Ramsey po meczu z City

Głupio straciliśmy bramki - mogliśmy to spokojnie wygrać.

Ramsey to jest jednak kozak, mimo, że jest teraz wyraźnie bez formy to i tak go stać na gole i asysty.. Ciężko poznać tego zawodnika :)

Oby Aaron wrócił do formy z poprzedniego sezonu.

Ramsey na dzień dzisiejszy to na ławie powinien siedzieć

Bramki stracone ze stałych kontaktów są najbardziej rozczarowujące, zwłaszcza w końcowych minutach.

Mam nadzieję, że Aaron pokaże dyspozycję z tamtego sezonu :)

Jakby ich nie bylo, to prawdopodobnie zrobiliby to inni. Zauważ, ze bardzo rzadko się zdarza, żeby 5 zawodnikow zagrala tak swietny mecz, ze nie wiadomo kogo wybrać na MOTM. Jeżeli inni wodza, ze taki Wilshere ma swój dzien i kazdy jegokontalt z pilka jest groźny dla przeciwnika to do niego podaja najczesciej jak to mozliwe, a nie próbują brać ciężaru gry na siebie. Takie gdybanie, "co by bylo, gdyby nie bylo Jacka i Sancheza" jest zbędne, bo byli i zagrali swietny mecz.

Patrząc na dyspozycję piłkarzy, to strach pomyśleć, co by było, gdyby niedostępni dzisiaj byli Sanchez i Wilshere. Praktycznie to oni ciągnęli całą grę. Ozil kolejny mecz przestał praktycznie. Ramsey zagrał dobrze, choć umómy się - po ostatnim sezonie oczekuje się od niego więcej.

Chelsea zdominuje te rozgrywki, juz to widac na poczatku. Dodatkowo maja szeroki sklad, czego my (Debuchy) mozemy pomarzyc.

Na mi mistrza i tak nie ma co liczyć, nie mamy szans taka prawda :(

wypowiedź w stylu wengera. nic ciekawego

City lepiej wychodziło granie z krotkiej pilki, obroncy nie mogli sobie poradzic z akcjami przez co pod koniec meczy było niemilosiernie ciezko. Jest troche do poprawy i pilkarze chyba o tym wiedza

ramsey grał średnio walczył ale daleko mu do Ramseya z tamtego sezonu