Pewne zwycięstwo Arsenalu, 3-0 z WBA

Pewne zwycięstwo Arsenalu, 3-0 z WBA 05.11.2011, 17:09, Sebastian Czarnecki 1875 komentarzy

Kanonierzy pewnie poradzili sobie z rywalami z West Bromwich, aplikując im trzy bramki, nie tracąc przy tym żadnej. Kibice zgromadzeni na The Emirates nie mieli prawa narzekać na brak wrażeń, nawet pomimo bardzo słabej pierwszej połowy, w której notabene padły dwie bramki. Druga odsłona meczu stała już na bardzo wysokim poziomie, w której Kanonierzy pokazali to, do czego przyzwyczaili już kibiców - czyli do radosnej i ofensywnej gry.

Zobacz obszerny skrót tego pojedynku

Arsene Wenger desygnował dziś do gry następujący skład: Szczęsny - Andre Santos, Vermaelen, Koscielny, Jenkinson - Song, Arteta, Ramsey - Gervinho, Van Persie, Walcott.

Od samego początku zawodnicy obu drużyn nie rozpieszczali nas efektownymi zagraniami, które zachwyciłyby kibiców zgromadzonych na Emirates Stadium. Przy piłce przez większość czasu utrzymywali się gospodarze, jednak nie potrafili w żaden sposób zaskoczyć defensywy The Baggies, żeby skutecznie przedostać się w pole karne Bena Fostera.

Na pierwszą efektowną akcję musieliśmy czekać aż do 22. minuty, kiedy to Aaron Ramsey posłał KAPITALNE prostopadłe podanie do wybiegającego Walcotta. Anglik nie potrafił jednak umieścić futbolówki w bramce Fostera, ale na całe szczęście we właściwym miejscu czekał Robin van Persie, który skierował ją do pustej bramki. 1-0 dla Arsenalu!

Wydawało się, że po tej bramce podopieczni Roy'a Hodgsona ruszą do odrabiania strat, jednak współpraca na linii Koscielny-Vermaelen była fenomenalna i żaden z graczy West Bromu nie umiał stworzyć odpowiedniego zagrożenia. Goście byli tak zdesperowani, żeby doprowadzić do wyrównania, że po jednej z akcji Jerome Thomas wywrócił się w polu karnym Kanonierów po zgodnym z przepisami wejściu Koscielnego. Mina Vermaelena po próbie wymuszenia karnego była bardzo wymowna i nie trzeba w żaden sposób jej komentować.

W 39. minucie Kanonierzy podwyższają rezultat. Alex Song rozciągnął grę na prawe skrzydło, gdzie czekał dobrze ustawiony Van Persie. Holender w bardzo efektowny sposób dograł do wybiegającego Vermaelena, który atomowym uderzeniem pokonał Bena Fostera. 2-0!

Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic wartego uwagi, poza strzałem z dystansu Mikela Artety w 47. minucie. Strzał Hiszpana okazał się jednak niecelny, a podopieczni Arsene'a Wengera zeszli do szatni z niezwykle zasłużonym dwubramkowym prowadzeniem.

Po piętnastominutowej przerwie zawodnicy ponownie wyszli na murawę. Drużyna gości wreszcie zaczęła dochodzić do głosu, co zaprocentowało pierwszymi strzałami na bramkę Szczęsnego, jednak zarówno uderzenie Dorransa, jak i to Brunta okazały się niecelne.

W 60. minucie Kanonierzy mieli dogodną okazję, by podwyższyć prowadzenie i przypieczętować już zwycięstwo. W polu karnym WBA świetnie odnalazł się Aaron Ramsey, jednak Walijczyk nieczysto uderzył w piłkę. Wciąż 2-0 na The Emirates.

Pięć minut później gospodarze kolejny raz nie wykorzystali dobrej okazji. Podanie Artety trafiło prosto pod nogi Gervinho, jednak kąt dzielący go od bramki był zbyt ostry, by mógł skierować doń piłkę.

Widowisko na The Emirates zdecydowanie się rozruszało, a podopieczni Arsene'a Wengera za wszelką cenę chcieli zdobyć jeszcze jedno trafienie, by poprawić bilans bramkowy w ligowej tabeli. Tym razem prawą stroną boiska szarżował Gervinho, po czym wyłożył futbolówkę prosto pod nogi Songa. Atomowy strzał Kameruńczyka jednak z wielkim trudem sparował przed siebie Foster. Wciąż bez bramek w drugiej odsłonie meczu.

W 71. minucie Arsene Wenger przeprowadził podwójną zmianę w swoich szeregach. Murawę boiska opuścili Ramsey i Gervinho, zaś zastąpili ich odpowiednio Rosicky i Benayoun.

Stało się! Ciągłe ataki Arsenalu wreszcie przyniosły oczekiwany skutek. Rosicky z prawego skrzydła dograł prosto pod nogi Van Persiego, który od razu wycofał piłkę w stronę nabiegającego Artety. Hiszpan świetnie odnalazł się w tej sytuacji i mocnym strzałem tuż przy słupku nie dał dojść do słowa stojącemu na straży Fosterowi. 3-0!

W 78. minucie Andriej Arszawin zastąpił na boisku Theo Walcotta.

W 86. minucie drużyna gości miała dobrą sytuację na honorową bramkę. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło na głowę dobrze ustawionego Stevena Reida, jednak Wojciech Szczęsny pewnie obronił jego uderzenie.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Kanonierzy odnieśli czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu i udowodnili swoje wysokie aspiracje. Liczymy na kolejne zwycięstwa naszych ulubieńców i stopniowe poprawianie ligowej pozycji.

Premier LeagueWest Bromwich Albion autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
concrete13 komentarzy: 869806.11.2011, 19:27

rafal1987 - > następnym razem link do newsa wystarczy

concrete13 komentarzy: 869806.11.2011, 19:25

Fran mógł dalej się u nas szlifować..wybrał inaczej..jego wybór

damian199656 komentarzy: 762606.11.2011, 19:25

Pod skrzydłami Wengera mógłby zrobić karierę. Szkoda mi niektórych zawodników, którzy mogli zrobić tu kariery, ale zostali sprzedani np. Deacon czy JET

05Marcin12 komentarzy: 65506.11.2011, 19:25

Kurde ja na FPL w tej kolejce mam tylko 45pkt.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9806.11.2011, 19:20

No nie wiem, w Atletico też kariery nie zrobił. Miał zaistnieć w Premier League?

damian199656 komentarzy: 762606.11.2011, 19:18

Większym błędem było sprzedanie Meridy.

songoku95 komentarzy: 2350906.11.2011, 19:18

z tym fulham takiego mieli farta?

Theo44 komentarzy: 440006.11.2011, 19:18

songoku95

jednym zdaniem...strzelanina do Kurczakow na stadionie Fulham...niestety slepakami;)

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277006.11.2011, 19:17

songoku

ale z czym?

songoku95 komentarzy: 2350906.11.2011, 19:16

powie mi ktoś o co chodzi bo tyle co na komputer wbiłem:)?

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9806.11.2011, 19:15

Sunu nie zaistniałby w Arsenalu sprzedaż była dobrą decyzją.

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 306.11.2011, 19:15

To co się działo na koniec to jakaś masakra Taka nawałnica pod bramką Kurczaków i nic nie wpadło, do tego na sam koniec Fulham dostało na 1:3. Szkoda, zasłużyli przynajmniej na remis.

Theo44 komentarzy: 440006.11.2011, 19:14

jak by tego bylo malo to 2 bramki KFC po rykoszetach..heh...futbol nie jest sprawiedliwy;)

szymoniq97 komentarzy: 166806.11.2011, 19:14

o z nike halówki lepsze, niz z adidasa z tego co widze

Theo44 komentarzy: 440006.11.2011, 19:13

w zyciu nie widzialem bardziej farciarskiego zwyciestwa. 20 strzalow celnych i jedna bramka Fulham...ale graty dla Kurczkow, bo takie mecze tez trzeba umiec wygrac.

KanonierChris komentarzy: 292406.11.2011, 19:13

Mizzou@
Dobre;d

Mizzou komentarzy: 605306.11.2011, 19:10

Tottenham idzie na Mistrza!

MateuszekArsenal komentarzy: 48606.11.2011, 19:10

sorry za dwa komentarze

MateuszekArsenal komentarzy: 48606.11.2011, 19:10

sorry za dwa komentarze

szym254 komentarzy: 255606.11.2011, 19:10

@rvparsen

ja kojarzę, świetny był

MateuszekArsenal komentarzy: 48606.11.2011, 19:09

Kurde Fulham przez całą drugą połowę kurczki cisneli a 3-1 ale żal

MateuszekArsenal komentarzy: 48606.11.2011, 19:09

Kurde Fulham przez całą drugą połowę kurczki cisneli a 3-1 ale żal

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16806.11.2011, 19:09

Sytuacje bramkowe
Fulham 20-6 Spurs

Oczywiście wcale mnie to nie dziwi. ^^

Dawid04111 komentarzy: 13315 newsów: 1406.11.2011, 19:07

Koniec . Fulham dostał wygrany mecz :(( żal :(

damian199656 komentarzy: 762606.11.2011, 19:07

Gol miał wpaść do tej 2 bramki...

Mizzou komentarzy: 605306.11.2011, 19:07

3-1

armata_PL komentarzy: 6219 newsów: 406.11.2011, 19:07

rvparsen -> dobrze że napisałes w nawiasie ze Wenger to trener Arsenalu bo bym nie ogarnął o kogo chodzi :D

KanonierChris komentarzy: 292406.11.2011, 19:07

Kuźwa no nie ma sprawiedliwości nie ma!

Powinni mieć 2 bramki w plecy są dwie do przodu...

Strus komentarzy: 106206.11.2011, 19:07

W meczu Kogutów w końcówce powinien być karny dla nich i przeciwko nim...
Nic sędzia nie gwizdnął!

szymoniq97 komentarzy: 166806.11.2011, 19:07

jaaa! zupełnie niezasłużenie , no ale taka jest piłka ...

Arsenal_1886 komentarzy: 1952106.11.2011, 19:07

Nie ma sprawiedliwości w piłce nożnej ;/

100% racji .

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9806.11.2011, 19:06

Fu, Defoe na 3-1. Niesprawiedliwy wynik.

Kanonier_14 komentarzy: 63706.11.2011, 19:06

Lol, jeszcze 1:3.

MateuszK4nonier komentarzy: 440406.11.2011, 19:06

1-3 FUCK !

Dawid04111 komentarzy: 13315 newsów: 1406.11.2011, 19:06

Jak oni tego nie zremisowali lub nie wygrali ? A już 3:1 :((

mitmichael komentarzy: 4924306.11.2011, 19:06

Tottenham fuksiarze 3-1.

KondzioElite komentarzy: 618706.11.2011, 19:06

Właśnie sędzia ofiarował 3pkt. Kurczakom.

armata_PL komentarzy: 6219 newsów: 406.11.2011, 19:06

również planuje kupić sobie jakieś halówki ale zależy mi głównie na jakości gry, firma to juz inna bajka :P

damiansport3 komentarzy: 4206.11.2011, 19:06

KAZDY To Powie ! Cracovia Rzadzi w Krakowie!

Mizzou komentarzy: 605306.11.2011, 19:06

Już koniec?

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9806.11.2011, 19:05

Biedne Fulham, zasłużyło na remis. Dawno czegoś takiego nie widziałem.

rvparsen komentarzy: 204106.11.2011, 19:05

Pewnie nieliczni z Was kojarzą Naszego byłego piłkarza Arsenalu Gillesa Sunu(czarnoskóry człowiek). Został on sprzedany latem do Lorient przez Wengera(trener Arsenalu). Dzisiaj strzelił bramkę na 2:0 z Ajaccio w lidze. Niesamowity gol niesamowitego zawodnika. Wielki błąd Arsene, że się go pozbyłeś.

Kanonier_14 komentarzy: 63706.11.2011, 19:05

Co za końcówka meczu Kogutów. Ale karny należał się Fulham, Walker zachował się jak bramkarz.

szymoniq97 komentarzy: 166806.11.2011, 19:05

WTF!

mitmichael komentarzy: 4924306.11.2011, 19:05

Ja pierdziele co sie tam dzieje na Craven - to powinno byc 2-2

David92 komentarzy: 640006.11.2011, 19:05

Mizzou - Przeciez my nie mamy na mysli tych klejnotow :D

MateuszK4nonier komentarzy: 440406.11.2011, 19:04

U mnie też sędzia dopiero 4 min doliczył. Chyba ktoś tu żyje w innej czasoprzestrzeni .

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9806.11.2011, 19:04

Powinien być karny dla Fulham. Walker leżąc w polu karnym łapie piłkę w obie ręce.

szymoniq97 komentarzy: 166806.11.2011, 19:04

niesamowite!

Mizzou komentarzy: 605306.11.2011, 19:03

Żona Cristiano Ronaldo pokazała jego klejnoty, i bynajmniej nie chodzi o te klejnoty które macie na myśli :P

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady