie sluchac czy Jagody, ale co wam przeszkadza Orlowski?! pojecie o pilce ma o lata swietlne wieksze niz Wy, to co? bo ma problemy z "r"? pfff wielki mi problem. Pasuje wam pewnie tylko angielski bo rozumiecie tam moze 5% z calego meczu. Elo

skyrim komentarzy: 807111.01.2014, 20:49

Ars, CFC, City i LFC.
Tak widzę LM w przyszłym sezonie.
A United niech sobie pogra w LE z jakimiś ogórami.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady