Seaman o rywalizacji wśród bramkarzy

Jak Wojtek wróci do formy to wolę go. Mimo młodego wieku ma już chyba ponad 100 gier w Arsenalu.. To jednak jest doświadczenie, mimo, że Fabian jest starszy, to grał mniej.

O to nam wlasnie chodzi. Niech Wojtek i Fabian walcza.
A po co nam Wojtek na lawce??
Jak ma grac Fabian niech wojtek szlifuje forme w u21

@fabregas1987

Jaki wydzisz sens w tym zeby siedzial na lawie ? Przeciez zamiast tego moze grac w u-21 zeby nie tracic formy .

Ale czemu to Mannone siedzi w każdym ostatnim meczu na ławce, a nie Szczęsny ? Wojtek się nawet do "18" nie łapie ?

Jakby mi ktoś pół roku temu powiedział, że Fabiański wygryzie Szczęsnego to bym go wyśmiał. Po tym co Fabian przeszedł to jest dla mnie szok, że gra w pierwszym składzie Arsenalu.

Rywalizacja o "bluzę z numerem 1" będzie bardzo ciekawa. A może Wenger kupi jeszcze jakiegoś GK.

Seaman niech przyjdzie trenowac Naszych bramkarzy i bedzie dobrze :P

Chciałbym aby Wojtek zaczął pracować coraz bardziej, tak samo Łukasz, dzięki temu mogliby stać się naprawdę bramkarzami klasy światowej.

To powinno go zmotywować, żeby wrócił do pierwszego składu...

Przecież on gra w u-21, na pewno lepsze to niż siedzenie na ławce...

Wojtek nawet w beznadziejnej formie jest lepszy od Mannone więc tak czy siak na ławce powinien być.

Jego matka miała wpływ na to czy w ogóle dojdzie do transferu, bo miał wtedy 16 lat.

"Dostał kartę ojca, znalazł się w wielkim klubie i chojraczy." Oj.. ile razy trzeba powtarzać, że ogromną role w przeprowadzce Wojtka do Londynu odegrała jego matka. Ojciec miał w to d. Chodziło tu o jego talent i warunki fizyczne, a nie o to czy jego ojcem był Seaman, czy Steve Wonder.

Seaman ma rację, ale Szczęsny wygląda na typ człowieka, który będzie się 'dąsał'. Osobiście za nim nie przepadam. Dostał kartę ojca, znalazł się w wielkim klubie i chojraczy. Przykładem ta akcja z A. Colem

Dziwi mnie, że Wojtka ostatnio nawet na ławce nie ma. Mam nadzieję, że się szybko pozbiera. Pewnie już w tym sezonie nie pogra, ale szykuje się ciekawa rywalizacja o numer 1 w bramce.