Pardew nie boi się Arsenalu

Hehe i widzisz panie Pardew boj sie teraz :p

i dostał 7-3 :P

Ciekawe czy zmienił zdanie

ciekawi mnie jego wypowiedź pomeczowa :s

Haha jeden z luzi którzy mówią że Arsenal nei jest już wielki. Ma teraz za swoje! :-)

a powinniscie, no i niedlugo trzeba zbierac manatki z newcastle

Czas zacząć Panie Pardew ;P

No to już musisz się zacząć bać :D

Napewno zaczoł :D

Może po tym meczu zacznie się bać ^^

Wierze w swoją drużynę to dobrze, przy naszej grze to nikt nas się nie boi.

Mam nadzieję, że dzisiaj zobacze zdeterminowany Arsenal, który rozniesie Sroki i pewnie zdobędzie 3 punkty. Nie ma już miejsca na wpadki u siebie. Przy dobrych wiatrach będziemy w TOP 4.

a my Kanonierzy nie boimy się srok...

ARSENAL dziś zwycięstwo 2-1 GO GO THE GUNNERS!!!!!!!!!

Niech nie będzie taki pewny siebie ;p

dlatego musimy wygrywać mecze seriami ,żeby trenerzy innych zespołów tak nie mówili

Dziwna gadka - bać się ? Bać się można szaleńca.Zawodowi gracze nie powinni obawiać się innych zwłaszcza gdy faktycznie sroki gdyby nie kontuzje to miałyby skład jak my [przynajmniej] -Collocini,Santon para Senegalczyków w ataku,Tiote ,Cabaye,Guttierez czy Ben Arfa,Taylor,Krul - nie ma tu słabych graczy,a co kogoś sprowadzi to ten zaczyna grac co najmniej przyzwoicie.Dziś liczę jednak na to,że jakoś ich zmęczymy,ale łatwo nie będzie.

Coś strasznie dużo mają do gadania przed meczem z nami. Simpson i teraz Pardew, chyba rzeczywiście mają chrapkę na 3 pkt. No trudno, ciekawy się zapowiada mecz ;)

ja się trochę obawiam tego meczu, chociaż u nich lista kontuzjowanych, jak u nas w tamtym roku z Manchesterem, ale trzymam kciuki!!

Pardew ma rękę do grajków. Co któryś wskakuje do składu to jest dobry.

Marveaux dobrze mi się kojarzy bo z Molineux Stadium:) Szkoda, że po niezłym początku w Championship nie zanosi się na awans Wolvesów do Premier League.

@drupeks: Dokładnie najgorsze co teraz można zrobić grając z Arsenalem to cofnąć się i czekać na nasz ruch. Tak zrobiło Reading i każdy wie jaka była pierwsza połowa. Szczerze to boję się tego meczu Arsenal jeśli to przegra może wypaść z gry na dobre kilka miesięcy. Przerwa jaką mieliśmy raczej nie pomaga w utrzymaniu serii tych 3 zwycięskich meczów.

I ma racje bo Arsenal nic specjalnego nie gra. Wyjdzie Necastle wysoko pressingiem i pokryja dobrze Cazorla i dowidzenia. A jak juz strzela pierwsi to nie ma Arsenal szans wygrac tego meczu.

Jak QPR się nie bało, to co dopiero Newcastle ;)

To nic,przynajmniej zagrają ofensywnie i będzie ładny mecz.

Z jednej strony nie widzę możliwości porażki w tym meczu(jesteśmy wypoczęci, mamy prawie całą kadrę...), a z drugiej Ba strzela gola raz na 7-8 strzałów, w meczu z MUłami oddał ich 5... :/

@arsenallord
+1 :p . Mam nadzieje ze Ba strzeli nam jakas piekna brameczke zeby wenger jeszcze bardziej sie do niego przekonał i robił duzo zametu w naszych szeregach ale zebys my to jednak zdobyli 3 pkt oczywiscie :D

Lepiej dla nas ;)

To smutne, że się nas nie boi. Mam nadzieje, że po tym meczu zacznie :P

"Newcastle nadal pozostaje więc bez wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie." - Nie żebym był złym prorokiem, ale wiecie, że Arsenal to idealny zespół na przełamanie.

Mam dobre przeczucie, ze dzisiaj bedziemy w b. wysokiej formie :)

to musi byc Nasz dzien, Nasz mecz dnia!

To się jeszcze zlęknie. :D

Ok nie będziemy ich lekceważyć ale z 3 wyjadą.

Dobrze, ze tak zagrali z Manchesterem United bo teraz na pewno nie ma obaw, ze My ich zlekcewazymy - niech go o to glowa nie boli. Ten mecz musimy wygrac bo niedługo czekaja Nas najtrudniejsze spotkania a w nich bedzie na prawde ciezko o punkty.

4-1 Arsenal Tonight ! ! ! :)

To się nie bój, zobaczymy na meczu ;)

Wiadomo, nie ma kogo lekceważyć. Trzeba wyjśc na boisko i zrobić swoje.

musimy narzucic szybkie tempo bo napewno czuja w nogach jeszcze mecz z United

Racja, oni są trochę podłamani, na pewno rozczarowani i zmęczeni. Trzeba to wygrać, u siebie, na koniec roku. Nam to zwycięstwo też jest potrzebne, aby udowodnić, że potrafimy wygrywać.

Dziwne żeby powiedział, że boi się spotkania z nami i liczy na porażkę. Wiadomo jednak, że w tym momencie mamy lepszy skład. Ich czołowi graczę są kontuzjowani. Jestesmy faworytami tego starcia i dziś musimy zdobyć 3 punkty!

trzeba przyznać, że Arsenal już nie jest tym klubem co na Highbury

*tottenham

Newcastle nie mialo w ogole odpoczynku po ciezkim meczu z United, w drugiej polowie powinnismy ich pocisnac bo na pewno bedzie widac ich zmeczenie. Maja mase kontuzje i trzeba to wykorzystac tym bardziej ze tottenhamem moze dzisiaj stracic punkty, a jutro everton

To się przestraszysz :D