Pires: The Invincibles pokonaliby obecny Arsenal
20.02.2023, 04:01, Mateusz Kubacki 45 komentarzy
Jedna z legend klubu - Robert Pires - twierdzi, iż pomimo ogromnego szacunku dla zespołu zbudowanego przez Mikela Artetę, jego Arsenal sprzed niespełna 20 lat pokonałby obecny Arsenal. Były skrzydłowy znalazł jednak miejsce dla trzech aktualnych Kanonierów, którzy mogliby znaleźć się w składzie "The Invincibles".
- Tak szczerze - wydaje mi się, że Arsenal z 2004 roku pokonałby obecny Arsenal. Przepraszam chłopaków, ale nie mam co do tego żadnych wątpliwości - mówił Francuz.
- Trzech zawodników z obecnej kadry znalazłoby się jednak w pierwszej jedenastce i myślę, że kibice podzielą moje zdanie. Wyglądałoby to tak: Lehmann, Lauren, Saliba, Campbell, Cole, Vieira, Gilberto, Odegaard, Saka, Bergkamp i Henry.
Mimo to, były skrzydłowy nie wierzy w to, by Kanonierzy byli w stanie zdobyć w tym sezonie mistrzostwo.
- Ten Arsenal przypomina mi Arsenal za moich czasów. Widzę tu mnóstwo talentów. Ta drużyna jest cały czas nastawiona na ofensywę, a oglądanie ich sprawia wielką przyjemność. Wygrali w tym sezonie z mocnymi zespołami i nie brakuje im charakteru. Problem polega na tym, że są bardzo młodym zespołem z małym doświadczeniem w rywalizacji o Premier League.
- Minęło naprawdę wiele lat, odkąd klub był poprzednio w takiej sytuacji. Mają za największych konkurentów Manchester City, który doskonale wie, jak radzić sobie w sytuacjach maksymalnej presji i stresu. Pep Guardiola ponadto ma więcej głębi w składu i alternatyw na ławce, a piłkarze Artety zaczynają wyglądać na trochę zmęczonych - dodał.
źrodło: TelegraphDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ty tak na serio?
@notopyk napisał: "też wydaje mi się, że tamta drużyna lekko by się przejechała po naszej dzisiejszej drużynie, tamten skład był po prostu fenomenalny, piłkarze przeciwnych drużyn mieli kupę w majtach już w tunelu przed meczem :) człowiek odpalał TV i wiedział, że dziś będą 3pkt i 3 bramki z czego Titi na pewno ukuję sztukę lub dwie :D"
Ostatnio analizowałem wyniki z tamtego sezonu i wiele było 2-1 1-0.Obecnie gra się na tyle intensywnie że ta drużyna zjadłaby pressingiem i zabiegała tamta.
Tak na prawdę to 4 by się znalazlo, bo Robertowi chodziło o Fabio Vieire
też wydaje mi się, że tamta drużyna lekko by się przejechała po naszej dzisiejszej drużynie, tamten skład był po prostu fenomenalny, piłkarze przeciwnych drużyn mieli kupę w majtach już w tunelu przed meczem :) człowiek odpalał TV i wiedział, że dziś będą 3pkt i 3 bramki z czego Titi na pewno ukuję sztukę lub dwie :D
Wtf, co to w ogóle za przepowiednie w komentarzach odnośnie Martinelliego, Nketiaha itd... już kiedyś był taki ekspert, co też Lewemu nie wróżył kariery w Borussii i jak RL9 skończył? Wszyscy widzimy. Rashfordowi też pewnie wielu kończyło już karierę, a co gość wyprawia to wszyscy widzimy.
Nie warto bawić się w prognozy odnośnie innych ludzi, bo można się mocno zdziwić.
Polecam ten stan
Tamta ekipa którą stworzył Wenger miała w zasadzie wszystko począwszy od charakterów, osobowości i liderów po najwyższe umiejętności. I co jest dosyć ciekawe byli oni w swoim najlepszym okresie karier. Obecny Arsenal jest przed najlepszym czasem dla siebie i w zasadzie jest w okresie "formowania", więc najlepsze obecny Arsenal ma przed sobą.
Na chwilę obecną jakbym miał ocenić to ekipa Wengera wygrałaby z powodu doświadczenia i dojrzałości piłkarskiej i być może cwaniactwa. Ekipę Artety będzie można ocenić za kilka lat kiedy będą w swoim najlepszym czasie.
Sama wypowiedź Piresa nie ma w sobie niczego złego.
Nie da się obiektywnie porównać dwóch drużyn z zupełnie innych epok footballu.
Ale pier*olenie.
@mel75:
2001-2002 - 9G, 15A
lub
2003-2004 -14G, 8A
wybierz sobie :)
Ktoś kojarzy jakie liczby wykrecił Pires w najlepszym swoim sezonie u nas ?
Raz, że to oczywiste. Dwa, to tylko zabawa, teoretyzowanie. Nie da się tego porównać na serio i na serio też bym tego nie traktował.
Co wy się tak spruliście do tego wywiadu. Po pierwsze nie powiedział niczego złego. Raz, że takie coś może zdjąć presję, a dwa trochę zmotywować chłopaków do cięższej pracy i utarcia mu nosa.
Po drugie, to że Pires grał w Arsenalu i jest jego legendą nie musi od razu oznaczać, że chłop do końca życia ma temu klubowi kibicować. Może mówić co che.
Po trzecie, trzeba poznać kontekst całej wypowiedzi. Pires już nie gra w piłkę i musiał zająć się czymś innym. Ktoś od niego wymagał tego wywiadu i porównania kadr.
Po czwarte, żeby przejmować się takimi wypowiedziami będąc zawodnikiem na takim poziomie trzeba mieć niesamowicie słabą psychikę. Nie da się dojść na taki poziom mając słabą mentalność.
Ogólny wniosek jest taki, że po piłkarzach(o ile któryś w ogóle ten wywiad przeczyta) to spłynie, a ból dupy mają tylko niektórzy kibice.
To zależy czy sędziowanie by było na teraźniejszych zasadach czy tamtych. Bo jak na teraźniejszych to do przerwy by wyleciało z czerwo kilku zawodników the invecibles. A jak sędziowanie z tamtych czasów to do przerwy by połowa naszego składu by zeszła z kontuzja
Toure, Ljungberg i Pires najsłabsi? Z tamtego składu c bardzo trudniej byłoby wybrać kogoś słabszego. Trochę taki demotywujący ten komentarz, chyba że po to, by zdjąć presję z chłopaków
hehe w ten sposób ewidentnie wskazał najsłabsze ogniwa składu z 2004:
Kolo Toure (zastepstwo: Saliba), Ljunberg (zast: Odeegard) i On sam (zast: Saka :)
Zgadzam się że zupełnie niepotrzebny wątek w obecnej sytuacji.
Myślę że wywiad z przed meczu z AV:)
@Orgazmiusz napisał: "A może po prostu dostał takie pytanie od dziennikarza i zgodnie z ze swoimi odczuciami na nie odpowiedział?"
Jak się udziela wywiadu to chyba trzeba myśleć co się mówi? Jak trener w głębi serca wie, że jego drużyna nie ma większych szans wygrać to na takie pytanie ma odpowiedzieć dziennikarzowi "zgodnie z swoimi odczuciami"? Proszę Cię, piłkarz jego pokroju, doskonale wie jak udzielać wywiadów i jaki sygnał może puścić w świat swoimi słowami. To nie jest spowiedź święta, że trzeba mówić zgodnie z swoim sumieniem :)
Druga sprawa jest taka, że mecz w EPL 19 lat temu, a teraz to jest przepaść. Wystarczy odpalić sobie powtórki z tamtego okresu. Taki Campbell dzisiaj by sobie nie pograł. Teraz mecze są na dwa razy bardziej intensywnym poziomie, piłkarze też mają o wiele lepsze parametry motoryczne, poziom samej ligi urósł dwukrotnie. W tamtym czasie EPL to była 2-3 siła w Europie, dzisiaj jest to absolutnie najmocniejsza liga. Dzisiejszy Arsenal, mimo że na papierze wygląda słabiej, to w praktyce wygrałby ten mecz przewagą szybkościową, mobilnością obrońców, pressingiem i intensywnością. 19 lat to w tym sporcie wieczność. Zbyt dużo się zmieniło żeby w ogóle dyskutować nad takimi zestawieniami. Dzisiejszy ManU też ograłby skład ManU SAFa z 2008r z Carrickami i Fletcherami w składzie.
Nie lubię takiego porównywania między pokoleniami. Piłka nożna poszła znacznie do przodu taktycznie i motorycznie.
Co prawda Arsenal był wtedy potęgą w Europie, a teraz nie, jednak ja bym obstawił, że obecny skład by wygrał.
Jak oglądam starsze nagrania, to defensywy ówczesnych klubów nie umywają się do obecnych.
To tak jakby ktoś powiedział, że repra Polski z 74 by wygrała z obecną.
Ależ w****%%% tym wywiadem.Gadanie takich rzeczy w takim momencie sezonu nie jest najmądrzejsza rzeczą.
Jaki jest sens takiego wywiadu?
chce by o nim było głośno?
Panie Pires, więcej wiary w AFC
Zespół w 2004 był bardziej kompletnym zespołem i lepszą drużyną uwzględniając czasy w jakich grali. Jednak gdyby spotkali się na boisku to myślę że obecny skład miałbym łatwe zwycięstwo przez aspekty taktyczne, tego jak obecnie bronią zespoły, jak się poruszają i jak pressują. Arsenal z 2004 po 45min oddychał by rękawami
Ale kto pytał ???
Nie wiem po co udziela takich wypowiedzi. Dobrze, ze chociaz dal Sake w swoje miejsce, bo juz byłaby totalna odklejka
@sonic: Jaki nasz obrońca zapresowałby skutecznie Henrego?Żaden tak samo jak w tamtych czasach.Wybitni zawodnicy jak Henry czy Berkamp byliby gwiazdami w każdej epoce futbolu.Owszem świat piłki się zmienił,medycyna poszła do przodu,metody treningowe również.Miej tylko na uwadze,że młody Berkamp czy Henry z swoją genetyką,talentem,cechami przywódczymi byliby znacznie lepszymi piłkarzami w obecnych czasach.Kiedyś czytałem wywiad z Overmarsem który jako pracownik Ajaxu po rozmowach z trenerami z ich słynnej Adademii stwierdził,że od czasów Bergkampa nie mieli nigdy kogoś tak utalentowanego na jego poziomie a minęło około 30 lat od jego odejścia z Ajaxu do Interu! Henry,Berkamp,Maradona czy Crujiff byliby gwiazdami w każdej epoce bo wszyscy dostali wybitny talent od stwórcy.
@Be4Again: A może po prostu dostał takie pytanie od dziennikarza i zgodnie z ze swoimi odczuciami na nie odpowiedział? Może nie bredzi sam z siebie tylko zapytany udzielił odpowiedzi? Też uważam, że tamten Arsenal spokojnie by rozpykał naszych milusińskich. Jak już ktoś przytomnie zauważył w komentarzu niżej nie ma w tym nic złego a nawet jest jakiś element przeniesienia presji na City a ściągnięcia z naszych. Poza tym ja zawsze uważałem, że na takim poziomie nie ma miejsca dla piłkarzy, których psychikę może obciążyć presja związana z tym co piszą media, eksperci czy też oczekiwaniami kibiców. Albo masz mocny mental albo graj poziom niżej
@arek0097 napisał: "Jemu chodziło o Patrick'a Vierę :D
Trzech obecnych piłkarzy, których wziąłby to Saliba, Odegard i Sak"
Co Ty gadasz, Patrick Vieira to trener Crystal Palace, co by robił w składzie The Invincibles??
A tak poważnie to mam nadzieję, że gówniarzy z Arsenalu tylko napędza takie gadanie i za wszelką cenę będą się starać utrzeć nosa wszystkim, którzy w nich nie wierzą.
@Castillo napisał: "Trochę tutaj Pires popłynął, Vieira jedną asystę zaliczył i już by go Pires do składu The Invincibles pchał..."
Jemu chodziło o Patrick'a Vierę :D
Trzech obecnych piłkarzy, których wziąłby to Saliba, Odegard i Sak.
Trochę tutaj Pires popłynął, Vieira jedną asystę zaliczył i już by go Pires do składu The Invincibles pchał...
Wielu z was zle odbiera te słowa Piresa, to ewidentne zrzucanie presji z zawodników Arsenalu.
Jak byliście tacy dobrzy, Panie Robercie, to dlaczego nie wygraliście LM w tamtym sezonie? Zamiast wspierać aktualną drużynę to koleś próbuje chyba podpompować swoje ego. Na horyzoncie pojawia się możliwość osiągnięcia czegoś wielkiego to jest to idealna okazja żeby takie "dziadki" wyszły z szafy i wygłosiły swoją mądrość "są dobry, ale my byliśmy lepsi". Możesz wrócić do życia przeszłością, wspomnieniami i wygłaszać bajeczne teorie o potędze składu z 2004, ale nas kibiców interesuje to co jest teraz, a nie to co było 19 lat temu. Nawet jeżeli uważasz, że nie mają szans na tytuł to z szacunku do klubu, kibiców i drużyny po prostu schowaj mordę w kubeł. Jak nie wspierasz to chociaż nie przeszkadzaj.
20 lat temu to ten Arsenal by ich zabiegał i zapresował.
Oj Robert ale pierniczysz :)
To pewne, że tamten skład wygrałby z obecnym ale co to za gadka, komu to potrzebne ?
Mamy szanse na majstra tak jak Lester kilka sezonów temu więc zamiast podnieść morale chłopakom to bredzi
@ziom: narazie Balogun odżył i idzie mu dobrze. Oby tak dalej z tym ,że jeszcze kilka miesięcy temu wielu go skreślilo po słabym okresie w Middlesbourgh i po tym jak słabo prezentował się gdy już dostał jakaś szansę w AFC . Oby odpalił na stałe . Przydałby się ktoś kto odciąży Sake . Niewiem czy marquinos będzie kimś takim a przynajmiej w przyszłym sezonie . Poszedł na wypożyczenie i kontuzja
@timon2000: W piłce nie ma szczęścia a liczą się umiejętności.Nkhetia nigdy nie miał dobrego celnego i mocnego uderzenia.To jest zawodnik który nigdy w Arsenalu nie zdobył bramki poza pola karnego.Przypadek?Nie.Są zawodnicy którzy mają kapitalnie ułożoną nogę jak Messi czy Saka a są tacy jak Nkhetia.Szczęście nie ma nic tutaj do rzeczy a umiejętności.Dla Nkhetia nie ma przyszłości w Arsenalu.Dodatkowo on słabo gra głową co udowadnia w wszystkich meczach.Dlaczego Arteta ściągnął Jezusa po zeszłym sezonie?Ponieważ widzi po Nkheti,że on nigdy nie będzie napastnikiem dający co sezon około 15-20 bramek dla Arsenalu.Laca i Nkhetia pudłowali regularnie w zeszłym sezonie dlatego nie dostaliśmy się do top 4.Ja uważam,że w przyszłości rozstaniemy się z Nkhetią.Balogun to piłkarz który w przyszłości może być jedynką w Arsenalu.On ma wykończenie znacznie lepsze od Nkhetii pomimo,że jest on od niego dużo młodszy.Szczęście?Nie.Umiejętności?Tak.
@Barney: Martinelli nigdy nie osiągnie poziomu Saki ponieważ dostał mniejszy talent od Boga.Saka to piłkarz klasy światowej w tym sezonie,gwiazda mocnej reprezentacji Anglii.Jaka jest między nimi największa różnica?Saka ma kapitalną lewą nogę.....która gwarantuje mu bramki i asysty.Ostatnim piłkarzem który w Arsenalu miał tak dobrze ułożoną stopę to był Van Persie.Druga kwestia to inteligencja boiskowa Saki którą on ma na najwyższym poziomie czego nie ma na Brazylijczyk.Anglik wie kiedy zwolnić grę i ją przyśpieszyć a jego decyzje boiskowe są w większości bardzo dobre a to wielka sztuka.Widać,że jego procesor myślenia jest na wyższym poziomie od Gabriela.Martinneli to zawodnik który głównie bazuje na swojej wybitnej motoryce.Jeśli on fizycznie nie czuje się dobrze to widać u niego duży spadek formy.Według mnie żaden zawodnik Arsenalu nie osiągnie poziomu Saki bo to talent który rodzi się raz na dekadę.Saka w każdym klubie na świecie miałby pierwszy skład a Martinelli nie.
@ziom: ma Eddie gorszy okres jeśli chodzi o liczby . Jednak pragnę zauważyć ,że trochę brakuje mu szczęścia. Jak nie z 2 asyst okradł go Odegaard z evertonem i Villa , to obija poprzeczki lub brakuje mu 2-3 cm żeby sięgnąć piłkę i ja wpakować do bramki . Wiadomo nie jest to Henry ani może i nawet Wiltord .
Pires jaki skromniutki.
Żeby ktoś tylko nie pomyślał, że chodzi o Fabio xd uspokajam zatem fanów jego talentu.
Paradoksalnie taki wywiad jest lepszy niż jakby mówił, że jesteśmy faworytem do mistrzostwa w tym sezonie.
Taki wywiad to zdejmowanie presji z naszych i nakładanie na ekipę Guardioli.
Czy zamierzone? Trochę wątpię.
A ja myślę, że powinien pokonać jakieś wewnętrzne demony i przestać udzielać tak durnych wywiadów, w kluczowym dla Nas sezonie...
Nie może jak Henry, powiedzieć, nie wiem o Odegaardzie, że powinien być bestią? Przykładowo?
Nie rozumiem po co takie gadanie.
Piers ma rację.Taki Nkhetia to nawet nie załapałby się na ławkę rezerwowych tamtego Arsenalu.
Nie wiem po co mówi w ten sposób o mistrzostwie, szejkowie mu płacą czy jak? :P
Może i tak ,ale jak Gabi i Saka będą mieli w granicach 25 lat i będą w prime to podejrzewam ,że wtedy wynik był by inny
Z tym że Invincibles by pokonali obecny skład w dwumeczu zgoda.
Ale mistrzostwo jest w zasięgu