Przed meczem: Portsmouth - Arsenal
26.12.2007, 12:39, Mateusz Kolebuk 126 komentarzy
Już dzisiaj o godzinie 20.45 na Fratton Park drużyna Portsmouth będzie miała szansę zrewanżować się za wrześniową porażkę z Arsenalem, której doznała na Emirates Stadium. Nie będzie to rzecz niemożliwa, gdyż Portsmouth w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze, mając na koncie tylko 4 porażki i będąc 13 punktów za Arsenalem w ligowej tabeli.
Magiczne trio byłych zawodników z Arsenalu, czyli Nwankwo Kanu, Sol Campbel i Lauren, wspomagani przez resztę swoich kolegów z drużyny z pewnością nie oddadzą łatwo trzech punktów na własnym terenie. O dobrej grze 'The Pompeys' przekonał się na początku sezonu Manchester United, Liverpool a także Manchester City, gdyż udało im się tylko zremisować z podopiecznymi Harry'ego Redknappa.
Jeżeli chodzi o sytuację kadrową Portsmouth, to do składu prawdopodobnie wróci dziś Noe Pamarot, który doznał kontuzji ścięgna udowego, która wykluczyła go z poprzedniego meczu z Liverpoolem. Tak samo sytuacja wygląda z Seanem Davisem, który także może pojawić się dziś na boisku.
Sytuacja kadrowa Arsenalu jest dobra, gdyż tylko Theo Walcott jest kontuzjowany. Młodemu Anglikowi dolega kontuzja kolana, która wykluczyła go ze spotkania z Tottenhamem. Emmanuel Eboue powrócił już do składu w poprzednim meczu z Tottenhamem, w którym rozegrał 74 minuty. Teraz zawodnik jest już w pełni sił. Nie wiadomo, czy od pierwszej minuty na boisku pojawi się natomiast Robin van Persie. Możliwe jest, że Holender pojawi się na boisku dopiero w drugiej połowie lub pod koniec spotkania, gdyż Arsene Wenger nie chce zbyt mocno obciążać Holendra, który jeszcze niedawno odczuwał bóle mięśni po kontuzji.
Arsene Wenger jak zwykle przed spotkaniem powiedział kilka słów o przeciwniku:
- Uważam, że Portsmouth mogą zakończyć ligę w najlepszej ósemce. Czy mają szansę na top4? Być może zgubili zbyt dużą ilość punktów w meczach na swoim stadionie. Jednak świetnie idzie im na wyjazdach. Są też bardzo mocni fizycznie.
- W obronie mają Distina, Pamarota, Johnsona oraz Sola Campbella. Oni wszyscy są bardzo silni i trudni do ogrania. Porstmouth ma również silną pomoc w postaci Johna Utaki, którego uważam za bardzo dobry transfer. Jest również silny Kanu i Krancjar, natomiast Benjami jest graczem, który strzela dla nich gole w tym sezonie.
Harry Redknapp nie jest optymistą i twierdzi, że jeżeli jego gracze pozwolą 'Kanonierom' rozwinąć skrzydła, to może zapomnieć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej, gdyż wtedy Arsenal będzie nie do zatrzymania.
- Jak wielu, myślałem, że po odejściu Thierry Henry'ego będą potrzebować czasu na odbudowanie się. Lecz Arsene znów zaskoczył wszystkich, doskonale przygotowując i ustawiając drużynę. Nie będę zdziwiony jeżeli te "młokosy" zdobędą Premiership.
Drużyna z Fratton Park od kiedy w 2003 roku awansowała do Premiership, nie zdołała pokonać Arsenalu w żadnym rodzaju rozgrywek, na co złożyło się już dziewięć spotkań. Gole Fabregasa, Rosickiego i Adebayora dały zwycięstwo 'Kanonierom' 3-1 we wrześniu tego roku na stadionie Emirates.
Zawodnicy Portsmouth są bardzo zmotywowani i będą starali się zrobić wszystko, aby zdobyć punkty na własnym stadionie. Będą grali w końcu z liderem Premiership, tak więc zdobycie punktów będzie miało tutaj podwójne znaczenie. Sol Campbell stwierdził, że jest gotowy na konfrontację z Arsenalem.
Lauren jest podobnego zdania jak Sol Campbell. Piłkarz także uważa, że jego drużyna przechodzi drobny kryzys. Do jego pokonania niezbędna jest więc wygrana.
- Arsenal jest obecnie w świetnej dyspozycji, lecz zrobimy co w naszej mocy, aby wygrać ten mecz. Potrzebujemy tego zwycięstwa, ponieważ przechodzimy chwilowy kryzys na Fratton Park. Porażka z Liverpoolem bardzo nas rozczarowała, nie wykorzystaliśmy wielu świetnych sytuacji. Teraz musimy czekać i myśleć pozytywnie przed trudnym spotkaniem.
My oczywiście mamy nadzieję, że bez przeszkód będziemy kroczyli drogą, którą młodzi 'Kanonierzy' wyznaczyli sobie na samym początku sezonu. Drogą, która choć ciężka, prowadzi do najwyższego trofeum.
Składy obu drużyn:
Portsmouth: James, Johnson, Campbell, Distin, Pamarot, Hreidarsson, Utaka, Davis, Diop, Muntari, Kranjcar, Pedro Mendes, Benjani, Kanu, Taylor, Nugent, Lauren, Hughes, Ashdown.
Arsenal: Almunia, Lehmann, Sagna, Gallas, Toure, Clichy, Eboue, Gilberto, Fabregas, Flamini, Hleb, Diarra, Rosicky, van Persie, Adebayor, Senderos, Traore, Song, Denilson, Bendtner, Diaby, Eduardo.
Przypuszczalne ustawienie Arsenalu:
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
niech villa powalczy o remis !!
lol ale villa zdupiła :/ 4:3...
kurcze 4:3 dla chelsea
Yeah Carvalho wylecal i jest 3:3
niech The Villans jeszcze powalcza
ale mecz emocje jak w meczach arsenalu z kogutami !! chodź kibicuje AV
I już 3 - 3 :D
No i 3-2 dla Chelsea :/
remis tez by był dobry ale sheva dzis wymiata
Chelsea 2-2 ;((
Dzisiejszy mecz wygramy ponieważ nasi sa zmotywowani by nie zesc z fotela lidera ale dziwi mnie nieobecnosc w kladzie RvP
Czemu RvP nie gra w pierwszym skladzie ? to mnie dziwi. On jest w takiej formie ze az zall zeby on nie gral. Kogos powinien zdjac i wsadzic robina. :) Robin jest Super ;p
Wygramy,jestesmy zmotywowani i silniejsi:)
Wygramy,jestesmy zmotywowani i silniejsi:)
chelsea1:2villa po 1-szej polowie ale druga beda grali w 10-tke
moze uda im sie wywalczyc remis?
2:0 dla astonów !!
Myslę, że to bedzie ciezki mecz ale mam nadzileje, że ARSENAL poradzie sobie
Aston Villa
dobre wiesci z stamford bridge Chelsea przegrywa 1:0 z drużyną aston
Mateusz Kolebuk gratuluje lubie jak ty przedstawiasz raport obrazujesz bardzo ładnie wszystko.Przypuszczalne ustawienie Arsenalu tez to sie przydaje gratuluje !!!!! A tak poza tym to GO GO GUNNERS !!!!!!!!!!!!!!
Fajna grafika:D Mam nadzieję na wygraną Arsenalu 0:2:)
2:0 o przegranej niema mowy!!!!!
ja wole sagne tam gdzie jest nieamowity ten chlopak jest ;p a jedna rzecz ktora mi nie pasuje to znowu 4-4-1-1 mozna bybyło wkoncu eduardo wstawic od poczatku albo bendtnera
No nie przesadzajmy skład jest dobry,ale wolałbym Eboue zamiast Sagna na obronie a na prawej pomocy Walcotta
mimo niedawnych problemów Robina, chciałbym zobaczyć go od pierwszej minuty na boisku :P
Lee>> zgadzam sie z Tobą z małym zastrzeżeniem xd w ataku obok Adebayora widziałbym RvP =)
w druzynie Portsmouth wiele znanych nazwisk zapowiada sie prawdziwy wieczorny przysmak w TV
Chciałbym zobaczyć taki skład:
Almunia - Sagna, Toure, Gallas, Clichy - Hleb, Fabregas, Flamini, Rosicky - Eduardo, Adebayor
Ławka: Lehmann, Senderos, Diaby, Eboue, Bendtner