Ramsey: Najwspanialszy moment w mojej karierze

25.03.2011, 17:10, IceMan 16 komentarzy

Aaron Ramsey przyznał, że opaska kapitańska reprezentacji Walii, która spocznie na jego ramieniu, jest dla niego ogromnym zaszczytem.

Pierwszym spotkaniem, w którym młody Kanonier poprowadzi Smoków do boju będzie jutrzejszy pojedynek z reprezentacją Anglii w eliminacjach do Euro 2012.

Kilkanaście miesięcy temu Ramsey wylądował na przysłowiowym dnie, od którego zdołał się odbić. Przeszło rok temu młody pomocnik złamał nogę w dwóch miejscach, a już jutro wyjdzie na murawę przy Millennium Stadium z opaską kapitana na ręku.

20-latek, któremu została przydzielona ta funkcja kosztem starszych i bardziej doświadczonych kolegów, powiedział, że będzie nosił opaskę z dumą i zrobi wszystko, aby odpłacić zaufanie selekcjonera.

- Jestem w siódmym niebie. Prowadzenie swojej kadry narodowej w tak młodym wieku stanowi dla mnie olbrzymi zaszczyt.

- Od małego chłopca pragnąłem zostać profesjonalnym piłkarzem i kapitanem reprezentacji Walii. Ten dzień właśnie nadszedł. To dla mnie wyjątkowa chwila.

- Byłem zaskoczony, ale, oczywiście, pozytywnie. Cieszę się, że selekcjoner dał mi tę szansę i powierzył mi tak odpowiedzialną rolę. Mam nadzieję, że go nie zawiodę i będę świecił przykładem na murawie.

- Nie będę wrzeszczał i ganił swoich kolegów. Zamierzam grać na sto procent swoich możliwości i swoją piłkarską dyspozycją stanowić przykład dla partnerów z drużyny. Mój debiut w roli kapitana przypadnie w meczu z Anglią przed własną publicznością.To czyni ten dzień jeszcze bardziej wyjątkowym.

Wcześniej spekulowano, że opaska trafi do piłkarza Aston Villi - Jamesa Collinsa - lub zawodnika Swansea City - Ashley'a Williamsa. Ramsey przyznał, że obecność tak wielu ogranych piłkarzy z pewnością mu pomoże.

- Ta ekipa jest wręcz przesiąknięta doświadczeniem. Craig Bellamy pełnił wcześniej obowiązki kapitana, James Collins jest zawodnikiem o wieloletnim stażu. Właśnie dzięki temu doświadczeniu nie będą potrzebowali instrukcji. Nie będę im musiał mówić co powinni robić i jak się w określonych sytuacjach zachowywać.

Aaron powiedział również, że nie chciałby być tym, który będzie musiał wytykać boiskowe błędu Craigowi Bellamy'emu. 20-latek ma w związku z tym nadzieję, że napastnik Cardiff City rozegra jutro znakomite spotkanie.

- Dobrze się dogaduję z Craigiem, często ze sobą rozmawiamy. Nie będę się na niego wydzierać, więc mam nadzieję, że dzięki świetnej grze nikt nie będzie musiał udzielać Craigowi nagany.

Piłkarz Arsenalu wypowiedział się również na temat krętej drogi, którą przyszło mu przebyć przez ostatnie 12 miesięcy.

- To pokazuje jak szybko może zmienić się sytuacja w futbolu.

- Nieco ponad rok temu złamałem nogę, byłem w dołku. Dzisiaj przeżywam najwspanialsze chwile mojej dotychczasowej kariery.