Odbić się od dna: Arsenal vs Sunderland
03.12.2015, 19:38, Eryk Szczepański 1331 komentarzy
Kanonierzy zamiast gładko przejść przez łatwy terminarz Premier League i odskoczyć nieco rywalom w walce o tytuł, postanowili uczynić sezon niezwykle dramatycznym, zdobywając zaledwie punkt w dwóch ostatnich meczach, które trzeba było wygrać. Jakby tego było mało, liczba kontuzjowanych zawodników jest tak duża, że niemal można zbudować z nich jedenastkę nie gorszą niż ta, która teraz wybiega na boisko.
Ostatnie wyniki i forma Arsenalu są więcej niż niepokojące. Poza przebłyskiem w meczu Ligi Mistrzów z Dinamem, nie można powiedzieć za dużo dobrego o grze podopiecznych Arsene’a Wengera. Słaba skuteczność i głupie błędy w obronie dają w kość naszym ulubieńcom, mszcząc się na każdym kroku. Dochodzą kolejne kontuzje, dziesiątkując drużynę i rozbijając nas od środka. Nie wiedzieć również czemu, zdecydowany spadek formy skumulował się u większości tych zdrowych zawodników, przez co momentami zamykamy oczy, widząc boiskową nieporadność londyńczyków. Oby ten tydzień przerwy od ostatniego meczu dodał sił Kanonierom, bo całego sezonu nie przetrwamy, opierając się wyłącznie na klasie Mesuta Özila i Petra Cecha.
W obozie Sunderlandu panują zgoła odmienne nastroje. Sam Allardyce, który w październiku objął posadę menadżera Czarnych Kotów, poprowadził zespół do zwycięstw w dwóch ostatnich kolejkach i wyciągnął ich ze strefy spadkowej. Ponadto zawodnicy klubu z północno-wschodniej Anglii zbliżyli się do aktualnego mistrza Premier League na 3 punkty i z pewnością zechcą w sobotę stoczyć korespondencyjny pojedynek z The Blues o 14. lokatę w tabeli, co może jednak nie być takie łatwe, ponieważ podopieczni Jose Mourinho są w dobrej dyspozycji, zdobywając 4 punkty w ostatnich pięciu spotkaniach.
Historia pojedynków między obydwiema drużynami jest długa i bardzo zacięta. Kanonierzy rozegrali z ekipą Sunderlandu aż 148 spotkań z czego 58 wygrali, 40 zremisowali, a w pozostałych wrócili do domów bez punktów. Ostatnia porażka z naszymi sobotnimi przeciwnikami miała miejsce w lutym 2012 roku w rozgrywkach Pucharu Anglii. Co ciekawe, Big Sam, który prowadził w swojej karierze wiele drużyn, nigdy nie wygrał z Arsenalem na ich stadionie, a samemu Sunderlandowi udało się to aż 13 lat temu.
Przejdźmy teraz do najmniej przyjemnej części, czyli sytuacji kadrowych. Arsene Wenger z pewnością nie ma bólu głowy, a raczej stan przedzawałowy w związku z kontuzjami swoich podopiecznych. Po ostatnim meczu ich liczba zwiększyła się do 9. Boss nie będzie mógł skorzystać z usług: Alexisa, Rosicky’ego, Wilshere’a, Artety, Cazorli, Coquelina, Welbecka, a występy Theo Walcotta i Laurenta Koscielnego stoją jeszcze pod znakiem zapytania. Jedynym pozytywem jest powrót Kierana Gibbsa po drobnym urazie łydki. Sam Allardyce ma zdecydowanie mniejszy problem, gdyż „tylko” trzech jego piłkarzy nie będzie mogło zagrać. Są to Jermaine Defoe, Sebastian Larsson i Jack Rodwell.
Podsumowując, przed Arsenalem naprawdę trudne zadanie. Nie dlatego, że przeciwnikiem są Czarne Koty, a dlatego, że Kanonierzy są w słabej dyspozycji, a może się okazać, że to ostatnia szansa na podjęcie próby zdobycia tytułu. Podopieczni Wengera muszą wziąć się w garść i przede wszystkim pokonać własne słabości, a wtedy trzy punkty same przyjdą. Sunderland wydaje się idealnym przeciwnikiem na tę chwilę, bo z kim, jak nie z nimi odbić się od dna.
Rozgrywki: 15. Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Czas: 5 grudnia, sobota, godzina 16:00 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com Cech - Bellerin, Mertesacker, Gabriel, Monreal - Flamini, Ramsey - Campbell, Özil, Chamberlain - Giroud.
Typ Kanonierzy.com 2:0
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie wiem kto ma grać w tym Arsenalu - banda frajerów. Poza wyjątkami, ale są one nieliczne.
Powtórka WBA
te ostatnie tygodnie to jest koszmar. nie, to gorzej niż koszmar. przegrywamy mecze, sami strzelając sobie w stopę. KTÓRY TO JUŻ SAMOBÓJ W TYM ROKU!?
znów przegramy lub zremisujemy. Trzeci mecz z rzędu taki sam.
Giroud strzela gola a nie ma na trybunach 'na na na na Giroud".... Giroudowi nic nie wychodziło ale gol samobójczy już musiał.
Model, kochamy cię.
To jest jakieś fatum. Oni nie dość, że grają fatalnie, to jeszcze taki pech...
Beka w uj
ale żenua, któy to już samobój w tym sezonie. Ten w dodatku do szatni
Giroud ty łaku zaczynasz mnie denerwować...
Giroud...He scores when he wants:-)
Hahaha
Ale teraz poleca hejty na Giroud
Ładnie wsadził. Poki co mój wynik się sprawdza
Piękny dziubek i okienko Oli, szkoda, ze nie do tej bramki...
Snajper wyborowy :D
i wszystko od nowa w 2 połowie
przed chwila pomyślałem, że z tego będzie, no i jest. heh jasnowidz.
Lis pola karnego
chyba najwiecej swojaków mamy w tym sezonie...
hahahahhaah
Żiru pozdrawia hejteruf srodkowym palcem i strzela bramke !
On jest beznadziejny i tym to podkreślił. Sorry za to poniżej klawiatura mi się zablowowała.
Giroud...
I zacznie się teraz gównoburza :D
Żiru w końcu strzela!
co to BYŁO..... 1:1 ja piernicze
Brawo gol Giroud a tak narzekaliście.Napastnik przede wszystkim musi być skuteczny.
Bezuzyteczny w ataku w dodatku pomagajacy rywalom,napadzior na majstra !
Znowu w 45 min
a nie mówiłem że Żwir dzisiaj strzeli zapomnialem dodac ze nie do tej bramki
Typowy Arsenal. Który to już samobój?
Ale se lubimy strzelać samobóje.
Wreszcie gol Giroud !
hahahaahahha no nie wierze, Giroud samoboj. Przeicez to jest kabaret. 3 mecz z rzedu gdzie mamy 1-0 i tracimy gola
Który to own goal w tym sezonie? 10?
own goal w formie
hahaha na czatach piszą Giraffe
To już tradycja. Czyli wynik końcowy raczej już znany
pięknie Giroud ;) WIRTUOZ
Giroud w końcu sie przełamał !!! GOL
Pięknie strzelił, a mówiliście ze bez formy :D
Jak zobaczyłem, ze Koscielny zołta za nagminne wejscie to wiedziałem, ze bedzie 1-1 :/
Podsumował swoją grę...
Żwirek?!
Żiru! GOLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL!!
A nie, to nie ta bramka...
h3h3h3h3
ja jebie żyru ty pało
No i jest bramka Girouda...
Kloda sie przelamala