Po pierwsze domowe zwycięstwo: Arsenal vs Southampton
09.09.2016, 19:04, Sebastian Czarnecki 1222 komentarzy
Kanonierzy nie mogą zaliczyć początku nowego sezonu do udanych, zresztą podobne nastroje panują w szatni ich jutrzejszego rywala z Southampton. Jutro na Emirates Stadium zmierzą się więc ze sobą da silne zespoły, które będą liczyć na przełamanie i powrót do wysokiej formy. Faworytami będą oczywiście londyńczycy, ale Święci już niejednokrotnie pokazywali, że potrafią sprawiać problemy o wiele silniejszym od siebie klubom.
Podopieczni Arsene'a Wengera rozpoczęli sezon od porażki i remisu, a dopiero przed przerwą reprezentacyjną udało im się po raz pierwszy sięgnąć po trzy punkty, kiedy pokonali mało wymagający Watford. Francuski menedżer aktywnie spędził ostatnie dni okienka transferowego i W KOŃCU załatał dziury w swoim składzie. Można się spierać, że ruchy te zostały przeprowadzone za późno, ale najważniejsze, że nowi zawodnicy ostatecznie wylądowali na Emirates Stadium. Teraz już wszystko zależy od Shkodrana Mustafiego i Lucasa Pereza, by przekonać do siebie trenera i pomóc w odbudowaniu ligowej pozycji Arsenalu.
Southampton po trzech meczach ma na swoim koncie tylko dwa punkty i mogą mieć o to pretensje tylko do samych siebie. Święci poza wyjazdem na Old Trafford grali u siebie z Watfordem i Sunderlandem, gdzie powinni sięgnąć po komplet punktów, jednak ta sztuka im się nie udała. Claude Puel musi szybko skierować swoją drużynę na właściwą ścieżkę i piąć się w ligowej tabeli, ale bez zwycięstw i przede wszystkim dobrej gry będzie to nieosiągalne. Moment do przełamania nastąpił trudny, bo na Emirates Stadium nie będzie taryfy ulgowej.
Obie ekipy stoczyły ze sobą do tej pory 89 oficjalnych pojedynków i aż 45 z nich (co stanowi 50%) wygrywała ekipa z północnego Londynu. Święci byli lepsi od Arsenalu w zaledwie 19 pojedynkach, a w 25 starciach wynik pozostawał nierozstrzygnięty. Co jednak ciekawe, to od powrotu Southamptonu do Premier League w 2012 roku, Kanonierzy wygrali tylko 3 z dziewięciu pojedynków stoczonych ze Świętymi, a ostatni raz ta sztuka udała im się w 2014 roku! Ówcześni podopieczni Ronalda Koemana dwukrotnie ograli Arsenal na własnym stadionie i wywieźli bezbramkowy remis z Emirates Stadium.
Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowej w obu zespołach. Wszyscy doskonale znają sytuację w Arsenalu, gdzie kontuzje leczą Per Mertesacker i Gabriel Paulista. Problemy w defensywie zmusiły Arsene'a Wengera do podjęcia męskiej decyzji, wobec czego na Emirates Stadium zawitał Shkodran Mustafi. O ile reprezentant Niemiec jest już gotowy do gry, to wciąż nie znajduje się w rytmie meczowym po zakończonych mistrzostwach Europy, nie odbył wystarczająco sesji treningowych z Laurentem Koscielnym i wrócił lekko poobijany z ostatniego zgrupowania. Można się więc spodziewać, że były piłkarz Valencii jutro znajdzie się jeszcze na ławce rezerwowych, a u boku Francuza zagra młody Holding. Ponadto z kontuzjami wciąż zmagają się Alex Iwobi i Aaron Ramsey, którzy po przerwie reprezentacyjnej mieli wrócić do treningów, ale ich szanse na grę przeciwko Świętym są bardzo małe. Długoterminowe urazy wciąż leczą Jenkinson i Welbeck, a wątpliwy jest także występ Lucasa Pereza od pierwszych minut. W roli napastnika należy się spodziewać jutro Oliviera Girouda, który ponownie zdobył gola w kadrze, a na skrzydłach będących w niezłej formie Walcotta i Sancheza.
Sytuacja w obozie rywala jest nieco mniej problematyczna. Długoterminowe kontuzje wciąż leczą Jeremy Pied i Florin Gardos. Problemem może być za to ostatni uraz Frasera Forstera, który co prawda ma duże szanse na powrót przeciwko Arsenalowi, jednak nie wiadomo, czy Puel będzie chciał ryzykować jego zdrowiem, zwłaszcza że na ławce ma McCarthy'ego. Z Arsenalem nie zagra także rekordowy nabytek Świętych, Soufiane Boufal, który także nabawił się kontuzji.
Podsumowując, zapowiada się na ciekawe widowisko pomiędzy dwiema ofensywnie usposobionymi ekipami. Co prawda zarówno Arsenal jak i Southampton są dalecy od swojej optymalnej formy, jednak jeden z nich będzie miał okazję, by w końcu wrócić na właściwe tory.
Rozgrywki: 4. kolejka Premier League
Data: 10 września 2016 roku, godzina 16:00 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Przewidywane składy:
Arsenal: Čech - Bellerin, Holding, Koscielny, Monreal - Xhaka, Cazorla - Walcott, Özil, Sanchez - Giroud
Southampton: McCarthy - Soares, Fonte, Van Dijk, Bertrand - Romeu, Højbjerg, Davis - Redmond, Long, Tadić
Typ Kanonierzy.com: 2-0
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Oba nabytki zestresowane :P
http://goosports.pro/canalplussport2.php
środek wogóle nie istnieje...
matmal77
W pewnym momencie podczas meczu z CP w kwietniu była absolutna cisza. Tylko piłkę i zawodników było słychać.
Ten Perez to brat Ramsya?
Na ES cisza jak na meczu tenisa
Dacie link do transmisji? :)
Cech się bawi w Neuera :D
acestream://033af388bbb897f3e78150759f16c48a2c802084
Mustafi już czaruje na obronie :D
Lacazette jest dużo lepszy od Batschuayia
A Michu jest fanem Arsenalu więc wybrał by nas
Walcott albo Ox kontuzja dzisiaj
Redzik
Żarty na bok :P
Skoro Lacazette jest na poziomie Michy Batshuayia to trzeba było brac Belga skoro tanszy.
albo sopem
ktoś poratuje linkiem do ACESTREAM?
Redzik
Nie żartuj.
Skrzydła szeroko
NBW:
Mi dziala ten link
Dziś Walcott strzeli 2 bramki.
Trzeba ba Redmonda jedynie uważać
Perez chyba zastosowany. Da radę!
W przerwie nie moge zampomniec zeby streama wylaczyc ze studiem bo wystarczy ze nudzkiego morde widzialem juz 3 minuty i mam dosc.
Perez gada po angielsku, Mustafi nawija po angielsku wiec byc moze lepiej beda sie rozumiec niz Bravo z obroncami City.
Zapieli wszysycy pasy :P ?
Dobra startujemy. COYG! :D
Zobaczymy co Perez pokaże inny styl niż Giroud i może więcej nam dać bramek niż Model
Ej dobra nie jedźmy po Rudzkim bo zaraz jego kolega sprawdzi nasze IP.
Bardzo liczę na Lucasa! Wierze w niego! I dobrze, że Sanchez odpoczywa ;)
http://i-hqtv.com/canalsport2.html
To jedziemy ze Świętymi, COYG !!!!
Walic Rudzkiego, tylko 3 punkty
Przywołując transfery liverpoolu i tottenhamu jakichs klavanów, wijlandumów, n\'łubudu czy Wanyame i Sissoko ktorzy sa na maxa drewniani i przecietni to trzeba miec nasrane w bani
Z Tottenhamem to pojechał oni są dużo niżej od nas jeśli chodzi o poziom nic nie zmienia tamten sezon
lays, w części się zgodzę. Myślę, że w plotkach o wymianie Giroud z dopłatą za Higuaina mogło być trochę prawdy.
Jednak okienko się zamknęło. Giroud został. Wenger nadal będzie w niego wierzył i na niego stawiał. Po prostu wypoczęty Żwir to dobry Żwir.
Coś z dobrą jakością ktoś ma?
http://sportslive.info/viewpage.php?page_id=6
Jak na razie działa.
Rudzki to raczej za czelsi jest
Rudzki to kibic Chelsea chyba
A linki z polskim komentarzem?
Oby Perez z brameczka w debiucie.
Zauwazyliscie, ze Wenger coraz bardziej Arsenal uniezaleznia od Giroud?- Nie zdziwie sie jak po sezobie w koncu Wenger ruszy dupsko i kupi napastnika, a Oli pojdzie na sprzedaz
A Rudzki nie jest przypadkiem kibicem Liverpoolu? Jak dla mnie pośmiewiskiem dla klubów angielskich jest bardziej Liverpool niż Arsenal
Przemuś nam ponarzucał, można zaczynać :p
Topek, jasne. Nudzki nie potrafi powiedzieć nic błyskotliwego to stara się wybić z tłumu chamskimi docinkami. Typowy dziennikarz brukowca.
A nie przerzucę się na angielski komentarz, bo po to płacę za canal+, żeby obejrzeć sobie mecz w dobrej jakości.
\"Arsenal nie jest nawert czwartym wyborem w Anglii.Wystarczy popatrzeć na transfery robione przez City, United, Liverpool, czy Tottenham\"
On serio gada, czy trolluje?
\"Arsenal nie jest nawet 3 czy 4 wyborem w Anglii, patrzymy jakie transfery robią Manchestery, Chelsea czy Tottenham i Liverpool, SERIO? Tottenham i Liverpool hahahahah boże co za łby tam siedzą w tym studiu to nie mam pytań
Trochę prawdy Rudzki powiedział o Arsenalu. Także nie ma sensu robić bólu dupy.
Dobre linki ZAWSZE są na tej stronie
livetv.sx/pl/eventinfo/434076_arsenal_southampton/
http://www.vipleague.me/football/394610/1/arsenal-vs-southampton-live-stream-online.html
Jack na ławce WTF