Ramsey po meczu ze Świętymi

Sanchez może i ma "szczęście, że znajduje się w odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie", ale za to Ramsey na chamca próbuje strzelać na bramkę, czasem mam wrażenie, że woli sam strzelić niż żeby drużyna wygrała.. Momentami jest to denerwujące.

Ramsey strzelił w tamtym sezonie 16 bramek i teraz jest głodny kolejnych, wiadomo, ale bez przesady :)

IceHot

Alexis wczoraj nic nie pokazal ?
Wiesz kto mial najwiecej dryblingow ze wszystkich zawodnikow na boisku nie tylko naszej druzyny ?
Wiesz kto mial 3 kluczowe podania ? wiesz kto byl wiele razy faulowany po czym mielismy rzuty wolne ? Wiesz na kim byl faul po ktorym powinien byc rzut karny dla nas ? Wiesz kto tak wlasciwie ten akcje ofensywne napedzal ? Bo ja wiem ze to wszystko zrobil Alexis i jedynie kto mu dotrzymywal kroku jesli chodzi o ofensywe byl Cazorla. Zal mi Ciebie...

"O Alexisie...
Sanchez nigdy się nie poddaje i zawsze ma to szczęście, że znajduje się w odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie. Strzelenie bramki zajęło nam 88 minut, ale w końcu udało się nam i to jest najważniejsze."

Mam wrazenie ze tu jest bol dupy u Ramseya. Sanchez strzela bramke bo ma ciag na bramke i charakter a nie szczescie. Nieco szczescia to mozna miec raz na jakis czas, a Alexis po prostu ma tak wielka determinacje ze nic go nie moze zatrzymac, najlepszym przykladem jest chyba gol z Burnley strzelony glowa majac 168 cm przeskoczyl dwie glowy wyzszego obronce a drugiego w ogole zniszczyl, wiec to chyba nie jest szczescie ze pilka mu spadla na glowe, to raczej nie jest szczescie ze sie tam znalazl...

Aaron irytował mnie w tym spotkaniu i liczyłem, że Wenger go zmieni, ale wyszło nam to na dobre bo zaliczył asystę przy golu Alexisa. Może i grał słabo w tym meczu, ale w najważniejszym momencie dograł dobrą piłkę do Sancheza. Trzeba być cierpliwym, a Aaron w końcu złapię formę. Wczoraj nie szło mu najlepiej, ale to nie znaczy, że się nie starał bo serce na boisku zostawił jak zawsze.

@Sadu
Serio?
wczoraj byles ślepy czy nie widzialeś?
kapitalne umiejetnosci zaprezentowal Alexis, wybitny jego mecz.
prawda taka ze zagral slabo, mial mase strat, kila nawet moglo skonczyc sie bramka, ale nie, ważne że dostawił noge i strzelil gola, to sie nazywaja umiejetnosci...
poza tym Alexis nic wczoraj nie pokazal

a co do Aarona- rozkreca sie chlopak, zobaczcie ile ma podan prostopadlych, albo w ilu sytuacjach jest najlepiej ustawionym graczem, a pilka wędruje w druga strone, np do Welbecka albo Sancheza.

Ramsey to jest gość, gra średniawo na tą chwilę, ale z meczu na mecz widać, że się coraz bardziej stara. Nie ma tylu klarownych sytuacji do strzału z daleka, ale zawsze znajduję się w odpowiednim miejscu i czasie jeśli chodzi o sytuacje w okolicach 16. Powinien spasować czasami ze strzałami z daleka, ale przeciwnicy po tak dobrym sezonie wiedzą czego można się po nim spodziewać. Jeszcze wam pokaże panowie.

mitmichael

teraz się nie zgodzę, IMO Ramsey w każdym meczu gra coraz lepiej.

Ramsey gra tragicznie, znowu nie chce sie go ogladac i cisnienie sie podnosi po jego wystepach. Jeden wyjatkowy sezon to dla Niego jak widac zdecydowanie za duzo.

CarlosV - ja bym był ostrożny z takimi sądami. Do podstawa to on wracał po kontuzji i wystarczy. Bez indywidualności nie będziemy wygrywać meczów.

arsenalist.com/f/2014-15/arsenal-vs-southampton-epl/goal-alexis-sanchez-1-0.html

http://arsenalist.com/f/2014-15/arsenal-vs-southampton-epl/goal-alexis-sanchez-1-0.html

Widać, że mimo asysty trzech obrońców Poradził sobie świetnie. W poprzednim sezonie usłyszał o nim cały świat i wymieniało się go z Bale'm jednym tchem. Zresztą przeciwnicy i tak widzą, że ten chłopak ma nieprzeciętną technikę, dlatego od jakiegoś czasu widzę, że Aaron ma zawsze obrońcę przeciwnika przy sobie, a na połowie przeciwnika cisną go nawet we dwóch albo trzech. Nie licząc Podolskiego to właśnie Ramsey i Sanchez mają najlepszy strzał z dystansu, dlatego przeciwnicy za wszelką cenę nie chcą dać mu pograć.

jak to co ma zrobic? przestac uwazac, ze potrafi wszystko i kombinowac, wrocic do podstaw a nie starac sie udowodnic nie wiadomo co. soda

Jedno to widzieć, że Aaron nie jest w najlepszej formie.

Dwa to widzieć, że się stara i zasuwa ile może.

Trzy to, pod nieobecność Jacka i Ozila, trzeba go wspierać by odpalił a nie butować go przy każdej okazji. Jakby się nie starał to pocisk mu się by należał, ale się stara więc co więcej ma zrobić?

Jeden, dwa gole Aarona i wróci stary Rambo.

Końcówka wczorajszego meczu, od wejścia Giroud, to był już dobry Arsenal.

Wy serio nie widzieliście rykoszetu przy podaniu do Sancheza ?

@Sadu: Zeszłym roku to Ramsey miał formę, ale szczęście też miał. Dobrze że w tej 88 minucie potrafił wypatrzeć Sancheza jedna z nielicznych rzeczy która Aaronowi wyszła w tym meczu. :)

Wróci do formy i będzie pykał ,że aż miło :D

Szczęscie to miał Ramsey w zeszłym sezonie. Alexis ma umiejętnosci

jaki tytuł? To chyba nie ten klub.

Mam nadzieję że ta asysta da mu większej pewności siebie i zacznie lepiej grać, aktualnie pokazuje że poprzedni sezon to była taka jedno sezonowa forma, on musi do tej formy w tym miesiącu wrócić.

@Jasiek, rysiek,
Piłkarze po meczu zawsze są delegowani do dawania wywiadów, tak samo i przed spotkaniami. Nie ma co narzekać na chłopaka, że został poproszony o wywiad po meczu i go udzielił.

Sory chlopaki ale gdyby nie Aaron nie byloby zadnej bramki ; )

Wczoraj najsłabszy zawodnik na boisku... Także tiego, może zamiast gadać do kamerki czas pokazać trochę klasy na boisku...

wróci do formy wróci ... tak samo cały Arsenal !

Ramsey daje teraz wiecej wywiadow niz aktualnie pozytku na boisku

To nie szczęście tylko umiejętność,którą posiadają jedynie najlepsi napastnicy na globie.