Pomeczowa wypowiedź Wengera
06.04.2014, 19:52, Michał Kowalczyk 140 komentarzy
O występie jego drużyny...
Nasza gra nie przekonywała, ani w ofensywie, ani w defensywie. Everton był od nas lepszym zespołem i zasłużenie zwyciężył. To bardzo rozczarowujący rezultat i występ. Musimy się przegrupować, wrócić do naszych podstaw i przygotować na kolejny mecz. Chciałem pogratulować Evertonowi przekonywującej wygranej.
O walce o 'top four'...
Jest otwarta i nie zależy tylko od nas, ale także od Evertonu, który jest w bardzo dobrej pozycji. Naszą przewagą jest to, że byliśmy już w takiej sytuacji, wiemy jak zareagować na tak rozczarowujący występ.
O problemach w meczach wyjazdowych...
Jeszcze niedawno mieliśmy najlepszy rekord na wyjazdach w Premier League. Pod względem psychologicznym straciliśmy sporo pewności siebie. Zbyt szybko straciliśmy dziś bramkę, a Everton jest bardzo dobry w grze z kontry. Mieliśmy wiele posiadania piłki, ale nie stwarzaliśmy zagrożenia.
Dlaczego?
Ponieważ rywale dobrze sie bronili i ponieważ brakuje nam pewności siebie, w naszej grze nie widać zawziętości. Dlatego był to tak trudny pojedynek.
Czy Boss jest pewien finiszu w pierwszej czwórce?
Jestem w stu procentach zmotywowany do walki o ten cel, ale będzie ciężko. Zadanie jest do wykonania, jednak musimy się skupić na jakości naszej gry, zanim będziemy rozmarzać o pozycji w tabeli. Wróćmy do lepszej gry w piłkę.
O braku odpowiedzi na wielkie porażki...
Nie kwestionowałbym ducha tej drużyny. Moi piłkarze są skoncentrowani i chcą dobrze. Niestety utracili nieco pewności siebie, co zresztą widać. Graliśmy bardzo chaotycznie, kiedy musieliśmy gonić wynik.
O obawie niezakwalifikowywania się do Ligi Mistrzów...
Nie wiem. Ciężko jest zidentyfikować strach. Nasze wysokie porażki na wyjazdach ujęły tej drużynie nieco charyzmy. Czy to strach, wiara, czy brak pewności siebie? Pewnie wszystko po trochu.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Skonczyles sie i tyle
Dla mnie raczej narazie Ramsey, ale tylko czekać, aż Jack dojdzie do takiej formy jak Ramsey przed kontuzją, a technika, to raczej u Ramsey'a w strzłach, a u Wilshera w dryblingu
@wolusxix
Gdyby babci miała wąsy, bułay dziadkiem. Co sezon takie same komentarze. Kontuzje to nie kwestia pecha. Jest ich za dużo i powtarzają się w podobnym okresie sezonu. Wnioski.
Mam pytanie kto dla was jest lepszy Aaron Ramsey czy Jack Wilshere? Uwzględniając styl technike itp.?
We wrześniu po kupnie Ozila wszyscy mówili że ten sezon będzie dla nas przełomowy że zakończymy posuche pucharowa. Jakby nie te kontuzje to taki by był bez względu na to kogo mamy na ataku. Walcott jak grał to strzelał Giroud by coś dołożył i jakoś by to szło. Gdyby nie te kontuzje to teraz bylibyśmy w top2. W lm byśmy grupę wygrali.
Wenger niech się postara o wygranie Fa Cup i zajęcie 4 miejsca by trener po nim mógł zagrać w lidze mistrzów i nie miał na starcie straconej pozycji z racji takiej ,żeby w tej LM w ogóle nie zagrał. Później Wenger odchodzi po wygraniu Fa Cup i przychodzi nowy trener. Ja to tak widzę, szkoda mi Wengera jako człowieka, ale nie szkoda mi Wengera jako trenera, bo na pewno przez większość czasu było lepiej jak gorzej przez jego karierę w Arsenalu.
To tyle.
Wydanie kasy na jednego topowego grajka w ostatnich godzinach okienka to akt desperacji. Te błędy niestety są powielane co każde okienko i nikt nie wyciągnął wniosków.Można było ściągnąć Igłę i mielibyśmy napastnika z prawdziwego zdarzenia. Niestety należy chyba poszukać nowego managera
obrona Verma Kosa Per Sagna Gibbs Monreal
pomoc JAck Rosa Ramsey Santi Ozil Chambo Gnabry Theo arteta i flamini
napad ......... nie mamy
ok może obrona ciut wąska ale i tak to nie jest wąski skład , pecha mamy że akurat nasi najlepsi doznali kontuzji w tym samy czasie bo ciężko zastąpić Mesuta Ramseya Wilshera i Theo nie mając porządnego napastnika . Jak widziałem Flaminiego który próbował grać na podwieszonym to krew mnie zalewała bo dwóch kreatywnych atakujących (rosa i SAnti) z drewniakami jak Olivier Poldi Flamini i arteta cudów nie zrobią
jurasmolas44
Czyli przez brak szerokiego składu? Jak to inaczej nazwać. Skoro sezon w sezon mamy po 4 zawodników srednio w sztabie medycznym to jest logiczne, że zamiast carritasu dla szrotu powinno być dwóch zawodników wiecej. Konkurencja w skladzie jeszcze nikogo nie zabiła.
moim zdaniem przegraliśmy sezon nie tyle brakiem szerokiego składu tylko przez ****..ne kontuzje.
Skład mamy szeroki jeśli chodzi o obronę i pomoc a o ataku nie będę się nawet wypowiadał bo tak źle na tej pozycji to nie było nawet za Grahama.
Zobaczcie ,że w najlepszej trójce są drużyny które nie dość ,że mają po dwa garnitury a na napdzie po czterech klasowych napastników (gdzie my nie mamy nawet jednego) to do tego nie dręczą ich kontuzje a jak już któryś jest kontuzjowany to na krótko. Poza LFc bo oni bogatego składu nie mają ale przez cały sezon przeszli z jedna poważną kontuzją Coutinho a ich napad w postaci SSS jest mieszanką idealną i do tego skuteczna , LFC nie musi klepać jak my żeby dograć na pustą Olivierowi , oni stwarzają zagrożenie nawet jak stoper ma piłkę bo już wtedy Suarez czy inni czekają na prostopadła piłkę
Mam nadzieje że wezmą się za siebie i jakoś się uda utrzymać 4 miejsce, do tego FA i czekamy na to co wydarzy się w okienku
moim zdaniem przegraliśmy sezon nie tyle brakiem szerokiego składu tylko przez ****..ne kontuzje.
Skład mamy szeroki jeśli chodzi o obronę i pomoc a o ataku nie będę się nawet wypowiadał bo tak źle na tej pozycji to nie było nawet za Grahama.
Zobaczcie ,że w najlepszej trójce są drużyny które nie dość ,że mają po dwa garnitury a na napdzie po czterech klasowych napastników (gdzie my nie mamy nawet jednego) to do tego nie dręczą ich kontuzje a jak już któryś jest kontuzjowany to na krótko. Poza LFc bo oni bogatego składu nie mają ale przez cały sezon przeszli z jedna poważną kontuzją Coutinho a ich napad w postaci SSS jest mieszanką idealną i do tego skuteczna , LFC nie musi klepać jak my żeby dograć na pustą Olivierowi , oni stwarzają zagrożenie nawet jak stoper ma piłkę bo już wtedy Suarez czy inni czekają na prostopadła piłkę
Mam nadzieje że wezmą się za siebie i jakoś się uda utrzymać 4 miejsce, do tego FA i czekamy na to co wydarzy się w okienku
W drużynie nie ma jaj, niestety... A Wenger nie pomaga w tym biorąc całą winę zawsze na siebie. Niech chłopaki w końcu poczują, że jak coś zepsują, to muszą to naprawić.
Bla bla bla wiecznie to samo. WENGER OUT !!
Nic sie ten czlowiek nie zmienia, kompletnie nic. Zamiast zobaczyc okazje na wygranie tytul i sciagnac napastnika z prawdziwego zdarzenia, on caly czas mysli przyszlosciowo, nic nie ryzykuje. A za rok potrzeba bedzie wiecej niz tylko napastnika- cazorla z malego magika, mocno obnizyl loty, arteta to juz parodia pilkarza, jack wiecznie kontuzjowany, podolski bedzie juz coraz gorszy jako pilkarz, mertesacker skonczy 30stke, rosicky juz sie starzeje i sagna odejdzie. znowu trzeba bedzie rozpoczac "nowy projekt" przebudowy zespolu z "mysla" o wygraniu tytulu za nastepne 3-4 lata. przeciez to jest smieszne
Można dać komuś szansę, dwie, ostatecznie trzy. Wenger swój limit wyczerpał. Ja już go nie widzę w roli trenera Arsenalu. Wenger nic się nie rozwija i myśli, że starymi metodami jest w stanie wygrać tak trudną ligę jaką jest PL.
Panu juz dziekujemy nawet jak wygramy FA Cup i ostatecznie skonczymy sezon na 4 miejscu. Arsenalowi potrzeba swiezosci, trenera odwaznego, ktory nie bedzie brak transferow wykrecał brakiem dobrych jakosciowo pilkarzy na rynku bo takich jest duzo tylko trzeba miec jaja by wydac na nich pieniadze. Wenger chyba jako jeden trener w tej lidze został jeszcze w XX wieku i zachowuje sie tak jakby bez pieniedzy i transferow mozna było dokonywac cudow a to jest niestety błedne myslenie.
wenger out,wenger out,wenger out,wenger out,
jurasmolas44
Mało tego. Połowę tych bramek straciliśmy w czterech meczach. 21 bramek straconych w potyczkach z czterema drużynami. Strzelone 4 bramki.
Zachowajmy spokój. My nie przegrywamy walki o czwarte miejsce. :) Poczekajmy do weekendu. Piłkarze są chyba świadomi tego co ich czeka. Jestem przekonany, że bez względu na wynik, ten mecz będzie bardzo istotny dla mentalności drużyny i dalszych jej losów. Niech ten sezon się kończy i nadejdzie okienko transferowe. Narzekaniem i proroctwami nic nie zmienimy.
Miekkie pały mamy w drużynie. Bez charakteru. Arsenowi jestem w stanie wybaczyć wiele, ale Girouda od pierwszej minuty nie potrafie. Wszyscy dają ciała ostatnio. I Wenger, i zawodnicy i sztab medyczny... Dopiero teraz widać jak potrzebny jest Ozil.
popatrzcie na tabele i porównajcie nasze statystyki z LFC
bramki strzelone 56 a lfc 90 a straconych po tyle samo.
gadanie ,że LFC wygrywa tylko dzięki bardzo dobrym napastnikom niestety jest prawdą. Nie wiem jak to się stało ale przez cały sezon uważałem ich obronę za padakę a tu się okazuje że straciliśmy tyle samo bramek co oni strzelając aż 36 bramek mniej
dlatego uważam że przydatność naszego niby napastnika ogranicza się tylko do tego że ktoś musi go kryć
Od 2 sezonów kompromitujemy się w meczach z najlepszymi. Co z tego , że może wygramy FA Cup , skoro został miażdżący niesmak po pamiętnych blamażach. Który zespół ma taki bilans z czołową piątką? Liczby mówią same za siebie.
szczerze to śmieszne jest, że jeszcze miesiąc temu odpowiadał na pytania o mistrzostwo, a teraz walka o top 4, w sumie nawet nie śmieszne, a żałosne
@pawciunio
Dotrze po top 4 to może udowodni coś za sezon ale jeszcze musi to zrobić a naprawdę w to nie wierze jakoś bo jak tak długo utrzymujemy taką gównianą grę to co ma to zmienić sam ramsey tego nie zrobi więc naprawdę trzeba będzie mega farta w tym sezonie coś mi się wydaje a nam szczęście chyba w końcu się skończyło...Ale cóż mam nadzieje że się mylę nikła to nadzieja ale jest;/
Sprawa wygląda tak że jak będzie chciał zostać to zostanie chyba że rep Francji zgłosi się po niego tym bardziej że tym razem na okienko transferowe będzie MUSIAŁ wydać sporo kasy na wzmocnienia bo właściciel ma już dość upokorzeń ze strony czołówki więc niech się zbiorą w sobie utrzymją te Top 4 i trzeba zdobyć puchar i będzie ok tym razem jak nie wzmocni wydatnie składu latem to wywiozą go na taczce i odejdzie w niesławie po tylu latach
Ponad 100 komentarzy pod tym newsem. Nieźle.
Opanujmy się. Skończcie z gadaniem, że wypadniemy poza top4 bo to się nie stanie. Gadamy tak od kilku lat i tylko my i Real Madryt będą drużynami po tym sezonie, które zawsze grają w Lidze Mistrzów. Spokojnie. Terminarz nie jest zły, a Everton gra jeszcze z City, United, Southampton i na pewno stracą punkty. I wiem, że to jest przykre, że musimy tak kalkulować, że nie przeliczamy pod kontem gry o mistrzostwo. Spieprzył się skład, brakowało Wilshera, Ramseya, Ozila, Walcotta, defensywnego pomocnika i napastnika. To połowa składu. Jak tu walczyć drugim garniturem?
Dajcie mu jeszcze dwa lata i możliwość wydania tego na co pracował przez tyle lat. Wenger to ekonomista z wykształcenia. Wydaje pieniądze jak je ma. Czy wy wydajecie pieniądze jak ich nie macie? Oczywiście, że nie. Niech kupi lewego skrzydłowego, prawego obrońcę (HWD Sagni), defensywnego pomocnika no i oczywiście napastnika. Jeżeli tego nie zrobi to jest u mnie również skreślony a w jego miejsce niech przyjdzie Klopp, z którym Wenger się dogaduje. Widać, że ten Niemiec jaja ma i na pewno nie cacka się z szczeniakami w szatni. Poczekajmy. Dajmy mu wydać pieniądze, które są i czekają na wydanie.
Niestety scenariusz powtarza się co roku. Przychodzi luty/marzec i zaczyna się kryzys , który kończy marzenia o wszystkim. Nikt nie potrafił wyciągnąć z tego wniosków a szczególnie AW. Dlatego uważam , że należy podziękować temu Panu a nie wiecznie żyć wspomnieniami i nadziejami.
Jedyny plus tego wszystkiego to że Wengier odejdzie tylko bez Top 4 uciekną nam gracze a i topowi nie przyjdą bo i po co
Pragne zauwazyc ze glownie zaczelo sie sypac po zimowym oknie transferowym... jak w lato przyszedl ozil to bylo czuc ta determine i checi a zima w wykonaniu wengera chyba po prostu zawiodla druzyne... czemu kalstorm nie wszedl na bojo przy 3-0? ponoc to wzmocnienie... hehe tez bym takiej padaki nie wpuscil... wenger zamiast dowalic do pieca i wygrac lige(dzis abstrakcja ale wtedy bylismy pierwsi) to zgasil wszystko i tyle...
Witam,
na sam początek dodam że Arsenal w moim sercu jest od zawsze! Dożyłem już 26 roków i naprawdę zobaczyłem już wiele... jednak w tym sezonie- zbyt wiele!
Nie podoba mi się że moja ukochana drużyna jest za przeproszeniem bita przez Everton! Oczywiście oddaję tutaj szacunek The Toffies ponieważ mają pomysł na grę i widać tutaj powiew świeżości Martineza ale co z nami?
Czy co roku musimy obejść się smakiem? Ja osobiście mam tego dość! Wszystkie ważne mecze w tym sezonie za przeproszeniem dostajemy w tyłek! City, Chelsea czy LFC - baty że hej... Potem czytam wypowiedź starucha i że to wypadek przy pracy... 6:0 to nie wypadek przy pracy - to jest miazga i bezradność!
Byłem za Wengerem cały czas jednak ten sezon dobitnie pokazał że potrzebujemy zmian, zmian na świeżą krew, nowy pomysł a przede wszystkim zadbanie o naszych zawodników bo mamy tyle kontuzji że aż dziw bierze...
Mamy kasę, stadion, zajebistych wręcz kibiców- czy to tak wiele sprowadzić 4-5 doświadczonych grajków z jajami? Chelsea sprowadza Eto'o który pomimo małej ilości goli w ważnych meczach się nie spina i ładuje. O LFC nawet nie mówię bo to Rodgers robi z tą drużyną to aż miło...
Man Utd dostaje teraz baty jednak w przyszłym sezonie też będą mocni- gdyż efekt nowej miotły będzie trwał nieco dłużej.
Chcę po prostu zmian i tyle, chcę zobaczyć dawny Arsenal- zespół przed którym każdy za przeproszeniem srał w gacie! By gracze pokroju Ozila i Ramsey mieli za sobą ścianę nie do przejścia i kogoś z jajami.
To tyle ode mnie, ciężko po prostu będzie dotrwać do końca sezonu, jednak wierzę że chociaż Puchar Anglii uda nam się ugrać!
Proszę Państwa następny sezon bez LM. Trzeba sobie to powiedzieć otwarcie. Tym samym Wenger odejdzie, to się samo przez sie rozumie... Tylko szkoda, że ta zmiana odbędzie się odejściem dobrych zawodników:/ bo chętke na jacka, ramseya, koscielnego czy teo są... A na tą chwilę to są nasi najlepsi piłkarze
Ja bym go jeszcze spytał dlaczego przy wyniku 2:0 dla Evertonu nie zdecydował się choćby na 1 zmianę w przerwie?
Do dzisiaj byłem jak wielu z Was za tym, aby Wenger został, bo (tak mi się wydawało) to typ trenera, który z „gówna bicza ukręci”. Byłem pewien, że on ze zgrai łebków potrafi stworzyć drużynę walczącą z każdym i na każdym froncie. Byłem pewien, że zmiana trenera sprawi to samo co zmiana trenera w ManU – że pójdziemy na dno. Ale od kilku meczy i - co się może wydać śmieszne – po przeczytaniu pewnej książki zacząłem zmieniać zdanie. Zacząłem uważać, że aby iść do przodu czasem trzeba zrobić 2 kroki w tył (jak to robi ManU). Aby wygrywać trzeba ryzykować. Tym krokiem w tył, tym ryzykiem może być właśnie zmiana trenera. Ryzykiem na pewno, ale czy krokiem w tył? może najwyższy czas się przekonać?
Przestańmy bać się zmian. Szanujmy Wengera za to co dał klubowi przez tak wiele lat, ale pozwólmy mu odejść na zasłużoną emeryturę (nawet do takiego PSG czy AS Monaco). Niech przyjdzie ktoś kto wniesie świeżość do szatni i dokona paru zmian. ManUtd zaryzykował i „jeszcze” im się to nie opłaciło. Ale z tego powodu zaryzykować musiał Everton . I co? I ich kibice, którzy byli pewni, że pójdą na dno bo nie będzie już Moyesa teraz cieszą się, że nie ma już Moyesa, a jest Martinez. Nas też to może spotkać.
WengerOutowcem się nie nazwę, bo za bardzo szanuję tego człowieka. Ale „trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść” Jak to ktoś poniżej napisał – może po zdobyciu FA Cup (nie bądźmy tacy pewni z tą grą) będzie idealny moment na odejście?
Nie ma zrozumienia w drużynie. Można było zauważyć jak Ramsey posłał świetną prostopadłą piłe do Rosy a ten pobiegł w zupełnie innym kierunku...
Nie zawiódł mnie. Ta sama płyta.
Kontuzje, wąska kadra i zmęczenie sezonem. Po raz kolejny to samo. To co się wczoraj działo na boisku wołało o pomstę do nieba. Jednak Wenger wydawał się mniej zaangażowany niż zwykle. Nasi zawodnicy zresztą też byli niemrawi. U większości z nich brakowało woli walki i zawziętości, w przeciwieństwie do piłkarzy Evertonu. Niestety zmiany nie po raz pierwszy były przeprowadzone dość późno. Choćby taki Żwirek… ostatnimi czasy spokojnie mógłby być wcześniej zmieniany, bo nie wnosił zbyt wiele do naszej gry, a Sanogo raczej gorzej od niego nie grał.
Ogólnie brakowało u nas organizacji w grze, było wiele luk, szczególnie za sprawą Pera, Artety i Flaminiego, którzy się wczoraj nie odnajdywali dobrze na placu gry. Sagna i Monreal też byli słabo dysponowani. Verma również popełniał błędy, jednak jemu i tak jeszcze czasami coś wychodziło. W każdym razie z naszych błędów trzy razy skorzystali gospodarze. Szczęsnego raczej nie można winić za utratę żadnego gola.
Do tego wszystkiego było sporo niedokładności i zbytnia schematyczność z przodu. Niestety ani Rosa, ani tym bardziej Cazorla nie mogą zaliczyć tego spotkania do udanych. Podolski miał ze dwa, trzy groźne strzały z dystansu, jednak poza tym też dość mizernie. Jedynie na początku drugiej połowy i w kilku zrywach w ciągu całego meczu wydawało się, że coś się może ruszy. Jednak nic takiego na dłuższą metę nie miało miejsca. Nawet kiedy już mieliśmy jakąś okazję, (np. ta Girouda po dośrodkowaniu Baca), nie potrafiliśmy z tego skorzystać. To była kolejna różnica między nami a The Toffees. A jak już wreszcie Sanogo skierował piłkę do siatki przeciwnika, to sędzia dopatrzył się spalonego, którego w rzeczywistości nie było.
Jeszcze niedawno wydawało się to mało prawdopodobne, a jednak w tej chwili nie wszystko zależy od nas nawet w walce o pierwszą czwórkę. Everton co prawda ma niełatwy terminarz i miejmy nadzieję, że pogubi jeszcze punkty, ale najpierw to my musimy pozbierać się do kupy. Dobra okazja do tego będzie w sobotę, w półfinale FA Cup. To walka nie tylko o awans do finału tego pucharu, ale i o odzyskanie pewności siebie, która będzie kluczowa w kontekście walki o czwartą lokatę w lidze.
We wczorajszym meczu jedynym plusem był powrót Aarona. Razem z Chambo, po wejściu na boisko, pokazali się z lepszej strony niż większość kolegów z drużyny. To daje do myślenia.
theov a gdzie Ty tu widzisz gadanie z odpowiadaniem na porażke?
"wiemy jak zareagować na tak rozczarowujący występ" reagujemy już od meczu z Chelsea i coś nam nie wychodzi...
miesiąc temu wszyscy widzieli Arsenal jako głowengo kandydata do mistrzostwa a teraz strach przed spadkiem z top 4 po prostu trudno w to uwierzyć
No to on opuści tonący okręt i zostanie trenerem trójkolorowych po MŚ a my zostaniemy może z Fa Cup i poza LM tak to widzę niestety
Przynajmniej nie mówil o niestworzonych rzeczach jak to bywalo wczesniej. Coz tu duzo mowic jest bardzo zle ;/
@Holloway
Tak samo na jakości straci L'pool bez duetu SAS. Problem w tym, że to nas rok w rok niszczą kontuzje i nikt nie zamierza kiwnąć palcem, żeby coś z tym zrobić. Albo trzeba znaleźć powód tych kontuzji (inny niż wstrętni farmaceuci i nieodpowiedzialni piłkarze) i go wyeliminować, albo mieć po 2 graczy z najwyższej półki na każdą pozycję. Prostszy się oczywiście wydaje pomysł nr. 1 i nie rozumiem dlaczego nikt się jeszcze za to nie zabrał.
"jakość"standardowo być musiała:P
@Malenki84
Po raz kolejny popieram. Wenger zmontował sobie system bez wyjścia awaryjnego. Jeśli z systemu wypada kilka kluczowych elemenów, to staje się on bardzo mało wydajny. To tylko kolejny dowód na krótkowzroczność tego pana.
przydałby sie nam ktoś taki jak L.Gustavo za Artete i ktoś jak Lewandowski, albo van Persie za drewniaka.
On już nie wie co gada! Znowu o tym odpowiadaniu na porażke. W kółko to samo. Moim zdaniem w klubie brakuje świeżości. Kogoś takiego jak Martinez lub Simeone. Kogoś kto dobrze zmotywuje drużyne. Wiem że Wenger jest autorytetem w tym klubie, ale przyszedł czas na zmiany. I nie ważne czy będzie top 4 i FA Cup. Dzięki Arsené za wszystko, ale MOIM zdaniem, czas się pożegnać...
Nie jestem pewien, ale Everton gra chyba jeszcze z Chelsea i City, więc punkty stracą na pewno, my z kolei mamy teoretycznie same łatwe mecze do końca, więc może nieco naiwnie liczę na komplet 15 pkt. w ostatnich meczach. Trzeba wierzyć! A co do taktyki to uważam, że powinien grać Kim zamiast Artety i zaryzykować grę jak Hiszpania na Euro z fałszywą "9", którą byłby Ramsey, po bokach Podolski i Chamberlain a na środku Flamini, Kalstrom i Rosa. Coyg!
"Pewność siebie" w jego ustach wyrasta do podobnej rangi co "jakość".
Wenger Bye Bye. Panu już dziękujemy.
Nasz główny cel walka o pierwszą czwórkę świetnie ;/