Piłkarska Bitwa: Arsenal vs Manchester United
01.09.2023, 23:07, Dominik Kwacz 2129 komentarzy
Zważywszy na klasę rywali w trzech pierwszych kolejkach, zdobycie siedmiu punktów może być powodem do narzekań. Jednak bardziej niż utracone punkty martwić może postawa Kanonierów, którzy w żadnym ze spotkań nie potrafili zapewnić sobie bezpiecznej przewagi bramkowej, popełniając przy tym sporo niewymuszonych błędów. W czwartej kolejce na Emirates zawita trudniejszy rywal - Manchester United, by po raz 240 zmierzyć się z londyńczykami w jednym z największych piłkarskich pojedynków w Anglii.
To zadziwiająca statystyka: gol stracony przez Arsenal w meczu z Fulham był już trzecim trafieniem na bramkę Ramsdale'a w pierwszej minucie spotkania w tym roku. Poza brakiem koncentracji pokazuje to również, że głównym rywalem podopiecznych hiszpańskiego menedżera często są oni sami. Podarowywanie bramek rywalom, czy to po nieudanym podaniu (gol Pereiry), czy po stałym fragmencie grając z przewagą jednego zawodnika (gol Palihni), to główne przyczyny, dla których fani The Gunners są zmuszeni drżeć o wynik do ostatnich sekund. Nie pomagają też eksperymenty z taktyką. Zarówno kibice, jak i eksperci drapią się po głowach, próbując zrozumieć dlaczego kwartet White – Saliba – Gabriel - Zinchenko pomimo gotowości do gry, wciąż nie powrócił. Pozostaje też kwestia usilnego wystawiania od pierwszej minuty Kaia Havertza, którego obecność na boisku zdaje się czasami zaskakiwać nawet jego samego.
Wynik punktowy może nieco maskować styl, a w zasadzie jego brak, jaki na początku rozgrywek prezentuje ekipa Ten Haga. Dwa gole stracone w pierwszych czterech minutach na Old Trafford w meczu z Nottingham to niechlubny rekord klubu. Chociaż ostatecznie udało się uratować trzy punkty, niewątpliwie forma United pozostawia wiele do życzenia.
Ostatnie pojedynki obu drużyn na Emirates zdominowali gospodarze – są niepokonani od pięciu spotkań przed własną publicznością (4Z 1R). Co więcej, dla Manchesteru ostatnie dziesięć wizyt w stolicy to zaledwie jedno zwycięstwo (3R 6P). Bukayo Saka i Marcus Rashford spisują się w tych starciach szczególnie dobrze, Rashford strzelając trzy bramki w dwóch ostatnich pojedynkach, a Saka trafiając w każdym z trzech ostatnich.
W kadrach obu drużyn zabraknie kilku piłkarzy dostępnych jeszcze niedawno, choć powody w obu przypadkach są zgoła inne. Goście zmagają się z plagą kontuzji, gospodarze z kolei postanowili pozbyć się piłkarzy, którzy nie mieścili się w składzie. Kanonierów opuścili Folarin Balogun, Kieran Tierney i Nuno Tavares, jedną nogą poza klubem jest też dołączający do Crystal Palace Rob Holding. Kontuzjowani pozostają Elneny i Timber. Jeśli chodzi o United, zabraknie Diallo, Heatona, Mainoo, Malacii, Mounta, Shawa i Varane’a. Swój debiut może za to zaliczyć Rasmus Højlund, Sergio Reguilon i Sofyan Amrabat.
To starcie niewątpliwie zapowiada się na hit kolejki. Manchester niewątpliwie będzie dążył do przełamania złej passy na Emirates, Kanonierzy z kolei potrzebują solidnego zwycięstwa z mocnym rywalem. W meczu tych drużyn od lat chodzi o coś więcej niż trzy punkty, należy się zatem spodziewać prawdziwej piłkarskiej bitwy.
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Data: Niedziela 3 września, godzina 17:30 czasu polskiego
Sędzia: A. Taylor
Transmisja: 17:30 w Viaplay
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Kaczaza napisał: "Nie rozumiem Parteya na prawej obronie gdy jest White w składzie, nie rozumiem Gabriela na ławce po takim sezonie i nie po co Mikel wystawia Havertza który co mecz marnuje setkę. Mam prawo."
Masz prawo, każdy ma prawo do nierozumienia niektórych rzeczy. Partey zagrał bardzo dobre mecze na nowej pozycji, Gabriel będzie jeszcze grał wiele meczów w tym sezonie.
I to prawda, Mikel zrobił świetne zmiany w poprzednim meczu.
@KapitanJack10 napisał: "Aha
Polacy to świetny naród. Pochwalić potrafią tylko za przeszłość (chociaż poprzedni sezon król strzelców La Liga i Mistrzostwo, a w tym 3 słabsze mecze), ale żeby nazwać kogoś kogo nie znają ****owym człowiekiem, to nie ma żadnego problemu xd"
Się nie zesraj za przeproszeniem,opinie o lewym,że to ciulowy człowiek jest to mam od dawna i nieraz tu pisałem i musiałem "walczyć" bo inni świętego z niego robili.
Co mają umiejętnośći piłkarskie do bycia człowiekiem bez charakteru czy godności? Gość jest pierwszy do zbierania pochwał po wygranych a po wszelkich aferach jak zawsze zapada się pod ziemie,jedynie potrafi machać rękoma jak nie idzie.I jeszcze wieczne liczenie na PRowe agencje by go wybielaly.
Po prostu chłop bez honoru.
@Garfield_pl: Oby za Havertza
Ciekawostka wg transfermarkt Havertz był tańszy od Pepe o 5 mln euro.
Lewy akurat wydaje się bardzo skromnym, dobrym człowiekiem, bardziej to Anka wygląda mi na taką co ma parcie na szkło.
Charlie Patino now has three assists in four games for Swansea since joining on loan.
I w następnym sezonie może wskoczyć do składu:)
@Dziadyga napisał: "Lewy dobry grajek(był),ale ch***owy człowieczek."
Aha
Polacy to świetny naród. Pochwalić potrafią tylko za przeszłość (chociaż poprzedni sezon król strzelców La Liga i Mistrzostwo, a w tym 3 słabsze mecze), ale żeby nazwać kogoś kogo nie znają ****owym człowiekiem, to nie ma żadnego problemu xd
@Marzag: Nie rozumiem, masz rację. Nie rozumiem Parteya na prawej obronie gdy jest White w składzie, nie rozumiem Gabriela na ławce po takim sezonie i nie po co Mikel wystawia Havertza który co mecz marnuje setkę. Mam prawo.
I możemy porozmawiać w ogólnikach jakich piszesz. W ostatnim meczu, Mikel zmienił tę taktykę którą rozumieją tylko tęgie trenerskie umysły, zdjął mimozę Kaia i nagle dwie bramki.
Jak się czyta więcej niż nagłówki to ma się lepszą opinię o Lewandowskim niż jak się czyta tylko nagłówki.
Nie jest Lewandowski złym człowiekiem, bo patrząc w porównaniu do innych gwiazd na jego poziomie, on jest raczej na tej górnej pólce przyzwoitości jeżeli chodzi o jakieś wybryki
Lewy dobry grajek(był),ale ch***owy człowieczek.
Pickford zrobił Martineza
@Damper napisał: "Niesamowite jest to jak Arteta rozbudził oczekiwania kibiców. Mam wrażenie, że obecnie każdy wynik poza mistrzostwem będzie odbierany jako tragedia. Podczas gdy przez wiele ostatnich lat zespół został zdegradowany do takiego poziomu, że powrót do TOP-4 jawił się w kategoriach marzenia. Arteta zaczyna padać ofiarą własnego sukcesu. Wydobył klub z nędzy i doprowadził do poziomu realnej walki o mistrzostwo i rzucenia rękawicy Guardioli. Ja rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale niektórym kibicom wakacyjne słońce chyba nieco za bardzo nagrzało głowy. Decyzje Artety kwestionują ludzie, którzy, gdyby to od nich zależało już z 10 razy by go zwolnili, nie mówiąc już o zawodnikach, na których postawił w swoim projekcie. Zdobywamy 7 na 9 punktów + trofeum i czytam o złym starcie, że wszystko wygląda fatalnie. Następny mit- to, że w poprzednim sezonie wszystko wyglądało fantastycznie. Prawda jest taka, że rozegraliśmy sporo średnich meczów, było wiele takich meczów, gdzie przepychaliśmy wynik 1 bramką, były takie mecze, w których ratowaliśmy wynik w samej końcówce, w ostatnich minutach/sekundach. Tylko wtedy każdy się cieszył z punktów, a niedostatki w grze były odkładane na bok, bo najważniejsze, że punktujemy i pokazujemy charakter. Teraz jak kogoś nie rozbijemy to ludzie mówią, że męczymy się ze słabeuszami. Obejrzałem sobie mecze z Fulham i Crystal Palace z poprzedniego sezonu. Robiliśmy naprawdę sporo błędów i mieliśmy dużo szczęścia, że nie straciliśmy wtedy punktów. Na chłodno- Arteta ma rację, że teraz rozegraliśmy lepsze mecze przeciwko tym zespołom. Ale obraz został zaburzony przez oczekiwania. W poprzednim sezonie na zespół patrzyło się inaczej- gdyż celem było TOP-4 i powrót do Ligi Mistrzów. Teraz wytyka się każdy błąd, których w poprzednim sezonie też popełnialiśmy wiele, lecz wynika to w głównej mierze z tego, że teraz na zespół patrzy się z perspektywy całkiem innych oczekiwań. Które rozbudził nie kto inny jak Arteta."
Bardzo mądrze opisane, ale obawiam się , że narzekacze nie zrozumieją xD
@Kaczaza napisał: "Czyli o tarczę wspólnoty to był pokaz umiejętności? Jak ktoś oglądał zeszły sezon i ogląda teraz to rozumie o czym pisałem"
Ty nie rozumiesz piłki w jaką gra klub który oglądasz co tydzień, czemu oczekujesz że ktoś będzie chciał zrozumieć Twoje wywody na temat ich gry?
W meczu o tarczę wspólnotę obie drużyny miały jeden cel, wrócić z trofeum do domu. Arsenal ten cen wykonał.
@Theo10: nowy nie haha , jestem z wami dobre 15 lat tylko za dużo się nie udzielam
@Marzag napisał: "@Kaczaza napisał: "To nie zsługa Artety tylko fuksa z tarczą"
Wiadomo, jak Arsenal nie wygrywa to winny jest Arteta, a jak wygrywa to fuks."
Czyli o tarczę wspólnoty to był pokaz umiejętności? Jak ktoś oglądał zeszły sezon i ogląda teraz to rozumie o czym pisałem
Dla mnie sprawa jest prosta.
Czy jestem usatysfakcjonowany z okienka? Nie do końca.
Mikel najwidoczniej tego chciał i ma kredyt zaufania.
Czy widzę Havertza w naszych barwach? Na chwilę obecną nie, ale Mikel widzi.
Ile kibiców, tyle opinii.
Wiadomo, że Arteta też ma prawo do błędów i nie jest alfą i omegą, ale po sezonie będziemy mogli go rozliczać.
Ciekaw jestem, czy Havertz jutro wyjdzie w pierwszym składzie i czy usilnie będziemy męczyć nową taktykę. Jak na moje w takim meczu nie ma co eksperymentować i trzeba zagrać tym, co sprawdza się najlepiej.
Ramsdale-White, Saliba, Gabriel, Zina Rice, Partey, Ode,- Saka, Nketiah, Martinelli/Trossard
Niepopularna opinia, ale Eddie poczynił znaczny postęp. Stał się bardziej technicznym zawodnikiem, przypakował, dochodzi do sytuacji. To może być dla niego przełomowy sezon.
Nie stawiałbym na Jesusa bez ogrania na mecz z United.
Archer ciekawy zawodnik acz spokojnie to tylko Everton
Piękny gol Pickforda :D
Pickford xD
Everton jak oprze grę na tym Beto i DCL to może jakimś cudem się uratują, ale no nie wyglądają na przekonującą drużynę.
@darek250s napisał: "XD"
O wilku mowa
Mikel Arteta on Thomas Partey:
“I really like like Thomas, and yes at the end it's not my invention, Thomas Partey as a right back.
“Many seasons ago with Atletico Madrid with one of best defensive coaches in the world, he played as a fullback."
Lewy co wywiad daje na meczykach to bedzie hit przez nastepny tydzien w mediach
Pickford chyba nigdy nie da mi CSa
Tymczasem Patino szaleję sobie w Swansea. 4 mecz, 3 asysta.
@Cysiowo napisał: "Ludziska znacie jakąś stronę gdzie będę mógł obejrzeć powtórkę meczu bez spojlerów ? :P"
meczebezspojlerow.com
@Ashmadia:
Ashvaganda chłopczyku drogi….
Rozumiem ze nie przepadasz za ludźmi którzy coś za sobą kryją i maja swoje zdanie. Jak większość Polaków z krótka pamięcią wolisz byle-jakie naleśniki które będą się rozpływać nad Twoja pseudo-modern inteligencja. No cóż….
Uczęszczałem do psychologa swego czasu, nie wiem czy to powód żeby szydzić z ludzi ale na pewno do niego nie wrócę bo kieruje mnie tam jakiś zadufany w sobie człowieczek.
Ojjj Sheffield zleci z ligi szybciutko coś czuję
@Marzag napisał: "Nie zmieni się, narzekają najbardziej Ci co są niestabilni emocjonalnie, nie staną się stabilni emocjonalnie za kilka miesięcy oni po prostu tak mają i piszą dużo komentarzy jak nie idzie."
XD
@Castillo napisał: "Śniło mi się dzisiaj, że graliśmy w finale Ligi Mistrzów :)"
A pamiętasz z kim? :]
@Selekcjoner12 napisał: "Ja pierdziele od kilku dni szkoda wchodzić na tą stronę bo tylko narzekacie i nic więcej . Arteta wygra następne 3 mecze i wtedy będzie Bogiem i nasze transfery będą najlepsze w całej lidze potem zremisuje jeden mecz i znowu będzie złym trenerem a transfery wtedy już nie będa takie dobre . Ta wyluzujcie się jesteśmy na drugim miejscu wygraliśmy tarcze wspólnoty to spokojnie. Mistrzostwa nie wygrywa się tym jak się zaczyna tylko tym jak się kończy . Dziękuję wrócę za miesiąc zobaczyć czy się coś zmieniło . Powodzonka"
Nie zmieni się, narzekają najbardziej Ci co są niestabilni emocjonalnie, nie staną się stabilni emocjonalnie za kilka miesięcy oni po prostu tak mają i piszą dużo komentarzy jak nie idzie.
@Damper napisał: "Niesamowite jest to jak Arteta rozbudził oczekiwania kibiców. Mam wrażenie, że obecnie każdy wynik poza mistrzostwem będzie odbierany jako tragedia. Podczas gdy przez wiele ostatnich lat zespół został zdegradowany do takiego poziomu, że powrót do TOP-4 jawił się w kategoriach marzenia. Arteta zaczyna padać ofiarą własnego sukcesu. Wydobył klub z nędzy i doprowadził do poziomu realnej walki o mistrzostwo i rzucenia rękawicy Guardioli. Ja rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale niektórym kibicom wakacyjne słońce chyba nieco za bardzo nagrzało głowy. Decyzje Artety kwestionują ludzie, którzy, gdyby to od nich zależało już z 10 razy by go zwolnili, nie mówiąc już o zawodnikach, na których postawił w swoim projekcie. Zdobywamy 7 na 9 punktów + trofeum i czytam o złym starcie, że wszystko wygląda fatalnie. Następny mit- to, że w poprzednim sezonie wszystko wyglądało fantastycznie. Prawda jest taka, że rozegraliśmy sporo średnich meczów, było wiele takich meczów, gdzie przepychaliśmy wynik 1 bramką, były takie mecze, w których ratowaliśmy wynik w samej końcówce, w ostatnich minutach/sekundach. Tylko wtedy każdy się cieszył z punktów, a niedostatki w grze były odkładane na bok, bo najważniejsze, że punktujemy i pokazujemy charakter. Teraz jak kogoś nie rozbijemy to ludzie mówią, że męczymy się ze słabeuszami. Obejrzałem sobie mecze z Fulham i Crystal Palace z poprzedniego sezonu. Robiliśmy naprawdę sporo błędów i mieliśmy dużo szczęścia, że nie straciliśmy wtedy punktów. Na chłodno- Arteta ma rację, że teraz rozegraliśmy lepsze mecze przeciwko tym zespołom. Ale obraz został zaburzony przez oczekiwania. W poprzednim sezonie na zespół patrzyło się inaczej- gdyż celem było TOP-4 i powrót do Ligi Mistrzów. Teraz wytyka się każdy błąd, których w poprzednim sezonie też popełnialiśmy wiele, lecz wynika to w głównej mierze z tego, że teraz na zespół patrzy się z perspektywy całkiem innych oczekiwań. Które rozbudził nie kto inny jak Arteta."
Ostatnio widziałem komentarz fana Arsenalu, że plan miminum to wygranie PL, półfinał LM i wygranie FA cup i wszystko niżej będzie rozczarowujące.
Śniło mi się dzisiaj, że graliśmy w finale Ligi Mistrzów :) Chciałbym dożyć takiego meczu
@Damper: Tez mnie to dziwi, teraz nawet jak na chłodno się przeanalizuje te mecze. To Arsenal poprzedni start sezonu tez nie miał dobry, nie licząc meczu z beznadzejnym w tedy Bournemouth, tylko wyniki to przekłamały. Tak naprawdę analizując mecze z Fulham i Crystal palace z poprzedniego początku sezonu, to obecnie Arsenal tak naprawde je rozegrał duzo lepiej i miał wieksza kontrole nad meczem, a tym razem wynik ze starciu z Fulham był mocno pechowy. A tutaj rozwydrzone dziewczynki, którymi władają emocje pewnych rzeczy obiektywnie nie przeanalizują, no bo własnie, rządza nim emocje
Niesamowite jest to jak Arteta rozbudził oczekiwania kibiców. Mam wrażenie, że obecnie każdy wynik poza mistrzostwem będzie odbierany jako tragedia. Podczas gdy przez wiele ostatnich lat zespół został zdegradowany do takiego poziomu, że powrót do TOP-4 jawił się w kategoriach marzenia. Arteta zaczyna padać ofiarą własnego sukcesu. Wydobył klub z nędzy i doprowadził do poziomu realnej walki o mistrzostwo i rzucenia rękawicy Guardioli. Ja rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale niektórym kibicom wakacyjne słońce chyba nieco za bardzo nagrzało głowy. Decyzje Artety kwestionują ludzie, którzy, gdyby to od nich zależało już z 10 razy by go zwolnili, nie mówiąc już o zawodnikach, na których postawił w swoim projekcie. Zdobywamy 7 na 9 punktów + trofeum i czytam o złym starcie, że wszystko wygląda fatalnie. Następny mit- to, że w poprzednim sezonie wszystko wyglądało fantastycznie. Prawda jest taka, że rozegraliśmy sporo średnich meczów, było wiele takich meczów, gdzie przepychaliśmy wynik 1 bramką, były takie mecze, w których ratowaliśmy wynik w samej końcówce, w ostatnich minutach/sekundach. Tylko wtedy każdy się cieszył z punktów, a niedostatki w grze były odkładane na bok, bo najważniejsze, że punktujemy i pokazujemy charakter. Teraz jak kogoś nie rozbijemy to ludzie mówią, że męczymy się ze słabeuszami. Obejrzałem sobie mecze z Fulham i Crystal Palace z poprzedniego sezonu. Robiliśmy naprawdę sporo błędów i mieliśmy dużo szczęścia, że nie straciliśmy wtedy punktów. Na chłodno- Arteta ma rację, że teraz rozegraliśmy lepsze mecze przeciwko tym zespołom. Ale obraz został zaburzony przez oczekiwania. W poprzednim sezonie na zespół patrzyło się inaczej- gdyż celem było TOP-4 i powrót do Ligi Mistrzów. Teraz wytyka się każdy błąd, których w poprzednim sezonie też popełnialiśmy wiele, lecz wynika to w głównej mierze z tego, że teraz na zespół patrzy się z perspektywy całkiem innych oczekiwań. Które rozbudził nie kto inny jak Arteta.
Tak dla pocieszenia to w sumie w Realu mają bardzo podobną sytuację w defensywie do nas i też nikogo nie kupili. Tam Militao podobnie jak u nas Timber zerwał ACL i wypadł do marca.
Zostało im 6 obrońców. ŚO: Rudigier, Alaba, PO: Carvajal, LO: Mendy i jakiś gościu kupiony za 5 mln z Rayo) + Nacho mogący grać wszędzie.
U nas: ŚO: Saliba, Gabriel, Kiwior, PO: White, LO: Zinchenko + Tomiyasu mogący grać wszędzie.
W sumie to nawet mamy lepszą sytuacje, bo w niektórych meczach będziemy grać formacją z 3 obrońców, mamy młodszą obronę oraz mam wrażenie, że również jakość zmienników jest u nas wyższa. Nie mówiąc już, że w całym składzie mają tylko 4 nominalnych skrzydłowych/napastników z czego oprócz Rodrygo i Viniego są to 33 letni Joselu oraz niesprawdzony Guller z ligi tureckiej.
@Cysiowo: Viaplay.
Sprawa jak dla mnie jest prosta - jak drużyna gra jak na początku zeszłego sezonu to trzeba ją było chwalić bo były i wyniki i ładna gra.Teraz gra wygląda dużo gorzej,a i wyniki takie sobie bo u siebie z NF czy Fulham to trzeba wygrywać jak się myśli o czymś więcej niż top4/5.Dlatego krytyka, byle konstruktywna,jest uzasadniona. W końcu to nie jest jakiś klubik czy też towarzystwo wzajemnej adoracji lecz wielkie przedsiębiorstwo z obrotami sięgającymi setek milionów funtów.Nie ma miejsca na przeciętność.To nie ten klub.Te wyniki,ta gra może byłyby do przyjęcia jeszcze ze 2/3 sezony temu,ale nie teraz po wicemistrzostwie i wzmocnieniach. Mecz z manu będzie tu niczym papierek lakmusowy i powinien pokazać czy idziemy w dobrą stronę.
@Selekcjoner12: Nowy? :D
Wszystko się zgadza poza faktem, że to nie jest ostatnie „kilka dni”. W sumie nie wiem czy kiedykolwiek było inaczej.
Obojętnie czy gramy w LM i walczymy o majstra, czy tułamy się w okolicach 8 miejsca i odpadamy z LE, to suma narzekań musi się zgadzać.
@Cysiowo: footyfull.com
@Cysiowo: masz viaplay?
@Selekcjoner12 napisał: "Ja pierdziele od kilku dni szkoda wchodzić na tą stronę bo tylko narzekacie i nic więcej . Arteta wygra następne 3 mecze i wtedy będzie Bogiem i nasze transfery będą najlepsze w całej lidze potem zremisuje jeden mecz i znowu będzie złym trenerem a transfery wtedy już nie będa takie dobre . Ta wyluzujcie się jesteśmy na drugim miejscu wygraliśmy tarcze wspólnoty to spokojnie. Mistrzostwa nie wygrywa się tym jak się zaczyna tylko tym jak się kończy . Dziękuję wrócę za miesiąc zobaczyć czy się coś zmieniło . Powodzonka"
Selekcjonerze, mądrze selekcjoner godo 8)
Ludziska znacie jakąś stronę gdzie będę mógł obejrzeć powtórkę meczu bez spojlerów ? :P
@Selekcjoner12 napisał: "Ja pierdziele od kilku dni szkoda wchodzić na tą stronę bo tylko narzekacie i nic więcej . Arteta wygra następne 3 mecze i wtedy będzie Bogiem i nasze transfery będą najlepsze w całej lidze potem zremisuje jeden mecz i znowu będzie złym trenerem a transfery wtedy już nie będa takie dobre ."
Ponarzekać muszę bo się uduszę.
Ja pierdziele od kilku dni szkoda wchodzić na tą stronę bo tylko narzekacie i nic więcej . Arteta wygra następne 3 mecze i wtedy będzie Bogiem i nasze transfery będą najlepsze w całej lidze potem zremisuje jeden mecz i znowu będzie złym trenerem a transfery wtedy już nie będa takie dobre . Ta wyluzujcie się jesteśmy na drugim miejscu wygraliśmy tarcze wspólnoty to spokojnie. Mistrzostwa nie wygrywa się tym jak się zaczyna tylko tym jak się kończy . Dziękuję wrócę za miesiąc zobaczyć czy się coś zmieniło . Powodzonka
@Threeth: natomiast okolicznosc faktyczna w postaci ponownego zejscia sie, zaręczenia i wspolnego wychowywania dziecka, ktore jego dziewczyna urodzi/urodzila to jest cos w rodzaju wskazowki. Nie rozumiem, dlaczego tak rzadko bierze sie to pod uwage w ocenie calosci wydarzen
@kamo99111 napisał: "Ha ha ha no Havertz ma za to piękny 'first touch" w jednym meczu dwa babole, w sytuacjach których uczą sie 4-o letnie dzieci w szkółkach piłkarskich. Ale według Artety jednemu trzeba dać czas, a drugiemu nie. Pepe został bardzo szybko skreślony."
Jeżeli będzie ogórem i nawet współpraca z Arteta tego nie zmieni, to na spokojnie zostanie z czasem odstawiony.
First Touch jest po prostu wymagany na pozycji skrzydłowego, jutro zobacz na to, jak Saka przyjmuje piłkę i Martinelli.
W przypadku Havertza, to zmysł przede wszystkim do gry kombinacyjnej i umiejętność utrzymania się przy piłce. Problem w tym, że gościa piecze piłka, jakby był zestresowany i też mi się nie podoba jego gra, wolałbym tam Rice/Trossard, a jak będzie to zobaczymy.
Pepe już swoje szanse dostał i starczy, teraz czas Kaia i innych. Co będzie to będzie ;d
@Lamoreaux: ja jakoś czuje, że my dostaniemy w trąbę jak Arteta się nie ogarnie z tym Parteyem na PO i Havertzem w wyjsciowym
Wiadomo kiedy Drewniak miał operację? Bo może, czysto hipotetycznie, Arczi wie coś czego nie wiemy my i dziennikarze. Być może po kolejnych badaniach kontuzja Jurriena nie powoduje rozbratu z futbolem na wiele miesięcy. Może dlatego zdecydowali się zaryzykować i nie sprowadzać nikogo na zastępstwo. Tylko pytam.
@clash123 napisał: "Może powinien dostać szansę od pierwszych minut przecieków united ?"
A można jak najbardziej, jeszcze jak.mp3