Pięć ostatnich meczów ze Stoke

Pięć ostatnich meczów ze Stoke 26.04.2012, 14:40, Adam Cygański 19 komentarzy

Już w sobotę Arsenal zagra kolejne ligowe spotkanie - tym razem na Britannia Stadium zmierzy się ze Stoke City. A jak w ostatnich sezonach prezentowali się podopieczni Arsene’a Wengera w meczach z The Potters? Z tego właśnie powodu postanowiliśmy przypomnieć Wam 5 ostatnich meczów ligowych ze Stoke.

Arsenal 2-0 Stoke

Emirates Stadium, 5 grudzień 2009r.

Drużyna Arsene’a Wengera przystąpiła do tego sobotniego meczu niezwykle zmobilizowana, aby zrekompensować kibicom ostatnie niepowodzenia. Od samemu początku spotkania formą imponował Andriej Arszawin, który był niezwykle aktywny i co rusz stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. W 20. minucie, po kolejnej akcji Arszawina i faulu Danny’ego Collinsa na Rosjaninie, sędzia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Cesc Fabregas, jednak fantastyczną interwencją popisał się Thomas Sørensen. 6 minut później Duńczyk był już jednak bezradny, a bramkę po strzale z dystansu zdobył nie kto inny, jak Arszawin. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, Arsenal cały czas atakował, a nadal główną postacią meczu był Arszawin. Wreszcie starania Arsenalu, aby podwyższyć wynik meczu udały się w 79. minucie, a bramkę zdobył Aaron Ramsey. W 87. minucie z powodu kontuzji boisko opuścił Armand Traore, a zastąpił go Mikael Silvestre.

Na uwagę zasługuje fakt, iż w tym meczu żaden z piłkarzy nie został ukarany żółtą kartką, choć drużyna Tony’ego Pulisa nie zależy do boiskowych dżentelmenów.

Arsenal 2-0 Stoke

26’ [1 – 0] A. Arszawin

79’ [2 - 0] A. Ramsey

Arsenal: Almunia - Sagna, Gallas, Vermaelen, Traore (Silvestre) – Fabregas, Denilson, Rosicky (Vela) – Eboue (Ramsey), Arszawin, Nasri.

Stoke: Sørensen – Huth, Collins, Faye, Wilkinson – Delap (Whelan), Diao, Lawrence (Fuller), Etheringhton – Sidibe (Beattie) – Sanli.

Skrót spotkania:

** Arsenal - Stoke City 2-0 ** przez _Diel_


Stoke 1-3 Arsenal

Britannia Stadium, 27 luty 2010r.

Z pewnością spotkanie Arsenalu ze Stoke w ramach 28.kolejki Premier League sezonu 2009/10 pamięta, każdy, albo przynajmniej bardzo wielu z Was. W tym właśnie meczu miały miejsce dramatyczne sceny. Jednak od początku.

Po wysokiej porażce Chelsea z Manchesterem City wszyscy kibice Arsenalu liczyli na zwycięstwo nad Stoke City i zredukowanie straty dzielącej Kanonierów do The Blues, jednak początek spotkania nie układał się po myśli podopiecznych Wengera. W 7. minucie swoim firmowym zagraniem popisał się Rory Delap, który wrzucił piłkę z autu w pole karne, a podanie to wykorzystał Danny Puch i Stoke prowadziło 1-0. Po bramce dla Garncarzy nastąpił okres bardzo chaotycznej gry. Gospodarze bronili się wszystkimi siłami, a Kanonierzy nie potrafili skonstruować żadnej składnej akcji. Przełamanie nastąpiło w 32. minucie, kiedy to podanie Cesca Fabregasa na bramkę zamienił Bendtner i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron gra obu zespołów nie porywała. W 65. minucie wszyscy zgromadzeni na stadionie oraz przed telewizorami zamarli. Wtedy właśnie Ryan Shawcross w brutalny sposób sfaulował Aarona Ramseya, który doznał złamania kości piszczelowej. Anglik otrzymał za to zagranie czerwoną kartkę, a Walijczyk został odwieziony do szpitala. Widok ten na długo pozostawał w głowach zawodników, którzy co rusz popełniali błędy spowodowane brakiem koncentracji. Kiedy już wydawało się, że mecz zakończy się remisem, ręką w polu karnym zagrał zdobywca pierwszej bramki – Danny Puch – a karnego na bramkę zamienił Fabregas. Minutę później po świetnym strzale Rosicky'ego piłkę do boku sparował Tomas Sorensen, a na piłkę czekał tam już Cesc Fabregas, który podał ją do Thomasa Vermaelena, a ten umieścił ją w siatce. Arsenal odniósł bardzo ważne zwycięstwo nad Stoke, jednak niewątpliwie najważniejszą i najbardziej dramatyczną częścią tego meczu był brutalny faul Shawcrossa na Aaronie Ramseyu.

Stoke 1-3 Arsenal

8’ [1 – 0] D. Puch

32’ [1 – 1] N. Bendtner

90’ [1 – 2] C. Fabregas (k.)

90+2’ [1 – 3] T. Vermaelen

Stoke: Sørensen – Huth, Shawcross (cz.), Faye (Collins), Wilkinson – Delap, Whelan, Pugh, Whitehead (Lawrence) – Sidibe, Fuller (Sanli).

Arsenal: Almunia - Sagna, Campbell, Vermaelen, Clichy – Fabregas, Song, Ramsey (Rosicky) – Eboue (Walcott), Bendtner, Nasri (Eduardo).

Skrót spotkania:

Stoke vs Arsenal 1.3 27 02 10 przez seelteck


Arsenal 1-0 Stoke

Emirates Stadium, 23 luty 2011r.

Spotkanie to pierwotnie miało odbyć się 18 grudnia, jednak z bardzo złych warunków atmosferycznych zostało przeniesione na koniec lutego. Kanonierzy tydzień wcześniej przegrali 0-1 z Manchesterem United i ich strata do prowadzących Czerwonych Diabłów wzrosła już do 5 punktów, więc aby liczyć się jeszcze w walce o mistrzostwo musieli wygrać ten mecz. Od samego początku The Gunners grali w swoim stylu, czyli wymieniali dużo podań i atakowali, podobnie jak i ekipa Stoke, która również grała w swoim stylu, czyli.. bardzo ostro.

W 8. minucie Sebastian Squillaci po podaniu od Nicklasa Bendtner pokonał Asmira Begovica, a bramka ta całkowicie ustawiła przebieg spotkania. Kanonierzy rozgrywali, Stoke się broniło, stawiając żywy autobus w polu karnym. Do końca meczu żadna z drużyn nie zdobyła już gola, jednak bardzo agresywna gra The Potters przyniosła „efekt”. Boisko z powodu kontuzji musieli opuścić Cesc Fabregas oraz Theo Walcott. Wynik meczu: Arsenal 1 – Stoke 0, straty w ludziach: Arsenal 2 – Stoke 0.

Arsenal 1-0 Stoke

8’ [1 – 0] S. Squillaci

Arsenal: Szczęsny – Sagna, Squillaci, Djourou, Clichy – Fabregas (Arszawin), Song, Wilshere – Walcott (Denilson), Bendtner (Chamakh), Nasri.

Stoke: Begovic – Huth, Wilson (Wilkinson), Shawcross, Whelan – Pennant, Pugh, Whitehead, Delap – Walters (Fuller), Carew.

Skrót spotkania:


Stoke 3-1 Arsenal

Britannia Stadium, 8 maj 2011r.

Przed tym meczem Arsenal wciąż miał matematyczne szansę na tytuł, jednak spotkanie to skutecznie je rozwiało. Nim spotkanie się jeszcze na dobre nie rozpoczęło, to oczy wszystkich kibiców były skierowane na Aarona Ramsey'a oraz Ryana Shawcross, którzy po raz pierwszy spotkali się na boisku, od czasu brutalnego faulu na Walijczyku.

Mecz na dobre zaczął się od 28. minuty, kiedy to Kenwyne Jones wykorzystał nieporadność obrońców Arsenalu i pokonał Wojciecha Szczęsnego. 12 minut później było już 2-0. Piłkę w środkowej strefie stracił Aaron Ramsey, przejął ją były gracz Arsenalu - Jermaine Pennant - i zdecydował się na uderzenie. Piłka odbiła się od nogi Djourou i kompletnie zmyliła Wojciecha Szczęsnego. Po przerwie Arsene Wenger przeprowadził ofensywne zmiany, wprowadzając na boisko Nicklasa Bendtner oraz Marouane’a Chamakha. W 81. minucie Kanonierzy po strzale Robina van Persiego zdobyli bramkę kontaktową i gdy wydawało się, że wywiezienie choć jednego punktu z Britannia Stadium jest możliwe, to już minutę później Stoke ponownie prowadziło dwoma golami, a na listę strzelców wpisał się Jonathan Walters. Porażka ta przekreśliła i tak już iluzoryczne szansę na mistrzostwo oraz zwieńczyła słaby sezon.

Stoke 3-1 Arsenal

28’ [1 – 0] K. Jones

40’ [2 – 0] J. Pendant

81’ [2 – 1] V. Persie

82’ [3 – 1] J. Walters

Stoke: Begovic – Huth (Faye), Wilson, Shawcross, Wilkinson – Pennant (Pugh), Whelan, Whitehead, Delap – Jones (Diao), Walters.

Arsenal: Szczęsny – Sagna, Djourou, Koscielny, Gibbs – Ramsey (Chamakh), Song (Rosicky), Wilshere – Walcott, Van Persie, Arszawin (Bendtner).

Skrót spotkania:

Find more videos like this on Jogabonito.co


Arsenal 3-1 Stoke

Emirates Stadium, 23 październik 2011r.

Spotkanie w ramach 9. kolejki obecnego sezonu było dla Kanonierów 100. meczem rozgrywanym na The Emirates, dlatego chcieli oni zaprezentować się przed swoimi kibicami z jak najlepszej strony, aby uczcić ten jubileusz zwycięstwem, co zresztą się udało. Na pierwszą bramkę kibice musieli czekać do 27. minuty meczu, kiedy to na listę strzelców wpisał się Gervinho. W 34. minucie sędzia tego meczu – Lee Mason – niesłusznie wskazał ma rzut wolny dla Stoke, po rzekomym faulu Koscielnego na Crouchu. Piłkę w pole karne zacentrował Jonathan Walters, a gola zdobył sam poszkodowany. Do szatni oba zespołu schodziły mając na swoim koncie po jednej bramce. Przełomowy moment tego meczu nastąpił w 66. minucie, gdy boisko opuścił Marouane Chamakh, a zastąpił go Robin van Persie. Na efekty długo nie trzeba było czekać. W 73. minucie rajd lewą strona boiska przeprowadził Gervinho, który zacentrował piłkę w pole karne, a na nią czekał już Van Persie. W 82. minucie akcje ponownie przeprowadzili obaj Ci piłkarze, po której Holender zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu, a Iworyjczyka zanotował drugą asystę.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a Kanonierzy dopisali do swojego dorobku punktowego trzy bardzo ważne oczka. Mecz ten idealnie zobrazował to, jak ważnym zawodnikiem w zespole Arsene'a Wengera jest Robin van Persie.

Arsenal 3-1 Stoke

27’ [1 – 0] Gervinho

34’ [1 – 1] P. Crouch

73’ [2 – 1] V. Persie

82’ [3 – 1] V. Persie

Arsenal: Szczęsny – Djourou, Mertesacker, Koscielny, A. Santos – Arteta, Song, Ramsey – Walcott (Arszawin), Chamakh (Van Persie), Gervinho (Frimpong)

Stoke: Begovic – Wilson, Shawcross, Upson, Wilkinson – Whelan, Whitehead, Etherington (Jerome), Delap (Diao) – Walters, Crouch (Jones).

Skrót spotkania:

Premier LeagueStoke CityVideo autor: Adam Cygański źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Ciastolyna komentarzy: 107727.04.2012, 17:01

W drugim opisywanym meczu jest mały błąd. Zawodnik Stoke nazywał się Danny Pugh, a nie Puch. Tak po za tym to Garncarze to zawsze trudna do gry drużyna.

DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125127.04.2012, 15:25

Nawet 1:0 starczy. Byleby wygrać :D

karlo komentarzy: 906927.04.2012, 07:30

Gerwazy ma patent na Stoke, zobaczycie, że jutro zatrybi i da nam zwycięstwo

ElSar komentarzy: 416926.04.2012, 20:04

Oby gervazy zagraj tak jak w poprzednim meczu :P 2 asysty i bramka :D

Szef komentarzy: 1303526.04.2012, 19:09

licze na gole robina ktore przybliza go do korony krola strzelcow

krecik349 komentarzy: 568 newsów: 126.04.2012, 18:17

Niech te nagrody podbudują Robina i znowu ustrzeli z 2 bramki:D

Mariusz28 komentarzy: 495226.04.2012, 17:16

Nie martwię się o wynik lecz o kontuzje :P

kanonierekk komentarzy: 1326.04.2012, 16:40

"Arsenal 3-1 Stoke
Emirates Stadium, 23 październik 2001r." A już Szczęsny w bramce xD

fabregas1987 komentarzy: 2608926.04.2012, 15:47

szkoda, ze nie bedzie Walcott'a, ale licze na dobry mecz Ox'a i Gervinho :D

mitmichael komentarzy: 4924326.04.2012, 15:43

Na pewno bedzie ciezko i to jeszcze na wyjeździe -ale juz nie mozemy sobie pozwolic na strate punktow.

Arsenalfcfan komentarzy: 1320726.04.2012, 15:41

Ostatnio nie najlepiej im idzie, licze na to, że szybkościowo ich zabijemy, bo to drewniaki.

Wygrywając ten mecz śmiem twierdzieć, ze top4 będziemy :) a to ,że Newcastle ma ciężki terminarz to śmiem twierdzieć, że spokojnie 3.

Marcel90 komentarzy: 862726.04.2012, 15:29

Axxxe:

Mam takie samo zdanie, za duzo kontuzji sie na nich lapie. Niech spadaja do Championship

Sztofort komentarzy: 260726.04.2012, 15:23

Dla mnie to mecz trudniejszy bedzie niz ktory byl z Chelsea. Licze na remis.

Axxxe komentarzy: 5599 newsów: 11526.04.2012, 15:20

Nienawidzę Stoke i od kiedy awansowali do Premier League moim marzeniem jest by spadli do Championship albo jeszcze niżej. Mecz na Britannia Stadium będzie dla nas decydujący.

mooseq komentarzy: 63226.04.2012, 15:12

przesuncie ostatnią date o 10 lat do przodu bo blad sie wkradl :)

Jubek komentarzy: 29826.04.2012, 15:12

Jest błąd w dacie ostatniego meczu. :P

Nie 2001.

TheGunner10 komentarzy: 12826.04.2012, 15:03

Uuu na Britannia Stadium to łatwo nie pójdzie. City, United, Chelsea, Liverpool, Tottenham, Newcastle chyba też, gubili tam punkty. Wierzę jednak w naszych...

amadeo komentarzy: 514926.04.2012, 14:55

Mecz do łatwych nie będzie należał, tym bardziej, że gramy na wyjeździe...na Britannia Stadium, gdzie wiele ekip z czołówki nie raz gubiło punkty.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady