Podnieść się po porażce, czyli hit kolejki na Emirates!
06.04.2012, 22:29, Mariusz Marczak 1730 komentarzy
Śniadanie wielkanocne, kolejna okazja do nagięcia swojego postanowienia noworocznego, spotkanie z rodziną czy po prostu kilka dni w pełni zasłużonego odpoczynku. Niestety na takie luksusy nie mogą sobie pozwolić piłkarze angielskiej Premier League, którzy w świąteczny weekend w pocie czoła staną w szranki, aby zaspokoić ogromne apetyty fanów i zaserwować im wspaniałe emocje. Zwieńczeniem kolejki będzie niewątpliwy hit, mecz pomiędzy Arsenalem a Manchesterem City. Batalia, która może zakończyć wyścig o mistrzowski tytuł już w niedzielę od godziny 17:00!
Kanonierzy mimo beznadziejnego startu w bieżących rozgrywkach radzą sobie coraz lepiej i z ledwo zipiącego staruszka zmienili się w młodego mężczyznę, który swoją robotę wykonuje doskonale i w przepięknym stylu, a najlepsze lata ma jeszcze przed sobą. Siedem wygranych z rzędu podbudowało zarówno piłkarzy jak i fanów oraz ich nadzieje. Miejsce w Lidze Mistrzów znów stało się realne, a oczekiwanie na każdą kolejną potyczkę z udręki przepełnionej strachem stało się przyjemnością. I chociaż tak dobrej passy zawodnicy francuskiego menadżera nie mieli już dawno, to jednak gdzieś głęboko w sercu czaiła się wizja głupiej, niespodziewanej i zupełnie niepotrzebnej porażki. Niestety przyszła ona w najmniej odpowiednim momencie, tuż przed arcyważnym spotkaniem z nowobogackim Manchesterem City. The Gunners imponowali w poprzednich starciach pewnością siebie, przyjemną dla oka wymianą piłki oraz grą do ostatniej sekundy spotkania. Na Loftus Road jednak nie wychodziło im nic, a zawodnicy Marka Hughesa bezlitośnie wykorzystali wszystkie błędy obrony Arsenalu. Jednak Arsene Wenger razem ze swoimi podopiecznymi utrzymuje, że był to tylko wypadek przy pracy, a drużyna jest w stanie kontynuować swoją drogę po miejsce gwarantujące udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. O tym przekonamy się dopiero w niedzielne popołudnie, ale już teraz warto zauważyć, że ogromnym atutem Kanonierów w tym spotkaniu będzie własny stadion. Z 15 spotkań rozegranych jak dotąd na Emirates Stadium, zespół pod wodzą Robina van Persiego wygrał 11, przegrał tylko dwa oraz dwukrotnie zremisował. Ponadto wszyscy kibice londyńczyków czekają z niecierpliwością na przebudzenie kapitana swojego ukochanego zespołu i mają nadzieję, że nastąpi to właśnie w niedzielę, gdyż taka wygrana miałaby dodatkowy, słodki smaczek zemsty.
Zespół z krainy ropą i pieniądzem płynącej, budowany za nieprzyzwoite kwoty, przepełniony gwiazdami - Manchester City - w niedzielę zawita w Londynie, aby przedłużyć swoje szanse na mistrzowski tytuł. Drużyna, której filozofia futbolu jest co najmniej niestosowna, a jej wyniki nie są zadowalające może uznać obecny sezon za kompletną porażkę, jeśli faktycznie zakończy rozgrywki na fotelu wicelidera. Buńczuczne zapowiedzi czy nieporównywalnie silny skład w stosunku do innych drużyn Premier League na niewiele się zdały, gdyż sił Obywatelom starczyło tylko na bardzo dobrą pierwszą część sezonu. Po tym, jak piłkarze Roberto Manciniego pogardzili krajowymi pucharami oraz tegoroczną Ligą Mistrzów, a swój udział w Lidze Europy zakończyli na odcinkach pilotażowych pozostało im już tylko walczyć o tytuł, który jednak z kolejki na kolejkę oddala się od niebieskiej części Manchesteru. Po dosyć niespodziewanej porażce z rewelacją sezonu – Swansea City - The Citizens pokonali londyńską Chelsea oraz zanotowali dwa remisy – odpowiednio ze Stoke i Sunderlandem. O tyle o ile na Etihad Stadium Manchester City jest jak dotąd w lidze, niepokonany, to już na wyjeździe mają duże problemy. Z dziewięciu spotkań, w których stracili punkty, aż osiem grali na wyjeździe. Z całą pewnością ich kolejny mecz do łatwych należeć nie będzie, ale czy zdołają się podnieść, pokonać bardzo trudnego rywala i tym samym nie powiększyć straty do rywala zza miedzy?
Obywatele wygrali w obecnym sezonie obie potyczki ze swoimi niedzielnymi oponentami, jedną w lidze na Etihad Stadium oraz jedną na Emirates w Carling Cup. Obydwa spotkania zakończyły się rezultatem 1-0, chociaż warto nadmienić, że The Gunners walczyli jak równy z równym. Zawodnicy z Manchesteru, nie potrafią wygrać wyjazdowego spotkania z Arsenalem w lidze od 26 potyczek, z czego 18 przegrali, a tylko 8 zremisowali. W 178 meczach, które jak dotąd odbyły się między obiema ekipami 40 razy padł remis, 47-krotnie wygrywali piłkarze z północy Anglii, a 92 razy zwycięzcami byli zawodnicy z Londynu. Co więcej, Kanonierzy mają w swoich szeregach aktualny numer 1 klasyfikacji strzelców – Robina van Persie – który aktualnie ma na koncie 26 trafień i o 9 bramek wyprzedza najlepszego strzelca The Citizens - Sergio Aguero.
Argentyńczyk jednak ma małe szanse na występ w niedzielnym spotkaniu, ponieważ niedawno odniósł kontuzję bawiąc się ze swoim synem. Z całą pewnością jest to bardzo dobra informacja dla kibiców Arsenalu. Szanse na powrót i grę w hicie 32. kolejki angielskiej Premier League mają natomiast Joleon Lescott, Micah Richards oraz uwielbiany i szanowany w Londynie Samir Nasri. Z kolei w drużynie gospodarzy na pewno nie zobaczymy Jacka Wilshere’a, Pera Mertesackera, Francisa Coquelina i Emmanuela Frimponga.
Kto wyjdzie zwycięsko z tego bardzo trudnego meczu i zgarnie pełną pulę? Arsenal walczący o występy w najbardziej prestiżowych rozgrywkach Starego Kontynentu czy może naszpikowany gwiazdami Manchester City próbujący ratować swój sezon? A może po raz kolejny rezultat pozostanie nierozstrzygnięty i obie ekipy będą musiały podzielić się punktami? W niedzielę od godziny 17:00 wszystko stanie się jasne!
Arsenal FC vs Manchester City
Rozgrywki: 32. kolejka angielskiej Premier League
Data: 8 kwietnia 2012 roku, niedziela, godzina 17:00
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Arbiter spotkania: Martin Atkinson
Skład Kanonierzy.com: Szczęsny – Sagna, Koscielny, Vermaelen, Gibbs – Song, Arteta – Walcott, Rosicky, Oxlade-Chamberlain – Van Persie
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Guner48
Scholes strzelił z 25 metrów bombę.
United niech ma tego mistrza, lepiej oni niż City
a QPR niech spada z ligi czym szybciej!
nie no tutaj Scholes ladnie strzelil, nie ma co krakać.
osz kufa mecz jest o 17 a ja byłem pewny, że o 16 ...
jest meczyk na sopie??:>
2:0. Teraz słusznie.
panowie lipa mialem dzisiaj koszmar. Snilo mi sie ze Nasri na gola wladowal ale nie wiem jaki byl koncowy wynik :(
No i już 2:0. Nie oglądam meczu, znów strzelili ze spalonego?
@mitmichael
Mam nadzieje że masz racje
Choć nie che mi się w to wierzyć
no tak jak napisal @MiEvo Sturridge > Welbeck.
Mam nadzieję, że nic mi nie zepsuje humoru dzisiaj! :) Wygrajmy w pięknym stylu!
Ja jadę do mojej familii ;)
Bo tam jest kuzyn ( Songoku95) i z nim obejrzę mecz ;D
Arsenal23@
Ja do swojej nawet nie pojechałem dla tego meczu. Oświadczyłem, ze zaniemogłem niestety...;D. Troche to może niemoralne nawet, ale skrupuły przyjdą dopiero ok. 19;p obym nie żałował tego matactwa, tym bardziej, ze ogolnie sam sie nim brzydze;p
Boczny fajnie stał - to raczej nie byl przypadkowy blad
a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/530446_332634630129273_123568004369271_964551_1668416137_n.jpg
Mnie tam wynik MU za bardzo nie interesuje. To jest raczej pewne że znów wygrają lige, a Arsenal i tak juz z nimi w tym sezenie nie gra. Szkoda że wczoraj Chelsea wygrała- bardzo szczęśliwie....
S95@
Szykuj się bo razem mecz oglądamy o 17 ;D
Będą podwójne emocje :P
+ nie powinno być karnego a powinna być kartka dla Younga za symulkę
QPR nie ma szans ... Old Trafford + czerwona kartka Derryego .
Sturridge > Welbeck
@songoku95
DrhTV
@Marzag
Miejmy nadzieje, ze masz racje
@Adun94
Spokojnie, my bedziemy bardziej zdeterminowani, do tego My na Emirates ostatnio gramy swietnie a City na wyjezdzie bardzo słabo. Zreszta Mistrzem i tak bedzie United a my mamy wazniejsza sprawe do wygrana bo udzial w kolejnej edycji LM. Z QPR Nam nie wyszedł mecz i tyle, nie ma co do Niego wracac. A City wygralo z Nami na wyjezdzie ostatni reaz w 1975 roku
Trzymam kciuki za QPR. Może jakiś remis uda im się... jakaś sprawiedliwość musi istnieć
@Ewenement
Przydałby się nam Welbeck, nie oceniaj po jednym meczu :)
zapodajcie jakiś link, który się nie tnie:D
Welbeck jest dobry.
Welbeck słaby ??
ten Welbeck to slaby jest
Napewno Nasri zostanie odpowiednio przywitany :)
O tiak, czekałem na te mecz pół roku, aż musiałem rodzinę na świętą opuścić i dołączyć do mojej Kanonierskiej rodziny.
lukasz0909, zaspiewaja pewnie jego piosenke nanananana...
Fajnie by było gdyby robin sie dzisiaj odblokował :)
brawo sędzia
jak myslicie jak zostanie powitany Nasri na The Emirates?
Ramsi - jakbyśmy mieli wyciągać fanów MU za to co robią na boisku to wszyscy sędziowie byli by fanami MU ; ) No i np. Fernando Torres też! :D
Jojo Atkinson to fanboy MU więc może jakiś karniak z pupy dla nas będzie :P
Najlepsze jest to, że patrząc świeżym okiem, kiedy zagramy taką jedenastką jaką widzimy powyżej, możemy realnie myslec o zwyciestwie, mimo ze nasza ekipa jest 5 razy tansza od ich ;p (specjalnie przegiąłem z tym 5 razy)
Trzeba dzis upokorzyć City :) Nie ma co
Adun94 ----> nie gadaj tak, bo jeszcze ktoś uwierzy!!!
Marzag ---> skryty?? Jakby był skryty to nie pokazywałby tego na boisku !!!
City będzie zdeterminowane i myślę że będzie bardzo trudno jak zagra Ramsey to czarno to widze wtedy to będzie 0:3+ a jak nie zagra powinno się skończyć 0:1 jak na etihat stadium
Myślę że Arsenal nie wygra dzisiejszego spodkanie, Robin ostatnio nie strzel vermalen błęde popełnia. Oby wstydu nie było
mitmiuchael, atkinson to skryty fan Utd, wiec byc moze bedzie sedziowal pod nas ;p
Lepiej sędziowałby Steve Wonder :)
Wszystko dobrze byleby tylko Martin Atkinson nie odwalał takiego czegos w Naszym spotkaniu - ten sedzia jest do wszystkiego zdolny.
Sędzia bohaterem meczu, nie pierwszy raz już na meczu MU
Akurat dziś dla nas lepiej jest jak wygrają muły. $ity nie będzie wtedy mieć AŻ takiej determinacji żeby wygrać spotaknie na Emirates, po za tym będzie ciążyć na nich lekka presja.
No to ciekawie w Manchesterze się zaczęło. 3 błędy(?) w jednej akcji, masakra.
wychodzi na to zee... Manu grają w 13 na 10 w tej chwili;D liniowy tez sie liczy prawda?;p no.
Mam nadzieje, ze limit bledow Vermaelena sie juz wyczerpal - Koscielny juz dawno ma go za soba (moze nie tak dawno ale po meczu z Liverpoolem).
Tu nie chodzi kogo się woli. Chodzi o zwykłą uczciwość. Jak można być sędzią piłkarskim na poziomie BPL i popełnić 3 błędy w jednej sytuacji. Nie dziwie się, że bali się trenera QPR bo powinni :)
Mievo - nie wiem jak w EPL ale w CL na pewno zawieszają . Raz nawet zawiesili Eduardo za mecz z Celticiem no ale odwołaliśmy się i chociaż ewidentnie symulował to kara została anulowana O_o
Myślę, że najlepiej zagrają Song, Theo i Kosa - ale nawet tego nie jestem pewien.