Per: Teraz czas na zwycięstwo w lidze

27.11.2014, 15:21, Michał Koba 6 komentarzy

Per Mertesacker wezwał kolegów z zespołu, by ci powrócili do dobrej gry w lidze już w następnym pojedynku przeciwko West Bromwich Albion.

Kanonierzy po serii nieudanych spotkań w końcu zaliczyli dobry występ, pokonując wczoraj Borussię Dortmund 2:0. Jednak sytuacja w lidze podopiecznych Wengera wciąż nie jest zachwycająca, gdyż po dwunastu spotkaniach zajmują oni dopiero ósme miejsce z dorobkiem 17 punktów.

Mertesacker uważa, że wygrana nad jego rodakami przyszła w idealnym momencie, ale równocześnie twierdzi, że teraz dobrą grę należy przenieść na ligowe boiska.

- Zwycięstwo nad Borussią było bardzo przekonujące. Musieliśmy pokazać charakter i to się udało, co mnie niezwykle cieszy. Jest to ważne zwłaszcza w kontekście nadchodzących spotkań, gdyż teraz należy wrócić do dobrej gry także w Premier League.

- Sobotni pojedynek z West Bromwich będzie dobrą okazją, by pokazać wszystkim, że jeszcze się nie poddaliśmy. Zagwarantowaliśmy sobie awans do kolejnej fazy Ligii Mistrzów, co tchnęło w nas nowe życie, ale to nie zmienia naszej sytuacji w lidze.

- Najlepszym tego przykładem jest Borussia, ponieważ to wciąż świetna ekipa, ale nie wiedzie im się najlepiej w Bundeslidze. My musimy zacząć wygrywać w Premier League i to jest nasz kolejny cel.

Obrońca Arsenalu był zadowolony z dyspozycji defensywy we wczorajszej potyczce przeciwko wicemistrzom Niemiec, zwłaszcza że w poprzednich meczach zanotowała ona kilka błędów.

- W środę byliśmy bardzo solidni od pierwszego gwizdka sędziego. Szybko zdobyliśmy bramkę, co w zasadzie było dla nas nowym doświadczeniem. Utrzymaliśmy dobrą dyspozycję także w drugiej połowie, co okazało się kluczowe dla całej rywalizacji.

- Pracowaliśmy całą drużyną na sukces, a na boisku staraliśmy się znajdywać jak najlepsze rozwiązania. Kiedy strzeliliśmy drugiego gola, nieco przygaśliśmy, ale wtedy dobrze poradziliśmy sobie w grze obronnej. Każdy ciężko pracował po to, byśmy nie stracili bramki i to był ten element, którego brakowało w poprzednich pojedynkach, kiedy to wypuszczaliśmy z rąk prowadzenie.