Po meczu: Kevin Keegan

Ja sie nie dziwie że ma pretensie do arbitra bo akurat to to gada to jest prawda

''Keegan pochwalił jednak swoich podopiecznych za charakter, jaki pokazali w spotkaniu''
W wczesniejszym wygrany przez nas meczu z Newcastle...po meczu dokladnie te same slowa padly co teraz;P

sedzia liniowy popelnil pare bledow ale to wynikalo z tego ze na lini mielismy sedziego technicznego ktory musial w ostatniej chwili zastąpic liniowego ktory nabawil sie kontuzji

Mike Riley to najgorszy sedzia w Anglii. Odkad zabral Wisle awans do fazy grupowej LM, caly czas go obserwuje. W jednym meczu ligi mistrzow chyba w tamtym roku pokazal dwie niesluszne czerwone kartki. Jak to moj kumpel powiedzial - Riley to taki maly dupek, ktory strasznie ulega presji publicznosci i to bylo widac. Nie zmienia to jednak faktu, ze wygralismy zasluzenie. I nie jestem fanem Wisly wiec nie pisac tego typu komentarzy.

Ale to jest normalne,teraz będą szukać jakiś błędów,przecież nie powie,że jego zespół jest cienki.

no sedzia popelnial troche bledow ale to nie swiadczy juz ze to tylko jego wina ze ich rozwalilismy

ha ha nie ma jak to zwalić na sędziego mistrzu jesteście słabsi i tyle !!

taaa błędne założenia taktyczne i słabszy zespół Newcastle były przyczyną porażki, a nie sędziowie

tak to jest jaki nie porafi sie skrytykowac własnej druzyny to szuka sie winnych w sedziach! Dno panie Keegan!

Keegan jak zawsze się wymądrza tak jak po wczesniejszym meczu ze ''srokami''

i dobrze ze znowu wygraliśmy
brawo

82 mariusz i PateX - o spalonym decyduję ta cześć ciała, którą można strzelić gola, więc głowa także się liczy. W przeciwieństwie do np. ręki.

Jakby był obiektywny to by pochwalił Arsenal, że dwa razy pod rząd pokonał jego zespół. ARSENAL FOREVER!!!!

Hmm, komentator na C+ mówił co innego, ale już mniejsza o to ;)

skad wiedzialem, ze znow bedzie gadal glupoty...

Dziwię się, że nie dodał, iż cały mecz siedzieli na Kanonierach, lecz w świetnej dyspozycji był Almunia :) Przy sytuacji Owena był spalony, Anglik wystawił za daleko głowę, a to przesądziło. Przy trzeciej bramce ma rację, lecz kilka minut wcześniej Smith mógł zdobyć gola także z pozycji spalonej, lecz nie wykorzystał swojej szansy. Więc decyzje arbitra: 1-1.

Newcastle nie istniało w tym spotkaniu i przewaga w posiadaniu piłki mówi sama za siebie:

Arsenal 64% - 36% Newcastle.