Podsumowanie 7. kolejki Premier League

Podsumowanie 7. kolejki Premier League 08.10.2014, 22:41, Michał Korżak 1064 komentarzy

Za nami 7. kolejka Premier League, w której Arsenal przegrał w derbach Londynu z Chelsea 0:2. Poniżej przedstawiamy wyniki pozostałych spotkań, rozegranych w ramach minionej kolejki.

Hull 2:0 Crystal Palace

Bardzo dobry mecz w wykonaniu gospodarzy. Finaliści pucharu Anglii z zeszłego sezonu mieli dużo okazji na zagrożenie Juliánowi Speroniemu. Kontrolowali przebieg spotkania i zasłużenie zdobyli 3 punkty. Goście mieli swoje nieliczne okazje, lecz nie byli wystarczająco skuteczni.

60' [1-0] Diame

89' [2-0] Jelavic

Leicester City 2-2 Burnley

Zdecydowanie częściej widać było atakujących piłkarzy gospodarzy. Nie oznacza to jednak, że goście nie mieli okazji na strzelenie bramki. Oba zespoły starały się grać szybko i dynamicznie. Obrońcy w niektórych sytuacjach wykazywali się brakiem doświadczenia i popełniali rażące błędy, często skutkujące strzałem na bramkę lub nawet golem. Ostatecznie, tuż przed końcowym gwizdkiem, Ross Wallace dobrym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego zapewnił swojej drużynie 1 punkt.

33' [1-0] Schlupp

39' [1-1] Kightly

40' [2-1] Mahrez

90+6' [2-2] Wallace

Liverpool 2-1 West Brom

Brak zorganizowania obrony West Bromu kosztował drużynę 3 punkty. Nawet rzut karny nie pomoże, jeśli nie wykaże się wystarczająco dużo opanowania w swoich poczynaniach na boisku. Mimo nie najlepszej formy drużyny Brendana Rodgersa w ostatnim czasie, w tym meczu nie mieli oni większych problemów z wygraniem pojedynku.

45' [1-0] Lallana

56' [1-1] Berahino

61' [2-1] Henderson

Sunderland 3-1 Stoke

Mimo szybkiego wyrównania po stracie bramki goście nie potrafili dotrzymać kroku gospodarzom. Drużyna Sunderlandu mimo bardzo małego współczynnika posiadania piłki skutecznie przeprowadzali swoje ataki. Wykorzystali największą broń swoich przeciwników - bazowali głównie na prostej grze, szukając zawodników długimi podaniami. Za dobre przygotowanie zespołu należy pochwalić Gustavo Poyeta - managera Sunderlandu - ale również napastnika Stevena Fletchera, który brał udział przy wszystkich trzech bramkach swojej drużyny. Pierwsze, ale trzeba przyznać, że zasłużone zwycięstwo Sunderlandu w tegorocznej kampanii Premier League.

4' [1-0] Wickham

15' [1-1] Adam

23' [2-1] Fletcher

79' [3-1] Fletcher

Swansea 2-2 Newcastle

Co by Newcasle zrobiło bez Papissa Cissé? Zapewne to samo, co Swansea bez Gylfi'ego Sigurðssona - niewiele. Ci dwaj piłkarze są zdecydowanymi liderami swoich drużyn. Ciężko sobie wyobrazić grę tych zespołów bez nich w składzie. Przewagę w tym meczu mieli gospodarze, ale dwa skuteczne ataki Newcastle wystarczyły, aby wywalczyć remis.

17' [1-0] Bony

43' [1-1] Cisse

50' [2-1] Routledge

75' [2-2] Cisse

Aston Villa 0-2 Manchester City

Piłkarze gospodarzy bardzo długo się bronili, jednak kilka minut przed końcem meczu Brad Guzan musiał skapitulować. Dwa szybkie ciosy ze strony mistrzów Anglii i Aston Villa nie mogła już nic zrobić. Należy pochwalić drużynę Manuela Pellegriniego za cierpliwość. Przedarcie się przez tak opornie - ale dobrze zorganizowany - grający zespół Paula Lamberta nie było zadaniem łatwym. Bez niespodzianki na Villa Park.

82' [0-1] Toure

88' [0-2] Aguero

Manchester United 2-1 Everton

Można by było napisać: Kolejny świetny występ Angela Di Marii. To był świetny występ Angela Di Marii, ale mimo udziału przy obu bramkach nie mówi się o nim tyle, co o bramkarzu Manchesteru United. David de Gea pokazał, jak należy bronić. Zaliczył bez wątpienia najlepszy występ w swojej piłkarskiej karierze. Oprócz obrony kilku bardzo groźnych strzałów, poradził sobie także ze strzałem z "jedenastki", wykonywanym przez Leightona Bainesa. Gdyby nie jego świetna dyspozycja, Everton zapewne wyjechałby z Old Trafford z jakimś łupem punktowym. Po tym spotkaniu zespół z Liverpoolu niespodziewanie zajmuje niską pozycję tuż nad strefą spadkową, a Manchester United (również niespodziewanie) wspiął się do TOP 4.

27' [1-0] Di Maria

55' [1-1] Naismith

62' [2-1] Falcao

Tottenham 1-0 Southampton

Wyrównane spotkanie. Obie drużyny stworzyły sobie dogodne sytuacje, jednak tylko jedna z nich potrafiła wykorzystać to, co sobie wypracowała. Mecz, w którym o wyniku zadecydowała jedna bramka. Będący w świetnej dyspozycji Hugo Lloris stał się dla gości przeszkodą nie do przejścia.

40' [1-0] Eriksen

West Ham 2-0 Queens Park Rangers

Drużyna gospodarzy utrzymywała przewagę w całym meczu. Po części było to spowodowane także znakomitym dla nich rozpoczęciem meczu - bramce samobójczej rywali. Piłkarze West Hamu podziękowali za prezent i do końca meczu prowadzenia nie oddali. W drugiej połowie to goście mieli dogodniejsze okazje do strzelenia bramki, jednak zabrakło im trochę szczęścia. Diafra Sakho dobił rywali zdobywając kolejną bramkę w tym sezonie. Derby Londynu dla West Hamu.

5' [1-0] Onuoha (sam.)

59' [2-0] Sakho

PodsumowaniePremier League autor: Michał Korżak źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.10.2014, 11:08

przeszedłem przed momentem Wiedźmina 1. na początku odpychał mnie system walki, jednak gra nadrabia fabułą. wow.

schnor25 komentarzy: 1854908.10.2014, 10:54

Już nie płaczcie nad stypą ;) Lepiej cisza i spokój, niż użeranie się z pacanami, mieniącymi się fanami innych klubów.

Lukas1134 komentarzy: 48108.10.2014, 10:46

Dobrze, że zmieniliście głównego newsa ;)

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 208.10.2014, 10:36

myśle, że bez costy czelsi byłaby tak samo "dobra" jak w poprzednim sezonie ale od niego chyba bedzie zależeć co czelsi osiagnie.

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 208.10.2014, 10:34

Sezon stracony po 7 kolejkach... chlopie popatrz sobie chociażby miniony sezon, szczególnie na city, które pod koniec sezonu dopiero wskoczyli na fotel lidera(naszym kosztem gdzie byliśmy my 125 dni) i zgarnęli majstra. zagralismy dobrze z City, z totkami przyzwoicie ale faile flaminiego... na stamford cięzko sie gra ale zobacz sobie na gre czelsi, która jest zmuszona atakować... nie jest powalająca a forma ich spadnie niczym jesienny liść. Za wcześnie na to aby dawać w łapy murinjo już majstra...

thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.10.2014, 10:31

"Cesc Fabregas nie będzie wybierał między Hiszpanią a Katalonią"

a dlaczego miałby wybierać, skoro grał już dla Hiszpanii? to nie będzie taka druga reprezentacja, jak jest teraz. to nie będzie coś w stylu Kraj Basków i Hiszpania. albo to albo to.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.10.2014, 10:17

nie ma na to szans. na pewno ktoś wypadnie. sezon według mnie jest już stracony

Kociek komentarzy: 116608.10.2014, 10:15

Mam nadzieje, ze za jakies 5-6 kolejek bedziemy w TOP3. Musimy. Mamy latwe mecze.

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 208.10.2014, 10:09

brak ciekawych tematów to i cisza ;)

thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.10.2014, 09:57

zaczęła się jesień i pustki na k.com... przy 3x mniejszej ilości userów tak nie było

Turek44 komentarzy: 231708.10.2014, 08:32

Najważniejsze, że mamy charakter i jakośc ;)

KArooo23 komentarzy: 190308.10.2014, 06:43

@royal
wysyłane na Internet Explorer?

royal87 komentarzy: 142408.10.2014, 00:20

Obrońca Arsenalu Londyn Laurent Koscielny i bramkarz tego zespołu Wojciech Szczęsny są liderami zestawienia piłkarzy grających w Premier League, którzy najczęściej od sierpnia 2010 roku doprowadzali do rzutów karnych - obliczył dziennik "Daily Mail".
Mający polskie korzenie obrońca "Kanonierów" ma na swoim koncie już siedem przewinień w polu karnym, które doprowadziły do podyktowania jedenastki. Szczęsny ma tylko o jeden taki faul mniej.

Koscielny wyprzedził polskiego bramkarza w niedzielnym meczu angielskiej ekstraklasy, kiedy nieprzepisowo zatrzymał Edena Hazarda i arbiter zarządził rzut karny dla Chelsea Londyn (2:0).

Szczęsny z kolei zawinił w niedawnym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Galatasarayowi Stambuł (4:1). Polak został w 63. minucie ukarany czerwoną kartką.

Tomassini komentarzy: 272107.10.2014, 23:51

"Nie ma co się spinać, dopiero 1 mecz przegraliśmy. ;)"
made my day

Simpllemann komentarzy: 52974 newsów: 52407.10.2014, 21:17

Ładne zdjęcie wybrane.

zejaz komentarzy: 177407.10.2014, 17:21

Nie ma co się spinać, dopiero 1 mecz przegraliśmy. ;)

Do tego mamy już jedno trofeum w tym sezonie :)

misieq442 komentarzy: 35107.10.2014, 15:53

Jak skończy się przerwa na reprezentacje to trzeba brać się do roboty i wygywac w końcu, jeżeli Wenger myśli o dobrym wyniku w tym sezonie.

maciekszuber komentarzy: 10307.10.2014, 14:22

@sztofort
kolego co ty bredzisz.. mowisz jakby dzielilo nas z Tottenhamem i Man Utd co najmniej 20 pnkt. chlopie spojrz jeszcze raz... tak tam jest punkt roznicy. ludzie skonczcie dramatyzowac.

Gryzek komentarzy: 379907.10.2014, 13:14

Po przerwie koniecznie Wenger musi ustawić chłopaków i zacząć wygrywać.

Sztofort komentarzy: 262607.10.2014, 13:06

Pod United i pod Kurczakami i na rowno z LFC.. Nie wierze w to co widze.

gothegunners1886 komentarzy: 309807.10.2014, 08:08

Oby teraz zwycięstwa .

kowalski komentarzy: 269707.10.2014, 07:19

Jest tabelka! Brawo dla redakcji!

kaden komentarzy: 170306.10.2014, 21:35

A czołówka już 9 pkt nad nami ;/

RobinVanPersil komentarzy: 56006.10.2014, 21:06

helloł turn off fifa, tutaj realny świat, trzeba jeszcze wygrać, 4 remisy same się nie zrobiły przecież?

maciekszuber komentarzy: 10306.10.2014, 20:50

nie jest tak zle... punkt do 4 miejsca i 3 do 3 wiec tragedii nie ma. teraz latwiejsze zespoly wiec komplet punkto obowiazkowy i na polowe listopada min 3 miejsce ;)

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady