Ramsey: Nasza gra zapierała dech w piersiach

21.10.2013, 10:27, Tomasz Zajac 16 komentarzy

Aaron Ramsey stwierdził, że w pewnych momentach sobotniego meczu z Norwich, gra Arsenalu "zapierała dech w piersiach". Przypomnijmy, że dzięki bramce Jacka Wilshere’a, dwóm golom Mesuta Özila oraz trafieniu Aarona Ramseya Kanonierzy wygrali tamto spotkanie 4:1 i zostali samodzielnym liderem Premier League.

22-letni Ramsey w superlatywach wypowiedział się o akcji z 18. minuty meczu i trafieniu Wilshere’a.

- To był futbol na najwyższym poziomie. Wszystko zagrane było na jeden kontakt, z dokładnością, a wykończenie akcji przez Jacka prawą nogą było doskonałe. Nasza filozofia polega na graniu właśnie w taki sposób. Zawsze chcemy sprowadzić piłkę do ziemi i grać na jeden lub dwa kontakty. Niektóre bramki zapierały dech w piersiach, jednak ćwiczymy takie rzeczy na treningach.

Młody Walijczyk rozpoczął wspomniane spotkanie na ławce rezerwowych, jednak wszedł na murawę w 38. minucie, po tym, jak wstrząśnienia mózgu doznał Mathieu Flamini. Po wejściu na boisku Ramsey kilkakrotnie próbował pokonać bramkarza Norwich, jednak sztuka ta udało mu się dopiero w 83. minucie, kiedy to w fenomenalny sposób wpisał się na listę strzelców.

- Widziałem, że dwóch obrońców pędzi z różnych stron, więc zdecydowałem, że zamarkuję uderzenie. Zobaczyłem kolejnego defensora, więc postanowiłem zrobić to jeszcze raz. Potem musiałem tylko umieścić piłkę w siatce.

- Po prostu czuję się teraz pewny siebie. To niezwykle istotna rzecz. Jestem opanowany przed bramką rywala i wykorzystuję swoje szanse - zakończył Ramsey, dla którego bramka z Norwich była dziewiątym trafieniem w sezonie.