Po meczu: Matt Le Tissier

19.01.2008, 22:48, Filip Duszyński 12 komentarzy

Mimo, że strzelcami bramek w dzisiejszym meczu przeciwko Fulham byli Emmanuel Adebayor i Tomas Rosicky, ekspert serwisu Sky Sports, Matt Le Tissier, uważa, że na szczególne wyróżnienie zasługuje Alexander Hleb, który rzeczywiście imponował formą.

Le Tissier był szczerze zachwycony dyspozycją Białorusina i twierdzi, że Hleb już od początku obecnego sezonu jest cichą gwiazdą Kanonierów.

Popularny Le Tiss powiedział po meczu:

"Arsenal zagrał dziś wyśmienite zawody. Od kiedy Adebayor pokonał defensywę Fulham i zdobył bramkę, zwycięzca mógł być tylko jeden. Zdobył dwa piękne gole z główki i przez cały mecz prezentował się doskonale."

"Jednak najlepszym zawodnikiem na boisku był Alex Hleb. To bohater obecnego sezonu, choć nie jest o nim tak głośno."

"Był naprawdę fantastyczny i miał widoczny wpływ na przebieg gry. Jestem pod wielkim wrażeniem."

Według Le Tissiera, gra Fulham nie może zachwycać i są oni głównymi kandydatami to spadku do The Championship.

"Zaczęli grę z jednym napastnikiem. Po stracie dwóch goli nie zmienili nawet taktyki. Dopiero w drugiej połowie wpuścili Healy'ego."

"Nie przypominam sobie, by Manuel Almunia musiał dzisiaj chronić swój zespół przed utratą bramki. Fulham miało jedną szansę w pierwszej połowie, ale piłka uderzona przez Danny'ego Murphy'ego poleciała nad poprzeczką."

"Jeśli grasz na swoim stadionie, nie ważnym staje się, czy grasz nawet przeciwko jednej z najlepszych drużyn w kraju - twoim obowiązkiem staje się tworzenie akcji pod bramką rywala."

"Oni nie stworzyli sobie nic. W tej chwili są w bardzo ciężkiej sytuacji, czego przyczyną może być nie najlepsza kadra."