Pomeczowa wypowiedź Wengera - Wygraliśmy ważny mecz
13.12.2009, 21:17, Mateusz Marchewka 19 komentarzy
Arsenal pokonał na Anfield Road zespół Liverpoolu 2:1. Oto co do powiedzenia miał na konferencji pomeczowej trener Kanonierów, Arsene Wenger.
O tym, co powiedział zawodnikom w przerwie…
Nie jestem w stanie wyjaśnić, co powiedziałem w przerwie. Jedyne, co pamiętam to to, że pierwsza połowa należała do Liverpoolu, tak więc druga będzie nasza. Liverpool zdecydowanie nas przewyższał, wygrali wszystkie pojedynki 50-50 i grali o tempo szybciej od nas. W takiej sytuacji wynik 0:1 do przerwy dla nas bardzo dobry. Czasem mówisz po prostu to, co wydaje Ci się, że drużyna musi usłyszeć i ja staram się to robić. To dobrze, bo po trzynastu latach ciągle mogę zaskoczyć graczy.
O zwycięstwie 2:1 na Anfield…
Sądzę, że w pierwszej połowie Liverpool grał bardzo dobrze, a my byliśmy tak jakby na hamulcu ręcznym z powodu strachu. Strachu przed wielkimi meczami, ponieważ w tym sezonie przegraliśmy już z Chelsea i z Manchesterem United. Można było zauważyć, że po pewnym czasie „weszliśmy” w mecz. Kiedy nie mieliśmy już nic do stracenia w drugiej połowie, zaczęliśmy kontrolować to, co się działo na boisku. Mieliśmy trochę szczęścia z pierwszą bramką i dodatkowo wprowadziła ona strach w obóz przeciwnika. Wtedy strzeliliśmy cudownego gola i Liverpool nie miał już nic do powiedzenia. Sądzę, że nie byli nam w stanie zagrozić przez całe drugie 45 minut.
O znaczeniu tego zwycięstwa…
Wierzę, że Liverpool to dobry zespół, który mając swój dzień jest w stanie wygrać z każdym zespołem w lidze. Dzisiejsze zwycięstwo i wczorajsze wyniki stawiają nas w dobrej sytuacji, gdyż mamy jeden zaległy mecz do rozegrania. To była dla nas bardzo ważna potyczka, zwłaszcza mentalnie. Wiedzieliśmy, co stało się wczoraj i byliśmy świadomi tego, że ten mecz po prostu musimy wygrać. Teraz trzeba podtrzymać formę. Od dłuższego czasu powtarzam, że ligę wygra zespół, który będzie grał najrówniej, a do tej pory takiego nie ma. Przed nami jeszcze długa droga do przebycia.
O golu Arszawina…
On zaskakuje defensywę i bramkarzy przeciwników za każdym razem. Przez blisko cały tydzień Arszawin prawie w ogóle nie używał prawej nogi, miał kontuzję i nie był w stanie trenować. Ale kiedy tylko nadarzyła mu się okazja, wykorzystał ją. Później to właśnie z tego powodu musiałem ściągnąć go z boiska. Po prostu w momencie, kiedy strzelał gola, nie odczuwał bólu.
O wynikach tej kolejki…
Zawsze powtarzałem, że po meczu z nami Chelsea zacznie tracić punkty. Już zaczęli i myślę, że stracą ich jeszcze całkiem sporo. Każdy zespół straci jeszcze po kilkanaście punktów, bo w tej lidze jest dużo dobrych klubów. Teraz, gdy Liverpool ma z powrotem Gerarda, Torresa i Aquilaniego, mało kto wywiezie stąd punkty. Poziom, na jakim grali w pierwszej połowie był naprawdę imponujący.
O różnicy w grze LFC przed i po przerwie…
Moim zdaniem Liverpool stracił wiarę w siebie, którą imponował w ostatnich latach. To trudne grać przez 90 minut na takim poziomie, na jakim oni grali w pierwszej połowie. W dodatku, przy takiej liczbie okazji, strzelili tylko jedną bramkę, a to musiało zasiać niepewność w ich umysłach. W takiej sytuacji wie się, że mecz jeszcze nie jest wygrany i to wprowadza niepewność. I kiedy wychodzisz na drugą połowę, nastawienie do gry się zmienia.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Chelsea od meczu z nami ani razu nie wygrała, jak dla mnie, może się to nie zmieniać do końca sezonu.
Marchwik, w takim razie moj blad, bo widzialem wywiad z Wengerem i wychodzi na to, ze w tym wypadku redaktorzy Arsenal.com zmienili slowa Wengera.
Zobacz tutaj -> link.brightcove.com/services/player/bcpid29318049001?bctid=56837870001
Ale zawsze liczą♥ się 3 punkty!
mówiąc krótko wygraliśmy bo The Reds sami się ukarali za swoje grzechy ...
dodatkowo te brylantowe szczęście w ważnych momentach meczu nie mówiąc o słaby dyspozycjach bezbarwnego Gerrarda i Torresa który po paru nie powodzeniach zamilkł ofensywie nie stanowiąc żadnego zagrożenia xD
Mamy zespół który może wygrywać ze wszystkimi. A co do tego meczu to jak mówi Arsene, Liverpool stracił nadzieję w drugiej połowie.
@ sector
zanim zaczniesz gadać głupoty, sprawdź źródło...
cytat z Arsenal.com
""I cannot explain what I said at half-time. I just said that the first half was Liverpool and the second half was Arsenal."
jeśli nie wiesz co to znaczy wrzuć w jakiś translator czy coś temu podobnego... -.-
wielkie brava da Bossa... potrafił zmotywować zawodników w przerwie...
Nie wiem, kto tlumaczy te wypowiedzi pomeczowe, ale maja one malo wspolnego z prawdziwa wypowiedzia wengera.
Wenger nie powiedzial, ze nie jest w stanie powiedziec co sie stalo, tylko, ze nie chce o tym mowic bo to co zostaje powiedziane w sztani zostaje w szatni.
Już jutro gramy z Burnley i ten mecz również trzeba wygrać. Będzie ciężko ale wieże w chłopaków.
co do tego karnego bym się spierał bo wydaje mi się że Gerarda nie miał wogole kontroli nad piłką która wypuścił sobie daleko przed siebie która zostało obrazu przejęta przez Almunie ale musiałbym jeszcze raz obejrzeć powtórkę ale czasem tak jest że nie każdy faul w polu karnym kończy się karnym
Fakt faktem, że dla the reds należał się karniak w pierwszej połowie. No ale że wszyscy kochamy Webba to nikt nie ma do niego pretensji:P
Co do Arshavina to bardzo dobrze, że zagrał z urazem (jeśli w ogóle taki miał). Czasami to za bardzo nie przeszkadza a pozwala strzelać zwycięskie gole! W chelsea i manu nie raz grają z lekkimi urazami na zastrzykach i to im się opłaca, więc czemu nie miało by tak być w Arsenalu?!
hmm czyli Arshavin grał z kontuzją -.- I potem się dziwić, że mamy tyle poważniejszych kontuzji ? Takie rzeczy tylko w Arsenalu...
utarlismy nosa wszystkim naszym krytykom i mam nadzieje ze zrobimy to jeszcze nie jeden raz !
"w ogóle nie używał prawej nogi, miał kontuzję i nie był w stanie trenować. Ale kiedy tylko nadarzyła mu się okazja, wykorzystał ją. Później to właśnie z tego powodu musiałem ściągnąć go z boiska. Po prostu w momencie, kiedy strzelał gola, nie odczuwał bólu."
to byla jakaś kontuzja?
ważna wygrana i oby tak dalej
Wygrany arcyważny mecz, pomimo tego, że nie gralismy super spotkania.
liverpool bardzo dobrze zagrał w pierwszej połowie aż dziwi ich aktualna pozycja w lidze ale za to my kontrolowaliśmy gre w 2 połowie i przy odrobinie szczęścia wygraliśmy :) wenger ma racje że mało zespołów wywiezie z tamtąd chociażby punkt !
jak tylko na Arsenal.com pojawi się info o kont to was poinformujemy;)
"To dobrze, bo po trzynastu latach ciągle mogę zaskoczyć graczy." - i za to kochamy Wengera :)
szkoda, że nie wypowiedział się odnośnie kontuzji...jestem ciekaw jaki skład wystawi w środę