Pójść za ciosem: West Ham vs Arsenal
27.12.2014, 21:27, Eryk Szczepański 1583 komentarzy
Rozpakowywanie prezentów to zazwyczaj najbardziej emocjonująca część świąt. Nie powiedział nigdy żaden kibic Premier League. Dla nas święta trwają tydzień i aż trzy razy dają okazję do uciechy z prezentów. Kanonierzy nie bez problemów, ale wykonali pierwszą część zadania i zdobyli cenne trzy punkty w derbowym meczu z QPR. Teraz przed podopiecznymi Wengera o wiele trudniejsze zadanie. Drugi prezent trzeba będzie wyrwać w kolejnych derbach, tym razem z West Hamem na Upton Park!
Arsenal przyzwyczaił już nas, że niczego nie możemy być pewni, a seria kilku zwycięstw z rzędu, wcale nie musi oznaczać zwycięskiego marszu po mistrzowski tytuł. Kiedy już z zadowoleniem zaczynamy wierzyć, że Kanonierzy wreszcie się rozkręcają, dostajemy bolesny policzek. Tak było w meczu ze Stoke, w meczu z Liverpoolem i nawet ostatnio zostaliśmy zmuszeni drżeć do ostatnich minut w meczu ze słabiutkim QPR. Pozostaje nam tylko wierzyć, że nasi zawodnicy ustabilizują dobrą formę i nie będą nas zmuszać do cokilkudniowych zawałów.
Zgoła odmienne nastroje panują w obozie rywali. West Ham jest istną rewelacją obecnego sezonu Premier League i niespodziewanie przed ostatnim meczem w tym roku zajmuje piątą lokatę w tabeli. Tak wysoka pozycja Młotów nie jest wcale przypadkiem. Sam Allardyce poprowadził swoich zawodników do zwycięstw nad takimi drużynami jak Liverpool czy Manchester City. Co więcej, The Hammers prezentują przyjemny dla oka futbol i grają otwartą piłkę. Na uwagę zasługuje również fakt, że coraz śmielej na solidnym ligowym poziomie, prezentuje się wypożyczony z Arsenalu Carl Jenkinson.
Bilans bezpośrednich spotkań przemawia na korzyść Arsenalu. Obie ekipy spotkały się już 129 razy i w aż 58 spotkaniach górą byli Kanonierzy, 33 razy zwycięstwo odnosili zawodnicy West Hamu, a podział punktów miał miejsce w 38 przypadkach. Co ciekawe, patrząc na historię ostatnich lat, można zauważyć, że West Ham wyjątkowo leży zawodnikom z północnego Londynu. Ostatni raz Arsenal zaznał smak porażki w sezonie 2006/2007, a w ostatnich czterech meczach aż trzykrotnie podopieczni Bossa rozstrzygali spotkanie wynikiem 3:1.
Przejdźmy do sytuacji kadrowych obu drużyn. Arsene Wenger chyba sam nie wierzy, jak krótka stała się lista kontuzjowanych zawodników. Wciąż niedostępni są już tylko Mesut Özil, Aaron Ramsey, Mikel Arteta i Jack Wilshere. Testy tuż przed meczem mają przejść narzekający na pachwinę Ox i borykający się z bólami łydki Sanogo. Big Sam może być zadowolony, bo z lekkim urazem zmaga się tylko Tomkins, który przejdzie testy przed samym spotkaniem. Z racji zapisu zawartego w umowie wypożyczenia, w spotkaniu nie wystąpi również Carl Jenkinson.
Nie pozostaje nic innego, jak napisać kolejny raz, że Arsenal nie może sobie pozwolić na stratę punktową. Intensywny świąteczny okres, to idealna okazja, aby nadrobić zgubione wcześniej punkty i choć trochę zbliżyć się do czołówki. West Ham mimo lepszej obecnie pozycji w tabeli, zapewne nie będzie naszym rywalem do końca sezonu, ale z pewnością trzy punkty wywiezione z ich stadionu mogą się okazać bezcenne. Kanonierzy muszą pójść za ciosem, kolejny raz ograć Młoty i sprawić kibicom kolejny świąteczny prezent.
Rozgrywki: 19. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Upton Park
Czas: Niedziela, 28 grudnia, godzina 16 polskiego czasu
Skład Kanonierzy.com:
Typ Kanonierzy.com: 1:3
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
jak na razie to lipa
co to nie ma gola? :O
Macie swój łatwy mecz bramka powina być uznana. Nie zdiwię się jak przegramy bo gramy w kratkę
Przecież van Persie ze swojej pierwszej bramki się też nie cieszył, już nie zróbcie kupy.
Juz się zacząłem śmiać... ale szacun for Song
Fakt brak celebracji bramki , szacunek Song, chociaż tyle.
Nie było gola, ale i tak propsy dla Alexa za brak celebracji.
Moze wezma sie za siebie. Livememecz.pl jak zwykle spoznia sie z pisaniem ostatnio ustawiłem by mi powiedział głos, ze padł gol dla Lyonu to sie dowiedziałem 2 minuty po fakcie
Song sie nie cieszyl nie to RvP i reszta pipek
Klasa po pobycie u nas pozostała.
Class is permanent :)
Klasa po pobycie u nas pozostała.
Class is permanent :)
Zero posiadania piłki.
ale fart, ładnie Song przy****ił
Brawo Song. Piekny. Z gola sie nie ceisze ale ogromny szacun za brak emocji! To nie judasz van persie
po co nam songo i fabregas :D my mamy flaminiego i cazorle :D
Song kapitanem? :o
I znowu po rożnym byśmy stracili żeby nie sędzia.. ja prdl
moze i sluszny, ale to ze ktos dotknal pilki z WEst Ham to fart. I bez ich dotkniecia to by pewnie wpadlo.
Uff, ale szczęście.
Hoohohoho ufff! :D
Ale szacun dla Songa, że się nie cieszył.
Co za bomba... mielosmy szczescie. Powinnosmy przegrywac
Huu.... Na szczęscie nie zaliczony :)
Mam nadzieję, żę dam im to coś do myślenia
spalił
Jego cieszynka - klasa ;)
ale szacun dla Songa za zachowanie
Ależ zacelebrował swój brak celebracji, to się ceni.
Uff. Ale szacunek - nie cieszył się.
hahahahah i jeszcze Song strzela, ja wyskakuje z pociagu
ehh
Spalony? ale fuks
ale fart
Bramka ładna, ale chyba słuszny spalony całe szczęście.
spalony
Ale brama Songa!!!
uff, nieuznany
Fart, jak dla mnie powinien uznac gola, bo chyba nie dotknal pilki.
Ufff. Jednak nie ma gola :p
Ale nie ma gola!
piękna bramka
Propsy Song, nie cieszył się.
Spalony uff..
Song XD
ale fart
Respect Song.
Moze przynajmniej Per majac u boku Koscielnego zacznie grac
Co fart..
Do przewidzenia.
no i w dupe.. Song -.-
Song!!!!!
Song jaki gol ;o