Ostatni mecz sezonu! Arsenal vs Everton
17.05.2024, 11:22, Dominik Kwacz 2200 komentarzy
Choć wtorkowa wygrana Manchesteru City znacznie przybliżyła ekipę Guardioli do mistrzostwa, do rozegrania wciąż pozostaje ostatnia kolejka spotkań. Kolejka wyjątkowa, bo rozgrywana symultanicznie na dziesięciu stadionach. W erze Premier League nie zdarzyło się jeszcze, żeby prowadząca drużyna wypuściła z rąk mistrzostwo w ostatniej rundzie, co nie znaczy, że zdarzyć się nie może. Arsenal traci do liderów dwa punkty i wciąż ma szansę na tytuł. Gdy Obywatele będą się mierzyć w Manchesterze z West Hamem, Kanonierzy podejmą na własnym stadionie Everton.
Nie czarujmy się, by Arsenal został mistrzem, potrzeba piłkarskiego cudu. Citizens nie zwykli się potykać, szczególnie na własnym stadionie. Jednak już sam fakt, że podchodzimy do ostatniej kolejki z szansą na tytuł, jest sporym sukcesem. Artecie udało się udowodnić, że poprzedni sezon nie był przypadkiem i na The Emirates udało się zbudować drużynę, która potrafi wygrać z każdym i stale będzie deptać po piętach hegemonom. I chociaż szanse, by uczcić dwudziestolecie sukcesu Niezwyciężonych, podnosząc trofeum, są nikłe (Opta oblicza je w tym momencie na 18%), nastroje kibiców są zgoła odmienne niż przed rokiem.
Choć Everton przegrał ostatnie dwa mecze na Emirates różnicą bramek 10:1, podopieczni Seana Dyche’a przyjadą do Londynu w dobrych nastrojach, są bowiem w świetnej formie. Przegrali tylko jedno z ośmiu ostatnich spotkań i tym samym zapewnili sobie utrzymanie. Imponująco prezentują się szczególnie w obronie, tracąc zaledwie jednego gola w pięciu ostatnich spotkaniach.
Sytuacja kadrowa Arsenalu pozostaje bez zmian. Jedynym znakiem zapytania jest występ Jurriena Timbera. W ekipie gości zabraknie Alliego, Mykolenko i Pattersona.
Jeśli przed ostatnią kolejką szansę na mistrzostwo Anglii mają dwie ekipy, Premier League wysyła dwa identyczne trofea i dwa zestawy medali, by w zależności od ostatecznych wyników nowy mistrz odebrał trofeum tuż po ostatnim gwizdku. Jedno z nich w niedzielę znajdzie się w północnym Londynie, jednak nawet zwycięstwo z The Toffees nie zagwarantuje Kanonierom, by tam zostało. Wszyscy na Emirates będą więc z nadzieją zerkać w telefony, licząc na Bowena, Warda-Prowse’a czy Kudusa. Na trybunach pojawi się również drużyna The Invincibles, w tym Arsene Wenger. Czy po dwudziestu latach od ich wyczynu będziemy świadkami cudu? Przekonamy się już w niedzielę. COYG!
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Data: Niedziela, 19 maja, godzina 17:00 czasu polskiego
Sędzia: Michael Oliver
Transmisja: 17:00 w Viaplay
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To akurat im wyszło świetnie. City już na wakacjach.
hahahaha guardjola OUT xd
Nie no tylko nie to… te memy najlepszy sezon Arsenalu zero pucharów najgorszy United puchar Anglii , nie lubię tego.
City zrobiło wszystko by Arsenal nie był Mistrzem a teraz robi wszystko by Arsenal nie miał możliwości wygrania chociaż tego marnego talerza .
Najgorsza drużyna świata xD te ich dziadowskie dzidy/lagi.Oni tak potrafią obrzydzić mecz,że city samo sobie gola strzela xD
Błąd za błędem City, szkoda ze kazdy obsrany na nich wychodził w końcówce sezonu
Szkoda że City tak nie do pier...o z Arsenalem...
Ale będą jaja jak City wtopi z tak beznadziejnym Untied
@Barney napisał: "Narazie nuda z tymi plotkami transferowymi do AFC.
Ciekawe kto jako zmiennik Saki"
Być może Martinelli ;p A plotkami nie ma co się grzać, wątpię żeby do lipca/sierpnia jakieś rzeczy wyciekły, odkąd Arteta i Edu są u sterów to dziennikarze są zmuszani wymyślać newsy o Arsenalu.
@Damper: Przyznam Ci rację, ale też nie do końca- z Nami grali bez Palmera. A jednak nie ukrywajmy; bez Niego to jest pół drużyny.
Zresztą w pierwszej połowie naprawdę mieliśmy dużo szczęścia- ten rożny, gdzie się rozminęli z piłką, nieskuteczność Jacksona- dopiero w drugiej połowie rozłożyliśmy ich na łopatki.
@nicniewymysle napisał: "@Damper: Akurat ja nad tym myślałem, ale chyba wszystkie te mecze o których wspominamy, trafiały się w innym momencie; też z drużynami mimo wszystko w wysokiej formie. A Chelsea to... Wszyscy wiemy, jak wtedy było. No i też dopiero druga połowa pokazała różnicę."
Chelsea nie była tak słaba jak się wydaje, to my zagraliśmy perfekcyjne zawody. Nikt raczej nie spodziewał się takiego pogromu, a co do ich formy- po meczu z nami zanotowali remis z AV i 5 kolejnych zwycięstw w lidze, a wcześniej choćby zwycięstwa z United, przegrana 1 golem z City w FA Cup i rozgromienie Evertonu 6-0.
Muly bluzy mają jakby na front jechali :D
@Damper: Akurat ja nad tym myślałem, ale chyba wszystkie te mecze o których wspominamy, trafiały się w innym momencie; też z drużynami mimo wszystko w wysokiej formie. A Chelsea to... Wszyscy wiemy, jak wtedy było. No i też dopiero druga połowa pokazała różnicę.
A teraz pora obejrzeć prawdopodobnie ostatni mecz naszego ulubionego trenera E10H.
Nikt jeszcze nie wymienił 5-0 z Chelsea. To świadczy o tym jaki sezon rozegrał Arsenal, skoro wdeptanie w glebę Niebieskich nie jest w topie najlepszych meczów.
@nicniewymysle: Moje top3 to by było:
1. Arsenal - Liverpool 3:1 (tu nie trzeba nic dodawać)
2. Arsenal - NU 4:1 (totalna dominacja i piękny rewanż za porażkę w pierwszym meczu)
3. Luton - Arsenal 3:4 (sam mecz w naszym wykonaniu nienajlepszy ale taka dramaturgia i walka do ostatnich sekund to jest to, co uwielbiam.
@Damper: Oczywiście, od razu przychodzi do głowy Brentford na wyjeździe i Kai w końcówce spotkania, to też był świetny przykład zmiany mentalności- graliśmy do końca, nareszcie, coś czego dawno nie widzieliśmy.
@nicniewymysle napisał: "no i mimo wszystko- Luton na wyjeździe, wtedy miałem wrażenie że udowodniliśmy dużo inną mentalność."
Dla mnie to też był jeden z dowodów na to, że Arteta ściągnął latem do klubu odpowiednich piłkarzy- clutch playerów, którzy swoimi bramkami/zagraniami potrafią przechylić szalę zwycięstwa gdy mecz jest na styku i dają też właśnie tę mentalność gry do końca. To nie był jedyny mecz, w którym Rice z Havertzem dali zwycięstwo w końcówkach.
Świetnie, rozwijać się Kanonierzy, podyskutujmy, powspominajmy; ja też oczywiście wypowiem się w swoim własnym temacie- dla mnie takimi meczami są mecze na równi Liverpool/Newcastle- to, co wtedy pokazaliśmy, jak na nich usiedliśmy, to był jakiś majstersztyk, szał; po prostu oni nie mogli nawet odetchnąć, no i mimo wszystko- Luton na wyjeździe, wtedy miałem wrażenie że udowodniliśmy dużo inną mentalność.
@nicniewymysle napisał: "Tak w sumie odbijając od plotek transferowych; pobudzając trochę inny temat, no i z czystej ciekawości, chciałem zapytać Was wszystkich: jaki mecz uznalibyście za mecz sezonu w Naszym wykonaniu i dlaczego? Było kilka mocnych zwycięstw, dominacji, jak również oznak zmiany mentalności, więc jestem ciekaw, co byście wybrali. :)"
Dla mnie na pierwszym miejscu mecz z Liverpoolem na Emirates. Tracąc punkty praktycznie wypisalibyśmy się wtedy z wyścigu o tytuł, więc presja była ogromna. Liverpool przyjeżdżał jako lider tabeli. I lider dostał bęcki. Całkowita przepaść w kulturze gry, stworzonych sytuacjach itd. Liverpool został wzięty na karuzelę- żaden inny zespół ich tak nie zdominował i nie wykręcił takiego wskaźnika xG. No i ten mecz dał początek wielkiej grze Havertza na CF. O ile w meczach z City były piłkarskie szachy, w które jak pokazaliśmy potrafimy grać, tak tutaj było po prostu zrobienie marmolady z głównego, na tamten moment kandydata do tytułu.
@nicniewymysle: Biorąc pod uwagę klasę rywala. To Arsenal - Liverpool 3:1. Pełna kontrola i przypadkowo wbity samobój.
Jorginho ich nauczał gry w środku pola.
a jeśli chodzi o emocje, to chyba 0:0 z City
@nicniewymysle:
za najlepszy w naszym wykonaniu uznałbym 3:1 z Liverpoolem chyba albo z NU domowy
Tak w sumie odbijając od plotek transferowych; pobudzając trochę inny temat, no i z czystej ciekawości, chciałem zapytać Was wszystkich: jaki mecz uznalibyście za mecz sezonu w Naszym wykonaniu i dlaczego? Było kilka mocnych zwycięstw, dominacji, jak również oznak zmiany mentalności, więc jestem ciekaw, co byście wybrali. :)
@Jack_Herrer: Sesko jeż dużo bardziej mobilniejszy i szybszy niż Oli ma papiery żeby być lepszym napastnikiem niż Francuz ;)
Co roku w mediach w sezonie ogórkowym jest mnóstwo plotek. A potem dwa, max cztery transfery.
Mam nadzieję że teraz będzie podobnie. Napastnik i zawodnik w środek pola.
Jeśli ktoś twierdzi że Jesus nie da rady na prawym skrzydle to radzę popatrzeć gdzie grał w City.
Gabriel Magalhães: “When I came, maybe the club wasn’t in a good moment. The feeling we get whenever we are at Emirates Stadium now though is unbelievable. They are pushing us, supporting us - it’s amazing.”
“Whenever I hear my own song as well — wow, it’s incredible. I’m so happy about that - it’s a dream for me. I always want to thank the Gunners fans for that, because I love it. I think it was my wife who heard it first on social media. She was so happy too.”
“But having that support for the whole team is so important for us when we are at home. They stay with us always & also I always love the support we get from the away fans. Every stadium we go to, we can hear them - it’s amazing.” ❤️
[@Arsenal] #afc
Gabriel Magalhães: “Everyone wants the same thing — to win titles. The team needs to be together if we are to achieve that in future. Everyone has that same mentality & we are all determined for it. That’s the way to go forward.”
“It comes from everyone, not just the players. Togetherness means one group. Your family, your friends, your team-mates, the coaches, the chefs - everyone needs to do their thing for the group.”
“Here, how we play, how we stick together, how we work for each other - I’ve never seen this anywhere else before. It’s a dream for me to be part of it.”
[@Arsenal] #afc
@Damper: A gdzie napisałem, że jest lepszym piłkarzem, bo nie widzę?
@Jack_Herrer napisał: "Żadnego Bruno tylko K. Thuram"
Khephren Thuram jest lepszym piłkarzem od Bruno Guimaraesa?
Żadnego Bruno tylko K. Thuram, a na szpicę Sesko, z którego zrobimy drugiego słupa Girouda i nie będzie co zbierać.
@Damper:
Zobacz na caly sezon ile razy Jesus zmienil Sake, druga rzecz ,ze to jest szklanka. Jesusa mozemy sprzedac za dobra kase. Olise pewnie ,ze nie ,ale na nim sie swiat nie konczy
Arsenal żeby się liczyć w Anglii i Europie musi mieć praktycznie dwa garnitury.18/30 zawodników na wysokim poziomie.
Oczywiście zawsze będą niezadowoleni, bo każdy chce grać jak najwięcej.
Taka ławka: nowy bramkarz, Kiwior, Tomiyasu, Partey, Jorghinio, Smith Rowe, Trossard, Jesus zrobiła by już robotę, ale do pierwszego składu trzeba dwóch zawodników z górnej półki
Andreas Schicker (Sturm Graz sporting director) on Biereth: “We want to try to try to sign Mika permanently. There is an appointment with Arsenal next week. Maybe they will quote a price that would be feasible for us. We can push our limits a little bit higher for a player like that.” [Kurier] #afc
I co? Wpłacamy tą klauzulę Bruno i rozbijamy na trzy płatności?
@Gunnerrsaurus napisał: "Dlaczego traktujecie Nwaneriego jak zmiennika? Przecież on jeszcze nic nie zagrał, też mam nadzieję, że będzie z niego piłkarz, ale na ten moment to chłopak którego jeszcze nie należy brać pod uwagę."
Wymieniłem go jako 5 opcję do gry na jednej pozycji, więc o co Ci chodzi? To oznacza śladowe ilości minut. @Barney napisał: "@Damper:
Tak jak w tym sezonie co hahahahah"
A gdzie Arteta go wystawiał z ławki w ostatnich meczach? Na skrzydle, co może być wskazówką odnośnie przyszłego sezonu. Chyba lepiej mieć Jesusa jako opcję rezerwową na skrzydło niż Nelsona. Na tym polega rozwój kadry, że Jesus z postaci wiodącej staje się wspomagającym, jedną z opcji.
@Barney: Prawda jest taka, że żaden ambitny gracz typu Olise nie przyjdzie być zmiennikiem Saki. Pomijając to, że Saka jest jednym z najlepszych prawo skrzydłowych, to jest Anglikiem, wychowankiem i symbolem odbudowy Arsenalu. Znowu z drugiej strony zawodnicy pokroju Nelsona da trochę zasłabi.
Jesus jest w stanie zagrać na poziomie Saki i jest najlepsza opcją. Ale i tak zdrowy Saka będzie gral, gdy tylko będzie w stanie, podobnie jak zdrowy Salah czy Mane.
@Gunnerrsaurus napisał: "Dlaczego traktujecie Nwaneriego jak zmiennika? Przecież on jeszcze nic nie zagrał, też mam nadzieję, że będzie z niego piłkarz, ale na ten moment to chłopak którego jeszcze nie należy brać pod uwagę."
Sezon skończony, więc na forum rozpoczął się letni cykl Football Managera. Za chwilę będziesz miał tutaj różnorakie taktyki, proponowane transfery, a także gotowe składy i ławki na kolejny sezon. Marzenia nic nie kosztują :)
@Damper:
Tak jak w tym sezonie co hahahahah
Dlaczego traktujecie Nwaneriego jak zmiennika? Przecież on jeszcze nic nie zagrał, też mam nadzieję, że będzie z niego piłkarz, ale na ten moment to chłopak którego jeszcze nie należy brać pod uwagę.
@Barney napisał: "Ciekawe kto jako zmiennik Saki"
Jesus.
Narazie nuda z tymi plotkami transferowymi do AFC.
Ciekawe kto jako zmiennik Saki
Ale bym sobie dzisiaj taki meczyk mojego Arsenalu obejrzał...
bez kitu juz Bruno u nas rozdaje piły według k.com
@Thierry_H napisał: "No i stało się. Widzę, że Guimaraes już oficjalnie uzyskał tutaj status Mudryka. Chłop już jest praktycznie piłkarzem Arsenalu. Już można od niego zaczynać budowę składu. Alleluja."
To był tryb przypuszczający ("załóżmy, że kupujemy"). Chodziło o kupno jednego uniwersalnego pomocnika światowej klasy np. Guimaraes, de Jong, Kimmich.
No i stało się. Widzę, że Guimaraes już oficjalnie uzyskał tutaj status Mudryka. Chłop już jest praktycznie piłkarzem Arsenalu. Już można od niego zaczynać budowę składu. Alleluja.
Nie tylko transferami buduje się kadrę, ale trzeba też wykorzystywać te zasoby, które już się posiada.
Do tego należy pamiętać, że jeśli tak jak twierdzi Romano będziemy poszukiwać LO (do tego powrót Timbera) to w kadrze zostaje Zinchenko, o którym nie słychać, żeby miał odchodzić. Zatem LO będzie obstawione, a Zina jakieś minuty przecież będzie dostawał, więc może być alternatywą do środka pola na 8- gdzie nie będzie miał aż takiej odpowiedzialności defensywnej, a będzie mógł robić to, co potrafi najlepiej, czyli rozgrywać.
@Embix napisał: "I właśnie takim tokiem myślenia bez jakościowej ławki od biedy ktoś tam może zagrać to za dużo nie ugrasz.
Największe kluby mają właśnie to że mają jakosciową ławkę i nie tracą na jakości.
Takie City czy Real pokazuje to dobitnie. Nie ważne kto gra to zespół nie traci na jakości.
Gdyby taki Odegaard wypadł czy Rice przy kontuzji Parteya to miałbyś taką dziurę że TOP4 mogłoby się to zakończyć"
To znaczy tok myślenia Artety i całej reszty? City to ewenement, ludzie łamiący przepisy finansowe itd. Real miał szczęście bo kupili młodych graczy a ich "emeryci" tj. Kross i Modric dalej dawali super jakość. Hipotetycznie do środka masz Rice i Odegaarda plus nowy nabytek. Na ławce jest Trossard, Harvetz i Jorginho, zakładamy też że Vieira jest w planach Artety. Jeżeli to jest bieda mentalność to ja nie wiem czego oczekujesz. Jeżeli myślisz, że w jednym oknie przyjdzie jednocześnie Douglas Luiz i Guimaraes to możesz mieć niezłe zdziwko w sierpniu. Nie przypominam sobie też aby Arteta kupował Jesusa i jeszcze jednego super napastnika na ławkę. Moim skromnym zdaniem tok myślenia, który ty przedstawiasz to jest tok myślenia człowieka za dużo grającego w Football Managera. Obok jednego topowego gościa do środka przyjdzie ewentualnie drugi transfer w stylu Lokongi i tyle. Nie ma co się nastawiać na 2 bomby transferowe na tą pozycję zwłaszcza, że napastnik najmocniej obciąży nasz budżet.
6- Rice, Bruno, Jorginho
8- Rice, Bruno, Havertz, Zinchenko, Odegaard, ESR/Vieira, Trossard
10- Odegaard, Havertz, ESR/Vieira, Trossard, Nwaneri