Pomeczowa wypowiedź Wengera
17.04.2011, 20:29, Michał Kowalczyk 117 komentarzy
O wyrównującej bramce Liverpoolu...
Karny został podyktowany w jedenastej minucie doliczonego czasu gry, mimo że sędzia doliczył osiem minut. Nie ma mowy o rzucie karnym i nie wiem, skąd sędzia wytrzasnął te trzy minuty.
Więc nie należał się rzut karny?
Nie, Emmanuel Eboue nic nie zrobił. To Lucas wbiegł przed niego i zatrzymał go przed przejęciem piłki. Eboue szedł do piłki, a nie do rywala.
Czy to już koniec marzeń o mistrzostwie?
Nie wiem, dziś straciliśmy dwa punkty. Graliśmy dziś z dobrze broniącą się drużyną Liverpoolu, która nastawiła się tylko na defensywę. Ciężko było stworzyć jakąkolwiek sytuację strzelecką przy tak głęboko broniących się rywalach. Kiedy tylko przejmowali piłkę, posyłali górne podania do przodu. Musieliśmy być czujni, by nie popełnić błędu z tyłu. Przeciwnicy, jak każda wizytująca tu drużyna z Premier League, zagrali dobrze w defensywie.
O nieumiejętności stworzenia sytuacji strzeleckich...
Liverpool bronił się bardzo głęboko. Za każdym razem, gdy byliśmy przy piłce, to graliśmy na połowie rywala ośmiu kontra dziesięciu. Trzeba uszanować defensywne poczynania rywali. Staraliśmy się na wszelkie sposoby rozwiązać akcje, ale nie mieliśmy wielu sytuacji strzeleckich, a w takich meczach to właśnie one decydują o rezultacie. Zarówno Sunderland jak i Liverpool przyjechały do nas z podobnym nastawieniem. To prawda, że obecnie mamy problem ze stwarzaniem dogodnych sytuacji bramkowym. Może jesteśmy zbyt zmęczeni, niektórzy piłkarze mają za sobą 40-45 spotkań. Próbowaliśmy z całych sił, ale brakowało momentami przyspieszenia.
O tegorocznych rozczarowaniach...
Do ostatniego meczu sezonu musimy dawać z siebie wszystko, by zobaczyć, czy jest to nasz rok, czy nie. W ostatnich trzech meczach u siebie zostaliśmy srogo skarceni. Z Sunderlandem nie uznano nam prawidłowo zdobytej bramki i nie odgwizdano karnego. Z pewnością mamy ostatnio ogromnego pecha.
Co sędzia powiedział Bossowi po zakończonym spotkaniu?
Nic mi nie wytłumaczył.
O porażce United z City...
Chodzi tylko o nasze zwycięstwa. Nadzieja jest wciąż żywa, ale to od nas zależy, czy wygramy kolejny mecz. Jesteśmy niepokonani od 15 spotkań w lidze, ale nie zdobywamy wystarczająco wiele punktów.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ja będę się cieszył jak nie przegrają do końca sezonu co jest do zrobienia aczkolwiek będzie ciężkie chyba powoli możemy zacząć gratulować United choć jak widzieliśmy w meczu z Liverpoolem w piłce wszystko jest możliwe i karny może zostać podyktowany nawet w 9 minucie doliczonego czasu gry. ;)
@Quake85
O to samo proszę. Chelsea nagle stała się nam bardzo bliska, a co za tym idzie - groźna!
drugie miejsce szczytem marzeń w tym sezonie
Wenger jeszcze nie wie czy jest to nasz rok czy nie? Według mnie raczej nie. A pecha mamy zawsze. Do tego można się juz przyzwyczaić, ale gdybyśmy potrafili grać jak trzeba to nawet pech, by nam nie przeszkadzał.
te konferencje są już nudne ...
albo trawa sucha albo sędzia albo nasz świetny come back ( 2-2 z WBA ) i normalnie podniecenie że nie przegraliśmy od 15 meczy ;/
1 punkt z newcastle 1pkt z WBA czy tak gra mistrz z beniaminkami w dwumeczu ? niema co liczyć na to że manu straci punkty a trzeba się pilnować przed chelsi i kurczakami no i tym samym city bo w najczarniejszym scenariuszu ja widze że jestesmy na 5 miejscu ...
jednak vice mistrzostwo będzie wielkim sukcesem ... możliwe że chelsea wygrywając z united i my wygrywamy z united to chelsea będzie przed nami ... ale więcej będzie wiadomo w środę ok 23 :)
Nie ma mistrzostwa w tym roku. Boss znowu owija w bawełnę...
Mam nadzieję, że to jest początek końca dla Arsene'a, który potrafił wszystkim wmówić jaki jest wspaniały, jednocześnie nie osiągając żadnych sukcesów w takim klubie.
No siwy, Twoja gadka-szmatka jak zwykle taka sama...
@piter1908
"i jak zwykle 0 strzałów z dystansu..."
Był strzał z dystansu, który sprawił Reinie kłopot, jednak nasi piłkarze muszą wchodzić z piłką do bramki...
Gooner250 nic z tego co napisałeś nie jest prawdą....
Zgadzam sie z Toba Gooner250 , ale nie mniej nie powinny pasc tak ostre slowa od Dalglisha, wkoncu zawsze wiele emocji po meczu odczuwaja menadzerowie , dyskutuja i potrafia sobie podac reke, wymiana argumentow albo dyskusja normalna sprawa, ale nie z osoba , ktora bluzga, ham i prostak , bydlo , motloch i chalturnik
Kenny Dalglish TO PAJAJ.Szacunek do Wengera oraz Fergusona,Moyesa,Redknappa,Hodgsona ,a Dalglish to grubianski zwykly motloch, ktoremu brak ogrania jako menadzerowi oraz polotu i kultury, blazen
Szkoda że taka krótka ta wypowiedź, bo miałem nadzieję że czegoś ciekawszego się dowiem. Karny i w konsekwencji wynik meczu nie za bardzo mnie interesują, bo spotkanie przecież widziałem, i sam potrafię wyciągać wnioski.
no cóż cały nasz mecz to pokaz tego co działamy w tym sezonie i pokazanie nam miejsca w szeregu ;/ BRAK NAM DOŚWIADCZENIA i tego nie da nam nawet najbardziej utalentowany młodziak !!!!!!!!
pierwszy błąd popełnił RVP zdejmując koszulkę i kradnąc 1,5-2 min które sędzia poźniej doliczył ...
Sędzia jak dla mnie zachował się debilnie po 1 za to że już chyba Liverpool myślał że to koniec oddając strzał z połowy ... ( jakim cudem szczęsny nie wywalił tej piłki w kosmos ? nie dalismy rady się utrzymać przez 30s i byłby koniec na 100% to beznadziejne wybicie i ...)
a po 2 NIE BYŁO KARNEGO !!! OK Eboue wpadł na Lucasa ale to on blokował drogę do piłki ... Lucas nie był zainteresowany piłką ani nie był bliski dojścia do niej interesowało go tylko to aby Eboue go dotknął ...
Tragiczny mecz Tragiczna gra i chyba nie chciałbym abyśmy zdobyli tytuł w tym sezonie bo to utwierdzi Wengera w tym że ta Polityka z Denilsonami Arszą Cesciem czy Walcottem bez formy da się coś wygrać ...
a to co dziś grali nasi obrońcy potwierdza tylko to że powinni być jedynie rezerwowymi w AFC ...
i jak zwykle 0 strzałów z dystansu ...
nie ładnie panie Wenger emocje emocjami ale ręke można było wyciągnąć ...
wenger jak zwykle ma pretensje do wszyskich tylko nie dosiebie jakby arsenal z dziadami z konca tabeli nie remisował to byłby lideremz kilkomama punktami przewagi
Arsenalhooligan
W srode nam wtlucze Tottenham i Chelsea bedzie szla na wicemistrza.
Gooner250 - Swietny wpis!
Co roku jest to samo :((
Powinniśmy sie cieszyc ze Chelsea nas jeszcze nie wyprzedzila.
Alexandro--> ja widziałem video na youtube, Wenger rozkłada ręce i coś mówi, z wyraźnymi pretensjami do Daglisha, i wtedy ten mówi "piss off". Trudno powiedzieć, kto zaczął. Ale wydaje mi się, że Wenger był tak rozwścieczony straconą bramką, że miał pretensje do Kennego o to jak się cieszył z bramki. Kenny jest naprawdę spokojnym człowiekiem, i nie sądzę, by zaczął, bo przecież nie miał powodów do bycia złym.
Kilka uwag do wypowiedzi Wengera.
"Eboue szedł do piłki, a nie do rywala"
Tak, ten pajac biegł do piłki, ale co z tego, skoro wywrócił po drodze wątłego Lucasa. Faul jak nic. I idiotyczny. Bo nic groźnego by się nie stało, bo piłka uciekała z pola karnego.
". Nie ma mowy o rzucie karnym i nie wiem, skąd sędzia wytrzasnął te trzy minuty."
Panie Wenger. Nie wie pan skąd się wzięły dodatkowe minuty? Już tłumaczę zasady piłki nożnej. Są bardzo proste. Nasi piłkarze po strzeleniu bramki cieszyli się. Zostało kilkanaście sekund do końca. Rozpoczęliśmy, i Liverpool od razu się rzucił do ataku. Nie przerwał więc akcji Liverpoolu pod samą bramką, bo by mieli do niego potem pretensje. Pech a raczej to ciemnota i kalectwo naszej obrony chciały, by Liverpool dostał rzut wolny sprzed pola karnego. Sędzia nie ma prawa przerwać gry, nawet jakby było 1000 minut po tym co doliczył. Musiał pozwolić na wykonanie tego fragmentu gry. Piłka odbiła się od muru, więc zostawała w akcji, i Eboue sfaulował Lucasa. Sędzia musiał podyktować 11.
Gdyby piłka z wolnego minęła bramkę albo złapał ją Wojtek sędzia zakończyłby mecz, i nikt nie miałby do niego pretensji, to znaczy. Wenger.
Z tego co czytam w internecie to daglish zaczął. Powiedział wengerowi "od******* sie"...
wbiegł nie wbiegł, nie powinien mówić że karnego nie było, powinien się pogodzić z remisem i podziękować Daglishowi, zachował się chamsko...
Ps. Po tej wypowiedzi mój szacunek do wengera drastycznie spadł...
Rzadko zdarza sie żeby wenger mówił o tym ze karnego nie było, a ja odwrotnie. Fakt faktem ze sędzia powinien zakończyć mecz wcześniej, ale liv miał akcje i sędzia chciał przedłużyć mecz o ten czas który zajęło wznawianie gry po bramce, a wszystko przedluzylo sie przez rzut wolny...
drażni mnie ta wypowiedź o rzucie karnym. to tak jakby np. Kliczko nie nokautował rywali tylko oni wpadali głową na jego pięści. Eboue popełnił błąd w niegroźnej sytuacji i tyle bądźmy obiektywni. Lucas pewnie i tak nie zabrałby się z tą piłką.
od euforii do zalamania. szanse ma mistrzostwo sa bliskie 0. mimo ze wygramy wszystko musimy liczyc na 2 potkniecia man utd. chyba zbyt duzo.
co do taktyki to jezeli druzyna sie broni to po co wystawiac 5 pomocnikow w tym 2 skrzydlowych wysunietych i jednego napastnika ? Co on moze zrobic z 2 obroncami na plecach ? Wtedy potrzeba jest 2 zawodnikow na szpicy. Niestety nie mamy drugiego klasowego napastnika :(
Eboue*
Nawet nie zwróciłem uwagi, ale Wenger ma rację. Lucas wbiegł przed rozpedzonego Eobue. Obaj biegli do piłki i nie fart tak chciał, że Emanuel wpadł na Lucasa, choć muszę przyznać ruch barku w strone Lucasa był.
Ja nie mówię, że tu nie ma logiki, tylko co to niby oznacza? Że jak drużyna się tylko broni to my nigdy, żadnej bramki nie strzelimy? Tym stwierdzeniem Wenger również sam sobie strzela w stopę, bo tak jakby potwierdził, że jest marnym taktykiem, który nigdy nie ma planu B.
widac ze nawet wenger jest wkurzony tym ze nie umiemy strzelac goli u siebie:
"przeciwnicy, jak każda wizytująca tu drużyna z Premier League, zagrali dobrze w defensywie."
bozzetto
a myslisz ze tylko druzyny jak jada na emirates tak sie spinaja w defensywie?jakos na old trafford albo na stamrofd bridge czy camp nou tez zazwyczaj druzyny sie bronia a mimo tego gospodarze wygrywają niby atak pozycyjny to nasza silna bron a wcale tak w ostatnim czasie nie jest jakos man utd u siebie daje rade czy taka barca nie mowiac o realu
Trudno się mówi...
Szkoda tych punktow, bo mecz byl absolutnie do wygrania
a z tym nie podaniem reki to po prostu seie wkuril ja rozumiem
Arsenal 1994
Na wyjeździe idzie nam lepiej bo przeciwnicy u siebie kozaczą , co ułatwia nam zadanie
Wenger nie ma wpływu niestety na poczynania drużyny przeciwnej i zwykle na naszym stadionie grają na aferę z przodu i zabezpieczają tyły jak tylko się da
pod koniec sezonu zawsze nasi wymiękają... brakuje mentalności zwycięzców. Szanse na tytul spadly praktycznie do 0 bo z taka gra watpie w wygrana z kogutami na ich terenia. Pozostaje tylko wierzyc w cud
nie wiem co tu jest śmiesznego powiedział prawdę grają wyjazdy to się bronią u siebie bardziej się odkrywają ja widzę tu logikę
jestem za nim i popieram hego zdanie w 100% sedzie nie powiniem pozawlac na gre po naszym karnym, skad wzial dodatkowy czas?? chyba wzial pod uwage to jak gracze lvp grali na czas i byc moze to doliczyl!!!
mecz sprzedany
Z tym ze Eboue biegl do Pilki i Lucas wbiegl ma racje.
"Przeciwnicy, jak każda wizytująca tu drużyna z Premier League, zagrali dobrze w defensywie"
Ha Ha ha, czyli się zanosi na to, że u siebie meczów wygrywać nie będziemy :D
brak nam wiary w sukces nie gramy też naszej dynamicznej piłki Wenger; ten facet musi ich zmotywować usiąść z nimi i powiedzieć panowie gramy do końca nie odpuszczamy zagrajmy tak jak zagraliśmy z chelsea i wygrajmy te kilka meczy United ma mecz z chelsea i nami chłopaki oni mogą to jeszcze wszystko przegrać wtedy można wejść na murawę
wyważona i sensowna wypowiedź trenera, popieram w 200 %
Posypało się jeszcze przed Birmingham. Pamiętam ten środowy mecz ze Stoke 3 dni wcześniej - całą drugą połowę broniliśmy jedno bramkowego prowadzenia... Patrzyłem i nie wierzyłem...
Karne były w obu przypadkach.Muszę jednak przyznać,że byliście drużyną lepszą i powinniście wygrać.Mam nadzieję,że ManU będzie jeszcze gubił punkty a wy zdobędziecie mistrzostwo.Dopóki piłka w grze.... Dzisiejszy mecz udowodnił słuszność tego stwierdzenia ;) Pozdro :)
Oldgunner3 "Za dużo w naszej grze chaosu i paniki za mało myślenia,walki i taktyki.Przy tym co ostatnio gramy utrzymanie 2 miejsca bedzie sporym sukcesem."
nie zauważyłeś że wszystko posypało się po feralnej Barcelonie? Jakby nam odcięli coś co nadaje cały motor...
@pamu
Te dodatkowe 3 minuty doliczono ze względu na podyktowanie rzutu karnego, jego wykonanie i celebrację.
Sędzia miał prawo doliczyć te 3 minuty i tak właśnie zrobił.
I dlaczego zamiast skupiać się na tragicznej grze Arsenalu, skupiacie się na tych 3 minutach ??
czas był doliczony był szansą dla nas ale również dla nich my im oni nam i tyle trzeba zapomnieć bo inaczej będziecie się pogrążać dalej w smutku było jak było myślmy już o Tottenhamie w środę dajmy upust emocjom mimo niesłusznego karnego
Żałosne tłumaczenia - mecz przeciez trwa dopóty dopóki sędzia nie odgwiżdże końca.Swoją drogą myślałem,że nasz zespół mnie już w tym sezonie niczym nie zaskoczy;a jednak.Po ''zdobyciu'' [po meczu z NU] tytułu frajerzy sezonu dzisiejszym meczem stają sie zdecyd. faworytami do tytułu frajerzy dekady.Jak to jest,że mamy w naszych szeregach tylu nieodpowiedzialnych graczy Eboue,Diaby,Clichy,Denilson czy wcześniej Adebayor - małye pytanie - co ich łączy?Prawda jest niestety brutalna - jestem wdzięczny AW za to co zrobił dla naszego klubu przez te lata i zawsze będę,ale muszę przyznać,że ten sezon zdecydowanie zmienił moją opinię o tym kto jest lepszym trenerem - On czy Fergie[dotychczas sądziłem,że wygrywa częściej gdyż miał świetne pokolenie piłkarzy ze Scholes`m i Giggse`m na czele i wydawał sporo kasy] i z bólem stwierdzam,że aktualnie Szkot jest lepszy -.A dzisiaj skoro nie potrafimy wygrać u siebie z ''Robinsonami,Spearingami,Shelveyami czy Flanaganami '' to faktycznie na mistrzostwo nie zasługujemy - najgorsze,że nie licząc Belga to graliśmy w najsilniejszym składzie.Za dużo w naszej grze chaosu i paniki za mało myślenia,walki i taktyki.Przy tym co ostatnio gramy utrzymanie 2 miejsca bedzie sporym sukcesem.
Najlepiej zwalić na sędziego. Zwalmy wszystko na sędziów - ostatnie 6 sezonów bez trofeów również. Niech na zawsze to będzie ich wina.
Wszystkie złe zmiany, wszystkie źle dobrane podstawowe jedenastki, wszystkie źle dobrane taktyki, każdy padający deszcz i calutka źle ścięta trawa - niech zawsze to będzie wina sędziego. Zwalmy też na sędziego, że nie pozwolił Wengerowi podać ręki Dalglishowi...
Ludzie to jest piłka nożna. Ten sport tak ma.
titi_henry
Nie zgodzę się. W przypadku kiedy jeden z zespołów dokonuje zmian w doliczonym czasie gry to nie dolicza się nic do czasu doliczonego. Podobnie i w tym przypadku. Nie można nic doliczać do czasu doliczonego bo to mijałoby się z celem.
sędzia może wszystko... więc bez zbędnych emocji - i tak ten mecz był źle rozegrany przez nas... na stojąco... trudno się mówi i żyje się dalej
A ja uwazam, ze sedzia nie popelnil bledu. Persie dlugo celebrowal gola, wiec sedzia przedluzyl jeszcze meczyk.. Po chwili byl juz rzut wolny, nie musial dac go wykonac, ale prawie kazdy sedzia zrobilby tak jak dzis, nastepnie po strzale bylo zamieszanie w polu karnym wiec wiadomo, ze sedzia czekal na wybicie pilki i wtedy bylby gwizdek. Ale byl faul no i karnego musial dac wykonac.