Porażka w derbach północnego Londynu: Arsenal 0-1 Tottenham

Porażka w derbach północnego Londynu: Arsenal 0-1 Tottenham 31.07.2025, 19:08, Patryk Bielski 441 komentarzy

Arsenal nie zdołał pokonać Tottenhamu w prestiżowym starciu derbowym w Hongkongu, mimo że na boisku pojawił się ich nowy nabytek, Viktor Gyökeres. Szwedzki napastnik, który dołączył do Kanonierów za 55 milionów funtów, nie zdołał odwrócić losów meczu, który zakończył się wynikiem 0:1 na korzyść Kogutów.

Mikel Arteta, menedżer Arsenalu, postanowił wprowadzić Gyökeresa na boisko na 14 minut przed końcem spotkania, gdy jego drużyna przegrywała po pięknym strzale Pape Sarra tuż przed przerwą. Niestety, debiutant nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się i Arsenal musiał pogodzić się z porażką.

Mecz rozpoczął się od kilku groźnych stałych fragmentów gry w wykonaniu Arsenalu, ale to Tottenham był bliżej objęcia prowadzenia. Pedro Porro trafił w słupek bezpośrednio z rzutu rożnego już w dziewiątej minucie. Wilson Odobert i Richarlison również mieli swoje szanse, ale to Sarr wykorzystał błąd Davida Rayi i Mylesa Lewisa-Skelly'ego, zdobywając bramkę z połowy boiska.

W drugiej połowie sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Arteta próbował zmienić przebieg meczu, wprowadzając na boisko Gyökeresa za Kai Havertza. Mimo że Szwed stworzył jedną okazję dla Martina Zubimendiego, to jednak Arsenal nie zdołał wyrównać i musiał uznać wyższość rywali zza miedzy.

Wyjściowa jedenastka Arsenalu: Raya, White, Saliba, Kiwior (76), Lewis-Skelly (76), Norgaard (67), Rice (76), Odegaard, Saka (76), Martinelli (67), Havertz (76)

Ławka rezerwowych: Setford, Rojas-Fedorushchenko, Nichols, Salmon, Mosquera, Zinchenko (76), Zubimendi (67), Lokonga, Copley, Merino (76), Dowman (76), Nwaneri, Kabia, Nelson (84), Trossard (67 / 84), Harriman-Annous, Gyökeres (76).

ZOBACZ SKRÓT SPOTKANIA

Raport pomeczowyTottenham HotspurViktor Gyökeres autor: Patryk Bielski źrodło: irishnews.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Theo10 komentarzy: 901201.08.2025, 16:13

@kamo99111: „ Potem Real, który był daleki od swojej najlepszej wersji, i dopiero PSG. Gdyby losowanie ułożyło się inaczej, równie dobrze mogliśmy wylecieć rundę albo dwie wcześniej”.

1. Na ten sam Real w 1/16 wpadło City i skończyli LM już na tym poziomie. W ogóle tutaj optymiści Twojego pokroju, to przed dwumeczem nam nie dawali większych szans w konfrontacji z Realem, a teraz piszą, że ten Real był słaby. Jak można robić takie fikołki, żeby tylko umniejszyć zespołowi któremu się kibicuje? ^^

2. To słabe PSV w 1/16 wywaliło Juve.

Przeciwnicy zagrali tak, jak im na to pozwoliliśmy, a odpadliśmy po wyrównanym dwumeczu z przyszłym zwycięzcą LM.

adek504 komentarzy: 252501.08.2025, 16:08

@kamo99111 napisał: "Zgoda – były mecze na szczycie, w których Odegaard wyglądał bardzo dobrze. Problem w tym, że to raczej wyjątki niż reguła. Wspominasz o Liverpoolu czy Bayernie — fair. Ale patrząc szerzej, w całym sezonie (a nawet kilku sezonach), takich spotkań na najwyższym poziomie było zaledwie kilka."

Dla mnie to dalej utarty stereotyp, pamiętam dużo meczów gdzie naprawdę z takimi przeciwnikami grał bardzo dobrze

Dla przykładu udział przy bramkach w meczach z klubami które wymieniłeś
Newcastle, LFC, City, Spurs, MU w PL(niestety nie mam statystyk minut, więc błędnie zakładam że każdy mecz zagrał po 90 min, ale to w sumie dobrze, bo to jeszcze rygorystyczniejsze założenia)

48 meczów 8G 8A czyli wychodzi średnio udział 0.33 na mecz

Czy to jest jakiś szal? No raczej nie, ale biorąc pod uwagę, że to dalej tylko 8 i takie mecze są zazwyczaj trudniejsze to wcale tu nie widać jego znikania

ozzy95 komentarzy: 2813 newsów: 101.08.2025, 16:04

@Marzag napisał: "jeśli ktoś jest w stanie wypracować sobie pozycję to dostanie takie podanie."

pod warunkiem, że Odegaard nie zakręci dwóch piruetów przy wyjściu z kontrą.

Theo10 komentarzy: 901201.08.2025, 16:04

@Ryza: „ dużo tracą przez wzgląd na taktykę Artety z kilku poprzednich sezonów. Gdy Gabriel był naszym najlepszym strzelcem w drużynie to Arsenal grał zupełnie inną piłkę niż obecnie, taktyczne graliśmy bezpośrednimi podaniami, często piłkami za obrońców. Teraz gramy bardziej na "stojąco" z multumem wyrzutek w pole karne.”

Ta zmiana taktyki wynika z kilku rzeczy. Wcześniej słabsze drużyny nie grały z nami aż tak głęboko jak teraz. Aktualnie często stoją całą 11 w okolicach pola karnego.
Co do meczów z topem, to pamiętam jak wcześniej za Artety graliśmy piękną szybką piłkę z takim City. Oglądało to się świetnie, ale ostatecznie to City pakowało nam tego jednego gola więcej i wtedy co bardziej „ambitni” z k.com pisali, że co nam z pięknej gry, skoro ostatecznie mecz jest przegrany.
Teraz z topem gramy bardzo pragmatycznie i najczęściej osiągamy swój cel, to te same osoby marudzą, że styl nie ten…

adek504 komentarzy: 252501.08.2025, 15:56

@kamo99111 napisał: "Po drugie – ta Liga Mistrzów. Zaczynaliśmy fazę pucharową od PSV (a nie np. Interu czy PSG), czyli rywala z dolnej półki. Potem Real, który był daleki od swojej najlepszej wersji, i dopiero PSG. Gdyby losowanie ułożyło się inaczej, równie dobrze mogliśmy wylecieć rundę albo dwie wcześniej — i dziś nikt nie mówiłby o "progresie"."

No, ale wiesz jak działa LM, jakie losowanie
Wywalczyliśmy 3 miejsce w fazie ligowej i to nas nagrodziło meczem z PSV, jasne LFC zajęło 1 i musieli grać z PSG, ale tak naprawdę to raczej pojedynczy przypadek i większość klubów miała dosyć łatwo na początku

@kamo99111 napisał: "Po trzecie – progres to nie tylko miejsce w tabeli czy runda dalej w LM, ale też jakość gry i sposób reagowania w kluczowych momentach. I tu pojawia się pytanie:

Czy byliśmy dojrzalsi niż rok temu?

Czy lepiej zarządziliśmy składem?

Czy Arteta wyciągnął konkretne wnioski z poprzednich sezonów?"


Czy byliśmy dojrzalsi?
Na pewno w LM, bo rok temu na Porto czy Bayern zapomnieliśmy jak się gra, w tym roku PSV zmieniliśmy, Real finalnie też, a mecz na Bernabeu był rozegrany bardzo dojrzale

Czy lepiej zarzadzalismy składem?
No a jak to mieliśmy zrobić jak skład właściwie układał lekarz klubowy, a nie Arteta, często było tak że pytanie nie było kogo wystawić tylko czy w ogóle mogę kogoś wystawić

@kamo99111 napisał: "Tylko że w tym porównaniu chodzi właśnie o skalę oczekiwań i kontekst. Mamy kapitana drużyny, 26-letniego lidera z kilkuletnim doświadczeniem na najwyższym poziomie, który zagrał kilkadziesiąt meczów w sezonie. Z drugiej strony – 17-latek, który wchodzi z ławki, gra nieregularnie, a mimo to robi lepsze liczby na minutę."

No to mam wystawiać młodego tylko dlatego że Ode jest bardziej doświadczony i on ma robić 0.8 udziału na mecz, a młody jak robi 0.6 udziału to jest to samo?

Na papierze robili na koniec sezonu takie same liczby praktycznie, ale Ode dawał jeszcze dużo niewymiernej jakość
Popatrz sobie ile razy np Ode grający z Nwanerim pokazywał mu gdzie ma stanąć, jak iść do pressingu itd

Nwaneri ma bardzo dużo do poprawienia w tej kwestii
Nie dziwię się że Arteta wolał Ode robiącego nawet gorsze liczby, ale mającego większy wpływ na zespół niż młodego, który umiejętności przywódczych narazie nie ma

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 15:55

@adek504 napisał: "To też jest jakiś utarty stereotyp np ostatni mecz z LFC gdzie niby nie zaliczył udziału przy bramce, ale był drugim najlepszym zawodnikiem na boisku i to po jego strzale Merino dobił od słupka

Rok temu jedyny który dojechał na dwumecz z Bayernem i się nie przestraszył
Po prostu w tym roku niestety nie dojechał na mecze z Realem i PSG, ale nie jest tak że od zawsze gra słabe mecze z największymi"


Zgoda – były mecze na szczycie, w których Odegaard wyglądał bardzo dobrze. Problem w tym, że to raczej wyjątki niż reguła. Wspominasz o Liverpoolu czy Bayernie — fair. Ale patrząc szerzej, w całym sezonie (a nawet kilku sezonach), takich spotkań na najwyższym poziomie było zaledwie kilka.

Tymczasem co sezon gramy kilkanaście meczów z topowymi rywalami: LM, City, Liverpool, United, Spurs, Chelsea, Newcastle, itd. Do tego dochodzą ligowe mecze „na przełamanie”, z rywalami grającymi nisko i twardo, gdzie lider powinien zrobić różnicę. A właśnie w tych trudnych momentach Odegaard zbyt często znika — zamiast być katalizatorem akcji, po prostu „dryfuje” razem z drużyną.

I to nie jest czepianie się. To po prostu ocena roli i oczekiwań wobec kapitana. Nikt nie oczekuje, że będzie co tydzień grał na 9/10. Ale jeśli w najtrudniejszych meczach nie daje impulsu, nie robi różnicy — to chyba trzeba zadać uczciwe pytanie: czy jego pozycja w składzie naprawdę powinna być nietykalna? @adek504 napisał: "Nie zarzucam że nic nie robi tylko, że praktycznie nie grał w tych meczach gdzie automatycznie trudniej wtedy o zdobycze pkt, a łatwiej je nabic na 5 czy 2 ligowcu"

Oczywiście, że łatwiej nabić liczby ze słabszymi — to działa w obie strony. Tyle że Odegaard też nie wykręca statystyk regularnie z City, Realem czy PSG. Większość jego dorobku też pochodzi z meczów ze "sredniakami", więc trudno robić z tego zarzut wyłącznie wobec Nwaneriego.

A po drugie — jak mamy go rzetelnie ocenić w tych „poważniejszych” meczach, skoro w ogóle nie dostał w nich realnej szansy? Więc może zamiast spekulować, warto było po prostu… dać mu te minuty?

Bo trudno mówić, że „nie udźwignąłby poziomu”, skoro… nawet nie dano mu okazji, żeby spróbował. @adek504 napisał: "Także to nie jest tak, że Ode był dramatyczny i młody mógł wejść, jedynie gdzie się zgodzę to powinien wejść z PSG i nie wiem czemu nie wszedl"
Nie do końca się zgodzę. W końcówce sezonu Odegaard był po prostu słaby — jak na gościa, który ma być liderem zespołu. Sporo strat, spowalnianie gry, brak konkretów w ofensywie. Jasne, nie grał na poziomie „katastrofy”, ale jak zestawisz to z oczekiwaniami wobec kapitana i jednego z kluczowych zawodników, to był to poziom nieakceptowalny. I właśnie dlatego nie widzę żadnego logicznego powodu, żeby nie spróbować wtedy z Nwanerim.

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 15:48

@Ryza napisał: "Boję się, że Gyokeres tez sporo straci na taktyce Artety, bo jednak to jest szybki napastnik, który lubi prostopadle piłki na wyprzedzanie obrońców albo walkę z obrońcami. Przy naszej taktyce może nie strzelać tylu bramek. Może to być piłkarz ogólnie mało widoczny na boisku, obym się mylił."
Przecież Havertz często wychodzi do prostopadłych i dostaje piłkę wtedy, Martinelli podobnie, a to że potem im byle piłkarz jest w stanie odebrać piłkę to inna sprawa. To mit że nie zagrywamy prostopadłych, jeśli ktoś jest w stanie wypracować sobie pozycję to dostanie takie podanie.

Gofer999 komentarzy: 1535501.08.2025, 15:45

@Ryza: Nie bez powodu Arti chciał Sesko. Bo on ma swoją taktykę i gracze mają grać to co on chce, a nie korzysta z naturalnych predyspozycji i upodobań danego zawodnika. Także nie zdziwi mnie to jak Jackson Martinez nie odpali u nas. :D:D:D:D

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 15:41

@adek504 napisał: "Kwestia była taka czy zaliczyliśmy regres czy progres względem zeszłego sezonu
Ty powiedziałeś że regres, według mnie biorąc pod uwagę wszystkie zmienne raczej progres, bo na papierze dalej było drugie miejsce, ale już w LM byliśmy dalej i to przy dużej liczbie kontuzji

Według mnie mylisz dwie różne rzeczy, bo równie dobrze można powiedzieć, że LFC nie zaliczyło progresu, bo w sumie gdyby nie nasze kontuzje i kontuzje w City to by nie zdobyli mistrza

Ja tylko odniosłem się do tego, że rok temu Arteta mając dostępny praktycznie cały skład, a już zwłaszcza liderów zrobił 2 miejsce i 1/4 LM, a w tym sezonie grając 1/3 bez Saki, 1/3 bez Ode itd zrobił dalej 2 miejsce i zaszedł dalej w LM"


Widzisz, ale Twoja narracja brzmi trochę tak, jakby tylko Arsenal miał w tym sezonie pod górkę, a reszta grała w idealnych warunkach. Jasne — kontuzje Odegaarda, Saki, White’a itd. miały wpływ. Ale każdy zespół z czołówki miał swoje problemy kadrowe – City np. przez wiele tygodni grało bez Rodriego, a wiec kluczowego pilkarza. Zresztą w poprzednich sezonach tez mieli kontuzje de Bruyne itd... I tam nie bylo "wymowek".

Po drugie – ta Liga Mistrzów. Zaczynaliśmy fazę pucharową od PSV (a nie np. Interu czy PSG), czyli rywala z dolnej półki. Potem Real, który był daleki od swojej najlepszej wersji, i dopiero PSG. Gdyby losowanie ułożyło się inaczej, równie dobrze mogliśmy wylecieć rundę albo dwie wcześniej — i dziś nikt nie mówiłby o "progresie".

Po trzecie – progres to nie tylko miejsce w tabeli czy runda dalej w LM, ale też jakość gry i sposób reagowania w kluczowych momentach. I tu pojawia się pytanie:

Czy byliśmy dojrzalsi niż rok temu?

Czy lepiej zarządziliśmy składem?

Czy Arteta wyciągnął konkretne wnioski z poprzednich sezonów?

Jeśli odpowiedź brzmi: „średnio”, to trudno mówić o realnym progresie. Raczej o utrzymaniu poziomu, przy korzystniejszym drzewku w LM. A progres – to jednak krok do przodu, nie stagnacja. @adek504 napisał: "No i to przyznałem rację, że np z takim PSG mógłby zagrać, ale jeżeli Ode robiąc w ostatnich dwóch miesiącach 0.57 udziału na mecz jest nazywany pod formą, a Nwaneri robią 0.61 jest tym impulsem to skąd to przekonanie że między tymi liczbami jest przepaść"

Tylko że w tym porównaniu chodzi właśnie o skalę oczekiwań i kontekst. Mamy kapitana drużyny, 26-letniego lidera z kilkuletnim doświadczeniem na najwyższym poziomie, który zagrał kilkadziesiąt meczów w sezonie. Z drugiej strony – 17-latek, który wchodzi z ławki, gra nieregularnie, a mimo to robi lepsze liczby na minutę.

Jeżeli Odegaard nie potrafi znacząco odskoczyć zawodnikowi, który dopiero co przebił się do składu i — jak sam piszesz — w końcówce „przygasł”, to jest to raczej problem Odegaarda niż sukces Nwaneriego. Bo od jednego oczekujesz błysków, od drugiego ciągnięcia gry i robienia różnicy.

W tym sensie, różnica 0.57 vs 0.61 nie mówi może o przepaści, ale jednak stawia w gorszym świetle zawodnika, który miał być twarzą projektu.

Ryza komentarzy: 8101.08.2025, 15:37

Ja tam się trzymam tego, że Ode jak i Martinelli bardzo dużo tracą przez wzgląd na taktykę Artety z kilku poprzednich sezonów. Gdy Gabriel był naszym najlepszym strzelcem w drużynie to Arsenal grał zupełnie inną piłkę niż obecnie, taktyczne graliśmy bezpośrednimi podaniami, często piłkami za obrońców. Teraz gramy bardziej na "stojąco" z multumem wyrzutek w pole karne. Boję się, że Gyokeres tez sporo straci na taktyce Artety, bo jednak to jest szybki napastnik, który lubi prostopadle piłki na wyprzedzanie obrońców albo walkę z obrońcami. Przy naszej taktyce może nie strzelać tylu bramek. Może to być piłkarz ogólnie mało widoczny na boisku, obym się mylił.

adek504 komentarzy: 252501.08.2025, 15:24

@kamo99111 napisał: "Tylko że… Odegaard też nie robi liczb w meczach z topem. To nie tak, że regularnie dokłada coś w spotkaniach z City, Realem, PSG, Bayernem czy LFC."

To też jest jakiś utarty stereotyp np ostatni mecz z LFC gdzie niby nie zaliczył udziału przy bramce, ale był drugim najlepszym zawodnikiem na boisku i to po jego strzale Merino dobił od słupka

Rok temu jedyny który dojechał na dwumecz z Bayernem i się nie przestraszył
Po prostu w tym roku niestety nie dojechał na mecze z Realem i PSG, ale nie jest tak że od zawsze gra słabe mecze z największymi

@kamo99111 napisał: "Więc zarzucanie Nwaneriemu, że nie robił różnicy przeciwko najwiekszym … to trochę strzał we własną narrację. On ma 17 lat, wszedł z ławki, grał ogony. Pytanie czy grajac minuty Odegaarda nie wyglądałby jeszcze lepiej. I najważniejsze - Ode miał grać lidera — i nie dowiózł."

Nie zarzucam że nic nie robi tylko, że praktycznie nie grał w tych meczach gdzie automatycznie trudniej wtedy o zdobycze pkt, a łatwiej je nabic na 5 czy 2 ligowcu

@kamo99111 napisał: "Podsumowując: nikt nie mówi, że Odegaard jest gorszym piłkarzem. Ale w konkretnej części sezonu (końcówka 24/25), nie był w formie. A jeśli hasłem przewodnim ma być „grasz, jeśli zasługujesz, nie za nazwisko” (ktorym Arteta sie tak chlubi) — to Nwaneri zasługiwał choćby na większe minuty. Bo różnicy w formie nie było, a potencjał zaskoczenia – zdecydowanie był po stronie młodego."

No przecież od kilku postów Ci pokazuje, że wcale w końcówce sezonu Ode nie miał słabej formy, bo licząc sama ligę to robił nawet chyba w okolicach 1,00 udziału przy bramce

Także to nie jest tak, że Ode był dramatyczny i młody mógł wejść, jedynie gdzie się zgodzę to powinien wejść z PSG i nie wiem czemu nie wszedl

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 15:23

@vitold napisał: "Ostrożnie, czyli trzymać najlepszych graczy do 70 minuty gdzie Kuraki grali jakby to był finał przy wysokiej temperaturze i wilgoci i ogólnie złych czynników atmosferycznych? xD"
najlepszy gral od poczatku i zszedl ze stluczeniem z boiska, ci co wchodzili to byli albo mlodzi albo byli nowymi nabytkami co pewnie trenują trochę krócej niż Ci co byli dostępni od początku.

vitold komentarzy: 157401.08.2025, 15:20

@vitold napisał: "@szyszak napisał: "Co do pragmatycznego nudnego meczu...

Po co odkrywać karty w meczu sparingowym z podrzędnym przeciwnikiem, lepiej zagrać oszczędnie ;)"

Ostrożnie, czyli trzymać najlepszych graczy do 70 minuty gdzie Kuraki grali jakby to był finał przy wysokiej temperaturze i wilgoci i ogólnie złych czynników atmosferycznych? xD"


oszczędnie*

vitold komentarzy: 157401.08.2025, 15:17

@szyszak napisał: "Co do pragmatycznego nudnego meczu...

Po co odkrywać karty w meczu sparingowym z podrzędnym przeciwnikiem, lepiej zagrać oszczędnie ;)"


Ostrożnie, czyli trzymać najlepszych graczy do 70 minuty gdzie Kuraki grali jakby to był finał przy wysokiej temperaturze i wilgoci i ogólnie złych czynników atmosferycznych? xD

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 15:12

@adek504 napisał: "Wszystko się bierze z błędnego założenia że Ode gra na 10
Mam wrażenie że Ty widzisz że on sobie gra jak 10 w starym stylu, która biega tylko w ofensywie i tyle

On gra na 8, fakt PS w naszym systemie też się często wraca do obrony, ale jednak dalej na PS masz więcej okazji do robienia tych liczb"


Zobacz sobie heatmapy z Sofascore — Odegaard operuje głównie na połowie rywala, w prawej półprzestrzeni, czyli dokładnie tam, gdzie często znajdował się też Nwaneri. Jasne, formalnie gramy 4-3-3 i na papierze to „ósemka”, ale w praktyce Odegaard to ofensywny pomocnik, który ma pełną swobodę w finalnej tercji.

Nwaneri poruszał się podobnie — z tym że miał mniej minut i mniej zaufania, więc siłą rzeczy nie mógł się wtopić w strukturę zespołu tak dobrze jak kapitan z +3000 minutami.

@adek504 napisał: "No, ale pokazałem Ci, że w okresie kiedy mówisz że powinien grać za Ode czyli końcówka sezonu, wcale nie miał gigantycznej przewagi w udziałach przy golu na mecz
Do tego jego 1/3 goli w sezonie została nabita na 5 i 2 ligowcu, gdzie Odegaard brał w stosunku do tego większy udział w tych trudniejszych meczach

Mnie dalej nie przekonuje, że zła decyzja było na koniec granie Ode, a nie Nwanerim

Jedyne czego brakło to pewnie odważniejsze wstawienie na jakieś minuty Nwaneriego w meczu z PSG bo tam rzeczywiście mizernie wygląda Ode"


Tylko że… Odegaard też nie robi liczb w meczach z topem. To nie tak, że regularnie dokłada coś w spotkaniach z City, Realem, PSG, Bayernem czy LFC.

Właśnie wręcz przeciwnie — to jeden z najczęstszych zarzutów wobec niego. Że "znika w ważnych momentach". Więc zarzucanie Nwaneriemu, że nie robił różnicy przeciwko najwiekszym … to trochę strzał we własną narrację. On ma 17 lat, wszedł z ławki, grał ogony. Pytanie czy grajac minuty Odegaarda nie wyglądałby jeszcze lepiej. I najważniejsze - Ode miał grać lidera — i nie dowiózł.

Podsumowując: nikt nie mówi, że Odegaard jest gorszym piłkarzem. Ale w konkretnej części sezonu (końcówka 24/25), nie był w formie. A jeśli hasłem przewodnim ma być „grasz, jeśli zasługujesz, nie za nazwisko” (ktorym Arteta sie tak chlubi) — to Nwaneri zasługiwał choćby na większe minuty. Bo różnicy w formie nie było, a potencjał zaskoczenia – zdecydowanie był po stronie młodego.

adek504 komentarzy: 252501.08.2025, 15:11

@kamo99111 napisał: "Nie chodzi o szukanie wymówek, tylko o proporcje. Każdy sezon to mieszanka formy, kontuzji, błędów i momentów. Tylko że finalnie liczy się to, kto potrafi je przekuć w sukces. A my drugi raz z rzędu byliśmy blisko – ale z pustymi rękami."

Kwestia była taka czy zaliczyliśmy regres czy progres względem zeszłego sezonu
Ty powiedziałeś że regres, według mnie biorąc pod uwagę wszystkie zmienne raczej progres, bo na papierze dalej było drugie miejsce, ale już w LM byliśmy dalej i to przy dużej liczbie kontuzji

Według mnie mylisz dwie różne rzeczy, bo równie dobrze można powiedzieć, że LFC nie zaliczyło progresu, bo w sumie gdyby nie nasze kontuzje i kontuzje w City to by nie zdobyli mistrza

Ja tylko odniosłem się do tego, że rok temu Arteta mając dostępny praktycznie cały skład, a już zwłaszcza liderów zrobił 2 miejsce i 1/4 LM, a w tym sezonie grając 1/3 bez Saki, 1/3 bez Ode itd zrobił dalej 2 miejsce i zaszedł dalej w LM

@kamo99111 napisał: "chodzi o to, by od razu robić z Nwaneriego gwiazdę, ale po prostu:
jeśli masz gracza wyraźnie pod formą (Ode) i masz młodego, który coś wnosi — to choćby rotacyjnie, Nwaneri powinien dostać więcej szans. Tym bardziej że niczym nie odstawał. No chyba że gramy kategoriami „nazwiska muszą grać”, a nie forma..."


No i to przyznałem rację, że np z takim PSG mógłby zagrać, ale jeżeli Ode robiąc w ostatnich dwóch miesiącach 0.57 udziału na mecz jest nazywany pod formą, a Nwaneri robią 0.61 jest tym impulsem to skąd to przekonanie że między tymi liczbami jest przepaść

Ja mam z Nwanerim jeszcze coś takiego, że jego mowa ciała jest niestety bliżej Trossarda niż MLS, oczywiście to może być tylko błędny odbiór telewizyjny, ale jak patrzysz na MLS to ten chłopak cieszył się z każdej minuty na boisku i jednak co by nie mówić to nawet przy kontuzjach wywalczył sobie to miejsce w składzie, bo był jeszcze czy Kiwior czy Zina, wiadomo słabi są na LO, ale jednak byli

Natomiast Nwanerii w pewnym momencie mam wrażenie, że się poczuł za pewnie, bo Saki nie było, Jesusa nie było, Martinelliego nie było i właściwie do konkurencji miał Sterlinga, który w ogóle żadnego poziomu nie prezentował

Potem jak wrócił Saka to i tak mógł sobie pomyśleć że jest drugi w kolejce i będzie miał to miejsce pewne w składzie

A to jest strasznie zła cechą u młodych, tzn nie mówię żeby nie byli pewni siebie czy nawet w pewnym sensie aroganccy, ale żeby nie poczuli się za bardzo, że oni to są już gwiazdami bo wtedy nici z rozwoju

Ale no to tylko mój subiektywny odbiór po obrazkach z telewizji i tym co się stało na koniec sezonu tzn marginalnym udziale Nwaneriego

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 15:09

@Taki napisał: "Z Konate i VVD zdobyli właśnie mistrzostwo."
Van Dijk wiecznie młody nie jest, a coraz więcej błędów popełnia, Konate chyba myślami w Realu ale nie wiem czy coś rzeczywiście będzie tam transferowane.

Traitor komentarzy: 10516 newsów: 2401.08.2025, 15:03

jak tera bilety kupujecie? Kiedys chyba bylo kto pierwszy ten lepszy przez red membershipa (w 2015), ale teraz nie wiem czy jest sens kupowac jak chcialbym isc na jakis hitowy. Zostaje footballticketnet i te inne z prowizja 400%?

szyszak komentarzy: 101701.08.2025, 14:55

Co do pragmatycznego nudnego meczu...

Po co odkrywać karty w meczu sparingowym z podrzędnym przeciwnikiem, lepiej zagrać oszczędnie ;)

Taki komentarzy: 228601.08.2025, 14:54

@darek250s napisał: "Może i oby tam poszedł. Z samym Van Dijkem i Konate na obronie dużo nie zdziałają."
Z Konate i VVD zdobyli właśnie mistrzostwo.

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 14:49

@adek504 napisał: "No właśnie nie do końca, Nwaneri miał fajne wejście, ale potem zgasł

Od 1 kwietnia
Nwanerii 295 min i 1G1A co daje 0.62

Odegaard 941 min i 2G 4A co daje 0.57
W tym czasie Odegaard występował też w meczach z Realem i PSG (fakt zagrał tam fatalnie, ale w takich meczach też trudniej o liczby, więc naprawdę ta różnicą nie mówi nic o tym że Nwaneri by zagrał dużo lepiej)"


Czyli... mimo mniejszej liczby minut, braku rytmu meczowego i wieku 17 lat – Nwaneri miał lepszy współczynnik goli i asyst na minutę niż Odegaard, nawet w tej końcówce sezonu, gdzie rzekomo „zgasł”.

Dodajesz: „Odegaard grał z Realem i PSG, więc trudniej o liczby”. Jasne, poziom przeciwnika ma znaczenie. Ale to właśnie tam trzeba pokazywać klasę, jeśli jesteś liderem i kapitanem zespołu. Tymczasem z PSG był wręcz niewidoczny.

Nie chodzi o to, by od razu robić z Nwaneriego gwiazdę, ale po prostu:
jeśli masz gracza wyraźnie pod formą (Ode) i masz młodego, który coś wnosi — to choćby rotacyjnie, Nwaneri powinien dostać więcej szans. Tym bardziej że niczym nie odstawał. No chyba że gramy kategoriami „nazwiska muszą grać”, a nie forma... @adek504 napisał: "Użyje tego lubianego argumentu przez niektórych
No przecież na papierze to był najlepszy sezon od co najmniej 2006 gdzie doszliśmy do finału LM chociaż wtedy mieliśmy chyba 4 miejsce w lidze, to może nawet od 2004 gdzie zdobyliśmy mistrzostwo

No i w porównaniu z sezonem 23/24 też była niebotyczną liczba kontuzji, więc to miało duży wpływ na zdobycze pkt i utrudniało pracę"


Pewnie, ale skoro już sięgamy po argumenty „poza mierzalne”, to bądźmy konsekwentni:

Mieliśmy dużo kontuzji – fakt. Ale:
- City miało najsłabszy sezon od lat i kontuzję Rodriego, który jest ich absolutnie kluczowym zawodnikiem.
- Real Madryt, był również najsłabszy od kilku edycji. W swoich topowych wersjach (2022, 2018 itd.) moglibyśmy skonczyc gorzej. Tym bardziej, ze do pamiętnych wolnych Rice Real tez miał swoje szanse...

Więc skoro mówimy, że „gdybyśmy nie mieli kontuzji, byłoby lepiej” — to równie dobrze można powiedzieć: „gdyby City i Real byli w formie, skończylibyśmy sezon niżej i odpadli szybciej”.

Nie chodzi o szukanie wymówek, tylko o proporcje. Każdy sezon to mieszanka formy, kontuzji, błędów i momentów. Tylko że finalnie liczy się to, kto potrafi je przekuć w sukces. A my drugi raz z rzędu byliśmy blisko – ale z pustymi rękami.

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 14:47

@Gunner18AFC napisał: "Ale by sobie człowiek obejrzał taką miazgę z Realem jeszcze raz"
trzeba poczekać do fazy pucharowej LM

Gunner18AFC komentarzy: 3577 newsów: 301.08.2025, 14:46

Ale by sobie człowiek obejrzał taką miazgę z Realem jeszcze raz

adek504 komentarzy: 252501.08.2025, 14:46

@kamo99111 napisał: "Zarówno PS, jak i ŚPO to pozycje z dużym potencjałem liczbowym, zwłaszcza w systemie, który bazuje na rotacjach pozycyjnych i wysokim pressingu. A jeśli już — to to właśnie dziesiątka ma więcej okazji do asysty, bo operuje centralnie i ma więcej opcji rozegrania (prawo, lewo, głębiej). Dlatego zestawiłem nie same gole, tylko łączną liczbę goli + asyst na minutę – żeby odciąć się od suchej pozycji na boisku."

Wszystko się bierze z błędnego założenia że Ode gra na 10
Mam wrażenie że Ty widzisz że on sobie gra jak 10 w starym stylu, która biega tylko w ofensywie i tyle

On gra na 8, fakt PS w naszym systemie też się często wraca do obrony, ale jednak dalej na PS masz więcej okazji do robienia tych liczb

@kamo99111 napisał: "Jeśli 17-latek grający rotacyjnie na skrzydle i „10” robi lepsze liczby niż kapitan zespołu na swojej nominalnej pozycji, mając ponad 2x mniej minut, to sorry – ale coś tu zgrzyta."

No, ale pokazałem Ci, że w okresie kiedy mówisz że powinien grać za Ode czyli końcówka sezonu, wcale nie miał gigantycznej przewagi w udziałach przy golu na mecz
Do tego jego 1/3 goli w sezonie została nabita na 5 i 2 ligowcu, gdzie Odegaard brał w stosunku do tego większy udział w tych trudniejszych meczach

Mnie dalej nie przekonuje, że zła decyzja było na koniec granie Ode, a nie Nwanerim

Jedyne czego brakło to pewnie odważniejsze wstawienie na jakieś minuty Nwaneriego w meczu z PSG bo tam rzeczywiście mizernie wygląda Ode

NicolasJover komentarzy: 37501.08.2025, 14:42

@Marzag napisał: "moim zdaniem tam była kluczowa kontuzja Saliby"
A kontuzja, o której piszesz to była w 22/23 bodajże po rewanżowym meczu LE ze Sportingiem.
Ale fakt, kosztowało nas to sporo punktów.

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 14:42

https://www.youtube.com/shorts/citytSgLFRc

Nie nastrzela się za dużo goli przy Salibie na treningu Gyokeres :P

NicolasJover komentarzy: 37501.08.2025, 14:41

@Marzag: @Marzag napisał: "moim zdaniem tam była kluczowa kontuzja Saliby, też zabrakło głębi składu, graliśmy wtedy mniej odważnie bo zawodnicy ewidentnie nie chcieli zostawiać Holdinga jako kogoś kto by był ostatnim bezpiecznikiem przed bramkarzem."
W 23/24 to Holdinga już u nas nie było.

vitold komentarzy: 157401.08.2025, 14:39

Nie ma co porównywać liczb co do minut, to bez sensu. Ciekawe jakie liczby miałby Nwaneri jakby miał tyle minut co Martin. :))

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 14:39

@kamo99111 napisał: "Ale jeśli spojrzymy szerzej – na całą kadencję Artety, to trudno nie zauważyć, że:

w sezonie 22/23 mieliśmy 8 punktów przewagi w marcu i tytuł na wyciągnięcie ręki, ale nie wytrzymaliśmy presji,"

Tu chyba nam się Jesus posypał i nie było go kim zastąpić.

@kamo99111 napisał: "sezon 23/24 był lepszy w drugiej połowie (po Dubaju), ale znów – finalnie zabraklo pubktow."
moim zdaniem tam była kluczowa kontuzja Saliby, też zabrakło głębi składu, graliśmy wtedy mniej odważnie bo zawodnicy ewidentnie nie chcieli zostawiać Holdinga jako kogoś kto by był ostatnim bezpiecznikiem przed bramkarzem.

moim zdaniem w każdym sezonie w którym nie udało się dociągnąć do trofeum brakło nam głębi składu, i z każdym kolejnym sezonem to poprawialiśmy. Obecnie problemem jest tylko pozycja Odegaarda. @kamo99111 napisał: "W takich momentach warto dać szansę komuś, kto wnosi świeżość, nawet jeśli ma mniej doświadczenia – bo może zaskoczyć czymś niekonwencjonalnym. Nwaneri nie byłby zbawcą, ale przy tak długiej niemocy kapitana, kilka występów więcej na '10' dla młodego nie byłoby żadnym sabotażem, tylko naturalnym elementem zarządzania formą w sezonie."
A czasami warto trzymać piłkarza, który w kluczowym momencie wykaże się odpowiednią jakością i uniesie presję zamiast nakładać presję na 17latka. Jakby Arteta zmieniał Odegaarda na Nwaneriego to równie dobrze mógłbyś pisać "Ale musisz przyznać, że rzucanie 17 latka na pożarcie, w kluczowych momentach meczu gdzie całej drużynie nie idzie i realnie on nic nie zmieni to jest nic innego jak podcinanie skrzydeł młodemu piłkarzowi, bo to Odegaard powinien dźwigać takie rzeczy a nie nastolatek".

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 14:32

@adek504 napisał: "No, ale co to za porównanie
Jak dasz nominalnego LO na pozycję LS i zaczniesz go porównywać z kimś na LO to wiadomo, że ten co grał na LS ma znacznie łatwiej w zdobywaniu goli i asyst

Nwaneri ok 2/3 meczów rozegrał w linii ataku, więc miał naturalnie większą szansę na zdobywanie liczb"


No ale... serio? Porównujemy gracza ofensywnego do innego gracza ofensywnego, a nie lewego obrońcy do napastnika. To nie jest żadne „naciąganie”, tylko konkretna obserwacja.

Zarówno PS, jak i ŚPO to pozycje z dużym potencjałem liczbowym, zwłaszcza w systemie, który bazuje na rotacjach pozycyjnych i wysokim pressingu. A jeśli już — to to właśnie dziesiątka ma więcej okazji do asysty, bo operuje centralnie i ma więcej opcji rozegrania (prawo, lewo, głębiej). Dlatego zestawiłem nie same gole, tylko łączną liczbę goli + asyst na minutę – żeby odciąć się od suchej pozycji na boisku.

Jeśli 17-latek grający rotacyjnie na skrzydle i „10” robi lepsze liczby niż kapitan zespołu na swojej nominalnej pozycji, mając ponad 2x mniej minut, to sorry – ale coś tu zgrzyta. @Marzag napisał: "A może zamiast zgadywać wystarczy uczciwie spojrzeć na przebieg sezonu i wtedy nie trzeba będzie zgadywać tylko zobaczy się, że zabrakło głębi składu?"
Jasne — jeśli mówimy o sezonie 24/25, to zgoda. Brak głębi składu (zwłaszcza z przodu) był widoczny i nikt tego nie neguje. Dlatego nigdzie nie napisałem, że już teraz trzeba zmieniać trenera – sezon był trudny, doszło też więcej zmiennych.

Ale jeśli spojrzymy szerzej – na całą kadencję Artety, to trudno nie zauważyć, że:

w sezonie 22/23 mieliśmy 8 punktów przewagi w marcu i tytuł na wyciągnięcie ręki, ale nie wytrzymaliśmy presji,

sezon 23/24 był lepszy w drugiej połowie (po Dubaju), ale znów – finalnie zabraklo pubktow.

Więc jasne – głębia składu to jedno. Ale decydujące momenty sezonu i zarządzanie nimi – to drugie. I tu Arteta ma jeszcze coś do udowodnienia. Nikt nie mówi, że ma wylecieć już teraz – ale nie można też udawać, że wszystko działa perfekcyjnie i że „gdyby nie ławka”, to bylibyśmy mistrzami. @Marzag napisał: "Ale też nie mówią całej prawdy. Odegaard jest zwyczajnie lepszym piłkarzem niż Nwaneri."
Zgoda – nie neguję, że Odegaard to obecnie piłkarz dojrzalszy i ogólnie lepszy. Ale też dużo mówi się – i słusznie – że powinno się grać za formę, a nie za nazwisko czy status w hierarchii. A jeśli uczciwie spojrzymy na ostatni sezon, to trzeba powiedzieć jasno: Odegaard był długo pod formą i często nie dawał realnego wpływu na grę.

W takich momentach warto dać szansę komuś, kto wnosi świeżość, nawet jeśli ma mniej doświadczenia – bo może zaskoczyć czymś niekonwencjonalnym. Nwaneri nie byłby zbawcą, ale przy tak długiej niemocy kapitana, kilka występów więcej na '10' dla młodego nie byłoby żadnym sabotażem, tylko naturalnym elementem zarządzania formą w sezonie.

adek504 komentarzy: 252501.08.2025, 14:27

@kamo99111 napisał: "dodatku w sezonie 24/25 można mówić o lekkim regresie — mniej punktów, bez pucharu, LM z PSG bez błysku."

Użyje tego lubianego argumentu przez niektórych
No przecież na papierze to był najlepszy sezon od co najmniej 2006 gdzie doszliśmy do finału LM chociaż wtedy mieliśmy chyba 4 miejsce w lidze, to może nawet od 2004 gdzie zdobyliśmy mistrzostwo

No i w porównaniu z sezonem 23/24 też była niebotyczną liczba kontuzji, więc to miało duży wpływ na zdobycze pkt i utrudniało pracę

adek504 komentarzy: 252501.08.2025, 14:24

@kamo99111 napisał: "Więc skoro jeden zawodnik ma słabszy okres, a drugi – młodszy – gra nierówno, ale błyszczy i daje nadzieję... to naprawdę nie było powodu, żeby trzymać go na ławce. Tym bardziej że ofensywa potrzebowała odświeżenia."

No właśnie nie do końca, Nwaneri miał fajne wejście, ale potem zgasł

Od 1 kwietnia
Nwanerii 295 min i 1G1A co daje 0.62

Odegaard 941 min i 2G 4A co daje 0.57
W tym czasie Odegaard występował też w meczach z Realem i PSG (fakt zagrał tam fatalnie, ale w takich meczach też trudniej o liczby, więc naprawdę ta różnicą nie mówi nic o tym że Nwaneri by zagrał dużo lepiej)

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 14:20

@NicolasJover napisał: "Dodaj jeszcze, że Nwaneri większość liczb zrobił na PS."

Dobra rozwinę to trochę bardziej bo widze, ze za duzo niedomówień tu jest...

To nie do końca tak działa. Gdyby liczby na skrzydle automatycznie znaczyły więcej szans i wyższy output, to Martinelli czy Trossard też mieliby lepsze staty niż Nwaneri. A nie mieli.

Poza tym – grając na PS, Ethan często schodził do środka i operował między liniami, a jego wkład w grę był bardziej kreatywny niż typowo skrzydłowy. Jeśli młody chłopak grając w różnych sektorach boiska robi liczby lepsze niż kapitan zespołu grający na swojej naturalnej pozycji przez cały sezon, to chyba nie jest to tylko "przewaga pozycji", prawda? @NicolasJover napisał: "Co z tego, że nominalnie ŚPO skoro grał na skrzydle, gdzie miał większe szanse wykręcić lepsze liczby. Argument gole na minuty jest z miejsca obalony. Znowu jak grał na ŚPO i doszło mu więcej zadań w defensywie i rozegraniu to nie wyglądał już tak dobrze. Mało tego, walił sporo baboli, ale to zrozumiałe i nie można tutaj mieć pretensji, on miał dopiero 17lat.
Dlatego właśnie nie grał."


Więc skoro jeden zawodnik ma słabszy okres, a drugi – młodszy – gra nierówno, ale błyszczy i daje nadzieję... to naprawdę nie było powodu, żeby trzymać go na ławce. Tym bardziej że ofensywa potrzebowała odświeżenia.

Podsumowując: nie twierdzę, że Nwaneri miał grać wszystko, ale narracja „nie grał, bo był słabszy” nie ma mocnych podstaw. W formie, jaką prezentował Odegaard w drugiej części sezonu, młody absolutnie zasługiwał na więcej minut.

NicolasJover komentarzy: 37501.08.2025, 14:19

@Marzag napisał: "wam też się pojawia reklama na pół strony której się nie da zwinąć?"
Nope.

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 14:18

@kamo99111 napisał: "Bo można przegrać raz. Można dwa. Ale jeśli przegrywasz regularnie, mając wszystko, żeby wygrać – to może problem nie leży w szczęściu, tylko w zarządzaniu?"
A może zamiast zgadywać wystarczy uczciwie spojrzeć na przebieg sezonu i wtedy nie trzeba będzie zgadywać tylko zobaczy się, że zabrakło głębi składu?

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 14:17

wam też się pojawia reklama na pół strony której się nie da zwinąć?

NicolasJover komentarzy: 37501.08.2025, 14:15

@kamo99111 napisał: "Zresztą to tylko moj kontrargument na to, ze Nwaneri "nic nie dawał"... Statystyki pokazują, ze jednak "cos tam dawal"."
Ale coś tam dawał na pozycji, gdzie grał Saka, który dawał mimo wszystko więcej. Fakt, zdarzyło się w końcówce sezonu, że Sterling wchodził za Sakę a nie Ethan, tutaj można się czepiać (też nie wiemy co tam się dzieje za kulisami). Natomiast na ŚPO nie dojeżdża (jeszcze) do poziomu Ode.

Marzag komentarzy: 44291 newsów: 101.08.2025, 14:14

@kamo99111 napisał: "Statystyki nie kłamią:

Odegaard 24/25 – 3447 minut, 0,47 gola/asysty na mecz

Nwaneri 24/25 – 1378 minut, 0,72 gola/asysty na mecz"

Ale też nie mówią całej prawdy. Odegaard jest zwyczajnie lepszym piłkarzem niż Nwaneri. @kamo99111 napisał: "W dodatku w sezonie 24/25 można mówić o lekkim regresie — mniej punktów, bez pucharu, LM z PSG bez błysku. Pytanie czy Artecie uda sie wznieść jeszcze drużynę na najwyższy poziom? Na ten moment nie jestem w stanie ocenić, gdyż nie bede oceniał drużyny po sparingach... mysle, ze po pierwszych 10 kolejkach nowego sezonu bedzie mozna powiedzieć wiecej."
A kiedy ostatnio byliśmy w półfinale LM? @kamo99111 napisał: "Tyle że w sporcie nie chodzi o to, kto "miał możliwość", tylko kto ją wykorzystał."
No to żaden z zespołów 4 lub niżej jej nie wykorzystał, bo nawet nie miał okazji w przeciwieństwie do Arsenalu.

adek504 komentarzy: 252501.08.2025, 14:14

@kamo99111 napisał: "Oczywiscie robil... ale nominalnie to jest ŚPO. Mysle, ze przy formie Odegaarda z zeszlego sezonu można bylo spokojnie dać szanse młodemu ;-)"

No, ale co to za porównanie
Jak dasz nominalnego LO na pozycję LS i zaczniesz go porównywać z kimś na LO to wiadomo, że ten co grał na LS ma znacznie łatwiej w zdobywaniu goli i asyst

Nwaneri ok 2/3 meczów rozegrał w linii ataku, więc miał naturalnie większą szansę na zdobywanie liczb

NicolasJover komentarzy: 37501.08.2025, 14:12

@kamo99111 napisał: "Oczywiscie robil... ale nominalnie to jest ŚPO. Mysle, ze przy formie Odegaarda z zeszlego sezonu można bylo spokojnie dać szanse młodemu ;-)"
Co z tego, że nominalnie ŚPO skoro grał na skrzydle, gdzie miał większe szanse wykręcić lepsze liczby. Argument gole na minuty jest z miejsca obalony. Znowu jak grał na ŚPO i doszło mu więcej zadań w defensywie i rozegraniu to nie wyglądał już tak dobrze. Mało tego, walił sporo baboli, ale to zrozumiałe i nie można tutaj mieć pretensji, on miał dopiero 17lat.
Dlatego właśnie nie grał.

veron komentarzy: 469201.08.2025, 14:11

co roku hasła że każda inna drużyna już będzie mocna mnie rozwalają :D

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 14:11

@NicolasJover napisał: "Dodaj jeszcze, że Nwaneri większość liczb zrobił na PS."

Zresztą to tylko moj kontrargument na to, ze Nwaneri "nic nie dawał"... Statystyki pokazują, ze jednak "cos tam dawal".

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 14:07

@NicolasJover napisał: "Dodaj jeszcze, że Nwaneri większość liczb zrobił na PS."

Oczywiscie robil... ale nominalnie to jest ŚPO. Mysle, ze przy formie Odegaarda z zeszlego sezonu można bylo spokojnie dać szanse młodemu ;-)

NicolasJover komentarzy: 37501.08.2025, 14:06

@kamo99111 napisał: "Statystyki nie kłamią:

Odegaard 24/25 – 3447 minut, 0,47 gola/asysty na mecz

Nwaneri 24/25 – 1378 minut, 0,72 gola/asysty na mecz"

Dodaj jeszcze, że Nwaneri większość liczb zrobił na PS.

kamo99111 komentarzy: 832601.08.2025, 14:02

@Marzag napisał: "Nwaneri dostawal szanse, ale nic nie wnosil wiec w pewnym momencie dostawal coraz mniej tych szans"

Statystyki nie kłamią:

Odegaard 24/25 – 3447 minut, 0,47 gola/asysty na mecz

Nwaneri 24/25 – 1378 minut, 0,72 gola/asysty na mecz

Ciekawe, kto "nic nie wnosił"...
Nie chodzi o to, żeby Nwaneri grał wszystko. Ale skoro Ode przez miesiące był bez formy, a młody w mniejszych minutach dawał liczby, to może jednak warto było poszukać balansu?

@Marzag napisał: "Nie przypominam sobie takich, byc moze byly mecze w ktorych przeciwnik wygladal dobrze ale nie bylo takich w ktorych arsenal wygladal zle, co najwyzej bylismy nieskuteczni pod bramka, i nie tworzylismy sobie sytuacji, ale to my dyktowalismy warunki meczu."

A mecz z City 4:1 w kwietniu 2023?
Tam nie tylko nie dyktowaliśmy warunków – zostaliśmy przejechani walcem. I były też słabsze mecze z rywalami pokroju Palace czy Villa, gdzie zwyczajnie wyglądaliśmy przeciętnie.

Dyktowanie warunków to jedno. Zagrożenie pod bramką i wynik – to drugie.
@Marzag napisał: "Ale ryzyko powinno sie podejmowac wtedy gdy jest realna szansa na ugranie czegos a nie tylko dlatego ze jest sie niezadowolonym z czegos co sie ma, bo to droga do nikąd. Zwłaszcza że Arsenal z Artetą robi progres, po prostu nie wygrali trofeum od kilku lat ale nie można powiedzieć że nie widać na horyzoncie możliwości wygrania trofeów, wręcz przeciwnie. Co sezon mamy realne szanse na zwycięstwo ligi i lm."

No właśnie. Dlatego pytanie: czy Arteta jest w stanie wykorzystać realne szanse, które sam zbudował?
Bo Guardiola z tym Arsenalem z sezonu 22/23 albo 23/24 prawdopodobnie ugrałby tytuł. A my, niestety, kończyliśmy "tuż za".

W dodatku w sezonie 24/25 można mówić o lekkim regresie — mniej punktów, bez pucharu, LM z PSG bez błysku. Pytanie czy Artecie uda sie wznieść jeszcze drużynę na najwyższy poziom? Na ten moment nie jestem w stanie ocenić, gdyż nie bede oceniał drużyny po sparingach... mysle, ze po pierwszych 10 kolejkach nowego sezonu bedzie mozna powiedzieć wiecej.

@Marzag napisał: "Czwarty i piąty też nimi są, z tym że nigdy nie mieli możliwości być pierwsi, ten co był drugi taką możliwość miał."

Tyle że w sporcie nie chodzi o to, kto "miał możliwość", tylko kto ją wykorzystał.
I tak — drugi też przegrywa. Może mniej spektakularnie niż czwarty, ale dalej przegrywa. A po iluś takich przegranych musisz zapytać: czy to już limit tego projektu?

Bo można przegrać raz. Można dwa. Ale jeśli przegrywasz regularnie, mając wszystko, żeby wygrać – to może problem nie leży w szczęściu, tylko w zarządzaniu?

ozzy95 komentarzy: 2813 newsów: 101.08.2025, 13:56

@Mastec30 napisał: "Tylko żebyśmy wtedy punktowali"

to najważniejsze, żeby w końcu zacząć odrabiać te 10 punktów straty.

Garfield_pl komentarzy: 3840101.08.2025, 13:52

@pawel_1986 napisał: "Zapomniałem o kryzysie City w zeszłym sezonie. Także łatwo już było i myślę, że ten sezon otworzy Ci trochę szerzej oczka :)"
Oczywiście wszyscy w kryzysie, i tylko dlatego nie spadliśmy z ligi ;)

Mastec30 komentarzy: 964301.08.2025, 13:49

@ozzy95 napisał: "spokojnie, przyjdzie taki moment, wypadnie im Salah i będą mieć ciężkie wyjazdy i zaczniemy ich gonić."

Tylko żebyśmy wtedy punktowali

alexis1908 komentarzy: 545301.08.2025, 13:46

@artur759: jak mówisz solidny to De Light ostatni solidny sezon zagrał chyba w juve zaraz po transferze , Ugarte jest drewniany i słaby to nie jest poziom klubu który walczy o top na lewej obronie czy tam wahadle kogo mają szklanego Shawa i jakiegoś Dorgu Martinez jak napisałeś jest szklanka Yoro zresztą też za dużo nie pograł przez kontuzje na PO czy wahadło kogo mają jednego Diallo który dodatkowo lepiej czuje się w ofensywie i tego Mazra coś tam co się odbił od Bayernu i w United też za dobrze nie wyglądał bramka to już śmiech na sali w ofenswie Mbuemo owszem on jest dobry I Bruno a z oceną Cuhny poczekam w Wolves nie musiał się cofać do defensywy a Amorim wymaga tego od wszystkich równie dobrze może się odbić tak jak od Atletico ;) do tego dziadek Casemiro Sesko jeszcze nie przeszedł a nawet jak przejdzie jaki to gwarant goli ? Gdzie tu widzisz skład do walki o 4 ? A nawet jak im to trio w ofensywie odpali to trochę zajmie zanim się zgrają . Dla mnie max 8 miejsce Arsenal City Live Chelsea Kury NU zdecydowanie mocniejsze .

ozzy95 komentarzy: 2813 newsów: 101.08.2025, 13:46

@Mastec30 napisał: "Ja nadal czekam aż zaczną tracić punkty żebyśmy mogli ich dogonić"

spokojnie, przyjdzie taki moment, wypadnie im Salah i będą mieć ciężkie wyjazdy i zaczniemy ich gonić.

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady