Remis na wyjeździe: Brighton 0-0 Arsenal

@Naburator: kiedys sprawdzalem z ciekawości i miał jeden sezon w Dortmundzie że całkiem sporo strzelił, ale tak poza tym to max 2 na sezon.

Ogolnie próba robienia target mana z lisa pola karnego w przypadku gdy zawodnik ma ponad 30 lat nie może sie udać. Auba nie pasuje do tej roli. Laca by był ok gdybyśmy na skrzydłach mieli Salaha i Mane. Nam trzeba kogoś o profilu pomiedzy Aubą i Lacą.

Uważam, ze różnica między nami a Kurami będzie taka, ze Nuno w końcu podlapie temat ogarnie drużynę i zaczną dobrze grać, w przypadku Arsenalu Artety myślę, ze koniec końców wyszedł jeden mecz jak ślepej kurze ziarno.

@lordpat: wystarczy sprawdzić ile Auba bramek głowa strzelił. Mimo tego, ze jest wysoki to taki Laca gra od niego o niebo lepiej glowa

@Naburator napisał: "Granie lag od bramkarza na Aube, który głowa grać nie potrafi. Każda taka piłka z góry jest przegrana"
Z Tottenhamem mu wychodziło to całkiem dobrze.

Zdecydowanie największy konus po tym meczu powinien dostać Arteta. Za dwie kwestie
1. Trzymanie fatalnego Auby ponad 70 minut na boisku
2. Granie lag od bramkarza na Aube, który głowa grać nie potrafi. Każda taka piłka z góry jest przegrana

@mikowhy: ludzie poprostu uznają, ze w PL jest 5-6 mocnych rywali a reszta to chłopcy do bicia. Brighton obecnie jest jedna z lepszych ekip w lidze. Tak jak u nas szwankuje kreowanie akcji czy szybkie rozegranie piłki tak Brighton brakuje tylko (albo aż) skuteczności.

To jest mecz z tych o których szybko się zapomina. Tak serio to ja bym już wolał się przenieść myślami do meczów kadry, które są dość ważne. A kadra zagrała całkiem ładnie ostatnio, to daje nadzieję na dobre widowisko i dobre wyniki podczas tej przerwy

Do "projektu" Artety brakuje jeszcze napastnika. Auba (z całym szacunkiem do niego) to w tym momencie hamulcowy, a Laca na wylocie. Ktoś będzie musiał przyjść na 9. Tylko kto..

@Simpllemann napisał: "Pal licho statystykę strzałów. Brighton grało lepiej, wyglądało lepiej jako drużyna przez cały mecz. Potter osiągnął to, mając zdecydowanie słabszych piłkarzy w swoim składzie. Brawa dla tego szkoleniowca."
Pewnie jeszcze nie jednemu urwa punkty, ale grają fajną piłkę od dłuższego czasu, brak im skuteczności, co dziś akurat na plus ;)

@Simao12: a co to ma za znaczenie czy w deszczu czy w upale? Obie drużyny mają równe warunki. To nie gra, że Arsenalu ma -10 do gry w deszczu. Napina mnie, gdy argumentacja kiepskiej gry zaczyna krążyć wokół niesprzyjających warunków albo zaćmienia księżyca. No, bo przecież kiedy atakował Brighton to nagle wychodziło słoneczko.

Ja tam brałem w ciemno remis przed tym meczem. Jeśli myśleliście, że na takim terenie z Brighton, zagramy jak z Tottkami u siebie, to chyba Premier League od wczoraj oglądacie. 4 mecze od kiedy mamy pełny skład i zdobyliśmy w tym czasie 10 punktów, 3 razy zachowując czyste konto. Teraz mamy dwa mecze u siebie i trzeba zgarnąć 6 pkt.

Cieszy gra naszych środków obrońców. Myślę że w końcu mamy solidna parę i dlatego tego meczu nie przegraliśmy. Wszyscy tracą pkt. O Mistrza nie walczymy, a z Top 4 mamy kontakt cały czas. Nie ma co płakać

Granie na Tomiego i White'a w fpl oddaje po raz kolejny. Jak będziemy grać na zero z tyłu to będziemy punktować co kolejkę. Dla mnie bomba.

Pal licho statystykę strzałów. Brighton grało lepiej, wyglądało lepiej jako drużyna przez cały mecz. Potter osiągnął to, mając zdecydowanie słabszych piłkarzy w swoim składzie. Brawa dla tego szkoleniowca.

Remis po takim meczu to wielki sukces.

@mikowhy: chyba nie leciały w światło bramki. Bo zablokowane to raczej one nie były

Dobrze ogląda się grę Brightonu w tym sezonie. Wyszli bez kompleksów i do tego byli dzisiaj bardziej zdeterminowani, by zgarnąć pełną stawkę. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Cucurella. U nas Ramsdale i White na duży plus.
Szkoda, że ESR nie zdobył bramki w końcówce. Patrząc na przebieg spotkania można powiedzieć, że to cenny remis.
Myślałem, że Lokonga pokaże coś więcej w tym spotkaniu, mało widoczny, jakby bał się wziąć na siebie odpowiedzialność, a do tego tak średnio w obronie. Aubameyang powinien usiąść na ławce bo to był kolejny bezbarwny występ w jego wykonaniu.

@mruw napisał: "Kontuzja zawsze wybija z rytmu i hamuje forme, ja bym wolał żeby sobie jechał na tą kadrę ale był zdrowy tak szczerze."
Grają że słabymi, a tam można wyłapać gorszą. Generalnie oby nic mu nie było, a jeśli już, to krótka tak jak pisałem.

@Simao12: West Brom pokonaliśmy w tam tym sezonie w śnieżycę ;P

Dla mnie największy plus tego meczu w Arsenalu to Ramsdale. Gość wszedł z buta do drużyny i jak na razie zamyka mordu krytykom (w tym mnie). Na pochwałę zasługują również White i Gabriel. Reszta jest milczeniem

Wydaje mi się że w meczach jak ten Laca na napadzie jest niezbędny. Auba nie oferuje nic jak jest ogromny pressing i często napastnik dostaje bezpańskie piłki na siebie. Potrzeba wtedy takiego Alexa który potrafi się zastawić i coś pokombinować. Jak każde najmniejsze zagranie do napastnika powoduje stratę piłki i akcje przeciwników to twoja pomoc i obrona nigdy nie może złapać oddechu i odpocząć od ciągłych ataków. To później przekłada się na błędy w każdej formacji.

Uwaga, kto mi powie kiedy Arsenal zagrał dobry mecz w deszczu?
Proszę o brak komentarzy typu "a kiedy Arsenal zagrał dobry mecz w ogóle"
Pytam serio

@Vermaelen5 napisał: "Wcześniej były jeszcze trzy inne i bilans 0:9
Tak tylko przypominam"
W większości innym składem ;)

Od początku graliśmy tak aby nie przegrać. Myślałem , że ten mecz z Tottenhamem jakoś ich natchnie ale dziś nie było niczego.Nie ma chyba kogo wyróżnić, za to bardzo słabe zawody zagrał Odegaard i Tomiyasu , Saka od 75 minuty oddychał rękawami a Smith Rowe prawdopodobnie zabrał nam 3 punkty w tej kontrze w której chciał zostać bohaterem. Ramsdale z kolei chyba uratował nam punkt.

Pierwsza połowa b. słaba w naszym wykonaniu oraz ostatni kwadrans.Jakoś to wyglądało tylko od 46` do 75`.W sumie patrząc na przebieg meczu oraz fakt,że gospodarze grali jakby od tego zależało ich życie,a my jakbyśmy musieli po prostu ten mecz rozegrać to remis jest sukcesem,niestety.Notowaliśmy sporo strat i bywaliśmy często spóźnieni.

@Garfield_pl: Kontuzja zawsze wybija z rytmu i hamuje forme, ja bym wolał żeby sobie jechał na tą kadrę ale był zdrowy tak szczerze.

Brighton pierwszy celny strzał w 80 minucie, a tu jakieś statystyki o 20 strzałach, gdzie 19 było zablokowanych. Płaczcie dalej eksperci

@mruw napisał: "nasz styl nie powala na kolana"
Nie może powalić Cię na kolano coś co nie istnieje.

@lordpat napisał: "Bardzo dobry rezultat, głównie za sprawną świetnej defensywy.
4 mecze - 10 punktów, 1 gol stracony?
Biorę w ciemno, brawo Arteta!"
Ta skuteczność gdyby była, bo obrona coraz lepsza, ale takie sety jak ESR, Auba muszą być w takich meczach ładowane.

Auba następny mecz ławka, a Sambi na trening mentalny do Granita ... tylko to może nas uratować

Punkt jest punkt.I to na wyjeździe z lepszą drużyną i na 0 z tyłu.Czego chcecie?

Jeśli ktoś zmienił zdanie na temat Artety po kurach, a dzisiaj znowu, to współczuję emocjonalnego rollercoastera. Radzę trzymać dystans i nie pisać scenariuszy na cały sezon po meczu. Wygrana z thottkami - Hurrra idziemy na mistrza, remis z Brighton - o nie, jesteśmy zgubieni, spadek murowany, Arteta out. Oczywiście troche hiperbola, ale mam nadzieje, że rozumiecie o co mi chodzi

@lordpat napisał: "4 mecze - 10 punktów, 1 gol stracony?
Biorę w ciemno, brawo Arteta!"
Wcześniej były jeszcze trzy inne i bilans 0:9
Tak tylko przypominam

Brighton jest beznadziejne, powinno nas dobić!

Spadniwmy gdzies na 12 miejsce mogliamy doskoczyc do czolowki.

Arsenal, stary dobry Arsenal.

@Gunner72:
A widziałeś ten mecz? Był moment że poszedłem po widelec i chciałem wydłubać sobie oczy.

Byla juz beka z foty iwobiego w nowej fifie?

Dobry remis dzisiaj, bo byliśmy gorszym zespołem. Cieszy kolejne czyste konto Ramsdalea. Auba kolejny beznadziejny mecz, ale myślę że po roku już prawie każdy się przyzwyczaił do takich występów z jego strony. Ogólnie to ciężki mecz dla nas, jak zresztą każdy.

@lordpat napisał: "Bardzo dobry rezultat"

Takie czasy, że remis Arsenalu z Brightonem nazywany jest bardzo dobrym rezultatem.

Dobry remis przy takiej grze ! Trzeba przyznać że i tak wyglądamy kiepsko , a mecz z fotkami to tylko tylko dlatego że to oni wyglądali kiepsko . !

To jest w sumie fenomen xd Arsenal oddaje 30 strzałów w meczu z Norwich - kanonierzy.com to nie ma znaczenia, ile z tych strzałów było groźnych?
Bardzo mocne u siebie Brighton oddaje 21 strzałów z czego 2 celne w środek bramki - kanonierzy.com no tragedia

Wszedł Laca i od razu było lepiej. Nie mogę tego gostka oglądać w ataku pozycyjnym.

Heheee niech stado frajerów przygłupów dalej się łudzi :))
Biorę popcorn i przez najbliższy tydzień czytam kolejny bełkot fanbojów Artety

Szacun dla Brighton. Taktycznie Potter wygrał dziś z Artetą. Słaba kadra, która gra bardzo dobrze. Cucurella MOTM, od nas Ramsdale, Gabriel, White świetnie. Reszta bardzo odbiegała od spotkania w NLD

Mecz bez historii. Do zapomnienia...

@PanMisiek napisał: "Gwiazdka się skończyła, wróciliśmy do siermiężnej kopaniny Made in Arteta. 2 celne strzały przez 90 minut, gospodarze prawie 3 x więcej strzałów od nas :("
Celnych też dwa :D

Bardzo dobry rezultat, głównie za sprawną świetnej defensywy.
4 mecze - 10 punktów, 1 gol stracony?
Biorę w ciemno, brawo Arteta!

Byliśmy do bólu przeciętni

Dzisiejsza gra Lacy to na pewno kamyczek do ogródka Artety. Nie mówię, że gość jest napastnikiem idealnym, ale potrafi się zastawić z piłką, odegrać, cofnąć do rozegrania jak trzeba… i czemu on siedzi na ławie, jak na szpicy biega gość od którego piłka się odbija na dwa metry i nie potrafi wykorzystać sytuacji 1 na 1?
Auba po podpisaniu kontraktu to cień zawodnika którym był, drugi Özil i ciężko wytłumaczyć forsowanie jego obecności w wyjściowej jedenastce.