Oceny Kanonierzy.com: Arsenal vs Crystal Palace

Kosa zdecydowanie MOTM !!!

strasznie słaby mecz Santiego
JAck tez nic ciekawego nie pokazał
więcej fajek

Verminator97
Zgadzam się, zwłaszcza że teraz mamy wręcz przesyt skrzydłowych a wcześniej było zbyt dużo pomocników środka pola

Wszystko zaczęło się od podania Chambersa do przeciwnika. Nie było to pod samym polem karnym, ale chwilę po tym poszło prostopadłe podanie do Puncheona. Tam Kosa powinien sobie poradzić, jednak Szczęsny postanowił wyjść i wybił piłkę wprost pod nogi Chamakha. Strzał Marokańczyka, leciał w światło bramki, ale na szczęście dla Wojtka był słaby i ten nawet człapiąc do bramki by to wyłapał (Polak poza tą sytuacją był niemal bezrobotny. Miał jedno ryzykowne zagranie, ale przeciwnik nie zdołał przejąć piłki). Kosa interweniując zachował się dobrze, instynktownie. Następnie wykonał ryzykowny wślizg, na szczęście trafił w futbolówkę. Przy bramce Hangelanda Francuz już bez winy nie był (choć wtedy w ogóle obrona... Norweg na samym początku miał być pilnowany przez... Sancheza. Z perspektywy czasu/wyniku to nawet zabawne). Pomijając tę jedną sytuację Laurent był bezbłędny i strzelił gola - MOTM.

Debuchy w kilku sytuacjach mógł się zachować lepiej, ale ogólnie poradził sobie nieźle. W ofensywie się pokazywał, chociaż wrzutki były z różnym skutkiem. W końcu jego ofensywne zapędy przyniosły pożądany skutek, bo miał znaczny udział przy golu Ramsey'a.

Chambers pokazał się z naprawdę dobrej strony. Tym bardziej, że musiał po raz kolejny grać na środku. Zagrał lepiej niż w przedsezonowych przygotowaniach. Nie ustrzegł się kilku błędów, ale znaczną większość interwencji miał pewnych i spokojnych.

Gibbs się nie wyróżnił, ale może to przez uraz. Zresztą trudno powiedzieć kiedy go w ogóle doznał. Mam nadzieję, że nie jest to nic poważnego. Monreal dał dużo więcej, przede wszystkim w ofensywie.

Arteta dobrze, zrobił swoje.

Jack, poza jednym groźnym strzałem, raczej chaotycznie. Aaron czasami starał się brać na siebie ciężar gry. Jednak z różnym skutkiem. Momentami był zbyt niedokładny. Na tle innych był jednak stosunkowo aktywny (poza kilkoma przestojami) i umiał się znaleźć w odpowiednim miejscu i czasie, zapewniając nam rzutem na taśmę zwycięstwo.

Santi niby się starał, ale był niedokładny i rozkojarzony. Niewiele z jego gry wynikało. Gdy przesunął się na środek, radził sobie trochę lepiej.

U Alexisa na plus asysta i waleczność, choć za często lądował na murawie. Czasami starał się chyba za bardzo. Kilka razy powinien wybrać prostsze rozwiązanie, zamiast robić kółeczka i dryblingi. Miał tez sporo strat, ale ogólnie jednak na mały plus.

Yaya nie dostawał za bardzo podań, sam niewiele zdziałał. Występ słaby. Wejście Girouda znacznie ożywiło grę, w porównaniu do tego co było wcześniej. Nie było fajerwerków, ale Francuz miał jeden groźny strzał, który mógł się zamienić w asystę, ale przede wszystkim miał spory udział przy drugiej bramce.

Chambo powinien pomagać kolegom konstruować szybkie akcje. Podryblował, ale z jego gry nie wynikały konkrety. Więcej "szarpaniny".

Mam nadzieję, że po dzisiejszym meczu Wenger widzi, że wystawianie Cazorli na skrzydle zamiast Ox'a czy Joela jest bez sensu. Dopóki Santi grał na skrzydle to była kaszana, a po wejściu Chambo gra się rozruszała, ale też Cazorla w środku lepiej grał. Po prostu w pierwszym składzie nie powinno być Jacka, a w jego miejsce Ox, który zamieniłby się pozycjami z Cazorlą. Nie wiem jak Wy, ale ja już mam dość grania środkowymi pomocnikami na skrzydłach. Dobrze, że Aaron uratował Nam trzy punkty w końcówce.

No i Ramsey. Dzisiaj był cieniem piłkarza, do którego zdążył nas przyzwyczaić. Bramka go nie ratuje w ocenie końcowej - 6

Wilshere taka sama nota jak Cazorla? Chyba żartujecie.
Cazorla 4 to maksimum.
Wilshere 6.
Sanogo co najwyżej 4.5, dalej twierdzicie, że daje więcej niż Giroud? Nawet nie potrafi poklepać z kolegami..
Monreal zasłużył na 6.5 - 7.
Sanchez 6 - irytuje, że ciągle idzie w drybling i przez to tracił mnóstwo piłek. Musi się nauczyć gry zespołowej w Arsenalu.

Alexis zdecydowanie za wysoko! Miał chyba najwięcej strat z całej drużyny...

Kościelny mistrz !

Santi trochę słabo... on nie potrafi grać na skrzydle.

Jak można dać taką samą ocenę Mathieu i Alexisowi? Drugi z nich kompletnie zatracony, nic nie wnosił do ofensywy, wraz z Cazorlą najgorszy zawodnik na boisku. Chamberlain w kilka minut zrobił to, czego Sanchez nie potrafił całym swoim występie.

Jest okej ale ja bym dał jeszcze takie oceny:
Ramsey 7.5 - dużo mu wychodziło dryblingów i długich podań, których nikt inny nie wykonywał
Jack- 5 to za mało według mnie. Bardzo dobry mecz w jego wykonaniu. Lepiej od Cazorli czyli conajmniej powinien mieć 6.0 albo Cazrola 4.0

Sanogo za wysoko. Za każdym razem jak dostawał piłkę w polu karnym to odbijała się od niego jak od drewna - słabe przyjęcie, gra z klepy... :/

pauleta

ale jednak mają inną pozycję na boisku. Defensywa CP mocno się broniła więc nic dziwnego

Wilshere i Sanogo za nisko. Ox i Szczęsny za wysoko.

Szczęsny 6,5 - W sumie oprócz skuchy z wybiciem piłki pod nogi ciamaka nie popełnił większych błędów. Nie miał także wiele do roboty.

Debuchy 6,5 - Nie dawał aż tak wiele w ofensywie jak się tego po nim spodziewano. W obronie również kilka razy dał się ograć.

Kosa - 7,5 - Zawinił trochę przy bramce oraz trochę przy uprzedniej sytuacji, w której zawodnicy CP wywalczyli sobie rzut rożny. Jednak bramka na 1:1 oraz dalsza gra Bosscielnego wyrównała błędy, a nawet pozwoliła wyjść Francuzowi na mały +

Chambers 6,5 - Dobry debiut Anglika w BPL jednak nie ustrzegł się kilku błędów

Gibbs 6 - średni występ Anglika. Mógł on jednak wynikać z urazu po którym musiał opuścić boisko.

Arteta 8 MOTM! - czyżby powrót generała? Chyba opaska kapitańska zmotywowała doświadczonego Hiszpana. Zaliczył wiele podań z bardzo dobrą skutecznością. Dodatkowo wreszcie wypełniał swoje zadania defensywne i odbierał piłkę.

Ramsey 7 - Walijczyk w pierwszym meczu trochę przygasł. Nie było widać po nim tego błysku co w zeszłym sezonie. Nie ustrzegł się również wielu strat i błędów. Koniec końców jednak strzelił zwycięską bramkę.

Wilshere 4,5 - fatalny występ Anglika. W pre sezonie zapowiadało się, że Jack poprawi się w stosunku do poprzedniego sezonu. Jednak początek nowo rozpoczętej kampanii nie wyszedł mu najlepiej. Wiele błędów, strat, niepotrzebnych dryblingów. Ani trochę nie wygląda na wykreowaną 'nadzieję Angielskiej piłki'

Cazorla 5 - Hiszpan podobnie jak Jack zagrał fatalny mecz. Zaliczył wiele strat, wygrywanie pojedynków 1 v 1 totalnie mu nie wychodziło. Jednak w końcówce spotkania po przesunięciu na pozycję ofensywnego pomocnika filigranowy Hiszpan jakby trochę odżył i zaliczył aż(!!!!) 1 (słownie: JEDNO) prostopadłe podanie do Monreala co jak na piłkarza tej klasy to powód do wstydu.

Alexis 7 - Dobry mecz Chilijczyka jednak jak to mówią 'dupy nie urywało'. Na + należy na pewno zaliczyć asystę przy golu na 1 : 1 oraz niesamowitą waleczność. Sanchez po stracie piłki nie liczył na kolegów aż któryś naprawi jego błąd tylko sam wracał i zmuszał rywala do błędu. Zaliczył on jednak wiele strat, które wynikały prawdopodobnie z braku zgrania(wiele podań za plecy) oraz z tego, że 'za bardzo chciał' (wiele prób dryblingu, w których się zamotał).

Sanogo 5 - Francuz wczorajszym występem udowodnił, że nie nadaje się jeszcze do pierwszego składu. Nie zrobił we wczorajszym meczu nic. Słabiutko!

Monreal 6,5 - Na pewno wniósł do gry o wiele więcej niż Gibbs.

Chamberlain 6 - Alex wczorajszymi był tak zawzięty dryblingami, że gdyby był w trakcie jednego z nich to nie usłyszałby gwizdka sędziego i został sam na boisku kiwając się dalej. Szkoda tylko, że nie wnosiło to nic do wczorajszej gry, a tylko przeszkadzało.

Giroud 6,5 - spisał się na pewno lepiej od tego co podobno ma Yaya! Lecz jego występ był bezbarwny.

Szczęsny-6.0
Debuchy-7.0
Chambers-7.0
Kosa-8.0 MOTM
Gibbs-6.5
Arteta-7.0
Jack-5.0
Ramsey-7.5
Santi-4.0
Alexis-6.5
Sanogo-5.5
Monreal-6.0
Giroud-7.0
Ox-6.0
Według mnie

Sanchez po prostu za bardzo chce. Powinien oczyścić umysł i grać swoje. Yaya w ataku to pomyłka, powinien udać się na wypożyczenie do zespołu typu Crystal Palace, ale i tam nie miałby gwarancji gry w 1-szym składzie.

Oceny sie zgadzaja.

Jak zwykle wiele ocen użytkowników się różni od tych wyżej.

najgorszy wg mnie był Wilshere. Santi już bez przesady... starał się, wracał do defensywy... nie było tragedii. za wysoko Ramsey. miał nie celne podania... za dużo ich.

Z większością mógłbym się zgodzić, ale Sanchez na 7 nie zasłużył. Trzeba sobie powiedzieć szczerze, na razie Sanchez gra słabo i jest czasem irytujący. Dzisiaj jednak asysta troche poprawie jego obraz gry.

Sanchez 7 ale jajca.

Widać,że nasza gra jest dla Sancheza czymś zupełnie innym,trzeba mu dać czas,miał dzisiaj fajne zagrywki i przebłyski ale brakuje zgrania,ogarnięcia się z nowymi kumplami

Sanchez ocena 7.0? Chyba inny mecz oglądałem

Sanchez był dzisiaj beznajdziejny... Te bezsensowne dryblingi i chęć pokazania czegokolwiek były dzisiaj irytujące ...

Ja rozumiem, że to pierwszy mecz sezonu ale oceny z kosmosu.

Debuchy - dośrodkowania fatalne, Bolasie ogrywał go za często - 6.

Kościelny - odbiory fajne, bramka fajne, ale to co zrobil przy bramce Palace to dramat. Kto, jak nie on tak ustawił defensywę w polu karnym? - 7 to max

Sanchez - ktoś go musi nauczyć jak się gra w Arsenalu. Jak się przegrywa to się gra do przodu, a nie holuje piłkę przez godzinę po czym oddaje do artety, żeby ten dalej ją kisił przez godzinę. - 6.5

Giroud - jak można go ocenić na takim samym poziomie, jak Sanogo (któy powinien mieć 0?). Jego wejście ożywiło grę, a wygrany pojedynek w powietrzu wygrał nam mecz - 7.

Henry89, Sanogo 23 kontakty z piłką. Ramsey 133.

Bez jaj.... Alexis za wysoko, prędzej coś koło 6.
Sporo głupich dryblingów i strat. Ramsey to samo, było sporo niedokładności, które w środku pola są nie do przyjęcia. Rozumiem, że brali udział przy bramkach, ale 7 to za dużo.

Pauleta

Z ta ocena dla yayi to pojechales;)

Wszystko ok, tylko Arteta przynajmniej 8,0

mając 4 nowych zawodników którzy grają w 1 składzie mogą się trochę m,ylić i nie być zgrani z drużyną wg mnie \jack nie był aż tak tragiczny i \9całego meczu nie oglądałem ale ciągnął grę do przodu!

co do wilshere to zgadzam się z tym że zalicza same bezbarwne występy,trace nadzieje co do tego chłopaka że będzie z niego klasowy piłkarz na jakiego się zanosił

s25, racja

roman98, łatwo komentować, że spanikował jak się widziało sytuację z lotu ptaka... Bramkarz wychodzi i podaje do rywala. Naturalną reakcją jest próba wybicia piłki lecącej w kierunki bramki.

Kosa nie spanikował, odpowiednio zareagował, to Wojtek złapał sekundową zwiechę i zamiast sprintem wracać do bramki, to spokojnie sobie człapał.

carlosV, jaki piłkarz taki lob :-) Piłka leciała do bramki, ale raczej nie na tyle mocno, żeby Szczęsny z tym sobie nie poradził. Co nie zmienia faktu, że gdyby popadło na lepszego technicznie piłkarza niż Chamakh to byłby gol.

Szczesny 6,5 ? Dosyc, ze wyszedl w sposob idiotyczny, to jeszcze zostal stłamszony przez Jedinaka w polu karnym. Nie mowiac juz o nieudanym zlapaniu pilki w drugiej polowie. Biorąc pod uwagę mało znaczące zagrożenie CP zaprezentował się jako jeden z najgorszych.

tak jak @CarlosV jestem zdania, ze Koscielny troche zbyt spanikowal przy tym strzale Chamakha z polowy... Szczesny by to wylapal ze spokojem, jednak nie ma co sie nad tym zbytnio rozwodzic, dobrze ze ten strzelony gol nie zabral nam pkt ;)

Będzie jeszcze kilka takich meczy jak dzisiejszy że będziemy się męczyć z przeciwnikiem, następnym razem może nie uda się wygrać. Myślę że za kilkanaście treningów i poprawią swoja grę. Sanogo musi iść na wypożyczenie i trzeba sprowadzić nowego napastnika. Cazorla na skrzydle nie może grać on się tam marnuje, Wenger chyba tego nie widzi. Arteta dzisiaj dobry mecz razem z Sanchezem. I niech w koncu zaczną uderzać z dystansu bo uderzają wtedy kiedy nie mają.

Jeszcze kilka poprawek, 2 transfery i będzie dobrze.

Kto wie, gdyby nie Monreal nie byłoby czerwonej kartki i w konsekwencji zwycięskiego gola

Każdy ma prawo do własnej oceny, ale...nie wiem jaki kryminał musi grać drużyna (poszczególni zawodnicy), żeby otrzymać od Was noty poniżej 5 ;) Chyba byśmy musieli dostać od CP, żebyście spojrzeli krytycznym okiem :D

Ramsey o 1 lepiej od Jacka - broni go jedynie bramka, chociaz moim zdaniem Wilshere lepiej zagral niz Aaron ;) oczywscie Ramsey strzelil gola na 2:1 w doliczonym czasie, jednak
Wilshere 6
Ramsey 6,5

paleta

lobie chamakha? ta piłka nie leciała nawet na wysokości głowy szczęsnego, który tak czy siak by do niej zdążył. do tego dodam, że strzał jak na moje oko był niecelny

Szczesny 5.5 - wybicie pod nogi Chamakha, gdyby nie genialny wślizg Kosy możliwe, że zakończyłoby się bramką...z resztą ten błąd zemścił się pośrednio, bo świetne interwencje Kosy dała jednak CP rzut rożny po którym zdobyli gola

Debuchy 7.5 - musiał uważać na tyły, a mimo to był jednym z najlepszych w ofensywie. Oddany strzał w 90+1 można potraktować jak asystę.

Koscielny 8.0 MOTM - błąd przy bramce, ale interwencja przy lobie Chamakha czy późniejszy wślizg... serce zabiło mocniej, ale efekt piorunujący. No i golik :-)

Chambers 7.5 - dopiero przyszedł, a już go uwielbiam. Spokój, pewność siebie...19 lat. W powietrzu czyścił wszystko, ładnie czytał grę, dobrze wyłuskiwał piłkę i rozprowadzał grę.

Gibbs 5.5 - po genialnym meczu z City mało widoczny. Ciężko powiedzieć, w którym momencie doznał kontuzji, z której mogła wynikać słabsza gra Anglika.

Arteta 7.5 - już dawno nie widzieliśmy tak dobrego Mikela. Jeżeli efekt otrzymania opaski kapitana będzie działać przez cały sezon to zdecydowanie było warto! Dobrze czytał grę, często obierał piłkę i precyzyjnie ją dystrybuował.

Wilshere 5.5 - za dużo chaosu, jeden ładny strzał to za mało

Ramsey 8.0 - jeszcze nie jest to najlepszy Ramsey, ale i tak zasługuje na miano Księcia Walii. Dryblingi, podania, wejścia w pole karne i gol, który uratował nam skórę.

Cazorla 6.0 - sędzia Jon Moss popsikał go znikającym sprejem no i jakby zniknęło z tym trochę umiejętności Santiego. Aktywny mecz Cazorli. Brał udział w większości akcji Kanonierów mimo tego, że grał na skrzydle. Największy zarzut dla Santiego to zepsucie 2-3 kontrataków przez spowalnianie akcji.

Alexis 7.0 - dobry debiut Sancheza. Grał na moim zdaniem niedocenionego i bardzo utalentowanego PO Crystal Palace - Joela Warda, więc niełatwe zadanie za nim. Był aktywny walczył, napędzał akcje Kanonierów i zaliczył asystę. Czekam na więcej

Sanogo 4.0 - z całym szacunkiem, ale przez większość meczu graliśmy w 10-tkę. Yaya ani nie angażował się w ofensywie ani w defensywie. Dwa udane dryblingi i jeden pokraczny strzał...dużo za mało jak ponad 60 minut gry.

Giroud + wydaje mi się, że po wejściu Oliviera ruszyliśmy mocniej do ataku

AOC -- wczoraj miał urodziny i grał jakby wczoraj dobrze się bawił na imprezie. Jedno fatalne zagranie goniło kolejne.

Monreal ++ rozruszał lewą stronę, po faulu na nim Puncheon wyleciał, a w ofensywie ładnie utrzymywał piłkę i po jednym jego dośrodkowaniu zrobiło się naprawdę gorąco pod bramką CP

Za wysokie te oceny.

Jack zasłużył co najmniej na 6, Cazorla najsłabszy dzisiaj na boisku, Ramsej wyrasta na naszego lidera, pokazał, że jest klasowej światy pomocnikem, mimo że nie grał dzisiaj najlepiej to i tak uratował nam tyłek a to wyróżnia klasowej światy zawodników, podobnie Bosscielny, który jest genialny, od 4 lat jest na topie naszej kadry i powinien być kapitanem.

Chambers 7,5. Z reszta ocen zgadzam się w 100%.

Aaron - 6,5
Jack - 4
Santi - 4,5
Alexis - 6
Yaya - 4,5

Słaby mecz w wykonaniu całej drużyny, szczególnie graczy odpowiedzialnych za kreowanie sytuacji podbramkowych.

Aarona ratuje bramka, choć w 2-giej połówce wyglądał lepiej (tak jak większość ofensywnych graczy).

Jack dzisiaj słabiutko, sporo niechlujności, nie przyspieszał gry.

Santi, odrobinkę lepiej niż Anglik, ale większość zagrań była nieprzemyślanych, stąd sporo strat.

Alexis - pierwsza połowa na góra notę 3 i to w głównej mierze za asystę, no bo za samą walkę nie będziemy windować graczy w górę. Za to w 2-giej odsłonie zobaczyliśmy próbkę tego, czego możemy oczekiwać od Chilijczyka.

Yaya - koledzy nie wykreowali mu żadnej 100% sytuacji, z początku całkiem aktywny, potem przepadł w walce z obrońcami CP.

Rynkos tylko ,ze Sanchez oprocz strat zagral tez kilka ladnych pilek i celnych. Ogladnij mecz jeszcze raz pozatym ma asyste. Oceny bardzo dobre.