Punkt wywieziony z Old Trafford: Man Utd 1-1 Arsenal

7 kolejka i 9 punktów straty do lidera. Majstra chyba w tym roku nie będzie...

@timiiiii:

A obejrzałeś jegomościu dokument o City?

Ja chce, żeby tak to u nas działało, i trener tak wpływał na piłkarzy, a nie jak w Sunderlandzie.
Jak nie oglądałeś to sobie znajdź i zobacz. Zmięknie Ci trochę fajka i zatęsknisz za czymś takim u nas.

Wczoraj miało dojść do pojedynku 3 najlepszej ofensywy ligi (zdaniem kibiców AFC) z 3 najlepszą defensywą ligi (zdaniem kibiców MU), a wyglądało to bardziej jak mecz gdzie jedna drużyna próbowała atakować, mimo że nie potrafi z drużyną, która chciała się bronić, mimo że nie umie.

Ras z Rasmentalismu na swoim insta i facebook stories fajnie podsumował wczorajszy mecz i przygodę Unaia u nas.

Sorry, ale jakby był jakiś top coach do wyjęcia to bym się chyba nie zastanawiał aktualnie.
Fatalnie wygląda to wszystko, wybory personalne do dupy, styl gry do dupy, wyniki do dupy, charakter drużyny do dupy.

Jeżeli to prawda, że Ljungi przygotował drużynkę na nottingam i tak sobie popykali to może Unai niech idzie na jakieś El Quatro na miesiac czy dwa(?)

na poczatku zaznacze ze tez chetnie bym zobaczyl fajny, ofensywny AFC grajacy "z naszym stylem" ale...

po pierwsze to nie jest Fifa ani FM. trener nie przyjdzie i nie ustawi "taktyka ofensywna" z rozwijanej listy, musi stosowac to co zna i co uwaza da wyniki za ktore jest rozliczony. tak realnie. ilu jest trenerow na swiecie ktorzy graja ladnia pilke i maja wyniki? 3? gora 4? wszyscy zajeci. wiekszosc tu w zyciu nie miala nawet stycznosci z jakims zespolowym sportem, nie maja pojecia na czym polega dynamika szatni itp a glosza swoje bzdurne teorie co drugi dzien. moze polecam ogladniecie "Sunderland az po grob"? tam co prawda jest inna sytuacja, inny klub itd ale chociaz moze troche zmieni to sposob postrzegania niektorych "ekspertow"

po drugie. prosze dajcie juz spokoj z tym "za Wengera byl chociaz styl mimo ze przegrywalismy". owszem za Wengera byl styl ale ile lat temu to bylo? jeszcze troche ponad rok temu ze swieca bylo tu szukac ludzi ktorzy nie narzekali na gre ekipy Wengera. teraz 90% chce jego powrotu...

i ostatnie. poki sa wyniki i realna szansa na top4 nikt trenera nie zwolni bo to by bylo samobojstwo. i gadanie o tym w ogole nawet nie ma sensu. zwalniac to moga sobie w MU. zobaczcie gdzie oni sa i zastanowcie sie czy faktycznie mamy na co narzekac?

Nie pamietam tak slabego Arsenalu. Wczoraj bylo widac, ze wystarczy lekko przycisnac United i te sie gubilo. Niestety Emery jak zwykle wyszedl bardzo asekuracyjnie i dal sie dominowac rywalom w dluzszych fragmentach gry. Ja generalnie stracilem juz nadzieje na to, ze za Unaia jeszcze kiedykolwiek zdominujemy rywala i zahramy jak to na Arsenal przystalo. Obecnie jestesmy nijacy i kazdy mecz w lidze (wlacznie z zespolami dolu tabeli) bedzie dla nas jak walka o zycie. Gdyby United mialo wczoraj Lukaku sadze, ze z 3:1 by sie skonczylo i dzis bylibysmy w innych humorach :-/
Zreszta nie rozumiem dlaczego Emery sciagnal wczoraj najlepszego zawodnika na boisku (Saka) a zostawil najwiekszego debila i dzbana w zespole (Xhaka). Ehh..

Znowu kupiliśmy z Lille nie tego gościa co trzeba. Jak nie Gervinho to Pepe. Nawet obaj z WKS.

Pepe irytuje póki co, bo mało, że prawie nic mu nie wychodziło wczoraj to jeszcze woli walki brakowało, w defensywie nie ma ochoty brać udziału. Saka był wczoraj o klasę lepszy w każdym aspekcie.

Wenger In

@ziom

Nie jestem ekspertem i - co równie istotne - nie uważam się za eksperta. To tylko moje spostrzeżenia na temat naszej obecnej gry i roli, jaką odgrywa w tym trener. Być może jestem w zupełnym błędzie i problem tkwi jeszcze gdzie indziej. Nie wiem.
Nie wiem czy piłeś do mnie, ale nigdzie nie napisałem również, że Unai to słaby trener, bo by mi to nie przeszło przez klawiaturę. Kim ja jestem, żeby takie sądy wydawać? Facet ma papiery i CV na trenerkę, ale może po prostu nie pasuje do Arsenalu. Może.

Zgadzam się natomiast zdecydowanie, że powrót Hectora i wejście do zespołu Tirney'a może odmienić naszą grę. Mam nadzieję, że tak będzie, bo inaczej próżno szukać gdzie indziej ratunku. Obawiam się natomiast, że jeśli Emery nadal, mając nawet takie wahadła, będzie stawiał na trzech ŚP o defensywnej mentalności, niewiele się zmieni.

Ja też jestem cierpliwy, ale jednocześnie mam na uwadze, że granica między cierpliwością a strachem jest bardzo cienka. Pomyśl o tym.

@_Dennis_Bergkamp_: no Friend gwizdnał jak już piłka była w siatce, jakby gwizdnął wczesniej to VAR by nie mógł uznać gola

@thegunner4life:
Wielkie prawdopodobieństwo, że będziemy w tym top4, bo kto ma być, ten jeszcze bardziej żałosny Manchester? To już większym naszym rywalem będzie Leicester... :)
Dlatego już to wiele razy pisałem, tak grać można było w 1 sezonie, byle jak ale, żeby doczłapać do tej Ligi Mistrzów. Wówczas już krytykowałem Dracule, jednak moje komentarze spotykały się z negatywnymi odpowiedziami, jesteś idiotą to jego pierwszy sezon, zobaczymy w kolejnym. Teraz będziemy słyszeć, nie od razu Rzym zbudowano 3 będzie decydujący. Dla mnie gośc jak i dla Ciebie - jest skończony.

A ja mam wrażenie, że na temat obecnego Arsenalu nie można powiedzieć żadnego złego słowa, bo od razu zostanie się nazwanym "hejterem", "trollem", "chorągiewą" itd.
Ba, nawet merytoryczne komentarze na temat stanu drużyny Emery'ego są odbierane źle.

Dla mnie Emery jest już skończony. Wczoraj udowodnił ostatecznie(przynajmniej dla mnie to tylko moje zdanie), że on ma mentalność ale dla trenera Betisu(nie obrażając tej drużyny, bo bardzo ich lubię) albo Newcastle. Tam faktycznie jadąc na każde boisko silniejszego rywala, można wychodzić tak ultra-defensywnie, bo po prostu nie ma się ani takich możliwości finansowych, ani takich piłkarzy, żeby podjąć rękawicę(co i tak jest częściową nieprawdą, bo wiele razy te słabsze przynajmniej teoretycznie ekipy wychodziły na mecze bez żadnych kompleksów i grały dosyć ładnie o ofensywnie).

Nasz hiszpański Boss przestraszył się Manchester United Ole Gunnar Solskjær tego samego Ole Gunnar Solskjær'ra który ma bilans w United:

19 spotkań, 5 wygranych i 10 porażek tak tak wygląda ten wielki rywal niebezpieczny menadżer z któremu przyszło się mu wczoraj mierzyć. Od pamiętnego wieczoru z Paryża, ten gość nie jest wstanie nic z tego United ulepić, i to przed nim kazał się Emery bronić.

Ten gość nie ma mentalności której szukamy, tej którą zgubiliśmy już dawno temu. Kiedyś Arsenal bez ani jednego doświadczonego zawodnika w środku pola grał otwarta piłkę z Barceloną (z tą wielką Barcelonę z Messim w wieku 20-paru lat Xavim, Iniestą) teraz nasz trener przed każdym się broni.

O stylu już nic pisać nie będę, bo tego się po prostu nie da oglądać. To wygląda momentami tragicznie, te mecze są do bólu nudne bez żadnego polotu.

Nie ma żadnego progresu, nic się nie zmienia na lepsze dalej brak zwycięstwa na wyjeździe z top6 od 2015 roku. Po co w takim razie zmieniliśmy trenera? Naprawdę to, że jesteśmy na tej 4 pozycji to tylko zasługa, że za rywali mamy równie beznadziejne zespoły jak nasz, Leicester City Brendana wygląda przy nas jak drużyna mistrzów świata.

Tylko to już w sumie co napisałem wszyscy wiedzą od jakieś 3-4 kolejek. Nawet jeżeli się doczłapiemy do tego top4 to Emery nie jest odpowiednią osobą na tym miejscu. Zwolnili go ze Spartaka, Zwolnili z PSG, powinni zwolnić z Arsenalu.

Chodzi o to, że styl jest okropny i jednocześnie wyników nie ma.
W dodatku nasz taktyk jest bardzo przewidywalny. I wcale nie trzeba być bardzo dobrym trenerem, żeby go rozgryźć.

Mój komentarz napisany wczoraj kilka godzin przed meczem:
@kaman17 napisał: "Arsenal wyjdzie defensywnym składem z trochę ograniczoną kreatywnością, ale o dziwo będzie więcej przy piłce i będzie wydawało się, że prowadzi grę. Niestety brak kreatywności trochę się zacznie odbijać i będzie mnóstwo podań wszerz boiska i do tyłu, a mało konkretów. I jak już będziemy coraz bliżej bramki United to oni pójdą z kontrą, strzelą na 1:0, za chwilę będzie 2:0 po naszym błędzie i do przerwy tak się utrzyma. Po przerwie zobaczymy, albo skończy się na 3:0, albo Arsenal odrobi."

Co prawda było 1:1, ale dużo nie brakło, żeby było 0:2 w pierwszej połowie.

Ja mam wrażenie,że na tym forum każdy jest zawodowym trenerem.Jedno co łączy wszystkich to wielkie doświadczenie w zawodowych klubach i za wysokie wymaganie w stosunku do jakości drużyny.Każdy chce pięknego stylu i wygranych meczy.Za Wengera ten styl był zawsze ładny dla oka tylko wyniki nie szły z nim w parze w ostatnich jego latach trenowania kanonierów.Ludzie się cieszyli,że się z nim pożegnano.Przyszedł Emery który dla mnie jest bardzo dobrym trenerem,zwłaszcza,że daje grać młodzieży.Arsenal nie ma ładnego stylu dla oka więc należy go pogonić.Moim zdaniem ludzie powinni się głęboko zastanowić ilu wybitnych piłkarzy ma Arsenal aby być na poziomie M.City i Liverpoolu?Według mnie ani jednego który w pojedynkę mógłby na wygrywać mecze jak Hazard w swojej topowej formie w Chelsea kiedy jego drużynie nie szło na boisku.Ja jestem cierpliwym kibicem co jest rzadkością a nie chorągiewką.Poczekam do końca sezonu jakie miejsce będzie mieć Arsenal.Jeśli będziemy w pierwszej czwórce to będę zadowolony.Czekam na powrót do pierwszego składu Bellerina,Tirneya i Holdinga.Z nimi w składzie Arsenal będzie dużo mocniejszy niż obecny.Obecnie mamy czwarte miejsce a graliśmy większość meczy z czołówką.

@rev:

Bardzo ładnie napisane, nic dodać, nic ująć.

@rev:
Od pierwszego zdania, do ostatniego - zdecydowanie popieram w całości Twoją wypowiedz.

Choć dorzuciłbym jeszcze zapytanie, co znowu się stało, że Ozil był na ławce, stfu nawet w 18 go nie było? Czy na prawdę w hierarchii Niemiec spadł tak nisko? Poważnie jest słabszy niż Willock, Nelson, czy Hiszpan Cebula?

*PEPE człapie gorzej niż Ozil.

W tym zespole nie ma za grosz kreatywności, wygląda to jak u Brzęczka, laga na Lewego i cała nadzieja w naszej dumie narodowej. Strach pomyśleć, gdzie bylibyśmy bez Auby.

Miałem wielką nadzieję na to, że zdominujemy Manu na Old Trafford, po spotkaniu z Nothingham w pucharze ligi, gdzie nie daliś my rywalowi odetchnąć na minutę. Pressing, agresja i ofensywa. Niestety wrócił PIERWSZY zespół i bronimy się przed fatalnym junajted. Znowu 3 X NIE Mr dracula.

Swoją drogą, nie wiem czemu, jednak jest taka zależność, rywal gra słabo, bez formy ale w spotkaniach z Arsenalem wiecznie nagle ktoś oddaje strzał życia... tak jak wczoraj.

Tak jak wspomniałem, w temacie kapitana, pasuje mi do tej roli Grek - Sokratis, a wczoraj to potwierdził.

Mój przedmówca to podkreślił, więc i ja to zrobię. Problemem Arsenalu jest formacja pomocy i brak "łączności" między dwiema pozostałymi, ale jak ma być skoro gramy 3 DM !!

- Całe szczęście, że Friend opóźnił gwizdek. Gdyby zareagował zanim piłka wpadła do bramki, nie mógłby uznać gola. To lekcja dla wszystkich sędziów, że warto czekać z gwizdkiem. Poczekać z podniesieniem chorągiewki powinien też sędzia asystent. Podsumowując: VAR uratował arbitrów przed zawstydzającą decyzją - podsumował Clattenburg.

ze, kiedy ten gwizdek?

Spotkało się dwóch wuefistów. To normalne, że obie drużyny próbowały grać tylko przez 45 minut.

Nie widziałem żadnego meczu z udziałem Pepe w Ligue 1, również kompilacje sobie odpuściłem, ale tak zachwalaliście Iworyjczyka, że miałem nadzieję na jego dobrą grę już od początku sezonu. Parę przebłysków było, ale to zdecydowanie za mało. Z dryblingu niewiele wynika, strzały fatalne, gra obronna nie istnieje. Całe szczęście, że Aubameyang oddał mu tego karnego, bo statystyki choć marne, wyglądałyby jeszcze gorzej. Duży zawód. Na ten moment Pepe kandyduje do miana największej transferowej wtopy tego sezonu.

I nawet zabawnie teraz wygląda, gdy śmiano się z komentarzy w stylu "James w trwającej kampanii lepszy niż Pepe". I chyba tak jest, bo nawet we wczorajszym meczu Walijczyk dał więcej United niż reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej Arsenalowi.

Dobra, ja też dorzucę swoje 2 grosze.

Strach pomyśleć, jaki byłby wczoraj wynik, jakbyśmy zagrali swoje. Przez "swoje" mam na myśli to, za co Arsenal wszyscy pokochaliśmy - ofensywną piłkę opartą na posiadaniu piłki, podaniach i wymienności pozycji.

Niestety, Unai po raz kolejny woli schować się we własnym polu karnym i... no właśnie, i co? Że niby kontrować? Ale jak / kim?

Trzech pomocników o defensywnym nastawieniu - Lucas, Xhaka, Mioteusz. Następnie dziura i trzech napastników - Auba, Pepe, Saka. I to było widać wczoraj, że nie ma żadnego łącznika pomiędzy formacjami.
W moim odczuciu, Lucas Torreira jest źle wykorzystywany. To nie jest ani box-to-box ani playmaker, ani - o zgrozo - 10. To jest bezpiecznik grający przed obroną. Nie wiem jak można tak dobrego na swojej pozycji piłkarza wystawiać gdziekolwiek indziej. Może inaczej by to wyglądało, gdyby zamiast Torreiry zagrał Willock, który dałby więcej opcji do rozegrania w środku pola. Bo jeśli Lucas miałby nie grać jako typowy DM, to nie widzę go w 11.
Guendouzi i Xhaka w jednym składzie nie działa, bo nie może działać. To są zbyt podobni (pod względem charakterystyki, nie umiejętności) piłkarze. Kiedyś to samo robił Wenger wystawiając w środku Artete i Flaminiego. Też się przeważnie okrutnie męczyliśmy w tych meczach.
W obronie tragedii wczoraj nie było, ale omówmy się - przeciwnik nie był wymagający, a jego piłkarze bez formy (Lingard, Rashford).
Z przodu jest potencjał, dobrzy piłkarze (choć Pepe bez formy) i niezła gra, ale nie dostają wystarczającego wsparcia od reszty drużyny.

I tutaj uwaga - "unpopular opinion" - po wczorajszym meczu jestem już niemal pewien tego, co wcześniej było jedynie zupełnym mniemaniem - problem Arsenalu nie tkwi w obronie, lecz w 2 linii. Obrońców mamy dobrych, nawet Kolasinac z tyłu wczoraj zagrał dobrze. Ale ci obrońcy niestety nie są wystarczająco chronieni, bo Torreira biega na 10, Xhaka w ogóle nie potrafi bronić, a Guendouzi nie nadbiega za trzech (choć wczoraj i tak mu to nieźle wychodziło).

Nie wiem, z czym Unai ma problem, dlaczego uparł się na taki dziwny system, który - jak wszyscy mogliśmy się przekonać - nie działa. I szlag mnie trafia, że tak słabe United, które dostało od WHU i Palace, które męczyło się okrutnie z Astaną i jakimś trzecioligowcem, dyktuje tempo i warunki gry w meczu z Arsenalem.

Niestety, obecnie oglądając taki Arsenal mam ochotę, niczym Edyp, wydłubać sobie oczy. Nie taki Arsenal mnie urzekł i nie taką grę chcę oglądać. Zaczynam wątpić w pomysł na grę Emery'ego i szczerze mówiąc, mam dość patrzenia na tą bezpłciową kopaninę i murowanie się we własnym polu karnym. To nie jest nasz styl, nie umiemy tak grać i nie o to w Arsenalu chodzi. Jeśli trener tego nie rozumie i nie widzi, to być może nie tędy droga.

@JanikK: Dziękować, skoro była ciekawsza to warto zobaczyć.

Saka motm razem z Guendo ciągnęli nasza grę bardziej doświadczeni gracze powinni się wstydzić.
Auba na plus miał jedna sytuację i ja wykorzystał nie zawodzi w tym sezonie.
Narzejalisxie na bramki z topem w tym sezonie strzelił spurs i Utd. Co do Utd to Obama już ma 3 bramki przeciwko nim

@losnumeros: A czy warto, na pewno ciekawsza niż 1

@losnumeros: Na hdmatches pewnje znajdziesz

I oczywiście zaspałem na rejestrację do grup xD

Warto obejrzeć całą 2 połowę z UTD? Widziałem aby 1 część spotkania, bo nocki mam.

Jeżeli Emery zostanie do końca sezonu, to nie wiem jak to się skończy. Oprócz Live i City, reszta daje ciała po kolei w walce o TOP4. Mam wrażenie, że te 2 miejsca przypadną drużyną które będą mniej popełniały błędów z teoretycznie słabszymi rywalami i bezpośrednimi spotkaniami.

Ja bym nie czekał aż Emery się rozkręci, bo to nie nastąpi. Zmienił bym już trenera, ponieważ ja tu nie widzę żadnej poprawy gry a jest wręcz przeciwnie. Boję się, że znowu nie będziemy w LM i przez to chciałbym zmiany trenera na już. Można zagrać słabe spotkania, ale przeplata się je z dobrymi meczami, u nas tych spotkań nie widać wszystko zależy od indywidualności zawodników. Nie mamy w ogóle drużyny, tylko zlepki indywidualności którzy błysną jakimś zagraniem w czasie meczu.

Mnie występ Saki rozczarował. Grał na Younga który jest cienki w defie więc indywidualnymi rajdami mógł wycisnąć z gry znacznie więcej ale często przegrywał z nim bezpośrednie pojedynki. Musimy więcej wymagać od tych młodych. W końcu pozbyliśmy się Iwobiego i Mikiego żeby mogli grać więc niech teraz pokażą że miało to sens.

Póki co Emeryt się nie sprawdza ...

Freddie na trenera!!!!

Krążą plotki po internecie, że mecz z Nottingham przygotował Freddie. Już chyba wiem, dlaczego tak fajnie graliśmy.

Jak długo trzeba czekać żeby zarząd coś zrobił? Arsenalu nie da się oglądać to jest jakiś dramat. Ze słabym Utd remis!!! I to po fartownym golu. Gdzie jest moc, pewność siebie u pikarzy? Nie ma bo Emery nie ma w sobie mocy ani pewności siebie. Już pokazał kalae w PSG gdzie piłkarze mieli go w d... i grali po swojemu.

Oby z fartem.

Mi to czasami nawet się oglądać nie chce jak widzę składy. Dobrej nocy

Aktualnie to wszystko jest jakieś dziwne.

1. ZLe dobierany skład
2. Niewykorzystywany potencjał piłkarzy

Nawet nie chodzi o skład podstawowy, ale całość. Gdzie był Tierney? Jeżeli nie był dziś gotowy to czemu nie zagrał wczoraj w u23 z Bellerinem kolejnego emczu? Nei pojechał tam, nie zagrał tu. Sytuacja z Ozilem to samo... Ta drużyna nie ma ani rąk, ani nóg. Jeden wielki chaos i czekanie na ratowanie nas przez Aubę.

@lays: No właśnie, najgorsze, że w tym sezonie mamy całkiem fajną młodą ekipę i można by pograć w piłkę. Laca i Auba swoje lata mają i zanim nowy trener przyjdzie to się dużo nie nacieszy nimi. Z bólem stwierdzam, ale to mogą być stracone dwa lata z Emerym. Fajnie, że chociaż młodzi się ogrywają

Moim zdaniem Emery popełnia masę błędów szkoleniowych. Nie jesteśmy drużyną grającą tiki-takę, więc po kiego grzyba z uporem maniaka próbujemy wyprowadzać piłkę krótkimi podaniami, gdzie Luiz czy Sokratis ewidentnie sobie z tym nie radzą.
Inną sprawą jest wyjściowa XI - Torreira, Xhaka, Guendouzi wszyscy ŚP/DP w wyjściowym składzie. Po co? Torreira przez to gra na "10" XD. Mamy Ceballosa tylko na 1 sezon, grajmy nim ile wlezie w podstawowym składzie.
Kolejna kwestia - Pepe. Facet ma spore problemy z wejściem na poziom PL. Jak dla mnie powinien grać po 90 minut w LE i CC/Fa cup, a w lidze zaczynać na ławce.
4 miejsce jest w naszym zasięgu tylko dlatego, że wszyscy dają tyłka na początku sezonu, ale wydaje się, że ten zespół zaliczył regres w porównaniu zeszłym sezonem.

@ToMo_18: Tak, popularne tu „dajmy czas” pokazuje tylko, że im dłużej Unai, tym lepsza nowa „miotła” będzie potrzeba.

Dajmy czas, ocenimy po sezonie, itp.

7 kolejek, 11 straconych bramek, 4. miejsce i bliżej nam do strefy spadkowej niż lidera.

Poprzedni sezon w lidze kompletnie zawalony po dobrym starcie, który spowodowany był chwilową świeżością. Finał LE i klątwa rywala. Arsenal by wygrywać cokolwiek nie może grać z zespołami z PL Top6. To już w szatni przegrali.

IMO Emery swoje wygrał i nikt mu tego nie odbierze, ale liczyć, że postawi Arsenal na nogi w tym sezonie to trochę głupia nadzieja.

Wolałem „pupilki Wengera” niż uparte stawianie na Xhake i Luiza.

Wgl kibice dzisiaj myśleli o zwycięstwie, a jak tak spojrzeć na skład i na wypowiedzi po meczu to mam wrażenie, że plan klubu został wykonany i wgl jest spoko, bo nie przegraliśmy xDDDDDD

po 2 kolejkach bilans 2-0-0

Nastepne 5 kolejek 1-3-1 dramat

Emery ciagle zadowolony, ciagle mow io progresie, gra jest najgorsza jaka widzialem ogladajac Arsenal juz tyle lat. Gdy byly momenty fatalnej gry to zdarzalo sie chociaz raz zdominowac rywala w jakims meczu, wygrać, a tutaj po prostu co mecz ten sam repertuar, czyli żaden. Nei wiem czego ma dotyczyć ten proces, ale mam nadzieje, że Emeryta tu za rok nie bedzie. Marnuje pootencjał drużyny.

@JanikK: I tutaj pytanie, czy to nie był efekt nowej miotły, a w dodatku forma piłkarzy.

Ziomeczki ogladal ktos wczoraj "sport" na polsacie po wydarzeniach. Okolo godziny 16 ??? Wiecie co sie odwalilo ???

@ToMo_18: Czy ja wiem. Wy tamtym sezonie świetnie reagował na boiskowe wydarzenia. Mieliśmy parę dobrych meczów. Z meczu z Chelsea zdominowaliśmy środek. Teraz nie ma tej dominacji w środku i automatycznie jest mało strzałow, ale dzięki aubie są bramki

@JanikK: Emery próbuje nic nie robić i liczyć na to, że laca i auba będą go ratować jak w zeszłym sezonie.

Ah te dylematy, Iść spać i się obudzić o 4(rejestracja na ćw na studia) czy nie spac. Super sprawa polecam

Emery próbuje zrobić z Torreiry Ramseya, ale to niemożliwe

@ChatCrapGetBanged: W poprzednim sezonie miałem podobne zdanie o Aubie, ale w tym naprawdę daje radę. Przede wszystkim nie marnuje sytuacji, a przy okazji coś rozegra, nawet czasami podrybluje na skrzydle. @ChatCrapGetBanged napisał: "Dodatkowo heat mapa Torreiry potwierdza, że średnio w praktyce wyszła ta jego rola wolnego elektrona w pomocy. Na sofascore mapki obczajałem jak coś."
Też średnio rozumiem decyzję dotyczącą wystawiania Torreiry jako ŚPO/wolny elektron. Z drugiej strony mam problem z zestawieniem pomocy Arsenalu. Ja bym wychodził Guendo - Torreira - Willock. Zauważyłem, że Guendo razem z Ceballosem jakoś nie pasują do siebie/dublują się. A jednak wolę grać Guendo, ma duży potencjał i na pewno nie odejdzie po sezonie. Torreira, wiadomo, świetny dm. Willock na ŚPO, ma niesamowity talent do mijania przeciwników + łatwość w znajdowaniu się w sytuacjach bramkowych. Tylko taka trochę mi za młoda/nie mająca doświadczenia wyszła ta pomoc.