Po punkty do orlego gniazda. Crystal Palace – Arsenal
10.01.2020, 17:09, Michał Kruczkowski 1290 komentarzy
Drużyna Mikela Artety coraz bardziej się umacnia, szczególnie pod względem mentalnym. Arsenal pokonał w pucharze wymagające Leeds, gwarantując sobie tym samym kolejny zastrzyk pewności siebie. W sobotę Kanonierzy będą mieli okazję do przekucia tej pewności w kolejne zwycięstwo w Premier League. Wyjazd na zawsze energiczny Selhurst Park będzie stanowił nie lada wyzwanie. Szczególnie że gospodarze tego meczu są naszym bezpośrednim sąsiadem w ligowej tabeli.
Do tej pory Crystal Palace notuje naprawdę udany sezon. Ewentualne zwycięstwo nad Arsenalem zapewni im wyrównanie swojego punktowego rekordu po 22 kolejkach. Orły zdecydowanie nie są drużyną do bicia. Może o tym świadczyć chociażby to, że w ostatnich ośmiu meczach ligowych odnieśli zaledwie jedną porażkę. Wydaje się, że drużyna Roya Hodgsona jest bardziej wszechstronna w ataku niż w zeszłym sezonie. Co prawda nie zdobywają oni zatrważającej liczby bramek, jednak już nie wszystko opiera się wyłącznie na Wilfriedzie Zasze. Najlepszym strzelcem drużyny jest Jordan Ayew, którego karierę na Wyspach jeszcze do niedawna można było określać jako totalny niewypał. Dobry powrót do składu zaliczył Connor Wickham. W dwóch ostatnich meczach Premier League, w których pojawiał się na murawie, rozegrał niecałe 50 minut. Ten czas wystarczył mu, aby strzelić jednego gola i zaliczyć jedną asystę. Rywalizacja w ofensywie Orłów jeszcze bardziej wzrośnie, albowiem do klubu na zasadzie wypożyczenia dołączył Cenk Tosun. Turek, który ostatnio nie łapał się do składu Evertonu, jutro może zaliczyć debiut w nowych barwach. Wracając do najgroźniejszego zawodnika Palace, obrońcy Arsenalu będą musieli zachować szczególną uwagę na sytuacje, gdy Wilfried Zaha znajdzie się w ich polu karnym. Świetny drybling Iworyjczyka często prokuruje błędy rywali, dzięki czemu Orły zyskują rzuty karne. Te z kolei bezlitośnie wykorzystuje Luka Milivojević. Jutro Serba zabraknie w składzie, jednak z pewnością znajdzie się chętny zastępca. Kanonierzy już nieraz padli ofiarą takiego scenariusza. Warto zatem wyciągnąć lekcję z poprzednich meczów.
Mikel Arteta pokazał już, że potrafi poprowadzić zespół do zwycięstwa z mocnym rywalem, pokonując Manchester United. Udowodnił też, że potrafi odpowiednio zareagować na wydarzenia boiskowe, kiedy to w przerwie meczu z Leeds odmienił oblicze drużyny. Teraz stanie przed zadaniem poprawienia dyspozycji Arsenalu w delegacjach. Nie jest tajemnicą, że od lat mecze wyjazdowe są bolączką The Gunners. Co prawda, licząc wszystkie rozgrywki, Kanonierzy nie przegrali pięciu ostatnich spotkań na stadionach rywali, jednak cztery z tych meczów kończyło się remisami, a my koniecznie potrzebujemy polepszać serię zwycięstw. Nie powinniśmy się spodziewać zaskakujących zmian w składzie, co oznacza, że najpewniej znów od początku wyjdą Alexandre Lacazette i Pierre-Emerick Aubameyang. Pierwszy z nich bywa krytykowany za brak skuteczności, jednak trzeba podkreślić wkład Francuza w budowanie akcji całego zespołu. Nie bez powodu został wybrany piłkarzem meczu z Leeds. Gabończyk z kolei uciszył nieco spekulacje o swoim odejściu z północnego Londynu, wyznając, że jest w pełni skoncentrowany na tym, aby przywrócić Arsenal na piłkarskie salony. Wraz z rosnącą formą całej drużyny, duet przyjaciół będzie w stanie pogrążyć każdą defensywę w Premier League. Pomóc im w tym może Mesut Özil. Pytanie brzmi, na jak długo potrafi utrzymać właściwy poziom? W dotychczasowych meczach pod wodzą Artety Niemiec pokazywał się z naprawdę dobrej strony. Niejednokrotnie przejechaliśmy się już jednak na chimeryczności tego zawodnika. Jeśli Artecie uda się co tydzień wykrzesać ze swojego rozgrywającego to, co najlepsze, a do tego na prawej stronie swoją wartość będzie systematycznie udowadniał Pepe, nad Emirates znów może zaświecić słońce.
Te dwa stołeczne kluby mierzyły się ze sobą 46 razy. Crystal Palace odniosło tylko 5 zwycięstw, Arsenall triumfował 28 razy, padło też 13 remisów. Gospodarze zmagają się z prawdziwym szpitalem. W ich składzie z pewnością nie zobaczymy Androsa Townsenda, Jeffreya Schluppa, Joela Warda, Scotta Danna, Patricka van Aanholta, Mamadou Sakho, a także Luki Milivojevicia, który pauzuje za czerwoną kartkę. Niepewne są też występy Christiana Benteke i Victora Camarasy. Dla Arsenalu nie zagrają Calum Chambers, Kieran Tierney i Hector Bellerin.
W pierwszym sobotnim meczu Premier League rywalizować będą najmłodszy z najstarszym trenerem ligi. Obie drużyny dzieli zaledwie punkt różnicy, co jeszcze bardziej uatrakcyjni nam te derby Londynu. Najwyższy czas, żeby na dobre zacząć odrabianie strat do pierwszej czwórki. Poprzednie spotkanie obu zespołów było dla nas sporym rozczarowaniem, remis na Emirates okazał się jednym z wielu pogrążających w przygnębieniu ciosów. Powoli zaczynamy łapać wznoszącą falę, bez odpowiedniej koncentracji nie uda nam się jednak długo na niej utrzymać. Sam Mikel Arteta podkreśla, że zwycięstwa nie mogą spowodować rozluźnienia w zespole. Hiszpan jako zawodnik wygrał wszystkie pięć meczów przeciwko Crystal Palace. Musimy wierzyć, że jutro podtrzyma tę tendencję jako trener.
Skład Kanonierzy.com : Leno - Maitland-Niles, Sokratis, Luiz, Kolasinac – Xhaka, Torreira – Pepe, Özil, Aubameyang – Lacazette
Typ Kanonierzy.com: 1:3 - Kurs 1.85 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com
Rozgrywki: 22. Kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Selhurst Park
Data: 11 stycznia, Sobota, godzina 13:30 czasu polskiego
Transmisja: Canal+ Sport
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 21 | 15 | 5 | 1 | 50 |
2. Arsenal | 22 | 12 | 8 | 2 | 44 |
3. Nottingham Forest | 22 | 13 | 5 | 4 | 44 |
4. Chelsea | 22 | 11 | 7 | 4 | 40 |
5. Manchester City | 22 | 11 | 5 | 6 | 38 |
6. Newcastle | 22 | 11 | 5 | 6 | 38 |
7. Bournemouth | 22 | 10 | 7 | 5 | 37 |
8. Aston Villa | 22 | 10 | 6 | 6 | 36 |
9. Brighton | 22 | 8 | 10 | 4 | 34 |
10. Fulham | 22 | 8 | 9 | 5 | 33 |
11. Brentford | 22 | 8 | 4 | 10 | 28 |
12. Crystal Palace | 22 | 6 | 9 | 7 | 27 |
13. Manchester United | 22 | 7 | 5 | 10 | 26 |
14. West Ham | 22 | 7 | 5 | 10 | 26 |
15. Tottenham | 22 | 7 | 3 | 12 | 24 |
16. Everton | 21 | 4 | 8 | 9 | 20 |
17. Wolves | 22 | 4 | 4 | 14 | 16 |
18. Ipswich | 22 | 3 | 7 | 12 | 16 |
19. Leicester | 22 | 3 | 5 | 14 | 14 |
20. Southampton | 22 | 1 | 3 | 18 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jakkolwiek ten emcz się nie skończy to naprawdę widać że solidny pomocnik do środka byłby tutaj pomocny.
Pepe niestety nadal to nie gość na którego liczymy..
Panowie , oprócz pierwszych 20 minut cały przód gra beznadziejnie, jak macie krytykować to kolektyw a nie poszczególnych piłkarzy.
Gdzie są te próby strzałów z dystansu :( Lubię gdy piłkarze wchodzą z piłką do bramki ale w wykonaniu takich zespołów jak Barcelona czy Liverpool, gdzie piłeczki po prostu chodzi jak po sznurku. Myślę, że taki Xhaka (lub ktolowiek) powinien próbować swoich strzałów z daleka. Póki co gdy nasi pomocnicy mają piłkę to defensorzy Crystal Palace nie muszą nawet do nich wybiegać bo wiadomo, że i tak nikt nie uderzy z daleka tylko na siłę będzie próbował oddać piłkę.
Może ten przestój to też element taktyki. Skoro nie mamy siły na caly mecz pressowania, to strzelamy gola i odpoczywamy . A w drugiej dobijamy rywala.
Co to za brednie o minimalizmie, mecze zawsze układają sie falami, nie da się grać na 100% pressingiem, czy Crystal miało jakieś klarowne sytuacje? NIE! Więc skończnie to marudzenie...
Do przerwy Torreira zdecydowanie najlepszy. Przeciął mnóstwo akcji CP, zebrał wiele drugich piłek i dobrze rozgrywał. Przez 20 minut graliśmy rewelacyjnie. Później niestety Crystal Palace narzuciło nam chaotyczny styl na który przystaliśmy. Musimy wrócić do swojej gry, bo taki bałagan na boisku sprzyja słabszym technicznie piłkarzom Orłów.
Czy mi się wydaje, czy Arsenal sprzedał Iwobiego za 40 milionów po to, aby kupić Iwobiego za 80 milionów?
Ayew nie dość, że non stop brzydko fauluje to jeszcze sam jest mega nurkiem i jak tylko poczuje podmuch wiatru na plecach to pada, nie cierpie tego piłkarza
Toreira jak dzik w odbiorze
To miał być pojedynek Pepe z Zahą. I jest. O miano najgorszego na boisku.
@Barney napisał: "Widzę nieźle narzekacie pierwszy 20 minut ich dusimy potem daliśmy im grać, A oni nie potrafią nic zrobić. Jeszcze będzie sygnał od artety w 2 połowie żeby ruszyć na nich."
Zgadzam się z Tobą. Ale tu nie dogodzisz...
Mają biegać 90 minut na pełnych obrotach, nie męczyć się itd itd...
Według mnie świetnie rozegrane to spotkanie.
Szybka bramka po pięknej akcji, teraz dajemy pohulać Crystal Palace, potem znowu dwa szybkie ciosy lub jeden 2:0/3:0 i zwijamy mandżur
@mitmichael:
Tak jak Arsenal gral w pierwszych 20' bo Crystal Palace pozwolilo :P
Stwierdzam, że tu po prostu bez płaczu się nie da :) narzekacie, żeby narzekać. To wyjazd na ciężkim terenie, mimo wszystko przewagę mamy i prowadzimy, za Emeryego pewnie byłaby obrona totalna, ale i tak potraficie płakać. Jeszcze 45 min, nie ważne czy 1:0 czy 3:2 czy 5 :0 wygramy, ważne żeby te 3 pkt zdobyć. Teraz zagramy też z wiatrem, więc to CP będzie miało trudniej, bo to oni starają się grać górą, a nam nie powinno przeszkadzać, bo większość piłek idzie po ziemi, będzie dobrze.
Ten nasz Arsenalowy minimalizm się w końcu na nas zemści.
Zapewne jak zwykle będzie wyglądać to tak, że my gramy, a rywal strzela xd
Teraz tylko liczyć, że Arsenal co pogra, i będą w końcu Derby.
Ayew 5 fauli, każdy od tyłu, za każdym razem spóźniony - nawet żółtej nie dostał. Ale każde wyłożenie się piłkarzy CP od razu gwizdane.
Dużo jeszcze brakuje do mentalności zwycięzców i do tego żeby gniesc słabszych przeciwników przez większość meczu a nie tylko do pierwszej bramki
Po pierwszej polowie Kola na plus, Ozil na minus.
CO za mecz... 4 strzały na bramkę łącznie...
@Arsenal2004: *chyba
Początek świetny, druga część pierwszej połowy dużo słabsza.
Mam nadzieję, że Arteta znowu pokrzyczy na naszych w przerwie i mocno zaczniemy drugą połowę :D
Oj Arteta chbna sobie pokrzyczy w szatni xd
Crystal Palace cos gra bo im na to pozwolilismy.
Pepe mimo wszystko do zmiany, mało pozytywów z jego strony
poziom tego spotkania o dramat
Słabo gramy mieliśmy ich na widelcu kontrolowalismy mecz ciągle przy piłce... nagle strzelamy bramkę i nie istniejemy
@Placio napisał: "Za co on tą żółtą dostał?"
Za kopnięcie leżącego piłkarza CP
Do 10 minuty ok, potem nuda. Plus taki, że Crystal Palace coś gra.
Wiedza, ze konczy sie 1 polowa to zamiast dosrodkowywac bawia sie w podania
@FabsFAN: jesteś jak Błaszczak - on cały czas myśli o Tusku, Ty o Lakazecie.
@Arsenal4Ever14 napisał: "Dobrze graja, nie narzekajcie."
Dobrze to ktoś niżej skomentował, ten mecz wygląda jak potyczka średniaków. Mając taki potencjał w ataku nie możemy nawet oddać strzału, tutaj powinno być co najmniej 7-8 strzałów więcej z naszej strony.
Ozil nie widoczny dzisiaj.
Widzę nieźle narzekacie pierwszy 20 minut ich dusimy potem daliśmy im grać, A oni nie potrafią nic zrobić. Jeszcze będzie sygnał od artety w 2 połowie żeby ruszyć na nich.
Dobry mecz w naszym wykonaniu
Mówili kto wygrał z CP na ich terenie w tym sezonie, ale co z tego. Arsenal powinien ich dominować 90 minut xd przypomnę wam ze z innym Hiszpanem za sterami mielibyśmy 18 strzał na bramkę leno juz
Kolasinac jak na razie 10/10
@Arsenal4Ever14 napisał: "Dobrze graja, nie narzekajcie"
Ta.. ogólnie fajny mecz
Ciekawe czy znowu Arteta będzie drzeć japę w przerwie :) Do 20 minuty wyglądało to nieźle, szkoda, że Pepe skopał dobrą akcję (gdzie mógł podawać, a próbował nawinąć obrońcę). Trzeba znowu przejąć kontrolę nad spotkaniem i coś wykreować.
Za co on tą żółtą dostał?
@Arsenal4Ever14: dobrze grają ? W sumie to żadnej okazji nie mieliśmy oprócz tej po której zdobyliśmy gola i zaćmienia mózgu PEPE...nie wygląda to zbyt dobrze
Widzę, że co niektorzy sie za bardzo przyzwyczaili po ostatnich 2 zwyciestwach. Na terenie Crystal zawsze sie cieżko grało.
Nie jesteśmy w stanie wyjść z atakiem, a Maitland to chyba okulary powinien założyć bo 3 raz wyrzuca z auto do nikogo.
Ostatnie 15 minut nerwowe, dobrze, że przerwa zaraz. Arteta poustawia na nowo i powinno być lepiej w 2. połowie
Pepe niczym Lakazet, zaraz jeszcze wyleci
Pepe powinien podac do Lacazette i ten mogłby sie przełamac strzelajac na 2-0 i byłby spokoj
Dobrze graja, nie narzekajcie.
Beznadziejny mecz.Dobrze że prowadzimy
Mecz typowo wygląda jak pojedynek drużyn z 9 i 10 miejsca
Laca w ciągu 2 minut dwukrotnie wyłączył myślenie i mógł być klops
Ten wiatr czasem miesza z piłką, ale ważne żeby do przerwy utrzymać prowadzenie a w drugiej połowie wbić coś jeszcze. Wiadomo było, że łatwo nie będzie, ale jest dobrze.