Rażąca nieskuteczność Kanonierów! Remis z Birmingham
12.01.2008, 16:51, Patryk Bielski 415 komentarzy
Dzisiejszy mecz Arsenalu z Birmingham to pierwsze spotkanie Kanonierów, w którym zabrakło Kolo Toure oraz Emmanuela Eboue, którzy wyjechali na Puchar Narodów Afryki. Dodatkowo w meczu z Tottenhamem kontuzji nabawił się Johan Djouoru, a Robin van Persie zachorował na grypę. W obliczu takiej sytuacji na środku obrony od pierwszych minut zobaczyliśmy Senderosa, który w obecnym sezonie nie sprawował się zbyt dobrze. Niespodzianką była niewątpliwie nieobecność Tomasa Rosicky’ego, który nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych, zaś Czecha zastąpił Theo Walcott.
Mecz rozpoczęli gospodarze. Od początku aktywni byli Bacary Sagna oraz Gael Clichy. Już niespełna dwie minuty po pierwszym gwizdku sędziego lewy obrońca The Gunners posłał dobrą piłkę w pole karne do Eduardo, Chorwat zdołał uderzył głowa, lecz futbolówka przeleciała obok bramki. Chwilę później znowu groźnie zrobiło się pod bramką Birmingham. Wówczas to po krosie Fabregasa z rzutu wolnego piłkę uderzył Gallas, lecz dobrze tym razem spisał się Taylor.
W 6. minucie spotkania mogło być już 1-0 dla Kanonierów. Fabregas świetnie wrzucił piłkę z rzutu rożnego, tej sięgnął Senderos, jednak ponownie dobrze zachował się bramkarz gości. Jeszcze dobijać próbował Gallas, lecz Francuz zdołał wywalczyć jedynie kolejny rożny. Od pierwszych minut gracze The Gunners grali znakomicie – brakowało jedynie bramki. Wszelkie próby ataków Birmingham rozbijane były jeszcze w linii pomocy.
W 12. minucie spotkania Emmanuel Adebayor sprytnie wykorzystał błąd obrońców rywali, przyjął piłkę na 20-stym metrze, popędził z nią pod bramkę Taylora, lecz futbolówka byt daleko mu odskoczyła i ostatecznie wylądowała w rękach golkipera gości. Zaledwie dwie minuty później Cameron Jerome po dość przypadkowej sytuacji mógł dać swojej drużynie prowadzenie, lecz jego strzał z 17-stu metrów instynktownie obronił Manuel Almunia.
W 17. minucie po pięknej akcji Kanonierów i wrzutce Alexandra Hleba gola mógł zdobyć Eduardo, lecz strzał głową Chorwata świetnie obronił Taylor. Jednak co się odwlecze nie uciecze. Już dwie minuty później Hleb dobrze zagrał do Eduardo, który został sfaulowany na 5-tym metrze przez Kelly'ego. Sędzia bez wahania wskazał na rzut karny. Do piłki podbiegł Emmanuel Adebayor i strzałem w prawy róg bramki pokonał Taylora! Togijski napastnik podobnie jak w meczu z West Hamem, czuł się świetnie na boisku, co rusz zadziwiając kibiców sztuczkami technicznymi.
W 30. minucie meczu po dobrej akcji Eduardo na lewej flance piłka powędrowała w pole karne do Adebayora. Togijski napastnik nie zdołał jej jednak opanować i bramkarz The Blues rozpoczął grę od piątki. Świetnie funkcjonowała dziś linia pomocy, lecz w akcjach brakowało przysłowiowej „kropki nad i”. Gracze Birmingham odpowiadali nielicznymi kontrami, które nie stwarzały zbyt dużego zagrożenia pod bramką Alumni.
W 40. minucie Cesc Fabregas był bliski podwyższenia rezultatu, gdy po zagraniu Alexandra Hleba znalazł się na czystej pozycji na 5-tym metrze. Hiszpan uderzył piłkę z półobrotu, jednak zimną krew zachował Taylor, który w ostatniej chwili wybił piłkę nad poprzeczkę. Po rzucie rożnym strzelał jeszcze Flamini, lecz Francuz uderzył nad bramką. Jak się później okazało, był to ostatni strzał w pierwszej odsłonie gry.
Obie drużyny wyszły na plac gry po przerwie bez zmian personalnych. Birmingham rozpoczęło drugą połowę bardzo energicznie. W 47. minucie spotkania goście zdobyli bramkę wyrównawczą! Po wrzutce Larssona z rzutu rożnego piłki dopadł w polu karnym O'Connor, który głowa umieścił piłę w siatce.
Kanonierzy natychmiastowo wzięli się do odrabiania strat. Już minutę później po krosie Fabregasa z rzutu wolnego piłkę w siatce mógł umieścić Senderos, jednak strzał Szwajcara świetnie obronił Taylor. W 53. minucie doszło do sprzeczki pomiędzy Hlebem, a Ridgewellem. Obaj gracze zostali ukarani żółtymi kartkami przez arbitra.
W 59. minucie Emmanuel Adebayor dobrze zagrał piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Fabregasa. Hiszpan natychmiastowo zdecydował się na strzał z 16. metrów, lecz piłka przeleciała obok słupka bramki rywala. 5 minut później Arsene Wegner zdecydował się na zmianę ustawienia. W miejscu Theo Walcotta na boisku pojawił się Niclas Bendtner, co oznaczało, ze Kanonierzy zagrają 4-3-3.
W 65. minucie po dobrej akcji Eduardo piłka powędrowała na 16-sty metr. Tam stał już Bacary Sagna, który potężnie uderzył na bramkę Taylora, jednak futbolówka przeleciała tuż obok słupka. 4 minuty później dobrą okazję do strzału wypracował sobie Niclas Bendtner, jednak strzał Duńczyka z 18-stu metrów okazał się niecelny.
W 70. minucie przewaga w posiadaniu piłki przez Arsenal była olbrzymia. Kanonierzy utrzymywali się przy piłce przez 77% czasu gry! Pomimo tego wynik brzmiał 1-1. W 75. minucie gry Niclas Bendtner mógł zostać bohaterem spotkania, jednak reprezentant Danii nie wykorzystał świetnego podania od Fabregasa, strzelając z 6. metrów tuż obok bramki Taylora!
W 82. minucie strzału z dystansu spróbował Flamini, lecz Francuz uderzył zbyt lekko by zaskoczyć bramkarza rywali. Chwilę później na boisku pojawił się Ablu Diaby, który zastąpił Bacary Sagnę. Arsenal niemal każdą akcję kończył wrzutką w pole karne Birmingham, jednak ta taktyka wyraźnie się dzisiaj nie sprawdzała.
W 90. minucie spotkania nadarzyła się wymarzona okazja do zdobycia bramki przez Kanonierów, jednak nikt w porę nie zamknął podania Alexandra Hleba. Dwie minuty później Cesc Fabregas wypracował sobie dobrą okazję do strzału z 20-stu merów, jednak piłka po potężnym strzale przeleciała tuż obok okienka bramki Taylora! Chwilę później sędzia zakończył mecz.
Arsenal mógł bez problemów wygrać to spotkanie, gdyby tylko gracze The Gunners wykorzystywali nadarzające się okazje. Kanonierzy posiadali wyraźną przewagę w posiadaniu piłki, strzałach jak i niemalże wszystkich aspektach potrzebnych do zwycięstwa. Pomimo tego końcowy wynik na Emiratem Stadium brzmiał 1-1.
Arsenal Londyn – Birmingham City 1-1 (1-0)
19' Emmanuel Adebayor (k)
47' Garry O'Connor
Miejsce: Emiratem Stadium
Arbiter: Phil Dowd
Data: 12.11.2008
Godzina: 16:00
Frekwencja: 60037
Arsenal Londyn: Almunia, Sagna, Senderos, Gallas, Clichy, Walcott, Fabregas, Flamini, Hleb, Eduardo, Adebayor
Ławka rezerwowych: Lehmann, Diaby, Silva, Bendtner, Hoyte
Birmingham City: Taylor, Kelly, Ridgewell, Schmitz, Queudrue, Larsson, Muamba, Johnson, Kapo, O'Connor, Jerome
Ławka rezerwowych: Doyle, Taylor, Forssell, McSheffrey, Parnaby.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Rooney ma zolta kartke jeszcze jedna i spacerek:)
No i w tej chwili liczą sie 3 zespoły i myśle że tak będzie do końca bo Liverpool nie da rady!
oni mieli w ostatnim czasie latwych rywali....
no wlasnie, sami omwicie ze owen strzelil gola z bardzo watpliwego spalonego... w taki wlasnie sposob manchester zdobywa pkty, poprzez to ze sedziowie nie uznaja goli ich przeciwnikow a jesli chodzi o manchester to i owszem
Ta Chelsea jidzie jak burza ma do nas już 4 pkt straty
A widzieliście jak Krystynka zakładała nowe niebieskie buty NIKE ???
chelsea miala szczescie..
Manu miał w pierwszej połowie 3 dobre okazje do zdobycia gola. Newcastle miało jedną kiedy to Owen strzelił gola z wątpliwego spalonego!
knolek--->>>Narazie jest dobrze Oven strzelił ale spalony,będzie dobrze
co zlego to nie ja :P
mnie chelsea zadziwia tylu piłkarzy stracili 4 na pucharze afryki i jeszcze lamparda terrego a radza sobie chocby nie mieli zadnych osłabien
ja rozumiem gdyby zdarzyl sie remis w meczach typu united, cfc, liverpool, ale nie z kims pokroju birmingham...... tak nie moze byc jak chcemy byc najlepsi...
jak Man Utd wygra to znamy winnego :)
knolek
w takiej sytuacji ciezko o wiare.... niestety...
knolek--->>>trochę wiary!!!!!!!
no owen strzelil do bramki tylko szkoda ze na spalonym:)oby tak dalej...!!
jestem prawie pewny ze united nie zgubi pktów...... oni tak juz mają że jak nas gonia to nie gubia nic a nic... dopiero jak wyprzedza to zdarzy im sie przegrac lub ewentualnie zremisowac ale to tez zadkosc...
No i dobrze muszą przegrać!!!lub zremisować!!!
powinno być 1:0 dla NEWCASLE !! sędzie gwizdnął spalnego chodź go nie było na 100% pokazała to powtórka
chyba jedyna wada Wengera to wiara w dzieciaki w bardzo trudnych momentach... gdyby nie to Arsenal zaszedl by bardzo daleko.... Arsene powinien kupić kogośkto pociągnie drużyne podczas nieobecnosci najlepszych zawodnikow.... bo inaczej nic nie zdziałamy.... a i powinien sprzedać np senderosa ktory pasuje do Arsenalu jak perfumy do gówna...
United kontrolują grę, lecz niestety nie ma na razie pomysłu na zdobycie gola. Zdanie ze strony z manu widać że tez nie maja dnia
kurcze tylko zebysmy nie stracili formy i zeby nasi obroncy wrocili w formie bo z milanem to bedzie pieklo szczegolnie na San Siro
ludze nam nie 3ba nasriego czy innego rozgrywajcaego(jest denilson i fabregas) tylko skrzydlowych! i obroncow
zal kurde gubimy punkty!!;;/ a strach pomyslec co bedzie jak bedzie puchar narodow Afryki
Jak Arsenal nie zdobędzie mistrzostwa to i tak Wenger nie sprowadzi nikogo dobrego,bo on stawia na nie oszlifowane talenty,które sam szlifuje na szlifierce na ES
jak by mial zaplacic tyle ile sa warci na 100% nie...
ale to moze bylo nam potrzebne by zlapac oddech i dalej gromic nawet dorze z 2 strnoy ze byl remis
brakuje nam dobrych skrzydlowych wystarczy, ze nie ma Hleba albo Rosy i od razu mamy problemy i caly czas pchamy akcje przez srodek... a obroncy druzyny przeciwnej spokojnie sobie stoja i czekaja az beda mogli spokojnie wybic pilke
ciekawe jakby arsenal w tym roku nie zdobył pucharu czy wenger by kupił jakas gwiazde typu benzema nasri???
mi sie podoba gra Nasriego ...
gra madrze i skutecznie... :
mam pytanie, bedze moze jakis skrot meczu? bo zapomnialem obejzec a chcialbym zobaczyc jak radzili sobie Kanonierzy
ja mysle że jakby benzema przyszedł to bysmy mieli najlepszy atak w europie ale to jest i tak bez szans wenger napewno nie wyda tyle kasy na jednego zawodnika
nie rozumiem że Arsenal potrafi zgubić cenne pkty z kimś takim jak Birminghgam a potrafi pokonać tywala który uchodzi za jednego z najlepszych na świecie.... strasznie szkoda tej straty punktów...
Henry tez mowil ze nigdy nie odejdzie....
On pozostanie w Lyonie bo czuje się tam świetnie
jak narazie nie jest zle manu moze pkt stracic tylko żeby newscatle jakas brame strzeliło bo manu jakas pewnie strzeli
Bo WENGER czasami ma i zaluje kasy a on mysle by sie sprawdzil :)
Jak Benzema nie przejdzie!!!
a co myslicie o Benzemie?? to swietny pilkarz a ma dopiero 20 lat
wroca:)
live.manusite.pl/
tak ale tamci graja w pucharze angli
to moze ich wykonczyc....
a po za tum trzeba barc pod uwage ze jak wruca z afryki nasi obroncy moga byc kontuzjowani
no to zeby Manchester pkt zgubil rowniez bo bedzie ciezko w tabeli inaczej
teraz to juz nie tylko manu ale jeszcze chelsea sie zdecydowanie właczyła nie ogladałem meczu ale jak sie remisuje na własnym stadionie z beniaminkiem to o tytuł cięzko
wtedy nie pojawią się gwiazdki
Femalhaut__> Na obronę jest Gilberto,Hoyte jest jeszcze wybór i ten link wpisz jeszcze raz tylko bez http i www ok?
Rosicky to kluczowy gracz w ataku pozycyjnym no i z dystansu potrafi strzalic
aj to sami sobie poszukajcie...;p
ManU zaczęło mecz. Módlmy się.
1 skład nie jest aż tak niedoświadczony. Młody, ale już nie są to młokosy. Dziś nie grał 1 skład przecież. Nie grał Rosicky, Toure, Van Persie.
http://www.live.manusite.pl/
relacja live meczu man utd oby przegrali..:)
Fabregas19 ale jak ktorys zlapie kontuzje..???
Fan_Arsenalu właśnie martwi mnei bardzo to że Wenger myśli tak przyszłościowo. Bo co z tego że kupi 14,15,16 - latka który ma potencjał jak i tak dopiero po 2,3 latach będzie możliwe grać w pierwszej jedenastce. Mamy luki w podstawowym składzie i niech teraz to przemyśli, bo przydałby się doświadczony gracz. Nie mówie o 40 letnim piłkarzu ale o dwudziestokilku letnim , to już za dużo ? Taki piłkarz już jest za stary? Naprawdę Wenger powinien coś zrobić w tym okienku transferowym bo nie przechodzimy przez te spotkania ligowe jak przez masło. Przykro mi to stwierdzić ale obiektywnie mówiąc jak Manu dzisiaj wygra z przewagą ponad dwóch bramek to myślę że to on będzie zasługiwał na fotel lidera. JEdnak mimo wszystko mam nadzieję że w naszej grze coś się zmieni bo narazie nie jestem zbyt zadowolony