Pomeczowa wypowiedź Wengera

Dawno nie widziałem tak dojrzałej wypowiedzi Wengera.

Nero > Jestem skłonny przyznać Ci wiele racji. Mam na myśli transfery i zarówno wiążące się z nimi nadzieje na przyszły sezon. Wiara zawsze jest najważniejsza, a cele trzeba opierać właśnie na niej. Niemniej jednak trzeba skupić się niestety jeszcze na tym sezonie i wyciągnąć z niego najwięcej jak się da. Wicemistrzowie? Brzmi bajkowo, ale czy realnie? Proponuję wskurać tą TOP4 i mieć z głowy. Oczywiście lepiej na 3 miejscu kończąc, bez zbędnych eliminacji do LM i dodatkowych meczów.

Transferem numer 1 dla mnie jest napastnik. Przez ten czas ja i wiele kibiców, co słychać na trybunach polubiło Giroud. Osobiście uważam, że potrzebuje on być zmiennikiem, by musiała ważyć się ilość jego meczów w sezonie i starania jakie by musiał pokładać, by się przebijać do pierwszej XI. Jovetić jest dla mnie genialnym wyborem. Mam nadzieję, że to nie plotki, że to prawda i będziemy mieć grajka na skalę RvP czy Adebayora.

Obrońca? Musimy zapełnić lukę na środku. Inny chwalą, ale ja nie pochwalam gry Pera. Gdy ma piłkę to zawsze boję się co on z nią zrobi. I często jej nie przerzuca do przodu, a zagrywa na najczęsciej ustawionego tam Artetę, kiedy go akurat atakuje dwóch piłkarzy.

Kto by tam.. Sakho moje marzenie : )

Nawet do rzeczy mówi Wenger. Diaby to chyba karierę przed 30 zakończy jak tak dalej pójdzie

Jestem ciekawy kiedy Wenger sprzeda Diaby'ego ;)

Dobry mecz! Drużyna z niższej półki, ale takie mecze potrafią zaskakiwać. Brawo! Zrobiliśmy co do nas należy. Dobra II połowa, mieliśmy mały przestój. Końcówka należała do nas. Brawo!

Wenger nauczyl sie ze sedzia ma zawsze racje :D:D
Co do Diabyego to zadna beka tylko. Nie rozumiecie ze to nie jego wina...

Ledley King?

ktoś z KFC albo Newcastle też zakończył z powodu ciągłych kontuzji i braku możliwości trenowania.. ale nie mogę sobie przypomnieć nazwiska...

Diaby. Ehhh. Boję się, że chłopak postanowi zakończyć karierę z powodów zdrowotnych.
Ostatni taki głośny przypadek to chyba Dean Ashton (w wieku 29 lat). Diaby może go przebić.

Beka z Diaby'ego.

oj Diaby Diaby

Szkoda mi Abou :(

Aaron miał pewien przestój w drugiej połowie (przez jakieś 20 minut), kiedy to był zupełnie niewidoczny, ale poza tym jego gra była dobra. Co ważne, nie notował głupich strat. Rosa nie miał typowego przestoju, ale okres, w którym zaliczył trochę niecelnych podań, jednak tak samo jak w przypadku Aarona, abstrahując od tego, Czech fajnie się prezentował.

@niski93
Właściwie to już dwie jaskółki, bo w meczu z Bayernem też dał dobrą zmianę i ogólnie ostatnio Gerwinho gra powyżej swojego poziomu. ;]

Mamy bardzo dobrą passę, trzeba to wykorzystać. Dobrze, że Wenger nie mówi o konkretnym miejscu w tabeli tylko zależy mu na tym, żeby Arsenal skupił się na sobie, a nie kogutach czy smerfach. Jak będziemy skoncentrowani na swoich występach to będzie dobrze.

Reading popełniało dzisiaj mnóstwo błędów. Roiło się tam od strat. Powinniśmy wykorzystać conajmniej dwie, ale najważniejsze że dzisiaj nie było żadnej przykrej niespodzianki. Z WBA to nie będzie taki spacerek, ale ta drużyna jest jak najbardziej w zasięgu.

Przyznam, że mocno krytykowałem Gervinho, ale dzisiaj pokazał się z na prawdę dobrej strony. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni, niech gra na podobnym poziomie w każdym meczu to będzie bardzo fajnie.

Nie ma już miejsca na potknięcia, musimy gonić Tottenham!

Come on Arsenal!

Walijczyka, czyli oczywiście Robsona-Kanu. *

Gerwazy po raz kolejny pokazał że kiedy podnosi głowę to korzysta na tym cały ARSENAL.
Ciekawi mnie teraz ile czasu będziemy czekać do kolejnego spotkania w którym zaliczy 2 asysty?

Generalnie cały zespół zagrał dobrze z małymi przestojami Rosickyego i Ramseya który zdecydowanie za często spowalniał grę i podawał do tyłu.

Na minus Monreal który zawinił przy bramce i do tego dał się kilka razy łatwo ograć. Póki co Gibbs może być spokojny.

Bardzo martwi mnie to przekładanie powrotu Jack'a :(

Gervinho to nie był w złym stanie psychicznym tylko było widać, że nogi go nie niosą. Teraz biega prawie 2 razy szybciej, nogi mu się nie plączą, a wręcz splątuje je rywalom. Na pewno jego wysoka forma przyda się w sezonie.

Drugi chłopak, który cały sezon był bez formy - Chamberlain. TERAZ należy na niego stawiać, widać, że jest tak samo w gazie jak Gervais.

Kolejny plus to odsunięcie Vermaelena i Szczęsnego, brawo za tą decyzję dla Wengera. Dzięki temu gonimy czołówkę :] Widać jak potrzebna jest szeroka karda.

Dobrze, że w drugiej połowie szybko strzeliliśmy na 2-0. Santi ładnie podkręcił tę piłkę. Następnie przez pewien czas trochę zmniejszyliśmy obroty, ale graliśmy spokojnie i kontrolowaliśmy spotkanie. Ponownie podkręciliśmy śrubę w ostatnich trzydziestu minutach. Niestety w międzyczasie straciliśmy bramkę. Szkoda, że tym razem Fabianowi nie udało się zachować czystego konta, ale przy trafieniu Walijczyka nie miał nic do powiedzenia. Sagna nie zablokował dośrodkowania, a Nacho zgubił krycie (co już mu się w tym meczu zdarzyło). Do tego nabawił się w tamtej sytuacji kontuzji i musiał go zmienić Gibbs. Dobrze, że ten uraz to jednak nic poważnego.
Poza tamtą sytuacją obrona grała pewnie (jednak trzeba dodać, że dużo roboty nie mieli). Tylko ze dwa razy pozwoliliśmy im na nieco więcej. Kościelny czyścił co trzeba. Co prawda raz złamał linię spalonego, ale po chwili naprawił swój błąd świetną interwencją w swoim stylu.
Generalnie był to dobry mecz w naszym wykonaniu, choć trzeba przyznać, że przeciwnik nie był zbyt wymagający. Jadnak dało się u nas zauważyć chęci i zaangażowanie, co wcale w naszym wypadku nie zawsze jest takie oczywiste. Dobrze, że w drugiej połowie poprawiliśmy trochę swoją skuteczność i strzeliliśmy trzy gole (choć sytuacji i tak mieliśmy dużo więcej). Fajnie klepaliśmy, kombinowania nie brakowało, ale w drugiej połowie i tak częściej strzelaliśmy z dystansu, choćby Aaron, czy Santi. Zawodnicy dobrze współpracowali, szczególnie przypadła mi do gustu właśnie gra Cazorli, Ramsey'a i Rosy. Arteta też zagrał dobrze, biorąc pod uwagę zarówno aspekty defensywne jak i ofensywne. Nawet jeśli popełniał błędy, to szybko je naprawiał. Karnego wykonał pewnie. Gervinho miał sporo wolnego miejsca, więc robił dużo szumu. Czasami podejmował błędne decyzje, jednak ogólnie było nieźle. Summa summarum był całkiem efektywny: strzelił gola i zaliczył dwie asysty. Giroud nie powalał, ale według mnie pokazał się z lepszej strony niż w poprzednich spotkaniach. Nie tylko ze względu na gola. Chambo dał dobrą zmianę, szybko wywalczył karnego (choć w sumie faul miał miejsce przed polem karnym). Zaś Podolski jakoś szczególnie się nie wyróżnił.

Nawet po tym meczu, chciałbym, żeby zjawił się Galatasaray i dał te 12 milionów za Gervinho. Zagrał bardzo dobrze, jest jednym z najlepszych graczy Afryki, ale uważam, że na jego miejsce jest wielu lepszych graczy. Gerwazy, gdy jest w formie to może ładnie rozruszać skrzydła, ale nadal dla mnie jest to trochę za niski poziom pod względem budowania od nowa drużyny, która ma się liczyć w walce o mistrza.

Też zauważyliście, że po powrocie piłkarzy z repry notujemy dobry wynik, udokumentowany przede wszystkim dobrą grą? Potem z biegiem czasu jakby wszystko siadało :/ Dzisiaj Reading nie było bardzo wymagającym przeciwnikiem. Dość szybko zdobyliśmy bramkę, więc musieli się nieco otworzyć, dzięki temu Nasi mieli mnóstwo miejsca w środkowej strefie. Widać, że na luzie potrafią sklepać bądź co bądź niewymagającego dziś rywala. Wenger po przekonujących zwycięstwach zawsze udziela "trzeźwych" odpowiedzi dziennikarzom :)

@Pinguite
Czy ja wiem... Wybiegam aż tak daleko? W sumie to gdyby doszło do nas chociaż dwóch naprawdę solidnych grajków to według mnie szanse na mistrzostwo są jak najbardziej realne. Ciężko mi powiedzieć kto mógłby do nas dojść, ale w sumie po wyeliminowaniu indywidualnych błędów w defensywie, ściągnięciu uniwersalnego obrońcy (jak Richards z City) i napastniku, który byłby na pewno dobrym ruchem z naszej strony (Jovetic czy też Cavani) to według mnie mielibyśmy mocny skład. W tym sezonie do pierwszej XI wskoczyło z miejsca w sumie 4 zawodników. Naturalne, że przez pierwszą połowę sezonu musieli się oni zgrywać. Teraz kiedy ekipa: Cazrola- Walcott- Podolski-Giroud (mimo wszystko jestem bardziej za ściągnięciem nowego napastnika, którego atutami będzie szybkość i technika) się już zgrała to można mówić, że po udoskonaleniu jej napastnikiem moglibyśmy mieć najlepszą formacje ofensywną w Anglii. Wszyscy widzimy, że City i Chelsea idą w dół. Natomiast według mnie (wbrew wszech obecnie panującej opinii) jesteśmy z sezonu na sezon coraz silniejsi. Nie ma już drużyny opartej na jednym zawodniku, ani drużyny opartej na ludziach, którym już teraz śpieszno do wyjazdu z Londynu. Teraz Wenger będzie mógł spokojnie dokończyć budowę jedenastki, która zakończy posuchę pucharową. Jak dla mnie jesteśmy na naprawdę dobrej drodze do sukcesów.

Oczywiście trzeba się pozbyć szrotu po sezonie, ale zakładam, że zawodnicy jak Park, Chamakh, Bendhner, Denilson nie będą chcieli u nas zostać i po prostu od nas odejdą. To pozostawmy jednak na drugi plan. Najważniejsze to wzmocnić pierwszą jedenastkę, przez co ławka sama się wzmocni. Zakładając, że Gerwinho wróci do formy, a Rosa nie wypadnie z powodu kontuzji to nasza ławka może wyglądać tak: Szczęsny, Jenkinson, Vermealen (albo inny stoper), Monreal, Rosa, Ramsey, Gerwinho, Giroud, OX. Oczywiście wiem, że podałem dziewięciu zawodników, bo ci zawodnicy przeważnie siedzieliby na ławce i zakładając, że Ramsey i Gerwinho wrócą do swojej optymalnej formy to naprawdę będzie czym postraszyć.

Oczywiście jest scenariusz zakładający, że jednak wszystko potoczy się po naszej myśli. Miejmy nadzieję, że tak będzie.

Humor mu dopisuje;p ja tam po cichu licze na miejsce 2, ale to taki plan maksymalny na ten moment;p, najwazniejsze jest jednak ukonczyc sezon przed Kurakami, co da nam miejscie w TOP4.

Dobrze , że Nacho nic nie się nie stało. Szkoda tego Diabiyego , już wydawało się , że moze dogra do końca sezonu bez urazu , a tu zerwane więzadła , jak dla mnie ma już po karierze Abou :(

Nero > Wybiegasz za daleko. Mistrzostwo? Dla mnie szczęśliwym sezonem będzie przełamanie posuchy trofeowej. Zdobycie jednego pucharu może dać pozytywny impuls, zejdzie już ta "presja" na zdobycie pucharu. Aż tak daleko bym nie wybiegał z tym mistrzostwem, może za 2-3 lata po świetnych wzmocnieniach, uzupełnieniu kadry z akademii oraz pozbycie się tzw. "szrotu", co spowodowałoby iż nie tylko mielibyśmy mocną wyjściową 11, ale także na ławce rezerwowej byliby godni zmiennicy na miarę mistrzowskiego składu :)

Wg mnie Gervinho zagrał z wiatrem. Dużo biegał, dużo kiwał ale nie widział kolegów. Podawał dopiero wtedy gdy juz naprawdę nie miał co zrobić z piłką.
Na szczęście pan czoło ma to coś.......fuksa do bramek :-)

...a niech tam..... z takimi statystykami jak dziś to może grać w wyjściowym składzie w każdym meczu

szkoda diabyego :(

Pierwsza konferencja, po której nikt nie powie, że Wengerowi starość na mózg działa ;] Dzisiaj Boss ma prawo zachwycać się nad Gerwazym i resztą naszych grajków.

Co do moich odczuć po występie to śmiało mogę powiedzieć, że zagraliśmy dobry mecz. Nie był to jakiś rewelacyjny dzień Kanonierów, ale widać, że się chłopaki bawili piłką, no i że są w gazie.
Takie mecze właśnie napawają optymizmem i widać, że ta drużyna jak chce to potrafi zagrać ładną dla oka piłkę, wygrać z polotem. Taki Arsenal chce się oglądać na okrągło.

Mam nadzieję, że nasi nie zwolnią już do końca sezonu i bez większych przeszkód wskoczą na trzecią pozycję. Trzeba wszystkim pokazać, że Londyn należy do Arsenalu.

Solidne wzmocnienia w letnim okienku i (tu całkowicie poważnie) idziemy po mistrzostwo w przyszłym sezonie. GO GO GUNNERS!