Overmars: Nikt z Arsenalu nie kontaktował się w sprawie Onany

28.07.2021, 14:24, Mateusz Kubacki 11 komentarzy

Nie jest tajemnicą, że Arsenal poszukuje obecnie na rynku klasowego konkurenta dla Bernda Leno. 29-latek, choć spisuje się bardzo przyzwoicie, nie oferuje takiej jakości, jakiej oczekuje Mikel Arteta. Ponadto w klubie nie ma tak naprawdę żadnej konkurencji po odejściu Emiliano Martineza w ubiegłym sezonie i Mata Ryana po zakończeniu ostatniej kampanii.

W mediach w ostatnich tygodniach pojawiają się głównie trzy nazwiska: Aaron Ramsdale, Sam Johnstone i Andre Onana. Jeśli chodzi o tego pierwszego, Sheffield United oczekuje kwoty około 30 milionów funtów, zanim pozwoli reprezentantowi Anglii na jakiekolwiek rozmowy w sprawie przenosin.

28-latek z West Bromwich Albion natomiast jest postrzegany jako opcja mocno rezerwowa i dopiero w przypadku fiaska negocjacji innych celów, Kanonierzy zwrócą się w tym kierunku.

Trzecie nazwisko, czyli 25-letni Kameruńczyk z Ajaxu oferuje najlepszą opcję stosunku jakości do ceny. W tym przypadku jednak wciąż należy liczyć się z jego zawieszeniem przez trybunał arbitrażowy. Ponadto Marc Overmars - dyrektor techniczny holenderskiego klubu - w ostatnim wywiadzie dla Voetbal International wyznał, iż Kanonierzy nie zainicjowali jeszcze z nim żadnego kontaktu w sprawie tego transferu, a sam zawodnik jest już po pierwszych negocjacjach odbytych z francuskim Lyonem.

- Nie jestem pewien, czy dojdziemy do porozumienia w sprawie jego transferu. Prowadziliśmy wstępne rozmowy z Lyonem, ale teraz od ponad tygodnia już nie mamy z nimi żadnego kontaktu. Zgłosił się do nas też inny klub, ale oni natomiast zdążyli już zakontraktować innego bramkarza. Jeśli chodzi o wymieniany w mediach Arsenal - nikt z Londynu się w tej sprawie do mnie jeszcze nie odezwał - mówił Overmars.

Kameruńczyk wstępnie miał odbyć 12-miesięczną karę zawieszenia po zażyciu niedozwolonej substancji. Ostatnio jednak sąd arbitrażowy wydał nową decyzję w jego sprawie, pozwalając mu na powrót do treningów 4 września, a powrót na boiska ligowe dwa miesiące później - 4 listopada.