Oceny Kanonierzy.com - Arsenal v WBA

08.11.2011, 22:52, Szymon Ortyl 26 komentarzy

Poniżej prezentujemy oceny spotkania przygotowane przez naszych redaktorów - Szymona Ortyla i Eryka Delingera. Tym razem oceniony zostało starcie Kanonierów z WBA.

Wojciech Szczęsny: 6.0 - Pierwszy celny strzał piłkarze West Bromu oddali w 87. minucie i to właściwie wystarczające podsumowanie występu Wojtka – raczej się w sobotnim meczu nie przepracował.

Carl Jenkinson: 7.0 - Jak najbardziej udany występ. Ustrzegał się błędów, dobrze współpracował na prawym skrzydle z Walcottem. Jego dośrodkowania wyglądały groźnie, lecz, tradycyjnie, wśród kolegów Fina brakowało chętnych do wykorzystania ich.

Laurent Koscielny: 8.0 - Wciąż w wysokiej formie. Przeciwnicy nie stanowili tego dnia zbyt dużego zagrożenia, lecz Francuz pozostawał czujny i kiedy trzeba było, popisywał się podręcznikowymi odbiorami.

Thomas Vermaelen: 8.5 - Podobnie jak partner, był bezbłędny. Ponadto uświetnił swój pierwszy od sierpnia start w Premier League ładnym wykończeniem.

Andre Santos: 7.0 - Choć zdarzały mu się błędy w ustawieniu, rozegrał dobre spotkanie. Na szczególną uwagę ilość wykonanych przez niego celnych podań – Brazylijczyk zaliczył ich aż 82, zaledwie dwa mniej od najlepszego pod tym względem Artety.

Alexandre Song: 8.5 - Dobrze zaprezentował się w odbiorze, ale nie to było jego największą zaletą. Tym razem chwalimy Kameruńczyka za grę ofensywną. Celną długą piłką do Van Persiego zapoczątkował akcję, która chwilę później została wykończona przez Vermaelena. Wydatnie pomógł też Artecie w skonstruowaniu bramkowej akcji #3.

Aaron Ramsey : 7.0 - Kapitan reprezentacji Walii na dobre zostawił już za sobą okres tragicznej gry, którą prezentował na początku sezonu Nie prezentuje może jeszcze poziomu Cesca Fabregasa czy Tomasa Rosicky'ego z jego najlepszych lat, niemniej jednak jego postawa podczas meczu ma przeogromny wpływ na drużynę. W Meczu z WBA popisał się wspaniałym zagraniem do Theo Walcotta przy pierwszej bramce dla Kanonierów.

Mikel Arteta: 8.0 - Do swojej tradycyjnej, pewnej gry Hiszpan dorzucił w tym meczu piękną bramkę po akcji, która wielu kibicom Kanonierów przypomniała niewątpliwie czasy Roberta Piresa, Thierry'ego Henry'ego czy Freddiego Ljunberga. Świetnie również spisywał się w defensywie, ubezpieczająć pozycję lewego obrońco-napastnika - Andre Santosa.

Theo Walcott: 6.5 - Po kilku meczach na wspaniałym poziomie, Theo powrócił niestety do swojego ulubionego trybu: "biegnę-do-linni-i-wrzucę-może-ktoś-doskoczy". Zmarnował również wspaniałą sytuację na zdobycie bramki. Niemniej jednak był niesamowicie aktywny i starał się walczyć o każda, nawet z góry straconą piłkę.

Gervinho: 5.0 - Jeden ze słabszych meczy Iworyjczyka w barwach Kanonierów. Gervinho starał się jak mógł, jednak zaliczył mnóstwo strat i nieudanych dryblingów, co w konsekwencji doprowadził do opuszczenia przez niego boiska.

Robin van Persie: 9.0 - Kolejny wspaniały mecz Holendra. Bramka, 2 asysty, czego chcieć więcej?

Tomas Rosicky, Andriej Arszawin i Yossi Benayoun - Nie wnieśli zbyt dużo do gry zespołu. Jedynie Rosicky zdołał wpłynąć na przebieg gry, umożliwiając Van Persiemu zaliczenie asysty przy golu Artety.