Porażka w fatalnym stylu - Sunderland 1-0 Arsenal
21.11.2009, 16:34, Szymon Ortyl 224 komentarzy
Punktualnie o 16:00, na Stadionie Światła rozpoczął się mecz pomiędzy Arsenalem a Sunderlandem. Arsene Wenger nie mógł skorzystać dziś z usług Gaela Clichy'ego, Nicklasa Bendtnera oraz Robina van Persiego. Do składu wrócili za to Theo Walcott oraz Denilson.
W 5. minucie świetnym strzałem popisał się Rosicky, jednak Fulop zdołał wybić piłkę za linię końcową. 7 minut później bramkarza Sunderlandu próbował zaskoczyć Fabregas, jednak piłka po jego strzale przeleciała kilka centymetrów nad poprzeczką.
W 15. minucie świetną sytuację do pokonania Almunii zmarnował Malbranque. Piłka po jego strzale minęła lewy słupek bramki strzeżonej przez Hiszpana. 2 minuty później skrzydłowy Sunderlandu w niemal identycznej sytuacji źle trafił w piłkę, a ta poszybowała nad bramką Arsenalu.
Pierwsze 30 minut upłynęło pod znakiem ciągłych ataków Sunderlandu i nieśmiałych akcji Kanonierów. Szczególnie wyróżniającą się postacią w szeregach Kanonierów był niewątpliwie Alex Song, który znakomicie wywiązywał się ze swoich obowiązków defensywnego pomocnika. Podopieczni Arsena Wengera grali zbyt kombinacyjnie. Za wszelką cenę starali się wejść z piłką do bramki.
W 32. minucie Eduardo nie zdołał z 10 metrów skierować piłki do bramki Fulopa. Do wylatującej poza bramkę piłki wystartował Alex Song jednak nie zdołał jej dogonić mimo ofiarnego wślizgu.
W 36. minucie po wślizgu Lorica Cany lekkiej kontuzji doznał Samir Nasri, jednak zdołał podnieść się z murawy i kontynuowac grę.
Do końca pierwszej połowy Kanonierzy nie potrafili zagrozić bramce Sunderlandu.
10 minut po wznowieniu gry w świetnej sytuacji do pokonania Almunii mógł znaleźć się Bent, jednak nie ptrafił dobrze przjąć piłki zagranej przez Richardsona.
W 59. minucie Aarona Ramseya zastąpił Andriej Arszawin.
Pierwsze 20 minut drugiej połowy piłka spędziła głównie na połowie Arsenalu. Gracze Arsena Wengera zostali zmuszeni przez zawodników Sunderlandu do cofnięcia się do obrony. Pojedyncze ataki The Gunners były przeprowadzane niezwykle powoli i niedokładnie.
Niestety w 71. minucie po rzucie rożnym Tomas Vermaelen nie upilnował Darrena Benta, który zdobył bramkę dla gospodarzy.
Minutę później na boisku zameldowali się Theo Walcott i Carlos Vela, którzy zmienili Tomasa Rosicky'ego i Eduardo.
Niestety przez kolejne 10 minut Kanonierzy nie potrafili zagrozić bramce Sunderlandu. Wszystkie akcje odbywały się w żółwim tempie i były z łatwością stopowane przez obrońców drużyny ze Stadium of Light.
W 86. minucie po świetnym podaniu Veli, Cesc Fabregas minął się z piłką w polu karnym.
3 minuty później po dośrodkowaniu Zendena, Traore uratował Arsenal przed stratą bramki.
W 92. minucie za brzydki faul taktyczny żółtą kartką ukarany został Traore.
2 minuty później sędzia zakończył mecz. Kanonierzy zagrali katastrofalnie. Nie stworzyli sobie żadnych pewnych szans do zdobycia bramki. W całym meczu oddali zaledwie jeden celny strzał na bramkę rywala. Grali bardzo wolno i niedokładnie. Jedynym wyróżniającym się zawodnikiem w ekipie Arsenalu był Alex Song. Dzisiejszy występ Eduardo udowodnił, że Chorwat nie jest w stanie zastąpić Robina van Persiego. Dużo lepiej od byłego gracza Dynama Zagrzeb zaprezentował się dziś Carlos Vela.
Sunderland: Fulop, Bardsley, Da Silva, Mensah (Ferdinand 88'), McCartney, Malbranque (Campbell 66'), Cana, Richardson, Henderson, Reid (Zenden 78'), Bent
Ławka rezerwowych: Carson, Ferdinand, Nosworthy, Zenden, Campbell, Murphy, Healy
Arsenal: Almunia, Sagna, Vermaelen, Gallas, Traore, Song Billong, Ramsey (Arszawin 60'), Fabregas, Rosicky (Walcott 72'), Eduardo (Vela 72'), Nasri
Ławka rezerwowych: Mannone, Vela, Walcott, Denilson, Silvestre, Arszawin, Eboue.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ja pierdziu odgladalem ten mecz katastrofa
pora skopać du**** Chelsea .. i sytuacja będzie wyglądać o niebo lepiej ..
Moim zdaniem Eduardo jak na swój wzrost jest za wolny. RvP czy Vela wiedzą, że żadnej główki nie wygrają więc nadrabiają to szybkością. I nie mówię tylko o wczorajszym meczu ale o większości. Dlatego właśnie do Eduardo trzeba grać inaczej niż do Robina a nasi pomocnicy chyba o tym zapomnieli. Holender jeśli dostanie piłkę na dobieg z łatwością wyprzedzi większość środkowych obrońców. Jeśli dostanie piłkę otoczony przeciwnikami przed polem karnym to zdoła się obrócić i strzelić. Eduardo gra w zupełnie inny sposób. Jest sprytny i potrafi znaleźć się we właściwym miejscu we właściwym czasie, ale moim zdaniem nie może grać jako wysunięty napastnik. Gdyby grał np. lekko za wysuniętym Bendtnerem - gdy ten wyzdrowieje - wtedy mógłby pokazać pełnię swoich możliwośći
Według mnie problem tkwi w czy innym. Nie zwalajcie winy na Eduardo, bo on dopiero dochodzi do swojej normalnej dyspozycji. Problemem jest zestawienie skladu w ofensywie, wydaje mi sie, ze wracajacy do zdrowia zawodnicy tacy jak Rosa, Nasri, Eduardo jeszcze nie czuja tego systemu gry. Najwieksze znaczenie ma wlasnie pozycja Eduardo, Robin wie kiedy ma pomoc w konstruowaniu akcji a kiedy ma udac sie w pole karne, Eduardo mial z tym wczoraj problem.. Mozna bylo zaobserwowac, ze pomocnicy nie bardzo mieli do kogo grac, bo poprostu to wszystko nie funkcjonowalo tak jak powinno ;/
Nais przeciwnicy bardzo łateo sobie poradzili z Evertonem i Volfs kolejno 3:0 i 4:0.Chodź ktoś wspominał,że Everton będzie takim ciężkim przeciwnikiem.My jak zwykle wykładamy się na meczach z przeciętniakami.Jedyna szansa na ratunek to wygrać zaległy mecz i skopać Chelsea.Łatwo powiedzieć trudniej zrobić.
dajcie eduardo czas !!!!!!!!!!!! nikt z was nie pamięta jak "WSPANIALE" grał na początku sezonu RvP ? ? ? marnował sytuację za sytuacją...'
Ogarnijcie się i zacznijcie wierzyć w Arsenal i AW i jego piłkarzy
Nie rozumiem, czemu teraz najeżdżacie na Almunię, skoro nie zawinił przy bramce. Ani jeden obrońca nie ruszył do piłki, która była na piątym metrze - to wina Manuela? Znowu tracimy bramkę po stałym fragmencie gry - czy Arsene tego nie dostrzega? Mamy za niski skład, co skrzętnie wykorzystują kolejni przeciwnicy.
Ależ wpadka.
Wiecie co najlepiej obrazuje poziom naszej wczorajszej gry? Fakt, że naszym najlepszym zawodnikiem był Sagna, który zagrał 3 dni wcześniej dwugodzinny mecz i nie miał już pod koniec sił do gry...
To co dobiło mnie najbardziej to wrzutki w pole karne w sytuacji kiedy naszą linię ataku stanowili panowie o wymiarach 175, 178 i 178 cm.
Ten mecz ma pewne plusy - przede wszystkim pokazał Bossowi, że miejsce Samira jest w środku pola, bo przy linii bocznej chłopak się gubi - mam nadzieję, że Arsene wyciągnie wnioski. Po drugie, być może teraz do bramki wróci Vito, ewentualnie wskoczy Łukasz (choć tego rozwiązania się obawiam).
Ponarzekałem, czas na pozytywy... Alex Song pokazał światową klasę, był taki jeden moment kiedy bałem się, że dostanie żółtą, ale poza tym grał uważnie. Pokazał spore umiejętności, zdominował środek pola. Kolejny fantastyczny występ. Theo - wygląda na to, że po kontuzji nie ma śladu. Wprowadził sporo dynamiki do naszej gry. Ciekawi mnie jak z jego wykończeniem, bo osobiście chętnie postawiłbym na atak Eduardo-Theo-Arszawin. Nie byłoby też takie głupie ustawienie Andrieja jako środkowego napastnika, mógłby tak jak Robin rozprowadzać ataki i aktywnie uczestniczyć w kreowaniu gry.
BTW. Kiedy wróci Nick? Gdyby to on grał w środku ataku, któreś z niezłych dośrodkowań Baca/Samira/Cesca wpadłoby do bramki - 194 cm robią swoje.
Szkoda porażki... Sunderland udowadnia, że w tym sezonie trzeba się z nim bardzo liczyć. Niestety, Chelsea i Man United wysoko wygrały swoje mecze i znowu uciekają w tabeli. Ale na szczęście, jest jeszcze sporo czasu na odrobienie strat punktowych. Najważniejsze, żeby "The Gunners" szybko się pozbierali i w meczu ze Standardem wrócili do wysokiej dyspozycji.
Nie ma co się załamywać . Każdy z nas dobrze wiedział , że tak się to może skończyć.
Stadium of Light nie należy do łatwych twierdz.
Poza tym drużyna , która broni jej murów jest w formie. Potrafi grać z najlepszymi ... remis na wyjeździe z ManU ( jak dobrze wiemy pechowy remis ) , wygrana nad Liverpoolem . Te wyniki mówią same za siebie.
co do naszego spotkania... owszem pozostaje pewien niedosyt i gorycz porażki.
Zgubiliśmy punkty , limit wpadek powoli się wyczerpuje.
Ale musimy wziąć się w garść ... ta porażka to nie koniec świata.
Przed nami wielki sprawdzian. Mecz z Chelsea musimy wygrać. Nie ma innej opcji.
Eduardo - dno!!!
Czy nikt nie widzi że ten gość to nieporozumienie i to nie tylko w tym meczu?!?!
Prawda jest taka, że chyba każdy spodziewal się straty punktów. Sunderland jest u siebie mocny, i co jak co ale na ich terenie ciężko o punkty, zwłaszcza po meczach reprezentacyjnych.
Wierze że za tydzień pokonamy Chelsea. Jestem pewien że wygramy także ten zaległy mecz z Boltonem. Póki co rozegraliśmy aż 7 meczy na wyjeżdzie, chelsea tylko 5. Oni też będą musieli radzić sobie z czarnymi kotami, manu czy MC na wyjazdach i na pewno potracą punkty, szczególnie gdy czołowi piłkarze wyjadą na PNA.
W okienku zimowym przydałoby się kogoś kupić na atak, dobrego zmiennika. Ale przedewszystkim bardzo dobrego bramkarza.
Almunia to stary pryk, który robi błędy
Mannone to młody pryk który robi błędy
Fabiański ma wachania - raz mecz wybitny, a raz żal tyłek ściska.
Nie oglądałem meczu - dlatego jeśli mówię oczywiste bzdury, zwróćcie mi uwagę. Oceniam bowiem jedynie wynik i Wasze komentarze.
Myślę, że nie można wymagać zwycięstwa za zwycięstwem. Wiem, że wymarzona kampania do tytułu mistrzowskiego wymaga świetnej predyspozycji, a trzy porażki do konca listopada to jednak duzo. Nie sądzę jednak, by mecz ten przekreslil nasze szanse, poza CFC wszyscy zaliczaja potkniecia. A i na tych musi przyjsc pora, pamietacie, jak balismy sie Aston Villi rok temu? I to aż do marca? Chelsea tez bedzie miala zadyszkę, też czeka ich PNA, szansa jeszcze istnieje.
Martwi jednak krótka ławka (jej brak?), oraz nienajlepsza jednak obrona. To jest Arsenal, chłopaki, Gallas i Verma są świetni, ale ich zastępcy też tacy być muszą. Czy można tak zawierzyć Silvestrowi lub Sendiemu? Sami wiecie. Bardzo brakuje pewnych transferów, i to od kilku sezonów. Nie wierze jednak w wielkei transfery zimą. Moze za długo kibicuje Arsenalowi. I tylko za Wengera.
smutno sie od razu zrobilo gdy zobaczylem wynik, no ale coz tak siestalo ze przegralismy i tego juz nikt nie zmieni no chyba ze F.A. heheh jołk
jedziemy teraz Chelsea i nadrabiamy dzisiejsze straty
E tam pitolicie, zobaczycie, że na mecz z CFC się podniesiemy, Eduardo jest niestety napastnikiem nie na tym poziomie co RVP, ale liczę że ze Smerfami i jeszcze wcześniej ze Standardem wspomogą go Andrzej, Cesc i Samir. Ten mecz nie wyglądał poza kilkoma momentami dobrze, no ale cóż... barca remisuje z Bilbao w tej chwilii a Messi opuszcza boisko, więc... xD
tam gdzie jest Arsenal to ma być po tym gra a nie na sory.
Ta porażka ma swoje plusy i minusy.
Plusy są takie: Że teraz możesz zobaczyć kto jest sezonowcem i kibicuje dlatego że Arsenal na piękna, idealną, wręcz genialną piłkę, (prócz dzisiejszego występu i paru innych) a kto jest prawdziwym kibicem.
A minusy: Bez Robina gramy bardzo bardzo bardzo słabo w ofensywie, mamy już niestety 3 porażki i jak przegramy z Chelsea (odpukać i to 10 razy !!) to już mamy małe szanse na majstra.
Pozdrawiam każdego PRAWDZIWEGO kibica naszego ukochanego Arsenalu Londyn;)
widziałem skróty z meczu i tak naprawdę to arsenal miał zdecydowanie groźniejsze sytuację ale niestety to co Rosa miał w 5 minucie to trzeba strzelać...
szkoda...
Wie ktoś gdzie można zobaczyć ten nie podyktowany karny dla arsenalu w 93minucie ?
Kluczowym meczem na przełamanie będzie kolejny dziwny i trudny rywal ze Standardu ...
CFC to bajka i arytmia fanatyzmu na kolejny tydzień bardzo ważny tydzień
powiedzmy sobie szczerze - graliśmy na terenie wroga, grającego ostro, co nam średnio leży, który o tego mocno się wzmocnił przed sezonem, i to graliśmy mocno eksperymentalnym składem i ustawieniem. Choć liczyłem na remis lub naszą lekką wygraną
To,że po meczach reprez. gramy słabiej to zrozumiałe,ale ,że aż tak marnie to już dramat.Niestety kilku rekonwalescentów + brak RvP,Cichy`ego czy Duńczyka pozbawił nas zupełnie mocy.Chaos,przypadek i bezplan rządził naszymi poczynaniami.Sagna wrzuca piłki ''na pałę'' w pole karne,Cesc notuje mnóstwo strat inni również kiwają się jak dzieci,Almunia przeciętny,a Ramsey,a zwłaszcza Traore to totalna porażka;.Dla tej dwójki to jeszcze za wysokie progi.Teraz kłania się wyżyłowana polityka transferowa.Drużyna grała apatycznie i anemicznie.Najbardziej boli nie porażka,ale styl - zespół wyglądał (może oprócz Songa i Belga) jakby był po 4 godz. treningu w górach.Mistrzostwo,jak już to przewidziałem przed sezonem dla chelsea;ale będę zadowolony z 4 miejsca.Mam nadzieję,że boss wyciągnie wnioski i zimą nie będzie spał jak borsuk tylko sprowadzic kogoś kto będzie walczył,a nie łaził po boisku.Szczerze mówiąc to Sunderland lepiej zagrał ze spurs niż z nami chociaż wtedy przegrał.Przegrać w takim stylu - 0 zaangażowania to WSTYD dla kibiców i klubu.Jeden pozytyw,że w najbliższym czasie nie grożą nam spotkania reprez.
wschowiak----> Ja sobie na dzien dzisiejszy meczu z Chelsea nie wyobrazam po tym co dzis zobaczylem
mecz z Chelsea będzie baaardzo ważny ..
Kiepsko, mogliśmy coś ukuć w pierwszej połowie, wtedy grałoby się inaczej. A tak pinball w naszym polu karnym i gol Benta. MU i CFC niestety pewne zwycięstwa...
No Wiola w koncu jakas bardziej obiektywna opinia na temat Cesca, bo z tego co pamietam to tylko go do tej pory chwalilas mimo iz miewal kiepskie mecze...pozdr
Mam nadzieje ze to byl jedynie wypadek przy pracy.. Takich meczy nie powinnismy przegrywac..
I w dodatku Man.Utd. rozwalil Everton! ;/
Przed meczem odczuwałam dziwny niepokój i niestety moje obawy się sprawdziły. Zagraliśmy tragicznie. Fabregas, Eduardo, Rosicky i Ramsey zawiedli na całej linii. Kiepsko zagrał też Traore, ale jego mogę jeszcze zrozumieć, w końcu był po kontuzji. Eduardo sobie na radzi z zastępowaniem Robina, a Aaron zamiast podawać swoim, podawał przeciwnikom. Najbardziej zdenerwowała mnie nieporadność Cesca. Mimo, że jest kapitanem, nie zagrał dziś jak kapitan. W ogóle nie walczył, przeciwnicy przepychali go i ogrywali jak chcieli, a on tylko biegał za sędzią i użalał się.
Na plus tylko Song, w nim mamy podporę, zagrał bardzo dobrze, tyle że on sam nic nie poradzi i meczu nie wygra, bo reszta nie wykazywała jakiegokolwiek zapału i determinacji, zero walki z ich strony, w przeciwieństwie do przeciwnika, który był bardzo zawzięty.
Niektórzy zwalą winę na sędziego. Nie powiem, rzeczywiście sędziował według mnie skandalicznie, ale to sprawy nie rozwiązuje. Przecież, gdybyśmy zagrali na swoim normalnym poziomie byśmy sobie spokojnie poradzili, dlatego obwinianie sędziego za porażkę jest iście niestosowne. Prawda jest taka, że przegraliśmy na własne życzenie.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Myślę, że to uświadomi Wengerowi kilka spraw, przede wszystkim jeśli chodzi o obstawienie bramki i odpowiedniego umotywowania piłkarzy. Powinien dać im porządną burę, za to jak się prezentowali.
Jak mówi znane przysłowie: Co nas nie zabije, to nas wzmocni. I tym, myślę dość optymistycznym akcentem zakończę swój wywód. ;P
Go Go The Gunners!
ostatnie 3 sezony gdy muły wygrywały PL, mieli kolejno 89>87>90 punktow
chelsea mysle ze 90 beda miec grajac tak dalej
myslicie ze do zdobycia? 20 zwyciestw na 25 spotkan?
Myślałem, że tym razem po przerwie reprezentacyjnej zagramy lepiej, ale niestety standardowa, ospała gra. Przeciwnika mieliśmy trudnego i do tego jeszcze wyjazd, więc mecz skończył się porażką. Prawie cała jedenastka grała słabo, więc nie będę wysuwał wniosków odnośnie poszczególnych zawodników. Z pozytywów, mogę wymienić postawę Songa, który był dzisiaj świetny. Musimy teraz wejść w rytm meczowy, bo za tydzień mecz, który trzeba wygrać. Mamy spotkanie w LM, które powinno pomóc w powrocie do formy.
Almunia jak zwykle mile nie zaskoczyl , on ma juz 32 lata , czas kupic porzadnego bramkarza , bo gdzie Almuni forma jak w meczu z United w 1/2 LM sezon temu , Fabianski to rowniez nie to moze za kilka lat bedzie swietnym golkiperem ale jak narazie nie najlepiej - ciagle lezy w pamieci ten polfinal Puchary Anglii...
W przyszlosci pewnego bramkarza upatrywalbym w Manonne , pod nieobecnosc Almuni spisywal sie dobrze , czy nawet tak jak z Fulham wymiatal - dostajac dyche
Obrone jako tako mozna usprawiedliwic...Sagna i Gallas napewno odczuwaja jeszcze ten ciezki mecz Irlandia , Verminator to nie robot gra naprawde zajebi*** w tym sezonie ale coz zdarzaja sie bledy , Traore rowniez bym nie winil jest to wlasciwie 3 lewy obronca jest mlody i utalentowany napewno mial treme , juz nawet nie chce myslec jakby to sie potoczylo jakby Silvestre tam zagral...ale ogolnie dobry jego wystep
Osobne slowa rowniez dla Songa to jest poprostu skarb , oj bez niego to naparwde rozowo by nie wygladalo , obok Verminatora najlepszy pilkarz ktory z meczu na mecz trzyma poziom , wyrosnie z niego naprawde swietny DP , chociaz juz takim jest
Cesc zagral dzisiaj troche bezbarwnie
Eduardo slaby wystep jednak nie jest w stanie zastapic RvP , jednak jeszcze bym nie rezygnowal z Dudu on przeplata dobre z slabymi mecze moze za tydzien bedzie w formie...
Warto tez pomyslec o jakies odmianie np Theo czy Arszawin na szpice
Nasri i Rosa tez nie najlepiej , w srodkowej lini radziliby sobie o wiele lepiej , moze gdyby zamiast Ramseya , Nasri lub Rosa zagral?
Jak juz mowa o Aaronie jednak pokazal ze pierwsza 11 to jeszcze nie dla niego jest to kolejny przecietny mecz po spotkaniu z Wolves
Lecz nie mozna zapomniec ze on ma dopiero 18 lat
Nie wiem czy wspomnialem o Arszawinie , jego wejscie rozruchalo troche Arsenal jednak mial za malo czasu by cos sklecic
Mam nadzieje ze zapomni o tej nie fortunnej przegranej ze Slowenia i pokaze klase za tydzien
Jeszcze chyba o Veli nie wspominalem , meksykanin ma jeszcze czas aby sie rozwijac jak narazie gra w podstawowym skladzie nie jest dla niego
Nie zapomnijmy rowniez o PNA , wowczas chelsea bedzie porzadnie oslabiona i w tym okresie mozna oczekiwac jakiegos ich potkniecia
Chociaz stracimy Songa mam nadzieje ze Denilson jako tako wypelni te obowiazki , no chyba ze Senderos zagra byl chyba sprawdzany na tej pozycji w sparingach przed sezonowych
Ogolnie trzeba byc dobrej mysli jestesmy najlepiej grajacym zespolem u siebie a to do czegos zobowiazuje...wiec licze na calkiem inny Arsenal za tydzien
Alusiov5-->Postaram się. :P
Naprawde lubie nasza obrone, ale jak sie patrzy na gre Mulow. to daleka nam do nich. U nas tak naprawde jesli chodzi o wsparcie to mamy Songa.. i tylko Songa. Muly z Carrickiem i Fletcherem sa praktycznie nie do przejscia! a nawet jak juz przejdziesz to zostaje moim zdaniem najpszy bramkarz PL der Sar
świetnie...
i muły znowu przed nami ;/
Słaby mecz w naszym wykonaniu. Odczuliśmy brak RvP. Eduardo niewidoczny. Nawet kiedy miał sytuację na strzelenie bramki w pierwszej połowie to jej nie wykorzystał. Ramsey popełniał głupie błędy, a po jednym z nich prawie straciliśmy bramkę, ale na szczeście Malbranque strzelił ponad bramką. Po raz kolejny dobrze zagrali Song i Sagna. W perspektywie meczu z Chelsea nie najlepiej to wygląda. Przegraliśmy mecz na własne życznie. Jeśli chcemy zdobyć tytuł mistrza Anglii nie możemy tak grać.
Do swiatowej czolowki nalezymy, bez dwoch zdan, ale jesli mamy cos ugrac w tym sezonie nie moze byc takich wpadek.
Fabregas mnie dzisiaj rozczarował, strzaly w niebo, niecelne podania, przepychali go jak pachołka a zaraz potem biegnal do sedziego sie klocic... smieszny. Nie tak gra kapitan...
Dumni po zwyciestwie, Wierni po porazce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ha wiedziałem, że będzie dzisiaj ciężko bo po pierwsze sunderland u siebie jest dobry i groźny. a po 2gie nasi najlepsi zawodnicy byli mocno eksplatowanii w czasie spotkań reprezentacji.
Szkoda tylko, że vermalen znowu błąd w kryciu podczas rożnego...
mroziu tak naprawde to napisal dokladnie to co ja w sprawie Traore. Nam sa potrzebni tacy pilkarze jak Traore. On nigdy nie bedzie wirtuozem technicznym. Jest b. szybki i mocny fizycznie. Lubi rajdy do przodu i wierze ze bedzie coraz lepiej dosrodkowywal to i tylko to. Wierze ze AW nad nim popracuje. Dzisiaj po prostu zjadla go trema. Stanowczo uwazam ze powinien zagrac ze Stadnartem we Wtorek
>>>>adaminho
następnym razem się nie obawiaj i będzie dobrze ;p
kazdy moze miec slabszy mecz , chelsea tak samo jak my moze przegrac w kazdym meczu i w kazdym meczu wygrac, my wygralismy z wigan wysoko a oni przegrali. TO wszystko zalezy od dyspozycji dnia a jak widac dzisiaj chyba wszystkim graczom zadko co wychodzilo.
Zdarza się najlepszym. Mam nadzieję że się podniesiemy :) trza być optymistą
W ostatnim komentarzu napisałem, że obawiam się Bent'a i niestety miałem rację. Szkoda tylko, ze nasi nie odpowiedzieli na te trafienie. :/
No cóż przegraliśmy ale z bardzo silnym przeciwnikiem. Zauważcie to że sunderland mógł się na nas przygotowywać ze 2-3 tygodnie bo ilu z nich gra w reprach ??? a u nas niemal wszyscy dopiero co wrócili i jeszcze może mieli wygrać ze 4-0 ????? no bez przesady to PREMIER LEAGUE
co do naszej gry była przyzwoita rzekł bym dobra ---mieliśmy kilka okazji kilka strzałów
natomiast według mnie sagna nie powinien grać w tym meczu bo w 2 poł nie miał siły biegać
i nie ma się co dziwić po 120 min z irlandią
gallasa też nie można tak żyłować bo w koncu dostanie kontuzji
dalej nasri absolutnie gra na nie swojej pozycji
on stara się w przodzie rozgrywać gdy szybko trzeba piłke dograć czy wrzucić on powinien grać w pomocy
rosicky zagrał słabo jak i eduardo
cesc vermaelen song występy conajmniej dobre
no niestety MU nam odskoczy bo już jest 3-0
ale spokojnie za tydzień gramy z chelsea i trzeba się odbudować
boss musi przeanalizować wszystko a na mecz ze standardem doć odpocząć kilku graczom
szczególnie sagni i gallasowi
ramsey jak na siebie też nieźle
Kwitinio po Twoim komentarzu to tylko naprawde najlepiej pojsc i strzelic sobie w leb!! Czy znasz wyniki Sunderlandu w tym sezonie u siebie? to wiedz chlopie ze tylko Chelsea sobie na tym terenie poradzila. Przyznam za bardzo nie wiem o co Ci chodzi z tym swinskim porownaniem ale domyslam sie ze mieszkasz na wsi i masz jakies w tej materii wieksze doswiadczenie aczkolwiek musze sie domyslec ze nie jest to mile jak ktos pluje komus w twarz a jesli robi to swinia....
co do meczu. Po raz kolejny to pisze ze ciezko sie nam gra na wyjazdach zwlaszcza jak nie strzelimy pierwsi gola. Tracimy nasza pewnosc siebie; kilka niedokladnych podan i ta wiara jest jeszcze mniejsza....Postawa Cesca jest tu kluczowa i moim zdaniem nie radzi sobie jeszcze. Choc uwazam ze kluczem do lepszych wynikow na wyjezdzie bylaby ustabilizowana kadra z Theo i Arshawa na skrzydlach z Songiem i Cescem w srodku. Jak by sie nam udalo utrzymac ten trzon z Rvp to wierze ze bedzie dobrze
Nie wygląda to rewelacyjnie. Chelsea dzisiaj 4:0 MU już 3:0 Trzeba jednak być optymistą. Za tydzień derby - idealna okazja do przełamania się. Co do transferów to nie ma na rynku piłkarzy którzy mają adekwatną cenę do umiejętności. Można kupować na siłę albo rozwijać swoich. Oponuję za drugim.
Nie ukrywam ale jestem wku***** nienawidzę tego ***** ****si Coraz Bardziej mam nadzieje że u Nas dostaną po mordzie walić że przegraliśmy przynajmniej z Suderlandem , a nie z Wiganem 3:1 nie wygrywa się wszystkich meczu w Sezonie ****si dalej ma Drogbe a my niestety nie mamy RVP. Stało się i się nie odstanie GO GO THE GUNNERS GO!!
Zgadzam się z "kwiatinho".
Nie będe komentował tego meczu bo szkoda słów. I my walczymy o mistrzostwo???
Jak bedziemy przegrywać z takimi zespołami jak Sunderland to nie ma na co liczyć. Co z tego że padał deszcz piłkarze którzy chcą Coś wygrać, muszą wygrywać nawet w najgorszych warunkach nawet jak jest burza. Przez tą porażke wyprzedzi nas MU i uciekła nam juz Chelsea teraz nie wiem co Kanonierzy muszą zrobić żeby ją dogonić. Przegrywać z takimi drużynami możemy dopiero jak jesteśmy pierwsi i mamy dużo punktów przewagi. W takiej sytuacji nie mam prawa przegrywać.
Kilka moich takich spostrzezen po spotkaniu... Jak dla mnie Traore wcale nie gral tak slabo... nie wiem ktore jego zagrania wam nie pasowaly? Raz sie zagotowal i probowal strzalu z prawej nogi co bylo dosc glupie, ale pilka wpadla do Fabregasa i ten oddal grozny strzal. Generalnie zagral dla mnie dosc poprawnie. Co do Dudu to dla mnie to troche inny napastnik niz RvP...on bardziej czeka na jakies akcje w polu karnym, na pilki prostopadle itp itd. My za to gralismy mu pilki na walke na glowe. On nie schodzil az tak do grugiej lini jak Holender. Dla mnie najwieksza bolaczka bylo to,szczegolnie po stracie bramki, ze probowalismy od razu jednym zagraniem przejsc do ataku. Cesc byl podwieszony, Song raczej nie bral sie za rozgrywanie i nasi obroncy albo grali "dluga" albo korzystajac z kawalka przestrzeni sami sie podlaczali. Dla mnie to jednak takie zbyt haotyczne bylo. Szczegolnie, ze nie mielismy kim straszyc w przodzie ! Mysle ze lepsze by bylo wolniejsze rozgrywanie pilki, ale proba zamkniecia Sunderlandu na polwce. Jesli juz gralismy dluga pilka to brakowalo zdecydowanie zawodnikow wysokich, bo spojrzcie Arsha Vela Theo Cesc i chyba najwyzszy z nich byl Eduardo jak byl. Dla mnie zawidolo rozegranie w tym meczu troche pcha mielismy i niestety. Trzeba wygrac z Ruskimi za tydzien i bedzie w maire ok. GO GO Gunners !
do marazm44, jako fan Arsenalu staram sie patrzec obiektywnie na naszych zawodnikow, i mam odmienne zdanie co do Traore, ten chlopak ma potencjal w sobie ale on nie umie go wykorzystac, po1 jest on niesamowicie szybki, jeden z najszybszych w PL ale on nie umie tego wykorzystac w zadnym stopniu, co z tego ze probowal robic zwody jak i tak stal w miejscu, on powinien zrobic zwod i gaz a on stal w miejscu, po2 jego przygotowanie techniczne jest beznadziejne, praktycznie wiekszosc przyjec pod presja nie pewna albo nie dokladna, nie w ta strone co trzeba, wiesz dlaczego jest 3 lewym obronca u nas?o jak i clichy , jak i gibbs przerastaja go technicznie a co wazniejsze mysla na boisku a on tego nie robi!ja nie ma nic przeciwko nie mu ale uwazam ze on wogole nie wykorzystuje swojego potencjalu, po prostu byl na boisku, zagral i tyle, wiekszego bledu nie popelnil i spoko, porownaj ile mial on akcji ofensywnych dzis a ile Sagnia, wiem ze to nie to samo bo inne doswiadczeni i tak dalej ale dopoki on tego nie ogarnie to dalej bedzie 3 lewym obronca!!!pozdrawiam