Porażka w derbach północnego Londynu: Arsenal 0-1 Tottenham
31.07.2025, 19:08, Patryk Bielski
780 komentarzy
Arsenal nie zdołał pokonać Tottenhamu w prestiżowym starciu derbowym w Hongkongu, mimo że na boisku pojawił się ich nowy nabytek, Viktor Gyökeres. Szwedzki napastnik, który dołączył do Kanonierów za 55 milionów funtów, nie zdołał odwrócić losów meczu, który zakończył się wynikiem 0:1 na korzyść Kogutów.
Mikel Arteta, menedżer Arsenalu, postanowił wprowadzić Gyökeresa na boisko na 14 minut przed końcem spotkania, gdy jego drużyna przegrywała po pięknym strzale Pape Sarra tuż przed przerwą. Niestety, debiutant nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się i Arsenal musiał pogodzić się z porażką.
Mecz rozpoczął się od kilku groźnych stałych fragmentów gry w wykonaniu Arsenalu, ale to Tottenham był bliżej objęcia prowadzenia. Pedro Porro trafił w słupek bezpośrednio z rzutu rożnego już w dziewiątej minucie. Wilson Odobert i Richarlison również mieli swoje szanse, ale to Sarr wykorzystał błąd Davida Rayi i Mylesa Lewisa-Skelly'ego, zdobywając bramkę z połowy boiska.
W drugiej połowie sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Arteta próbował zmienić przebieg meczu, wprowadzając na boisko Gyökeresa za Kai Havertza. Mimo że Szwed stworzył jedną okazję dla Martina Zubimendiego, to jednak Arsenal nie zdołał wyrównać i musiał uznać wyższość rywali zza miedzy.
Wyjściowa jedenastka Arsenalu: Raya, White, Saliba, Kiwior (76), Lewis-Skelly (76), Norgaard (67), Rice (76), Odegaard, Saka (76), Martinelli (67), Havertz (76)
Ławka rezerwowych: Setford, Rojas-Fedorushchenko, Nichols, Salmon, Mosquera, Zinchenko (76), Zubimendi (67), Lokonga, Copley, Merino (76), Dowman (76), Nwaneri, Kabia, Nelson (84), Trossard (67 / 84), Harriman-Annous, Gyökeres (76).
źrodło: irishnews.com![Arsenal z ofertą za Eze [AKTUALIZACJA]](https://kanonierzy.com/images/big/eze_eberechi3.jpg)
20.08.2025, 21:10 90 komentarzy

20.08.2025, 13:44 37 komentarzy

20.08.2025, 12:04 11 komentarzy

19.08.2025, 20:56 41 komentarzy

19.08.2025, 14:23 13 komentarzy

18.08.2025, 11:15 2149 komentarzy

17.08.2025, 16:21 5 komentarzy

17.08.2025, 15:10 7 komentarzy

17.08.2025, 13:52 2186 komentarzy

16.08.2025, 10:26 12 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Podsumowanie kolejki PL2025/26 #1: Spektakl, debiuty i kontrowersje
- 20.08.2025 11 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne #35: Maestro Regista
- 14.08.2025 11 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Be4Again napisał: "Mam podobne zdanie dodatkowo obawiam się, że te 50mln za Madueke może nam się odbić mocną czkawką... Zwłaszcza jeżeli nie ściągniemy żadnego LS/ŚPO z uwagi na finanse..."
Coś się na pewno wydarzy. Nasza impotencja w ataku jest aż tak widoczna, że nie wierzę, że do końca okienka transferowego nie dojdzie przynajmniej jeden ofensywny piłkarz.
@adek504 napisał: "Martinelli niestety tak, ale narazie do takiej oceny Ode to jeszcze brakuje
Gość miał pół sezonu gorszego i nie było u niego jak u Martinelliego że tylko jeden sezon top, ale zagrał dwa takie gdzie był naszym najlepszym piłkarzem, więc pokazał pewna regularność"
Tak, ale Zinchenko to też był jeden z lepszych piłkarzy w naszym zespole w pewnym momencie.
W przypadku Odegaarda cały czas widać te cechy, które wręcz hamują tą drużynę tj. zbyt długie holowanie piłki, zwlekanie z podjęciem decyzji i asekuracyjna gra. Jeżeli nawet w pre-seasonie widać te wszystkie rzeczy, które potężnie irytowały w poprzednim sezonie to ciężko patrzeć optymistycznie na jego grę w przyszłym sezonie. W spotkaniach towarzyskich gra 15 letni Max Dowman, który dosłownie nakrywa Norwega czapką. W pre-seasonie zresztą potrafili brylować tacy piłkarze jak Zelalem. Na Emirates Cup musimy już zobaczyć jakiś wzlot Odegaarda w innym wypadku będzie trzeba ruszyć na zakupy przed zamknięciem okienka transferowego.
@adek504 napisał: "Martinelli niestety tak, ale narazie do takiej oceny Ode to jeszcze brakuje"
Brakuje nadchodzącego sezonu, który będzie dla niego sezonem prawdy.
@Rynkos7 napisał: "Dorzucę trochę pesymizmu na stronę, ale osobiście uważam że nie licząc Gyokeresa to nasza ofensywa, która była ogromną bolączką w poprzednim sezonie wcale nie została wielce wzmocniona. Madueke to bardziej piłkarz do rotacji aniżeli starter czy piłkarz podnoszący poziom naszego ataku. Odegaard irytował mnie już niesamowicie w poprzednim sezonie o czym wielokrotnie dawałem znać w komentarzach. Martinelli jest po prostu słaby i już tyle słów o nim zostało napisanych, że nawet nie ma sensu tego powtarzać. Moim zdaniem jeżeli nie ściągniemy żadnego ofensywnego piłkarza. Czy to na LS czy kogoś na pozycję nr 10 to dalej nasza ofensywa będzie wyglądała tak jak wyglądała. Cała nadzieja w Bukayo. Może trochę Gyokeres uratuje nam punktów, ale to dalej może być za mało na jakikolwiek puchar. Ta drużyna wchodzi już na taki etap, że Martinelli i Odegaard stają się tym samym kim stał się Zinchenko czy Gabriel Jesus."
Mam podobne zdanie dodatkowo obawiam się, że te 50mln za Madueke może nam się odbić mocną czkawką... Zwłaszcza jeżeli nie ściągniemy żadnego LS/ŚPO z uwagi na finanse...
Eze to obowiązek
Kontrola gry fajna sprawa i mimo iż średnio się to ogląda, to jak widać na silne zespoły się sprawdza - w końcu w ostatnich 20 ligowych meczach z BIG6 mamy 11-9-0 plus w lidze, a w LM też pokazaliśmy, że możemy walczyć z najlepszymi.
Jednak jeśli chcemy wygrać ligę to musimy mieć opcje "ultra ofensywy". Według mnie możemy zaczynać wszystkie spotkania z zamiarem kontrolowania gry, ale jeśli nie będziemy się w stanie przebić w miarę szybko przez ich obronę to musimy mieć plan B.
Taki przykład:
Wychodzimy na Everton z pomocą Zubi - Rice - Ode, ale Norwegowi coś nie idzie, Saka ma gorszy dzień itd - jedym słowem nie możemy się przebić w standardowy sposób.
Wtedy na lewe wbija Madueke, na LŚP Eze, Zubi schodzi z boiska i gramy wóż albo przewóz:
Rice - Madueke Eze Ode Saka - Gyokeres
i po prostu przez resztę spotkania stawiamy wszystko na jedną ofensywną kartę.
@Rynkos7 napisał: "Ta drużyna wchodzi już na taki etap, że Martinelli i Odegaard stają się tym samym kim stał się Zinchenko czy Gabriel Jesus."
Martinelli niestety tak, ale narazie do takiej oceny Ode to jeszcze brakuje
Gość miał pół sezonu gorszego i nie było u niego jak u Martinelliego że tylko jeden sezon top, ale zagrał dwa takie gdzie był naszym najlepszym piłkarzem, więc pokazał pewna regularność
@arsenallord napisał: "Połowicznie się zgadzam. Z ostatnią częścią twojego komentarza. Ale nie zgadzam się, że Chelsea,United dużo wydały i są gdzie są. To jak uczeń dostaje jedynkę na sprawdzianie i tłumaczy się, że to nic ważnego bo wszyscy dostali. City, LFC wydali miliony i swoje wygrali. Podobnie Real czy PSG w LM."
Zawsze medal ma dwie strony dlatego dobrze jest porównywać wydatki do sytuacji wśród innych
Bo powiedzenie: Arteta wydał najwięcej w historii klubu brzmi ciekawie i po samym takim stwierdzeniu chciałoby się powiedzieć, że powinien mieć największe sukcesy
Ale jak już porównasz do środowiska w którym się teraz znajduje czyli np właśnie wydatki Chelsea czy MU, a słabszy zespół to znaczy że jednak same pieniądze nie dają gwarancji i trzeba mieć umiejętności w rekrutowaniu za te pieniądze i trenowaniu piłkarzy za te pieniądze
A panuje często takie przekonanie jakby te pieniądze dlay mu samograja i nawet sadzając tam Brzeczka powinniśmy mieć kilka mistrzostw
@artur759:
Lfc kupilo juz napastnika wiec Nunez do rotacji najwyżej
Dorzucę trochę pesymizmu na stronę, ale osobiście uważam że nie licząc Gyokeresa to nasza ofensywa, która była ogromną bolączką w poprzednim sezonie wcale nie została wielce wzmocniona. Madueke to bardziej piłkarz do rotacji aniżeli starter czy piłkarz podnoszący poziom naszego ataku. Odegaard irytował mnie już niesamowicie w poprzednim sezonie o czym wielokrotnie dawałem znać w komentarzach. Martinelli jest po prostu słaby i już tyle słów o nim zostało napisanych, że nawet nie ma sensu tego powtarzać. Moim zdaniem jeżeli nie ściągniemy żadnego ofensywnego piłkarza. Czy to na LS czy kogoś na pozycję nr 10 to dalej nasza ofensywa będzie wyglądała tak jak wyglądała. Cała nadzieja w Bukayo. Może trochę Gyokeres uratuje nam punktów, ale to dalej może być za mało na jakikolwiek puchar. Ta drużyna wchodzi już na taki etap, że Martinelli i Odegaard stają się tym samym kim stał się Zinchenko czy Gabriel Jesus.
ManU bierze Sesko - a wiadomo jak kończy większość młodych zawodników, Newacstle nie ma już opcji na rynku i zostawia Isaka, LFC zostaje z Nunezem.
No całkiem przyjemny scenariusz XD
@KapitanJack10 napisał: "Zgadzam się, że będzie porażką drugie miejsce, ale nie zgadzam się z tym, że wymóg tytułu wziął się z wydanych pieniędzy. Dla Chelsea, MU, Totkow drugie miejsce to byłby mega sukces a władowali w drużyny tyle co my, a nawet więcej.
U nas po prostu weszliśmy na poziom większych aspiracji niż wicemistrzostwo i już nam srebro śmierdzi. Bardzo dobrze to o nas świadczy."
Połowicznie się zgadzam. Z ostatnią częścią twojego komentarza. Ale nie zgadzam się, że Chelsea,United dużo wydały i są gdzie są. To jak uczeń dostaje jedynkę na sprawdzianie i tłumaczy się, że to nic ważnego bo wszyscy dostali. City, LFC wydali miliony i swoje wygrali. Podobnie Real czy PSG w LM.
@maniekuw: No dokładnie
@kamo99111 napisał: "Tak mnie jeszcze natchnęło a propos tej dyskusji o Artetcie i "czy drugie miejsce to sukces"...
Drugi jest i będzie zawsze pierwszym przegranym.
To tyle."
Masz rację, ale to jak być bokserem i się bić regularnie o pas mistrza świata przegrywając na punkty i mówić, że pora zawiesić karierę na kołku bo się widocznie nie nadajesz.
Jeśli jesteś drugi tak regularnie, z niewielką stratą, to znaczy że przy odrobinę innych okolicznościach byłbyś pierwszy, i że nic nie stoi na przeszkodzie żeby utrzymując ten poziom, dokładając jakieś nowe elementy być w przyszłości pierwszym.
Jak to z perspektywy czasu to i ocet słodki
Gervinho przez cały pobyt w Arsenalu (dwa sezony) 11 bramek
Martinelli w tym swoim najbardziej krytykowanym sezonie 23/24 8 bramek
A gdzie tu porównywać do jego najlepszego
@BizoNxd6 napisał: "Eze za odegaarda który gra piach i skrzydło wypadałoby też zmienić... Toż nawet Dowman zrobi więcej niż ten Martinelli, mówię to od 2 sezonów, że chłop nic nje gra to wy dalej klapki na oczach i zachwyty nad gervinho v2.."
Tylko powiedz kto na te skrzydło? Bo pisać, że trzeba wzmocnić to fajnie, ale kim to już trudniej.
Semenyo, Gordon czy Rodrygo wcale nie zrobili liczb lepszych od GM w tamtym sezonie, a jeśli mamy wdać gruby hajs na LS to pasuje, żeby był to realny upgrade, tym bardziej, że pod względem pozostałych cech (pressing, powroty do defensywy) każdy z nich jest znacznie słabszy od Gabiego.
Trzeba kupić Eze i tyle.
@alexis1908: Co by nie mówić okienko mają naprawdę TOP.
O mistrza być się pewnie nie będą, ale kadrę mają według mnie na TOP5 a może nawet TOP4.
Mbuemo Bruno Cuhna Sesko - ofensywa której AFC, LFC czy City nie powstydziliby się.
Reszta zawodników w ich składzie to solidni gracze, może nie gwiazdy, ale połączenie solidności z genialną formacją ofensywną może być ciekawe.
pieknie sie zyje wspomnieniami, gervinho to prime messi, a Ozil nie znikal w spotkaniach z top 6 xD
@Placio: no Gervinho tak mijał rywali że aż mu się boisko kończyło XD
@vitold: co Ci paralitycy z United już mówią że o mistrza będą grać ? XD
@arsenallord napisał: "Drugie miejsce było sukcesem w pierwszym i drugim sezonie. W poprzednim porażką. Teraz również jak będzie drugie to będzie klęska po takich pieniądzach wydanych."
Zgadzam się, że będzie porażką drugie miejsce, ale nie zgadzam się z tym, że wymóg tytułu wziął się z wydanych pieniędzy. Dla Chelsea, MU, Totkow drugie miejsce to byłby mega sukces a władowali w drużyny tyle co my, a nawet więcej.
U nas po prostu weszliśmy na poziom większych aspiracji niż wicemistrzostwo i już nam srebro śmierdzi. Bardzo dobrze to o nas świadczy.
@BizoNxd6
Gervinho przynajmniej miał jakikolwiek drybling i raz na rok potrafił kogoś minąć. Martinelli podaje tylko do tyłu albo biegnie do końcowej.
@arsenallord napisał: "Drugie miejsce było sukcesem w pierwszym i drugim sezonie. W poprzednim porażką. Teraz również jak będzie drugie to będzie klęska po takich pieniądzach wydanych."
Jak myślę o poprzednim sezonie to jednak strasznie go wypaczają te kontuzje. Na madchodzacy jednak wydaje się, że kadra jest dużo lepiej zbalansowana i już nie powinno byc wymówek.
@adek504 napisał: "Masz rundę jesienną i wiosenna"
Po drugie ja napisałem jasno: @Be4Again napisał: "Panowie, sprawa jest prosta. Jak chcemy realnie myśleć o mistrzostwie to musimy jesień zakończyć na 1 miejscu lub z minimalną stratą do lidera nie większą niż 3-4pkt."
Nic nie pisałem o jakiś rundach czy mistrzach jesieni. Ty sobie zacząłeś robić jakieś niepotrzebne podziały. Dla mnie jesień kończy się 21.12, jeżeli Ty używasz innego kalendarza Twoja sprawa. W prasie brytyjskiej też zawsze jesień rozpatrywali w EPL do Boxingday. Jednak nawet to nie ma żadnego znaczenia bo ja napisałem jasno o co mi chodzi.
Jedyne co może nam zabrać puchary w tym sezonie to kontuzje czołowych zawodników, sędziowie albo decyzje trenera. Mamy najlepszą kadrę od lat, praktycznie każda pozycja jest pokryta przez 2 wartościowych zawodników, jeśli nie teraz to niby kiedy zaczniemy wygrywać?
@BizoNxd6 napisał: "mówię to od 2 sezonów, że chłop nic nje gra to wy dalej klapki na oczach i zachwyty nad gervinho v2.."
dosłownie nikt się już nie zachwyca Martinellim, chyba tylko panuje narracja, że nadrabia walecznością i pracą w defensywie, a liczby są przyzwoite. Gabi to przykład tego, że drużyna i jej ambicje przerosły umiejętności gracza. Dotyczyło to też Ziny czy Jesusa. Teraz obawiam się, że może to dotyczyć i Ode. Dlatego najlepiej byłoby zawalczyć i o Eze i jakiegoś ciekawego LS, ale to się raczej nie stanie w tym okienku.
@kamo99111: Drugie miejsce było sukcesem w pierwszym i drugim sezonie. W poprzednim porażką. Teraz również jak będzie drugie to będzie klęska po takich pieniądzach wydanych.
Na lewą stronę trzeba kogoś ściągnąć, a osobiście z dwójki Trossard Martinelli zostawiłbym Belga. Chłop od kiedy jest gwarantuje liczby wchodząc z ławki, a Martinelli jest tak bardzo jedno wymiarowy, że już tego raczej nie przeskoczy.
Jak nie wygramy mistrzostwa to użytkownicy na tej stronie i tak będą zadowoleni, bo przecież Arteta wyciągnął nas z małego bagienka i wróciliśmy do Ligi Mistrzów i od 3 sezonów mamy wicemistrza, więc nie ma obaw do płaczu i lamentu, przecież progres został poczyniony.
Tak mnie jeszcze natchnęło a propos tej dyskusji o Artetcie i "czy drugie miejsce to sukces"...
Drugi jest i będzie zawsze pierwszym przegranym.
To tyle.
@adek504 napisał: "W ligach które grają systemem jesień wiosna zawsze się mówiło o mistrzu jesieni wraz z końcem połowy rozegranych spotkań"
To raczej w naszej ekstraklapie utarł się taki podział bo robili przerwę zimową. W EPL czegoś takiego nigdy nie było.
@ozzy95 napisał: "hmm no de facto ostatnie lata to były głównie wyścigi dwóch koni, ostatni właściwie taki mocno naciągany, nie było wielkich przetasowań. Wygrywało City, które było cały czas i od początku blisko nas. Liverpool w zeszłym sezonie wskoczył na 1 miejsce w 6 kolejce, potem lidera oddał na jedną kolejkę w 9 rundzie gier, a potem wskoczył tam ponownie w 10 i lidera nie oddał do końca. Poprzeczka w ostatnich latach PL jest zawieszona tak wysoko, że jakiś jeden słaby mecz, albo seria może na wszystkim zaważyć, przynajmniej tak było w sezonach 22/23 i 23/24."
Nie do końca, tzn rzeczywiście ostatnie 3 lata w rundzie wiosennej rzeczywiście zostawało najczęściej dwóch do walki, ale tam też np LFC mając 5 pkt przewagi nad nami potrafiło stracić do nas 7, a wszystkich i tak wyprzedziło City, albo my potrafiliśmy roztrwonić przewagę
Natomiast w rundzie jesiennej działo się więcej, tzn np jak przyszedł Postecoglu to po 10 kolejkach bodajże to on był liderem i było już zastanawianie się czy Tottenham zrobi ligę bez porażka itp
Dlatego takie dywagacje, że wtedy to już musimy być gdzieś, a wtedy to już musimy mieć ileś punktów są raczej jak wróżenie z fusów, bo sezon różnie się układa
Oczywiście trzeba jak najmocniej cisnąć i zdobywać jak najwięcej pkt, ale tak samo jak po x kolejkach z przewaga kilku pkt nie ma nas co koronować tak samo w odwrotnej sytuacji nie ma co mówić że po sezonie
@BizoNxd6 napisał: "Martinelli, mówię to od 2 sezonów, że chłop nic nje gra to wy dalej klapki na oczach i zachwyty nad gervinho v2.."
No tak. Ty jedyny oświecony mówisz, a reszta klapki na oczach. Przecież niemal wszyscy tutaj są zgodni, że na LW potrzebny jest upgrade względem Martinelliego.
@Be4Again napisał: "Ciężko mówić o "mistrzu jesieni" w zimie lub na wiosnę..."
W ligach które grają systemem jesień wiosna zawsze się mówiło o mistrzu jesieni wraz z końcem połowy rozegranych spotkań
Nie ma czegoś takiego jak runda zimowa
Masz rundę jesienną i wiosenna
Martinelli nam nie daje argumentów żeby go bronić. Trzeba go posadzić, ale wiadomo że Mikel ceni jego powroty do obrony bardzo więc zastępca do podstawy musi to też robić dobrze
@arsenallord napisał: "Nie zgadzam się. Lider w fej kolejce daje przewagę nad rywalami. Nie trzeba gonić."
Nie dają za to pucharu, tak uwielbiany tu argument ;)
@adek504 napisał: "Pierwsze słyszę, a trochę już oglądam PL
Jedyne co kojarzę to często się mówiło o tym kto był liderem na święta, ale nie słyszałem nigdy, że jesień to się kończy wczesniej"
Ciężko mówić o "mistrzu jesieni" w zimie lub na wiosnę...
Eze za odegaarda który gra piach i skrzydło wypadałoby też zmienić... Toż nawet Dowman zrobi więcej niż ten Martinelli, mówię to od 2 sezonów, że chłop nic nje gra to wy dalej klapki na oczach i zachwyty nad gervinho v2..
@adek504 napisał: "Bardzo bym chciał żebyśmy byli liderem od 1 do ostatniej kolejki, ale historia pokazuje że potrafią się dziać różne przetasowania w trakcie sezonu, straty i odrabianie pkt
I jedyne czego oczekuje to 1 miejsca na koniec sezonu, bo lider w 17 kolejce nic nie daje"
hmm no de facto ostatnie lata to były głównie wyścigi dwóch koni, ostatni właściwie taki mocno naciągany, nie było wielkich przetasowań. Wygrywało City, które było cały czas i od początku blisko nas. Liverpool w zeszłym sezonie wskoczył na 1 miejsce w 6 kolejce, potem lidera oddał na jedną kolejkę w 9 rundzie gier, a potem wskoczył tam ponownie w 10 i lidera nie oddał do końca. Poprzeczka w ostatnich latach PL jest zawieszona tak wysoko, że jakiś jeden słaby mecz, albo seria może na wszystkim zaważyć, przynajmniej tak było w sezonach 22/23 i 23/24.
Musimy w tym sezonie mocno wystartować, to obowiązek. Poprzedni sezon- najlepsi zawodnicy wypłukani fizycznie, gdzie grali od deski do deski w lidze, a potem na Euro. Gdzie dla takiego Saki czy Rice'a to musiało być bardzo bolesne i rozczarowujące psychicznie- przegrać tytuł o 2 punkty, a potem przegrać finał Euro. Potem jeszcze nawarstwiały się kontuzje, więc ciężko było oczekiwać cudów. Teraz- wkraczamy w sezon zregenerowani i wypoczęci. Wypoczywaliśmy i przygotowywaliśmy się spokojnie do sezonu, podczas gdy nawet niektórzy nasi rywale musieli grać w KMŚ. Trzeba po prostu wjechać na świeżości mocno w ten sezon.
@Be4Again napisał: "Gyökeres osiągnął w martwym ciągu wartość około 220 kg podczas treningu w akademii Sporting CP w Alcochete. Ponadto Gyökeres wykonał wyciskanie leżąc z 145 kg — przy 6 powtórzeniach –„personbästa”, czyli najlepszy wynik w życiu nie jest znany, jednak stosując wzory Lombardiego lub Epleya można wyliczyć, że 1RM zakładając poprawną technikę może wynieść nawet 180 kg!"
No to teraz niech WYNIESIE naszą skuteczność w ofensywie do równie rekordowego poziomu."
Tak jest! Czekamy!
@adek504 napisał: ", bo lider w 17 kolejce nic nie daje"
Nie zgadzam się. Lider w fej kolejce daje przewagę nad rywalami. Nie trzeba gonić.
@Be4Again napisał: "EPL utarł się podział na jesień, okres przedswiąteczny i boxing day (w tym sezonie tego podobno ma nie być) i po prostu druga część sezonu. Zawsze o jesieni mówiło się do okresu sprzed boxing day, przeważnie do przerwy na reprezentację w grudniu."
Pierwsze słyszę, a trochę już oglądam PL
Jedyne co kojarzę to często się mówiło o tym kto był liderem na święta, ale nie słyszałem nigdy, że jesień to się kończy wczesniej
@vitold napisał: "Przysiad!
Gyökeres osiągnął w martwym ciągu wartość około 220 kg podczas treningu w akademii Sporting CP w Alcochete. Ponadto Gyökeres wykonał wyciskanie leżąc z 145 kg — przy 6 powtórzeniach –„personbästa”, czyli najlepszy wynik w życiu nie jest znany, jednak stosując wzory Lombardiego lub Epleya można wyliczyć, że 1RM zakładając poprawną technikę może wynieść nawet 180 kg!"
No to teraz niech WYNIESIE naszą skuteczność w ofensywie do równie rekordowego poziomu.
@darek250s napisał: "Ruszyło coś w sprawie Eze ?"
ponoć widziany w Londynie
@adek504 napisał: "Runda jesienna to 19 kolejek tak samo jak wiosenna
Sezon 22/23 to inny przypadek, bo był mundial i nie było grania od połowy listopada do stycznia
Sezon 23/24 po 19 kolejkach był bodajże liderem Liverpool jeśli dobrze pamiętam"
W EPL utarł się podział na jesień, okres przedswiąteczny i boxing day (w tym sezonie tego podobno ma nie być) i po prostu druga część sezonu. Zawsze o jesieni mówiło się do okresu sprzed boxing day, przeważnie do przerwy na reprezentację w grudniu.
Ruszyło coś w sprawie Eze ?
Nie rozumiem tych licytacji, wtedy to musimy mieć tyle pkt, a wtedy to musimy być liderem itp
Bardzo bym chciał żebyśmy byli liderem od 1 do ostatniej kolejki, ale historia pokazuje że potrafią się dziać różne przetasowania w trakcie sezonu, straty i odrabianie pkt
I jedyne czego oczekuje to 1 miejsca na koniec sezonu, bo lider w 17 kolejce nic nie daje
@Be4Again napisał: "Sezon 22/23 po GW16 (kolejka zamykająca jesień) mieliśmy 2pkt przewagi nad City. Jak sezon 25/26 po GW 16 będziemy mieć 2pkt straty do lidera to będziemy mieć realną szansę na mistrzostwo. Jak to będzie 6-7pkt to będzie po zawodach. Możesz sobie robić screen.
Sezon 23/24 jesień zamykał po GW17 i wtedy liderem był Arsenal, a nie Liverpool.
Jesień zaczyna sie 21.12"
Co to za jakieś nowe określenie jesieni
Runda jesienna to 19 kolejek tak samo jak wiosenna
Sezon 22/23 to inny przypadek, bo był mundial i nie było grania od połowy listopada do stycznia
Sezon 23/24 po 19 kolejkach był bodajże liderem Liverpool jeśli dobrze pamiętam
@Be4Again napisał: "Na suwnicy to nie jest jakiś mega imponujący wynik."
Przysiad!
Gyökeres osiągnął w martwym ciągu wartość około 220 kg podczas treningu w akademii Sporting CP w Alcochete. Ponadto Gyökeres wykonał wyciskanie leżąc z 145 kg — przy 6 powtórzeniach –„personbästa”, czyli najlepszy wynik w życiu nie jest znany, jednak stosując wzory Lombardiego lub Epleya można wyliczyć, że 1RM zakładając poprawną technikę może wynieść nawet 180 kg!
Ale macie rozkminy :D
Panowie, żeby wygrać ligę trzeba zająć aż pierwsze miejsce :)
Żadna przewaga punktowa do jesieni nie da nam pierwszego miejsca na koniec :D.
Dla naszego Arsenalu przewaga 10 punktów na 10 kolejek przed końcem nic nie gwarantuje, bo jak nauczyły mnie ostatnie lata - nie trzymamy ciśnienia.
Ogólnie jestem ciekaw jak będzie wyglądać nasza gra w ofensywie w tym sezonie, bo coś się obawiam, że będzie tak jak w tamtym i nie będzie się dało tego oglądać. :D
@vitold napisał: "Podobno sztab Arsenalu nakazał serwisowi obsługujący siłownie w obiekcie schować 70% obciążenia, bo Gyo zaczął nakładać sobie 180 kg na nogi xDD"
Na suwnicy to nie jest jakiś mega imponujący wynik.