Ospina ratuje remis fatalnym Kanonierom, PSG 1-1 Arsenal
13.09.2016, 21:51, Sebastian Czarnecki 1989 komentarzy
Powiedzieć, że Arsenal był w tym meczu fatalny, to jak nic nie powiedzieć. Kanonierzy zaserwowali dzisiaj kibicom całkowity pokaz żenady i nie zasłużyli na jakikolwiek korzystny rezultat. Paryżanie jednak byli równie żenujący jak londyńczycy, a popis nieskuteczności w wykonaniu Cavaniego powinien być pokazywany jako film instruktażowy dla przyszłych napastników: jak nie powinien zachowywać się snajper pod bramką rywala.
Oczywiście należy docenić tutaj również tytaniczną pracę Davida Ospiny, który miał być kulą u nogi w defensywie Arsenalu i w pojedynkę zadecydować o porażce, a tymczasem to on wyciągnął swój klub z beznadziejnej sytuacji i świetnymi interwencjami utrzymał przy życiu. Jedynie wielkie serce do gry Alexisa Sancheza i jego wola walki o każdy centymetr boiska sprawiły, że praca kolumbijskiego bramkarza nie poszła na marne. Ostatecznie podopieczni Arsene'a Wengera wywieźli z Parc de Princes jeden punkt, co oczywiście jest świetnym rezultatem w walce o pierwsze miejsce w tabeli, jednak w żaden sposób na niego nie zasłużyli.
PSG: Areola - Aurier (84. Meunier), Marquinhos, Silva, Maxwell - Krychowiak (79. Pastore) - Rabiot (73. Motta), Matuidi, Verratti - Cavani, Di Maria
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (71. Xhaka), Cazorla - Chamberlain (63. Giroud), Özil (85. Elneny), Iwobi - Sanchez
Kanonierzy wyglądali słabo od pierwszej minuty. Zaledwie 44 sekund potrzebowali paryżanie, by przeprowadzić atak, który całkowicie zaskoczy rozkojarzonych londyńczyków. Świetne dośrodkowanie Auriera na gola zamienił Edinson Cavani, który tym samym miał zamiar zamknąć usta wszystkim, którzy go krytykują. Jednak po tym, co Urugwajczyk pokazał w dalszej części meczu, krytyków przybędzie jeszcze więcej, bo zaprezentował się koszmarnie.
W samej pierwszej połowie Cavani powinien zdobyć hat-tricka, najpierw pudłując w sytuacji sam na sam z bramką, później przewracając się o własne nogi w stuprocentowej sytuacji. Więcej zagrożenia od niego sprawiał Angel Di Maria, który swoimi kąśliwymi rzutami rożnymi próbował zaskoczyć Ospinę, co raz prawie mu się udało. Kolumbijczyk zachował jednak czujność nie tylko w tej, ale również w wielu kolejnych sytuacjach, a prawdziwy pokaz swoich umiejętności zaserwował w drugiej połowie, gdzie wielokrotnie zatrzymywał wspomnianych Cavaniego i Di Marię.
Paryżanie byli tak nieskuteczni, jak Arsenal potrafił być w swoich najgorszych meczach (chociażby bezbramkowy remis z Southamptonem po nowym roku), przez co zostali ukarani. Choć Kanonierzy nie zasłużyli na żadne pochwały i jakikolwiek korzystny rezultat. Alexis Sanchez co prawda nie radził sobie w roli wysuniętego napastnika, ale to nie jego wina. Chilijczyk nie jest snajperem i nigdy nie mówił, że chce nim być - to Arsene Wenger desygnował go do gry na tej pozycji i to do niego trzeba mieć pretensje za tej występ. Do Alexisa nie można mieć jednak pretensji, bo starał się jak mógł i dał z siebie wszystko, by wywalczyć dla swojej drużyny chociaż ten jeden punkt. Kiedy na boisku zameldował się Giroud, a Sanchez zajął miejsce na flance, w końcu wyglądał o wiele lepiej. Grę ożywiło również wejście Granita Xhaki, który zmienił całkowicie niezdyscyplinowanego taktycznie Coquelina, który po Parc de Princes biegał jak młode jagnię. Był tam, gdzie nie powinno go być, nie trzymał się pozycji i występował jako wolny elektron, przez co to Cazorla musiał w większej mierze skupić się na destrukcji, co przecież nie należy do jego obowiązków. Nie wiadomo czy to Wenger kazał tak grać swojemu rodakowi, czy on sam stwierdził, że okaże się świetnym registą, ale nie miało to żadnego sensu.
W meczu wystarczyła w zasadzie jedna dobra piłka od Özila - który notabene przeszedł obok meczu, ale summa summarum nie jest to istotne - do Iwobiego, który sam powinien ustalić wynik. Strzał Nigeryjczyka zatrzymał Areola, ale nie miał już strzał z dobitką Alexisa, który uderzył z kozłującej piłki i całkowicie zmylił młodego golkipera. Co najśmieszniejsze, Arsenal miał nawet okazję, by wygrać ten mecz, ale ponownie nieskuteczny okazał się Iwobi. Gdyby Nigeryjczyk trafił do bramki, a londyńczycy wygrali to spotkanie, byłoby to chyba najbardziej niesprawiedliwe zwycięstwo od czasu wygranej Celticu, który po dwóch strzałach i z jedenastoma procentami posiadania piłki ograł giganta z Barcelony.
Na sam koniec należy wylać kilka gorzkich słów na zachowanie Oliviera Girouda, który w ostatniej minucie meczu sprokurował kłótnię z Marco Verrattim, przez co obaj panowie wylecieli z boiska. Można tutaj debatować na temat słuszności tej decyzji, jednak pewne jest jedno - Giroud zachował się głupio i nieodpowiedzialnie, przez co musi ponieść konsekwencję. Głupio osłabił swój zespół przed kolejnym meczem z FC Basel, a także dał paryżanom szansę do ostatniej akcji, która mogła im odebrać to, co i tak niesprawiedliwie zyskali.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Beliar84
Strzelił bramkę i wypracował 100% sytuację, żeby wygrać ten .ujowy mecz na wyjeździe, na inaugrację z teoretycznie najsilniejszym rywalem w grupie, półfinalistą poprzedniej edycji LM, który z prawie 30 pkt. przewagą wygrał Ligue 1.
Do tego większość spotkania grał na pozycji na której nie powinien być wystawiany, chyba, że w Arsenalu na skrzydłach będzie grał Ribery, Douglas Costa czy sklonowany Alexis.
Po to jest taki zawodnik w zespole, żeby zrobić różnicę nawet wtedy gdy drużynie kompletnie nie idzie. On to zrobił. 5 razy mu nie wyszło, ale nie rezygnował, tylko wierzył w swoje umiejętności i próbował do skutku, tym bardziej, że wynik ciągle był sprawą otwartą. Chwała mu za to.
Chłopaki powinni się jakoś zebrać wziąć się do kupy i zacząć grać, mają 1 pkt więc jest dobrze mogą jeszcze wyjść z 1 miejsca. Na razie jest wrzesień i jeszcze da się wszystko uratować.
ma ktoś całą sytuację z Giroud z wczoraj?
lordpat
Bo się zbyt nakręcili. Była opinia, że PSG jest bez formy, a Arsenal super sobie radzi bo pewnie pyknął jakiś Watford i ma teraz dostępnych najważniejszych piłkarzy. Remis w teoretycznie najtrudniejszym spotkaniu w grupie to dobry wynik.
a gdyby babka miała wąsy byłaby dziadkiem. Fakty są takie, że w 78 minucie Arsenal oddał pierwszy celny strzał. Remis to ogromny sukces dla Nas, co prawda była szansa na 2-1 ale Iwobi nie strzelił i nie ma co gdybać. Fakty są takie,że zdeklasowali Nas piłkarsko.
Wszyscy chwalą Iwobiego...a ktoś zauważył,ze chłopak w defie nic kompletnie nie dawał ?
Womanizer
to jak...ogladamy mecz,czy statystyki ?
Dostaliśmy cepa na poczatku i jak to ekipa Wengera od razu siadła psychicznie..mało to razy było tak,ze jak ktoś nas zaskoczył to nieistnieliśmy,bo Wenger nie miał planu b...dop w drugiej połowie to poustawiał i wygladało to ciut lepiej... Wenger marnie reaguje na to co dzieje sie na boisku.
Womanizer
Ale to nie był żaden styl ani geniusz taktyczny, rozumiesz sytuację, że nasi grali tak słabo z PSG, które jest bez formy? Jeżeli zamiast tego PSG wstawił byś Atletico, Juventus, Barcelonę i to by był mecz o awans to ten na Emirates był by już tylko formalnością bo wracalibyśmy z 5 bramkami straty.
lordpat
A ja nie rozumiem, jak mozesz nie rozumieć, że dalsza taka gra i ślepota trenera moze doprowadzić do tego że nie wyjdziemy z grupy i zaliczymy najsłabszy od lat sezon po wydaniu ponad 100mln pieniendzów.
Dokładnie zresztą jaki styl miało Atletico z Bayernem, 28 % piłke i 3 strzały i mimo to awansowali. A Chelsea w 2012? Inter Mourinho? Piłka to nie łyżwiarstwo figurowe. Jesli taki styl da nam półfinał np to ja nie mam nic przeciwko.
camsburken
Nikt nie wie co tam u niego w głowie siedzi. Czemu Sanchez grał na szpicy, czemu Cambell gra teraz w Sportingu, albo czemu Xhaka nie jeździ na mecze, lub czemu Walcott zawsze otwiera jedenastkę.
Nie rozumiem fali hejtu na Arsenal na tej stronie po tym meczu.. Wedlug mnie zdobyty punkt jest bardzo cenny i o ile nie bedziemy wtapiac z baselem i ludogorcem ( czy jak im tam) to mozemy wygrac grupe i zdobyc niezbedny zastrzyk pewnosci siebie:)
Co do stylu, to nie zawsze gra sie ladnie, co do szczescia, to raz na rok mozemy pofarcic i co do pierwszej 11, brak Girouda byl widoczny golym Okies.
songoku95
Gdyby nie babole w obronie to Arsenal nie odstawał by w tym meczu od PSG.
Trochę wypaczacie występ Sancheza bo strzelił bramkę, rozumiem. Nie zmienia to jednak faktu że Słabo. Nic mu nie wychodziło oprócz strzału na 1:1 no i jak zawsze miał chęci.
Wczoraj nasi grajkowie nie potrafili dokładnie podać, gubili piłkę, odskakiwała na tyle mocno by obrońcy ściśle kryjący odbierali ją. To było cholernie frustrujące.
thegunner4life
To jest wina trenera, tak zgadzam się.
@thegunner4life
Papcio już jest takim trenerem, nigdy Noe udzielał wskazówek w trakcie meczu. Pod tym względem jest przeciwieństwem większości dobrych trenerów jak pep, mou czy Simeone. Co nie znaczy że bez tego nie da się osiągnąć sukcesu. Wydaje mi się też, że dlatego coq wygrywa póki co rywalizację z xhaką bo słucha papcia i realizuje to co on mówi i to mimo faktu że Szwajcar jest zdecydowanie lepszy piłkarsko. Kto wie może Campbell też grzal ławę bo nie słuchał dziada?
Z tym nie istnielismy to troche przesadzone
Posiadanie piłki 54 - 46
Strzały 10 - 6
Strzały celne 5 - 3
Rzuty rozne 11 - 7
Spokojnie moglismy nawet to wygrac gdyby Iwobi strzelił setke. A Cavani to Cavani kazdy wiedzial na co go stac
w ogóle widzieli ustawienie Nacho w tej akcji kiedy to Di Maria miał setkę a Nacho go lekko pchnął i piłka wyszła na aut bramkowy. PO PROSTU KRYMINAŁ!
Z tym nie istnielismy to troche przesadzone
Posiadanie piłki 54 - 46
Strzały 10 - 6
Strzały celne 5 - 3
Rzuty rozne 11 - 7
Spokojnie moglismy nawet to wygrac gdyby Iwobi strzelił setke. A Cavani to Cavani kazdy wiedzial na co go stac
Skoro Alexis chce być jak Messi i Ronaldo to powinien dawać więcej drużynie w wielkich meczach.
ziomek
PSG nie było lepsze, dalej nie czytam. Zdeklasowali Nas pod każdym względem. Nie istnieliśmy przez cały mecz i tylko Cavani Nas uratował.
ziomek1245
To biorę remis z pocałowaniem ręki, jak gramy jednak na SB to ja biorę wędkę i jadę na cały dzień na wodę. Lepiej mi na zdrowie wyjdzie.
Dla Iwobiego materiał szkoleniowy: bramka RL9 na 3:0
youtube.com/watch?v=ilSDPFnrLXU
Dla tych co twierdzą, że nie oddanie celnego strzału do 78 minuty to kompromitacja przypominam, że graliśmy już mecze w których oddaliśmy 0 strzałów, ale nie pamiętam z jaką drużyną, więc w tym aspekcie gorzej już nie będzie :)
thegunner4life
Chyba na Emirates
ziomek1245
Z Chelsea gramy na SB czy u nas?
PSG nie było wcale lepsze, tylko mniej beznadziejne. Oba zespoły są bez formy, co widać było wczoraj jak na dłoni. Arsenal do 78 minuty żadnego celnego strzału-żenada, wstyd i kompromitacja. PSG niby lepiej ale większość sytuacji po babolach w obronie Kanonierów, a i tak nie potrafili tego wykorzystać. Reasumując Arsenal w ostatnich 2 meczach ugrał więcej niż się należało i miejmy nadzieję, że się chłopaki ogarną. Na Hull może to i wystarczy ale niedługo mecz z Chelsea, a z taką grą może znowu skończyć się tragedią.
Było słabo, fakt, ale tak sobie myślę jak My byśmy tak cisnęli jak Nas PSG i np Giroud nie wykorzystałby sytuacji jak Cavanii, to też by było duże narzekanie. Więc cieszmy się, że jest 1 pkt i oby Alexis wrócił na skrzydło i żebyśmy zaczęli grać normalnie :D
Giroud i Veratti.
youtube.com/watch?v=ZE5AxTewyko
Nie wiem za co te żółte? Może za chwilę dopiero zaczęli się szarpać?
Szkoda że to Joel poszedł na wypożyczenie a nie Ox.
camsburken
Od tego jest trener, żeby reagował na to co robią piłkarze, Emery stał przy linii i dawał wskazówki swoim piłkarzom, Wenger siedział i się patrzył. Potem miał 15 minut, żeby z nimi pogadać w szatni. Nie wiele to dało, bo grali tak samo źle, i jeszcze te babole w obronie.
@songoku95
Alexis zrobił wszystko co mógł, żeby wygrać ten mecz, nie jego wina, że koledzy nie potrafią kopnąć piłki z taką siłą, aby ta ominęła bramkarza i wpadła do siaty.
A Mesut, owszem jak na jego możliwości to wykonał plan minimum. Z drugiej strony jak reszta (oprócz Sancheza) nie wykazuje chęci do gry ofensywnej tylko stwarza pozory to i trudno wykreować coś więcej.
@camsbruken; Dobre spostrzeżenie i co do Coqa i co do Cazorli. :)
jaka rotacja? xD Ludzie, my musimy złapać rytm meczowy i stabilność a tego nie zyskamy przez rotacje.
Czytając wypowiedź Wengera i mając w pamięci wczorajszy mecz dostrzegam że jednak był plan na mecz oraz taktyka, ale piłkarze zawiedli. Na początku zastanawiałem się co odwala koklę czemu to on jest bardziej wysunięty niż Cazorla. Po wypowiedzi Wengera - \"W pierwszej odsłonie meczu nasi pomocnicy grali też zbyt daleko od Alexisa. Dopiero w drugiej połowie zaczęliśmy grać wyżej, co poskutkowało lepszą grą.\" zrozumiałem że koklę jako jedyny próbował przesunąć ustawienie do przodu, ale Cazorla i blok defensywny nie ogarneli.. BTW Kazik znowu zaczyna zagrywać irytujace piłki jak na poczatku zeszłego sezonu tzn. Podanie prosto do przeciwnika i to w momencie gdy nikt nie wywiera na niego presji...
Ipiotrek
jeśli są minimalistami to owszem. Podejrzewam, że Ozil i Alexis plują sobie w brodę, że nie dali więcej drużynie, szczególnie ten drugi.
Jedyne co mnie cieszy jest to, że może Perez zagra od pierwszych minut z HULL. Nie wiadomo jeszcze co z placami Alexisa, ale oby 11ka wyglądała tak:
Alexis----Perez-----Iwobi
----------Ozil-----------
----Santi -----Xhaka----
Monreal-Kosa-Musafi-Bellerin
A ja nadal uważam, że Gibbs do niczego się nie nadaje. Pamiętam też że Sanchez miał udane występy na prawym skrzydle. Nie wiem czemu nie ma tutaj żadnej rotacji???!!!
Oxa wysłać na wakacje.
ciekawe czy Wenga wróci z manewrem Ramseya na skrzydle aby bardziej zdominować środek pola. A i czekamy na Żiru w pierwszym składzie na Hull.
Po tym meczu Alexis może spokojnie powiedzieć \"ja swoje zrobiłem\".
Mesut w sumie też, chociaż większość meczu był niewidoczny.
Chamberlain do jakiegoś Troyes lub Guingamp powinien odejść na ławkę to kolejna kwestia...
Sanchez wczoraj na 9? Dziecko z gimnazjum ułożyło by lepiej drużyne na ten mecz. Dramat
Beliar84
Nikt rozsądny nie wierzył w nasze mistrzostwo w tym sezonie, nie udało się w tamtym kiedy była taka okazja to w tym tym bardziej się nie uda. Wenger umie tylko pisać bajki, w każdym normalnym klubie za wyniki rozlicza się trenera, ale Papcio zrobił niektórym taką sieczkę z mózgu, że winni są piłkarze, brak pieniędzy, murawa, sędzia tylko nie trener. Jak przegramy mecz, bo Monreal jest dziurawy to nie będzie wina Francuza, że widzi jego grę na treningach, a mimo to dalej na niego stawia. W Arsenalu to będzie wina Hiszpana. Uwziął się na Papcia i robi mu na złość.
Całe szczęście, że wczoraj grał Cavani, bo był by kolejny blamanż. Ten 1 pkt to na prawdę bardzo dobry wynik zważywszy, że przez większość czasu nie stworzyliśmy ani jednej sytuacji pod bramkom francuzów.
Piłkarze nie są w formie, od tego cholera jest trener żeby byli. A jak sobie nie radzi to dziękuje i proszę następnego.
Z całego serce Ci dziękuję za wczorajszą postawę
W tym zespole na boisku nic nie trzyma sie kupy.
Zero taktyki dopasowanej do przeciwnika, zero pomysłu, fatalne decyzje personalne. Mamy kilka mocnych nazwisk ale fatalnego dyrygenta. Mantra.
Owszem, nie strzelamy w ogóle bramkę rywali i to wręczy cud, że udało nam się wygrać z Soton i zremisować wczoraj. Ale, jeżeli mam być szczery, to wolę się męczyć, ale oglądać nasze zwycięstwa, nawet brałbym w ciemno mistrzostwo zdobyte w ten sposób, niż patrzeć na piękną piłkę, która jednak nie przynosi rezultatów.
Trzeba sobie powiedzieć wprost, gramy po prostu katastrofalnie. Z takim Southampton 2 strzały na bramkę, wczoraj też była tragedia..Wyglądamy jeszcze gorzej niż MU z poprzedniego sezonu. Kiedyś oglądanie meczy Arsenalu to była przyjemność, a teraz żenada i czekanie może jakaś wrzutka się uda, może jakiegoś karniaka dostaniemy, może z rożnego jakiś kościelny czy inny Mustafi strzeli. Arsenal jeśli chodzi o sama grę to z roku na rok wygląda to coraz gorzej
Nie wygramy w ten sposób mistrzostwa, Zgodzę się z Wengerem że ma odpowiednio zbilansowany i doświadczony zespół, ba nawet mamy długą ławkę.
Ale z Wengerem za sterem niestety nie wygramy.
Jak trener na lekcji W-fi
Naprawdę brakuje Arsenalowi pomysłu na grę, zaangażowania oraz klasowego napastnika. Grają jak na WF - ktoś rzucił piłkę i grajta jak chceta.
Nie wiem co się dzieje ostatnimi laty z tą drużyną...
Ten Wenger oszukuje nas, a my sie nabieramy jak małe dzieci.
Cały czas jest chaos na boisku, z tego chaosu raz na 3 mecze wyjdzie ładna piłka (jak z Watford) i cieszymy się nadzieją że złapali \"to coś\".
Prawda jest taka że gra jest chaotyczna, nie widać jakości piłkarzy na boisku, nie widać tej techniki użytkowej z której zawsze słynął Arsenal. Brak ruchu na boisku, jeden Sanchez biega i często gęsto nic z tego nie wynika.
Marquinhos narobił bałaganu, a wylecieli Giroud z Verattim :D
Chyba, że tamte kartki dla nich to za to wcześniejsze przewrócenie (gdzie, Giroud chyba przewrócił Verattiego, a ten w odwecie go podhaczył) i dopiero potem wbił Marquinhos i namieszał mocniej.
Pisałem naszych dwóch meczach w PL ze potrzebny nam lewy obrońca bo Monreal obniżył loty. Chyba z 4 bramki straciliśmy w tym sezonie przez lewa obronę. Trzeba dać szansę Gibsowi .Podobał mi się wczoraj Iwobi, młody chłopak a razem z Alexisem świetnie się rozumieją. Ozil i Cazorla słabo. Dobrze ze Coquelin grał od pierwszych minut bo Xhaka chyba by sobie nie poradził tak dobrze jak on. PSG zagrało wczoraj bardzo defensywie a i tak stworzyli sobie 5 sytuacji podbramkowych. Dobry wynik. Mamy szansę wygrać bitwę z PSG o pierwsze miejsce w grupie, nie można lekceważyć basel i ludogorec.
Jak tam wszyscy \"kuponowcy\" którzy w większości postawili na AFC? Zaprosicie k.com na te wasze łodzie z dolarami? :)
Za tą sytuację najbardziej na kartkę zasłużył Marquinhos IMO.
Songoku95
Też dał bym szansę Gibbsowi bo Nacho w tym sezonie tragedia :/