Saka nadal czeka na miejsce w treningowej szatni pierwszego zespołu

11.10.2019, 15:32, Bartek Romanowski 5 komentarzy

Gwiazda akademii Arsenalu, Bukayo Saka, nadal czeka na zaproszenie, które włączy go do szatni pierwszej drużyny. Pomimo dobrego rozpoczęcia sezonu i otrzymania wielu szans w pierwszym składzie, nastolatek wciąż ma swoje miejsce w szatni dla młodszych graczy. London Colney – obiekt treningowy Arsenalu – jest podzielony na skrzydło pierwszej drużyny oraz akademii. Aby móc dokonać zmiany pomiędzy nimi, trzeba dostać oficjalny komunikat od klubu.

Według The Mirror Saka nadal czeka na takie zaproszenie, pomimo bardzo dobrych występów w tym sezonie, nie tylko w Lidze Europy, ale również w Premier League. W obecnej kampanii młody Anglik pokazał się w pierwszej drużynie jako jeden z najlepszych wychowanków akademii, jednak na treningi nadal wybiega z szatni z resztą młodych zawodników.

Skrzydłowy jest bardzo ceniony w klubie i w najbliższym czasie ma zostać mu zaproponowany nowy kontrakt. Saka zadebiutował w pierwszej drużynie Arsenalu w meczu Ligi Europy z Worsklą Połtawa w 2018 roku, a swoją pierwszą bramkę dla zespołu strzelił w tym sezonie, w zwycięskim 3-0 spotkaniu wyjazdowym z Eintrachtem Frankfurt w tych samych rozgrywkach.

Gol ten, przy dodaniu jego 2 asyst, dał 18-latkowi przewagę w jego pozycji w składzie nad równie wysoko cenionym skrzydłowym, wychowanym w akademii Reissem Nelsonem. Starszy z Anglików wychodził w pierwszym składzie w dwóch początkowych meczach Premier League w tym sezonie oraz zachwycał na wypożyczeniu w Hoffenheim w poprzedniej kampanii. W przejściu Saki do pierwszej drużyny bardzo pomógł awans legendy Arsenalu, Freddiego Ljungberga, z trenera zespołu młodzieżowego na członka sztabu Unaia Emery’ego.

Szwed pracował z Saką, Nelsonem oraz Willockiem, którzy byli kręgosłupem drużyny młodzieżowej oraz przechodzili przez wszystkie szczeble zespołów akademii. Ljungberg był bardzo ważną częścią ich rozwoju. O byłym skrzydłowym Arsenalu w samych superlatywach wypowiadał się Bukayo Saka.

- Był ze mną od 15 roku życia. Widział mnie na boisku i wie na co mnie stać. Zawsze powtarza mi, abym pozostawał pokorny, ciężko pracował na każdym treningu. On naprawdę uważa, że mogę stać się klasowym zawodnikiem.

- Był piłkarzem w przeszłości, więc wie jakie to uczucie. To bardzo dobrze, że jest teraz z nami. Grał na mojej pozycji, a otrzymywanie cennych wskazówek od legendy Arsenalu to coś niesamowitego. Nie mogę prosić o nic więcej.

Następny mecz Arsenalu, po przerwie reprezentacyjnej, to wyjazdowe spotkanie w Premier League do Sheffield United. Saka będzie liczył na utrzymanie miejsca w zespole i czwarty ligowy występ z rzędu w pierwszym składzie.

Kanonierzy okupują aktualne 3. pozycję w tabeli, jednak będą musieli przygotować się na ciężką przeprawę, kiedy przyjadą na Bramall Lane. Drużyna Chrisa Wildera jak dotąd dobrze radzi sobie w elicie, pokonując już w tym sezonie Everton oraz Crystal Palace i remisując z Chelsea Franka Lamparda.