Przed meczem: Arsenal - Middlesbrough
13.03.2008, 19:05, Mateusz Kolebuk 72 komentarzy
Już w tę sobotę o godzinie 18.15 drużyna Arsenalu zmierzy się na Emirates Stadium z drużyną, która pozbawiła Arsenalu szansy bycia niepokonanym w sezonie 2007/08. Middlesbrough, bo o nich chodzi pokonali drużynę 'Kanonierów' 9 grudnia 2007 roku w meczu na Riverside Stadium. Mecz zakończył się wynikiem 2:1, a honorowe trafienie dla drużyny Arsenalu w ostatnich sekundach meczu zaliczył wówczas Tomas Rosicky.
Relacja radiowa | Relacja tekstowa
W sobotę 'Kanonierzy' będą chcieli z pewnością odegrać się za grudniowe spotkanie i pokonać drużynę 'Boro', która w lidze sprawuje się dość przeciętnie, zajmując dopiero dwunastą lokatę.
Jeżeli chodzi o sytuację kadrową Arsenalu, to całkiem możliwy jest występ Theo Walcott'a, który doznał lekkiego urazu w meczu sparingowym z Colorado Rapids, który odbył się tydzień temu. Młody Anglik przejdzie jutro testy sprawnościowe, które zadecydują o jego występie w sobotnim pojedynku. Do składu powraca Emmanuel Eboue, który pauzował z powodu żółtych kartek. W składzie zabraknie natomiast Tomasa Rosicky'ego i Abou Diaby'ego, którzy leczą kontuzje.
Forma Arsenalu w ostatnich spotkaniach ligowych pozostawia wiele do życzenia. 'Kanonierzy' w trzech ostatnich meczach zdołali wywalczyć zaledwie 3 punkty. Strata 6 punktów spowodowała, że Manchester United może przejąć pozycję lidera w ligowej tabeli wygrywając jeden zaległy mecz. Emmanuel Adebayor, który nie może ostatnio wrócić do formy strzeleckiej z pierwszej części sezonu będzie musiał zmobilizować wszystkie siły, jeżeli marzy o tytule króla strzelców Premier League. Togijczyk jest w klasyfikacji strzelców na drugim miejscu, mając w dorobku 19 bramek. Wyprzedza do Cristiano Ronaldo mając na swoim koncie 2 gole więcej. Tyle samo bramek co Adebayor ma także Fernando Torres z Liverpoolu, który zdobył ostatnio hat-tricka i dzięki temu włączył się do bezpośredniej walki o króla strzelców.
Jeżeli chodzi o statystykę pojedynków obu drużyn na stadionie Arsenalu, Londyńczycy są tutaj ogromnym faworytem i przeważają w liczbie wygranych spotkań. Spośród 60 rozegranych spotkań Arsenal wygrał 38 i przegrał tylko 7. We wszystkich 126 meczach, które drużyny rozegrały ze sobą, Arsenal triumfował 62 razy, a z boiska schodził pokonany 33 razy. 31 razy mecz kończył sie remisem.
Faktem jest, że każde następne spotkanie, które nie zakończy się wygraną Arsenalu będzie oddalać 'The Gunners' od możliwości zdobycia mistrzostwa w Premier League. W ligowej tabeli na trzecim miejscu znajduje się londyńska Chelsea, która ma stratę 5 punktów do lidera i jeden mecz zaległy co sprawia, że 'The Blues' są także bardzo bliscy pierwszego miejsca. Strata 4 drużyny w tabeli, czyli Liverpoolu wynosi 10 punktów. Jeżeli 'Kanonierzy' będą wygrywać pozostałe spotkania, to kwestia mistrzostwa rozstrzygnie się w bezpośrednich spotkaniach między tymi drużynami.
Pojedynek z Chelsea, który zadecyduje o miejscach Arsenalu i Chelsea w tabeli odbędzie się już w następnej kolejce, 22 marca. Bitwa z Liverpoolem na Emirates Stadium będzie miała miejsce 4 kwietnia, a 'Wojna o Anglię' ze znakomicie spisującym się Manchesterem United rozegrana zostanie 12 kwietnia.
Przed 'Kanonierami' jak widać miesiąc pełen pracy, dlatego też zawodnikom potrzebna jest ogromna mobilizacja. Jeżeli 'Kanonierzy' nie stracili motywacji, którą mieli na początku obecnego sezonu, to pozostaje nam trzymać kciuki przez 9 następnych, ostatnich w tym sezonie kolejek.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
PS: hat-trick Adebayora!!!!!!!!!!!!!!!!
Huh, ciężko będzie. MUły, Chel$ea, L'pool. Smerfy rozwalimy z marszu. L'pool będzie ciężki, ale na własnym podwórku wygramy. I na koniec Red Debils. Tu problem nie jest taki duży jak się wydaje, bo chłopcy będą pod presją ostatniej porażki (ostatnie słowa mówione z niesmakiem).
nie mozemy dac plamy...ostatnio nas zalatwili;/;/
Ten mecz trzeba wygrać, aby nadal myśleć o mistrzostwie.
ten mecz musimy wygrać i wczuć sie w mecz z chelsea
no i w lm trafilismy na liverpool
nie ma co trzeba zmobilizować siły na ten mecz i go wygrać aby sie utrzymać na pozycji lidera!
liczę na wygrana Arsenalu stawiam wynik 2-0 i oby tak było!
ten mecz poprostu trzeba wygrac!! stawiam na 2-0 ;] i obym sie nie mylił :P
Kanonierzy wiedzą że mimo iż to nie jest mecz z jakąś b. dobrą drużyną to jest to mecz o wszystko. Musimy to wygrać i wygrać każdy kolejny mecz. To jest ta chwila w której Arsenal musi się przełamać i zacząć strzelać bramki. WYgramy to !! Innego scenariusza po prostu nie ma!
Jesli jutro stracimy pkt to mozemy sie pozegnac z mistrzostwem!!!
kappa a ty chyba postradałeś rozum... ;) Odgryziemy się za ostatni mecz i udowodnimy że potrafimy wygrywac... Po każdej, nawet największej suszy przychodzi deszcz i myślę, że Arsenal odrodzi się na nowo... ;]
jak dla mnie mam nadzieje ze bedzie to mecz przełomowy:) mysle ze strzelimy im 3 bramki i sie odegramy na nich za porazke z ubiegłej rundy! O dziwo jak dotad jedyna i to z tak przecietna druzyna!
obawiam sie ze jeżeli zremisowalismy 3 ostatnie mecze w premiership to teraz tesz to zrobimy, ale bądzmy dobrej myśli. 1:0 dla naszych
Ten mecz jest wazniejszy niz mecz z MIlanem , bo w nim interesuje nas tylko i wyłacznie zwyciestwo.
Niby gramy ze słabym zespołem a boje się jak nie wiem...bo jeżeli przegramy to możemy już się pożegnać z mistrzostwem...
na pewno sie odegramy za ten grudniowy mecz (musimy)
jeśli tego nie wygramy to papa mistrzostwo ;( a jeśli zwycięzymy to trzeba sie postarac o zwycięstwo na SB teraz sie zaczyna bitwa o anglię!!!!
Na wiecej niz na remis chyba nie mozemy liczyc
Trzeba to wygrać z 2:0,bo kanonierzy coś ostatnio
kiepskie wyniki mają
Jakieś info może do do tego meczu z Colorado Rapids ?
Muśimy to naprawdę wygrać bo będzie bardzo źle
no chyba nie musze mowic ze ten mecz koniecznie trzeba wygrac i liczyc na poktknievie mu