Özil chce wygrać Ligę Mistrzów

Boże, jaka wiara u Was. W końcu wygrywamy jakieś trofea, idziemy w dobrym kierunku, piłkarze wierzą w swoje możliwości. Wolę teksty 'chcę wygrać LM i trafić po drodze na Real', niż biadolenie, że musimy trafić na jak najsłabszych, bo inaczej nie przejdziemy dalej. Morale i wiara we własne możliwości to podstawa, to się nazywa mentalność zwycięzców. Dobre transfery, utrzymanie obecnego składu i w przyszłym sezonie będziemy się bić o najwyższe cele. Niekoniecznie się uda, ale trzeba walczyć i wierzyć. Spójrzcie na Juve w tym sezonie. Wszystko jest możliwe.

Najpierw przejdźmy 1/8 :P

Taaa, my przeskoczmy pierw 1/8, a nie :D

Prawda jest taka, że do wygrania ligi mistrzów aktualnie przy dyspozycji innych klubów i ich zawodników, to nam potrzeba około 4 KLASOWYCH zawodników i nowego trenera... Wtedy jest możliwy Finał ale nie w innym wypadku.

Może za 2 lata, najważniejsze dojść w końcu do 1/4 LM w następnym sezonie i od początku do końca godnie walczyć o Mistrza Anglii, minimum 2. miejsce za rok plus walka do końca, a będzie kolejny progres :D

z Wengerem jest to nie możliwe

Wierze w naszych ale jestem realista i watpie by to sie udalo nie ze zwirem trzeba jakiegos klasowego napadziora sciagnac

nie w tym klubie póki wenger na stanowisku.

Z Wengerem LM nie wygramy, nawet jak kupimy lepszego napastnika.

Patrząc na to co pokazała wczoraj Barcelona, nawet Juventus, dysponujemy potężną siłą rażenia w ataku, ale to niesamowite trio z przodu, nawet Alexis + Ozil + wymarzony Lewandowski (albo możliwe 2 sezony temu Suarez) nie są w stanie robić takich rzeczy.

Będzie ciężko...

Mission Impossible panie Mesucie :)

@Kanonier3
Dokładnie to samo sobie pomyślałem :3 Wolałbym nie trafiać na nich w następnym sezonie (będą mocno podrażnieni)

To on chce wygrać, czy trafić na Real? xD (żart)