Odpowiedzieć na krytykę fanów: Sunderland vs Arsenal
24.10.2014, 19:08, Sebastian Czarnecki 1054 komentarzy
Ostatnie tygodnie nie były udane dla podopiecznych Arsene'a Wengera. Kanonierzy odpadli już z Pucharu Ligi, w Premier League wygrali tylko dwa mecze z ośmiu rozegranych, a na dodatek ostatnio do ostatnich sekund drżeli o wynik z przeciętnym Anderlechtem. Londyńczycy muszą w końcu odbić się od dna i zacząć prezentować się jak zespół walczący o najwyższe cele. Okazją do podreperowania statystyk strzeleckich może być pojedynek z Sunderlandem, który również znajduje się w rozsypce.
Czarne Koty znajdują się zaledwie jedno miejsce nad strefą spadkową i znowu zaczynają grać tak, jak w poprzednich rozgrywkach, kiedy to ostatniej kolejki walczyli o utrzymanie się w elicie. Gus Poyet przed tygodniem musiał się najeść prawdziwego wstydu, kiedy przegrał różnicą aż ośmiu bramek z całkowicie przemeblowanym Southamptonem. Ekipa z Sunderlandu przeżyła prawdziwe upokorzenie, a piłkarze zobligowali się zwrócić swoim kibicom pieniądze za bilety. Jedno zwycięstwo w ligowych rozgrywkach nie napawa optymizmem, choć trzeba również przyznać, że Czarne Koty nie doznały jeszcze porażki na własnym obiekcie.
Londyńczycy przeżywają teraz prawdziwy kryzys, a ze słabymi wynikami w parze idzie fatalna gra. Kiedy sięgniemy pamięcią kilka lat wstecz, często pluliśmy sobie w brodę, że piłkarze z północnego Londynu grają ofensywnie i z polotem, a mimo to osiągają przeciętne rezultaty i często przegrywają będąc zespołem lepszym. Tym razem Kanonierzy przegrywają zasłużenie, a kiedy osiągają przyzwoite rezultaty, to przeważnie po prawdziwej mordędze, jak chociażby w meczach z Tottenhamem, Hull czy Anderlechtem. Podopieczni Arsene'a Wengera muszą w końcu odzyskać pokłady motywacji i woli walki oraz w końcu wziąć się w garść, bo tak drużyna aspirująca o najwyższe cele grać po prostu nie może.
Jeśli chodzi o drużynę z Sunderlandu, to w ostatnich latach jest ona dość wygodnym rywalem dla Arsenalu, bo wygrała tylko jedno z ostatnich dziesięciu spotkań, czyniąc to zresztą w ramach Pucharu Anglii. Londyńczycy kontynuują serię trzech zwycięstw z rzędu na Stadium of Light i taką samą serię w ogólnych potyczkach z Czarnymi Kotami. Ostatni pojedynek z 17. drużyną Premier League na jego terenie był jednocześnie debiutem Mesuta Özila w barwach Arsenalu, ale tym razem reprezentanta Niemiec zabraknie. Jeśli chodzi jednak o ogólną historię spotkań pomiędzy tymi zespołami, to jest ona bardzo wyrównana. Arsenal wygrał 57 pojedynków z Sunderlandem, podczas gdy gospodarze jutrzejszego meczu pokonali londyńczyków 50 razy. W 39 meczach wynik był nierozstrzygnięty.
Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowych w obu zespołach. Arsene Wenger wciąż nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Laurenta Koscielnego, Oliviera Girouda, Mathieu Debuchy'ego, Mesuta Özila, Yayi Sanogo i Davida Ospiny. Na spotkania Premier League powraca już zawieszony w meczu z Hull Calum Chambers, ale tym razem podobna kara czeka Jacka Wilshere'a, który właśnie we wspomnianym spotkaniu z Tygrysami również obejrzał swoją piątą żółtą kartkę. Co najważniejsze, do pełnej sprawności wrócił już Theo Walcott, którego bardzo brakowało Arsenalowi w ostatnich miesiącach. Anglik, który ostatnich 10 miesięcy spędził na leczeniu poważnej kontuzji znalazł się w 18-osobowej kadrze, która udała się na Stadium of Light i niewykluczone, że skrzydłowy zaliczy jutro swój pierwszy występ w tym sezonie.
Jeśli chodzi o zespół Czarnych Kotów, to Gus Poyet nie będzie mógł wystawić do gry Ricardo Alvareza, Billy'ego Jonesa, Emmanuele Giaccheriniego i Sebastiana Coatesa. Cała czwórka leczy kontuzje i na pewno nie wróci do zdrowia przed jutrzejszym meczem.
Podsumowując, zapowiada się bardzo ciekawe i jednocześnie wymagające spotkanie dla obu zespołów. Mecz na Stadium of Light na pewno nie będzie łatwą przeprawą dla podopiecznych Arsene'a Wengera, nawet biorąc od uwagę ostatnią wtopę Sunderlandu ze Świętymi. Czarne Koty będą chciały odpokutować za tę klęskę i dobrze się pokazać na tle dołującego ostatnio Arsenalu. Londyńczycy z kolei muszą w końcu zbierać punkty, jeśli chcą na poważnie włączyć się do walki o Wielką Czwórkę, bo na razie wykazują ambicje zespołu, który walczy o spokojne utrzymanie się w środkowej części tabeli. Każda ze stron ma jutro coś do udowodnienia swoim kibicom i wygra ten, któremu będzie zależało na tym bardziej.
Rozgrywki: 9. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Sunderland, Stadium of Light
Czas: Sobota, 25 października, godzina 16:00 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com
Szczęsny - Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Arteta, Ramsey - Sanchez, Cazorla, Podolski - Welbeck
Typ Kanonierzy.com: 1:4
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
zejaz
Zebys sie nie przeliczyl.
Dziś liczę na pogrom ;)
Tak sobie czytam co piszecie i dochodzę do wniosku, że Arsenalowi, to nawet Vrdoljak by strzelił... z karnego. O!
United jutro nie wygra, nie ma szans. Trzeba dziś wygrać i ich przeskoczyć w tabeli.
Czuje, że dziś zagramy lepsze spotkanie niż ostatnio. Wygramy 1-2/1-3.
Ciekawe jakie będzie dzisiaj Gran Derbi. Zobaczymy w jakiej formie jest Suarez. Stawiam 2-1 dla Realu.
@ lays
Z takim nastawieniem jakie dzisiaj ma WHU z nami te akcje by weszły - byłoby już jakieś 2/3-0 dla nich ;), jeszcze dodać do tego formę naszej obrony;
swoją drogą Amalfitano - niezły gracz - gra niesamowicie inteligentnie(choć i jemu przydarzają się błędy ;) ) - zauważyłem go jeszcze w West Bromie - spokój i opanowanie przy wykończeniu / wizji - stara się podać tam gdzie trzeba lub jak najlepiej strzelić;
a Valencia i Sakho to niesamowite talenty;
Enner pokazał się już na MŚ i nie dziwie się West Hamowi, bo pasuje do ich obecnej taktyki(szybkie kontry, dobra gra ciałem);
szkoda mi tego meczu z United, bo mogli mieć tam 3 punkty(gra w 11 przez 30minut, nieuznany gol z minimalnego spalonego[powinien być puszczony]), a zostali z 0 i United wyżej w tabeli ;/;
Arsenalowi właśnie brakuje tego nastawienia, jakie ma West Ham - gra na najwyższych obrotach od pierwszej minuty.
Skupmy sie na 3 punktach z naszej strony, a nie na stracie ich przez rywali.
@mar
Tutaj w czubie jest taki ścisk, że 2 miejsce jak 4.
Pozatym takie zespoly jak Soton, WHU i tak spuchną, a City ma taką kadrę, że będzie spierniczac.
A co my 2. miejsce gonimy? Na razie martwiłbym się o top 4.
lays
To przeciwnko nam tak grają, a my przeciwko lepszym tak nie potrafimy. Zero taktyki czy pilkarze nie umieją tego wykonać ? Nie wiem
FadeIn
:) i o to chodzi!
Adrenalina skacze.
Nie daj się.... U mnie w pracy praktycznie wszystkich zaraziłem ligą angielską, jednym bardziej innych mniej. Ale w poniedziałek każdy zna przynajmniej wynik meczu Arsenalu, nawet pani Krysia i pani Janina :D
OBy sziti wjeb.... :) Pozniej my musimy wygrac i 3 pkt straty!
Fade...kompletnie czuje twoja frustracje. Przez ostatnie 4-5 lat przychodzilem do pracy znoszac z kamienna twarza drwiny kibicow innych klubow gdzies tam podskurnie wierzac, ze Che zmiecie zmana pokoleniowa, ze City to wydmuszka i jak ropa odplynie to zniknie z mapy...itd Z drugiej strony...jeszcze tylko jeden transfer, ze Gibo, Jack, Ramsey ciagle mlodzi i jak sie zgraja itd i ze jak splacimy stadion itp, itd...mozna to ciagnac w nieskonczonosc. Dzis ogladam mecze jak cyborg. Nawet nazwalbym to jakas...depresja pourazowa...hehe. Papcio usilnie stara sie zbrzydzic mi ta piekna gre, ale mu sie nie uda. Ciagle wierze, ze ten klub da sie ogarnac, ale pod rzadami kogos innego...
Pieknie WHU.
I wlasnie to jest '' taktyka '' tak sie powinno gracc z klepiacymi zespolami o kiepskich warunkach w srodku.
Wlasnie tak AFC powinno grac :) Ale sory... u nas nie ma walczakow!
Axe
Swansea ostatnio przygasło i Leicester też gra ostatni słabo na wyjazdach, więc tutaj może być remis.
Axe
Swansea ostatnio przygasło i Leicester też gra ostatni słabo na wyjazdach, więc tutaj może być remis.
pumeks
A zna Nottingham? :P
Koroniarz
Hahaha. No tak. Kochamy go....
Dobrze, że nie pytał, o kim tak brzydko mówią: To ten cham.
Mój junior własnie zapytał dlaczego West Ham ma taka dziwną nazwę (Zachodnia Szynka :P)
axe
Wygrajo
@Koroniarz
Obrażasz w tej chwili Stoke.
łabędzie dziś wygrają myślicie ?
Big sam kopie w nosie, a później piątki bite będą z Pellegrinim.
FadeIn
No największy wróg na k.com ---> Fabs
Ale byśmy wciry dostali od WHU. Kiedy z nimi gramy?
Jak im malo brakuje zeby strzelic na te 2-0..
FadeIn---> Ja trochę też tak mam. Tak to jest jak się ma takie "ambicje" jak nasz zarząd.
Koroniarz
Jaki kurnia Czesiek? WTF;-)
Waaaaat.
WHU mogłoby już 4-0 prowadzić :p
maciek987
Napisałem, że będę ale bez napinki. Niech osoba czyta;)
Pumeks
Bardzo śmieszne. Z moim stażem kibicowania prędzej spodziewał bym się, że ci trzecia noga na czole wyrośnie jak traszce niż odwroce się od Arsenalu.
Kanonier
Wielkie dzięki.
Kanonier
Wielkie dzięki.
FadeIn
Mogliśmy mieć środek Czesiek-Song a mamy Flamini-Arteta, który jest na poziomie co najwyżej Stoke
Szkoda że Songa nie odkupiliśmy;/
Etnie gra WHu. Song = quality.
Mihex
livefootballvideo.com/fullmatch
Umówmy się. Taka drużyna jak Arsenal jest stworzona dla takiego grajka jak Song. Nie rozumiem tycch wszystkich napinek na jego osobę. Cieniowal w Farsie bo po prostu tam nie pasował ale gry się nie zapomina. Nie w jego wieku. Co do jego odejscia to Arsenal jest sam sobie winny. Ostoja drużyny jaką był zarabiała mniej niż SS. Ja bym się też wnerwił. Trudno. Nie ma go u nas i musimy sobie radzić z Flaminim. Ostoją środka pola
Znacie jakieś dobre strony gdzie można pooglądać powtórki/obszerne skróty z naszych meczy? Niestety nasze dzisiejsze spotkanie mnie ominie :/
Ładnie gra WHu podoba mi się to :) Naprawdę szybkie kontry wyprowadzają, a w defie profesorsko jak na razie
FadeIn
liga hiszpańska czeka na nowych kbiców!
WHU radzi sobie naprawde dobrze. Szkoda tej glowki bo moglo byc 2-0 juz.
City nie ma pomysłu na grę
Jankinson całkiem nieźle. Dobrze blokuje akcje.
FadeIn
Nie oglądaj meczy Arsenalu dopóki Wenger nie odejdzie :)
Będzie dziś albo 0-0 albo 1-0 dla Sunderlandu. W takiej formie jesteśmy, że nawet przegrywające 8-0 z Soton patałachy nam stawią czoła... bo to Arsenal. Niespodziewalem się, że po ponad 15 latach kibicowania tej drużynie będę się czuł jak frajer wierzący, że każdy następny mecz będzie przełomowy. Już się na nic się nie napinam. Dopóki Wenger nie odejdzie będę sobie spokojnie oglądał meczyki nie denerwujac się kolejnymi kontuzjami, wpadkami i meczami nadajacymi się tylko do zapomnienia. Szkoda moich nerwów. Arsenal Forever.
Kurde... To WHU robi z obroną City co chyba jeszcze nikt w tym sezonie nie zrobił... Valencia zabrał sobie piłkę jakby walczył z dzieckiem, Sakho ominął Kompany'ego jakby ścigał się z pachołkiem.
to jest kolejny błąd Arsenalu, że za dosyć niskie pieniądze nie daliśmy mu szanse. A teraz jak durnie kisimy się z Flaminim...
Grać gra, ale jak to ci nie powiem, bo oglądam tak trochę jednym okiem.