Remis w bitwie śnieżnej w Londynie! Arsenal 2-2 Everton
09.01.2010, 16:55, Szymon Ortyl 685 komentarzy
Kanonierzy rozpoczęli dzisiejszy mecz bez kontuzjowanego Ceska Fabregasa oraz Alexa Songa, który wyjechał na Puchar Narodów Afryki. Do osiemnastki meczowej powrócili jednak Armand Traore oraz Tomas Rosicky. Niestety aura nie sprzyjała rozgrywaniu spotkań. Wiele meczy zostało odwołanych, zaś nad Londynem padał śnieg.
Everton rozpoczął mecz niezwykle dynamicznie, co dało efekty w 10. minucie. Po licznych błędach w kryciu do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego wyskoczył Osman i skierował ją do siatki Kanonierów.
Po stracie bramki Kanonierzy starali się zaatakować bramkę Howarda, lecz przypominało to uderzanie głową w mur. Wiele piłek tracił Aaron Ramsey, a jego partnerzy naciskani przez rywala również nie radzili sobie zbyt dobrze.
W 21. minucie bliski pokonania Howarda był Gallas, jednak Amerykanin popisał się kapitalną paradą. 3 minuty później Francuz doznał kontuzji, jednak zdołał powrócić na boisko.
W 27. minucie po olbrzymim zamieszaniu przed polem karnym Evertonu do piłki doszedł Denilson. Oddał słaby strzał w środek bramki, jednak piłka odbiła się od jednego z piłkarzy Evertonu i wpadła do siatki.
W 34. minucie w polu karnym Evertonu przewrócił się naciskany Eduardo, jednak o karnym nie mogło być mowy. Chwilę później koszmarny błąd popełnił Almuniia, który wyszedł do piłki jednak zatrzymał się w połowie pola karnego. Gdyby nie interwencja Traore, Kanonierzy ponownie musieliby odrabiać straty.
W 42. minucie kolejny raz fatalnie zachował się Almunia, który źle wyrzucił piłkę, a starający się dojść do niej Sagna został ostro sfaulowany przez Cahila. Słabo grał również Traore, który nie potrafił w żaden sposób powstrzymać Donovana przed dośrodkowywaniami w pole karne Arsenalu.
3 minuty później sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania. Pierwszy kontakt z piłką Almunii w drugiej połowie również nieudany. Hiszpan nie był dziś w najlepszej formie.
Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem licznych ataków Kanonierów, którzy jednak nie potrafili wypracować sobie dobrych sytuacji strzeleckich.
W 65. minucie Tomas Rosicky zastąpił na placu gry Aarona Ramsey'a.
2 minuty później wspaniałym dośrodkowanie popisał się Sagna, jednak niski Rosicky nie zdołał doskoczyć do piłki, którą w ostatniej chwili wybił Howard.
W 75. minucie Kanonierzy przeprowadzili 3 świetne akcje. Najpierw po dośrodkowaniu Traore do piłki nie doszedł Eduardo. Chwilę później po rzucie rożnym ładnym strzałem popisał się Denilson, jednak piłkę wybił Howard. Po kolejnym rzucie rożnym i strzale Vermaelena obrońcy Evertonu zdołali wybić piłkę z własnego pola karnego.
W 75. minucie Eduardo zastąpił Carlos Vela. Zawodnicy grali na coraz bardziej ośnieżonym boisku.
Kanonierzy zbyt zapamiętale atakowali bramkę Evertonu. Wykorzystał to Pienaar, który w 80. minucie w sytuacji sam na sam z Almunią skierował piłkę do bramki.
Heroiczne akcje Kanonierów nie przynosiły rezultatów do 92. minuty, kiedy to Abou Diaby wspaniale wyłożył piłkę Tomasowi Rosicky'emu, który oddał mocny strzał na bramkę Howarda. Amerykanin najprawdopodobniej zdołałby schwytać piłkę, jednak została ona podbita przez jednego z obrońców Evertonu i wpadła do siatki.
Kilka chwil później groźną kontrę przeprowadzili Tim Cahill oraz James Vaughan. W jej wyniku lekkie kontuzje odnieśli właśnie dwaj wyżej wymienieni gracze Evertonu oraz Traore i Almunia. Cała akcja rozpoczęła się od straty Denilsona, który w pewnym momencie nie atakowany przez rywali przewrócił się. Po przerwaniu Brazylijczyk został zniesiony z murawy na noszach. Na boisku pojawił się Merida.
Mecz trwał jeszcze 2 minuty, jednak żadna z drużyn nie przeprowadziła już godnej wzmianki akcji. Kanonierzy zagrali słaby mecz. Jedynie 2 szczęśliwie strzelone bramki pozwoliły podopiecznym Arsena Wenger uchronić się przed porażką.
Bardzo słaby występ zanotowali Manuel Almunia, Aaron Ramsey i Armand Traore. Z dobrej strony pokazali się Abou Diaby oraz Samir Nasri.
Arsenal: Almunia (c) - Sagna, Gallas, Vermaelen, Traore - Denilson (Merida 84), Diaby, Ramsey (Rosicky 65) - Arszawin, Nasri, Eduardo (Vela 74)
Ławka: Fabiański, Rosicky, Vela, Merida, Silvestre, Eastmond, Emmanuel-Thomas
Everton: Howard - Neill, Heitinga, Neville, Baines - Donovan (Bilyaletdinov 68), Cahill, Osman, Pienaar, Fellaini - Saha (Vaughan 74)
Ławka: Nash, Bilaletdinow, Vaughan, Coleman, Duffy, Mustafi, Baxter
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
może to coś znaczeć bo Jens był jedynym transferem przed wielkim sezonem Arsenal Unbeaten :)
móim marzeniem bramkarza (Arsene akurat na nie niego może nie spojrzeć) jest profil mega bramkarza Janota lub kogoś takiego jak Helton lub nawet Boruc
nie zapomnijmy że na styczeń możemy liczyć się tylko z przyjściem snajpera...
Real-Mallorca 1-0 Higuain 12 bramka w lidze ...
gdyby nie sytuacja RVP już rok temu mógłby być nasz ;/
A moze da sie Joe Harta wyciagnac z Manchesteru City (obecnie Birmigham), wszyscy chwala go za ostatnie mecze, głównie przeciwko Chelsea.
IronHide > nie zapominaj że u bramkarza na wiek patrzy się inaczej, a Arsene o tym wie. Jens miał 33 lata kiedy do nas przyszedł.
Sorensen jest w życiowej formie, seryjnie broni mecze, obronił w tym sezonie już siedem karnych, a mecz z nami był doskonałą demonstracją jego umiejętności - gdyby nie on, wynik byłby 3 razy wyższy. Poza tym to kawał wrednego sukinsyna, który nie będzie się bał opieprzyć źle ustawionych obrońców.
Jaaskelainen z kolei to przeciwieństwo Sorensena - typowy Skandynaw, o wiele spokojniejszy od Duńczyka. Nie miał okazji sprawdzić się w wielkim klubie - jest niesamowicie wierny Boltonowi. W 2007 roku, gdy został wybrany najlepszym bramkarzem ligi, mógł odejść za darmo, jednak zdecydował się przedłużyć umowę. Jak już pisałem, jeśli o niego chodzi jestem nieobiektywny - od dawna darzę go jakoś niewytłumaczalną sympatią, być może po prostu mi go szkoda. Jest zbyt dobrym zawodnikiem, by gnić w klubie walczącym o utrzymanie.
Oceniając na chłodno wczorajszy mecz-to był jednak szczęśliwy remis ,a nie porażka.Poza tym-zimny prysznic na rozpalone głowy tych,którzy po kilku niezłych meczach obwieścili Arsenal mistrzem Anglii.Mecz ten po raz kolejny ujawnił nasze braki.Bez Fabregasa nie potrafimy grać "swojej"piłki.Obecnie w drużynie nie ma innego playmakera potrafiącego pokierować grą drużyny i jednym podaniem wyłożyć piłkę na czystą pozycję.Wariant gry z Ramseyem sprawdza się niestety wyłącznie w meczach z drużynami z samego dołu tabeli,ale nie w potyczkach z drużynami środka tabeli,zwłaszcza tymi,które grają dobrze zorganizowaną defensywą.Wmeczach bez Fabregasa AW powinen jednak powieżać tę funkcję Nasriemu bądż wracającemu po kontuzji (daj Boże ,że na dlużej) Rosickiemu.Na chwilę obecną Ramsey nie jest przygotowany do tej roli.Jeszcze bardziej widać było brak Songa.Nie oznacza to wcale,że żle ocenia,m wczorajszy występ Denilsona jednakżewidać było istotną różnicę wgrze obu DP.W od odróżnienu Brazylijczyka Song nie tylko"czyści" środek boiska,ale również niemal natychmiast po przejęciu piłki inicjuje akcję zaczepną,celnie przy tym podając.We wczorajszym meczu było to o tyle istotne,że przy dobrze zorganizowanych zasiekach defensywy Evertonu akcja zaczepna po przejęciu piłki w środku pola natrafilaby na lekko przerzedzoną obronę.Poza tym twierdzę,że z Songiem w składzie nie stracilibyśmy drugiej bramki-w sytuacjach gdy w pole karne przeciwnika wędrują obaj stoperzy Song zostaje na środku boiska.Kwestia zasadnicza-z Arszawinem na szpicy tytułu mistrza Anglii nie zdobędziemy!Rozumiem opory AW przed kupowaniem piłkarzy w oknie zimowym(bo też kiedy do cholery piłkarz ma się zgrać z resztą drużyny,skoro wszystkie mecze grane w tym okresie są meczami o stawkę),ale w obecnej sytuacji kadrowej AW MUSI podjąć ryzyko sprowadzenia wysokiego i silnego napastnika,bo bez takiego piłkarza stracimy szansę na mistrzostwo i to nie w meczach z top4,a właśnie tracąc punkty z silnymi fizycznie idobrze zorganizowanymi drużynami środka tabeli.Kupowanie nowego bramkarza oraz nowych obrońców zostawmy na póżniej.
Arszawin miał rację to nie śnieg był przyczyną remisu tylko słabe przygotowanie Kanonierów :]
gdyby Foster byl dobry, SAF nie sprzedawalby go - BF jest cienki jak Polsilver, Fabian jest od niego lepszy o klase...
Almunia musi miec jakies kompromitujace fotki i szatazuje AW :D
kevin jest dobrym napastnikiem ale nie wiadomo jak by sie na wyspach sprawdzil a tam do wszystkich co narrzekaja na bramkarzy fabianski jest dobrym bramkarzem tylko musie sie ograc i bylby napewno lepszy niz Jussi Jaaskelainen
wronka25 ---> Kuranyiego wyceniają na 9 milionów... Sezon na razie ma w miarę udany... Ale jakoś za nim nie przepadam nie wiem czemu
a co myslicie jakby Wenger kupił Kevina Kuranyi'a za 4mln euro podobnom schalke chce tyle za niego
Togo jednak nie zagra na PNA, Adebayor wraca do City, moze nawet zagra w poniedzialek.
Ja na bramkę wolałbym jakąś młodą gwiazdę. Mowa tutaj o Hugo Lloris, Rene Adler, Steve Mandanda czy Igor Akinfeev.
Vpr --> Thomas Sorensen to 34 letni brmakarz więc na pierwszy rzut oka AW się przestraszy ...
Fakt Duńczyk bardzo doświadczony i za sobą ma grę w PL bardzo umocniony argument na deser dochodzi gra w Aston Villi czyli bardzo perspektywicznym klubie dla brmakrza od którego trener oczekuję wiele zwłaszcza kiedy nie raz miał nie lada wyzwania i ponad 350 występów w Angielskiej lidze robi swoje a te 3 kluby stoją na różnych poziomach
Jaaskelainen to starsza wersja Joe Harta ale czy obaj poradzilby sobie w Arsenalu ?
nie wiem naczym stoi np. Sorensen w Stoke i co dalej z jego przyszłą karierą bo AFC to nie jest dobre miejsce na ostatni postój ...
****si musi przegrać a my wygrac i wygrywac caly czas i liczyc na potkniecia rywali
szczerze to zmiana trenera cos pomoze w zmianie skladu (znacznie) i wtedy mozemy liczyc na to ze Lukasz by bronil u nas, bo talent ma tylko trzeba grac..
w nastepnym sezonie musi grac caly emirates cup i sie wgra w zespol i bedzie 1 bramkarze ALE o wszystkim decycuje boss
Fabian jest takim samym klaunem jak Almunia. Podobnie wymieniony tu przez Theo_Fana Ben Foster.
Ostatnie agresywne wyjścia Łukasza (v. Man City, gdy wleciał w nogi Ade) mogą się podobać, ale tylko do pewnego momentu. Biorąc pod uwagę jaką miłością pałają do nas sędziowie, kosztowałby nas w lidze parę karniaków i czerwonych kartek.
Potrzebujemy doświadczonego, silnego psychicznie faceta. Poza tym trzeba od razu znaleźć klientów na Almunię, bo pan Maniuś jest miętki i prawdopodobnie odsunięcie od pierwszej XI zrujnowałoby jego psychikę do reszty. Raczej nie byłby już zbytnio użyteczny.
Skoro nie mamy szans na Shaya Givena, będę jak mantrę powtarzał dwa nazwiska - Thomas Sorensen i Jussi Jaaskelainen. Może w sprawie tego drugiego jestem trochę nieobiektywny, zawsze go lubiłem :P Fakt faktem, Jussi kosztowałby grosze. Gdyby się nie sprawdził, z pewnością zaakceptowałby rolę zmiennika, a jakoś wolałbym mieć na ławce jako zabezpieczenie weterana takiego jak on, niż niedoświadczonego Łukasza czy jeszcze bardziej niedoświadczonego Vito.
ale niestety trzeba sie przyzwyczaić do tego że Almunia zawsze bedzie faworyzowany przez Wengera nie ważne jaki mecz rozegra czy dobry czy kompletną padakę...
"ale dopóki nie nauczy się radzić ze stresem w meczach o dużą stawkę,to pierwszym bramkarzem Arsenalu nie będzie"
Pedro61---> To kwestia wejścia w rytm meczowy którego Fabian nie dostaje od Wengera.
A umiejetnościami dla mnie przewyższa Almunie więc należy mu sie coś wiecej niż mecze w CC lub FA Cup
Bena Fostera bym widzial MU chce go sprzedac za 4 mil . :D
Fabiański na pewno nie stanie się podstawowym bramkarzem w tym sezonie czemu?? bo Wenger widzi coś w alumni:(
o to dobrze ze fabregas się wyrobi na mecz z Boltonem:) Clichy tez wraca....musimy wygrać z Boltonem!!!!!!!!!
Mam moim zdaniem pozytywną informację, otuż ManU:ManC (Carling Cup ) mecz został przełożony na 27 stycznia, wtedy gracze z Utd mieli grać z Hull jednak mecz zostanie przełożony, informacja dlatego pozytywna ze 3 dni po tym meczu to my z nimi gramy, :))) liczę na wojne i zmęczenie gospodarzy, OCzywiście kontuzji nie życzę! :) GO GO GO THE GUNNERS!
Prawda jest taka,że Almunia nie jest może najlepszym bramkarzem na Wyspach zaś w tym sezonie miewa dużo niepewnych interwencji,ale do tej pory nie "zawalił"jeszcze żadnego meczu.Puścił co prawda kilka bramek,którym w lepszej dyspozycji mógł zapobiec,ale żadna z nich nie zadecydowała o stracie punktów.Jak przypomnicie sobie casus Lehmana,to Wenger stawiał na niego do czasu,kiedy nie zaczął "przegrywać" meczów Arsenalu.Z Almunią będzie podobnie.Co do Fabiańskiego-jak pamiętacie w poprzednim sezonie zawalił dwa ważne mecze z Chelsea.Jego umiejętności bramkarskie należy oceniać wyżej niż u Almuni,ale dopóki nie nauczy się radzić ze stresem w meczach o dużą stawkę,topierwszym bramkarzem Arsenalu nie będzie.Sezon2011/2012 jako podstawowy brakarz Arsenalu rozpocznie natomiast...Wojciech Szczęsny.
Green nie jest lepszy od Fabiana...
Mam pytanie wie ktoś może kiedy wraca Clichy Cesc i Wolcott
z góry dzięki
Skoro swego czasu odpuściliśmy Shaya Givena to może weźmy Roberta Greena z WHU.
Ostatnio także Hart z Birmingham broni jak z nut...
olo_18 zapomniałeś dodać jednej fantastycznej cechy - gra na linii ...
Fabian to jeden z najlepszych bramkarzy świata jeżeli chodzi o ten czynnik ;D
tez mam te obawy, ale jest tylko jeden sposob zeby sie przekonac...
przydalby sie taki Friedel zeby pobronil dopoki Szczesny nie bedzie gotowy...
Szczerze to nie wiem czy fabiański nie jest równie denny jak Almunia on nie ma tej iskry bożej w sobie bramkarz ma być liderem lini obrony a fabiański nie wygląda mi na osobę która by to udźwignęła...
Almunia powinien zostac wyprowadzony za stadion i rozstrzelany...
Fabianski powinien dostac szanse, martwi mnie jedynie blokada psychiczna w meczu z ****sea...
Szczesny ma szanse byc No.1 za jakies 2-3 lata, wtedy moga sobie strzelac...
co do ACN - powinnismy odwolac Songa i Eboue...
sport.onet.pl/0,1274767,2108518,,reprezentacja_togo_opuszcza_angole,wiadomosc.html
Tak czytam ostatnie komentarze i zastanawiam się czemu narzekacie na wszystkie formacje oprócz pozycji bramkarza ? Przecież widać, że Almunia to jest najsłabsze ogniwo naszego zespołu tak jak wczoraj napisałem nie ma dobrego bramkarza to i obrona nie będzie pewnie się czuła, więc dla mnie piorytetem byłoby sprowadzenie nowego bramkarza, bo prawda jest taka, że Almunia nie nadaje się na 1 bramkarza Arsenalu ( Arsene powinien zacząć stawiać na Fabiana jak nie ma zamiaru kupować bramkarza )
Wenger kupi torresa za 100 mln :O
To była okazja do odrobienia strat heh Ale dobry i 1 punkt- zdobyty, a w zasadzie uratowany przez Rosickiego. W takich warunkach to i tak dobrze. Trzeba liczyć na potknięcia wrogów no i na własne możliwości heh
hmmmm...
tonabaki.wordpress.com
?
tu nie chodzi o histerie, tylko o zaniedbania AW w temacie kilku pozycji: CB, DM, CF...
Gallas jest taka tykajaca bomba i w kazdej chwili mozemy oczekiwac kontuzji, wspomincie moje slowa, Denilson nie jest DM, i nie mamy prawdziwego napastnika...
Cetin, Matuidi, Podolski...
dla anglojezycznych, sprawdzcie bloga:
http://tonabaki.wordpress.com/
;)
aguero10---> Póki, co Chelsea jest "tylko" 3 punkty przed Arsenalem, przy równej ilości rozegranych spotkań. Na dodatek Arsenal ma lepszy bilans bramkowy.
nie jest źle, Chelsea z Evertonem też zremisowała (3-3) ;p
Ludzie na miłość boską co z wami ...jeden remis z bardzo dobrze grającym Evertonem i już tu co niektórzy w histerie wpadają -.-
Słabo !!! Chelsea odleci na 6 pkt
Endrjum----> dokładnie tylko mało realne abyśmy ten skład utrzymali jakieś 3 lata jeśli przez ten czas nic nie wygramy.
W tym sezonie musimy coś zdobyć chodźby FA Cup.
Wystarczy zobaczyć naszą najlepszą 11 + 3-4 piłkarzy z ławki to nie są już dzieciaki ale widać to za mało aby walczyć przez cały sezon(przynajmniej tak było w ostatnich latach).
Nie spotkanie zostało odwołane.
smerfy dzisiaj nie graja??
Arsenal ma dobry skład, ale niestety kontuzje. Zobaczcie na Man Utd. Też mają dobry skład, ale ostatnio też tyle kontuzji, co w Arsenalu i zaczynają tracić punkty na potęgę.
wierzyć !
trza wierztyć!
Ramsey to 90 % straconych piłek ...
maciekbe, olo --->Theo i Rosicky bardzo dobrze funkcjonalność tych piłkarzy jest niebywała tylko że to łatwe dla oka formalności bo Ci zawodnicy z powodu swoich zdrowotnych nieustannych nieszczęść zagrają na tą chwile ok.15-30 min nie zależnie od meczowej stawki a w takim przypadku noty od SS 6,7 są zrozumiałe na nich na razie nie ma co opierać większych zadań bo wejście w mecz z takim skromnym animuszem jest poniekąd trwałe, codzienne i możliwe
Prawda jest taka, że w erze The Invincibles mieliśmy o wiele starszy skład, dojrzalszy, bardziej doświadczony, ograny. Myślę, że jeszcze musimy poczekać dwa może trzy sezony aż "dzieciaki Wengera" staną się piłkarzami podobnego pokroju. Oczywiście pod warunkiem, że nie sprzedamy kluczowych graczy. Wtedy dopiero będziemy mogli realnie myśleć o mistrzostwie. Na razie chyba jeszcze jest za wcześnie.
olo_18 --> Fakt zdążą, ale wraz wolałbym żeby dotarli do finału. Bo nawet jeśli zdążą wrócić na mecz to będą zmęczeni turniejem.
Arsenal1994 --> Myślę, że rozsądniejszym pomysłem byłoby wystawienie Rosy od początku spotkania. Rosa jest w stanie zastąpić Cesca w takich meczach jak ten wczoraj. Nie jestem jego zwolennikiem, ponieważ spędza 3/4 sezonu w szpitalu i klub nie ma z niego wiekszego pozytku, ale gdy jest to trzeba z niego korzystać.
szkoda, że nie grał Theo, może dogoniłby Pienaara :D Jeśli mam skomentować ten mecz już na spokojnie, to nie jestem zły na naszych. Nam tylko ****sni nastrzelali bramek, a remis z Evertonem lepszy niż porażka ManU z Leeds czy z Fulham 3-0.
CLEVER --> trzeba mieć pierwsze jako taką ławke żeby Ramsey nie grał w takich meczach.
Gdyby był Cesc to Aarona na pewno nie było by w podst. 11