Skuteczni w ataku, słabi w obronie: Cardiff 2-3 Arsenal

Skuteczni w ataku, słabi w obronie: Cardiff 2-3 Arsenal 02.09.2018, 15:34, Łukasz Wandzel 3260 komentarzy

Za nami 4 kolejki Premier League, a Unaiowi Emery'emu nie udało się jeszcze zakończyć spotkania z czystym kontem. Na szczęście ma w swoich szeregach piłkarzy, którzy skutecznością nadrabiają braki, jakie jego podopieczni popełniają w defensywie. Drużyna hiszpańskiego trenera ma wyraźne problemy w obronie, a do tego jeszcze nie w pełni zaadaptowała się do nowego stylu gry. Dzisiejsze zwycięstwo wydaje się być jeszcze bardziej wyszarpane niż to z West Hamem, choć dla postronnego widza mogło to być ciekawe widowisko. Mecz był w końcu bardzo wyrównany, ale mówimy tutaj o spotkaniu beniaminka z pretendentem do zajęcia miejsca w top four lub zwycięstwa w Lidze Europy.

Cardiff to ekipa należąca do tego rodzaju drużyn, z którymi Arsenal musi zdobywać trzy punkty, nawet jeśli jest to spotkanie wyjazdowe. Choć dzisiaj mu się to udało, musi robić to także w znacznie lepszym stylu, ponieważ jeśli ma trudności z grą przeciwko teoretycznie słabszym zespołom, to jak poradzi sobie z ekipą z ligowej czołówki. Kanonierzy dwukrotnie po objęciu prowadzenia tracili przewagę i niewiele brakowało do tego, aby gospodarze odpowiedzieli na straconego gola po raz trzeci. Szczęśliwie, dramatyczna końcówka niczego nie zmieniła i to trafienie Alexandre'a Lacazette'a było tym, które ustaliło wynik spotkania.

Składy, w jakich oba zespoły pojawiły się na murawie:

Arsenal: Cech, Bellerin, Mustafi, Sokratis, Monreal, Guendouzi (70' Torreira), Xhaka, Ramsey, Özil (84' Welbeck), Aubameyang (89' Mchitarian), Lacazette.

Cardiff: Etheridge, Manga, Morrison, Bamba, Bennett, Arter, Camarasa (89' Camarasa), Ralls, Reid, Hoilett, Ward (84' Zohore).

Mecz zaczął się od nerwowego rozgrywania od tyłu przez londyńczyków i Petr Cech ledwo uniknął odebrania sobie piłki. I choć Kanonierzy szybko uspokoili grę, to forsowanie pomysłu z rozgrywaniem futbolówki od tyłu ciągle może przyprawiać fanów Arsenalu o palpitację serca. Tak jak czeski golkiper w 7. minucie, kiedy po prostu podał do przeciwnika tuż przed pole karne. Jeśli Cech będzie powtarzał takie błędy, to Bernd Leno dostanie swoją szansę szybciej, niż mu się to wydaje. Chwilę później Arsenal odpowiedział na tę sytuację w ataku, gdy strzałem po ziemi popisał się Aaron Ramsey, jednak uderzenie Walijczyka sparował bramkarz.

Zaraz po tej sytuacji nastąpiło otwarcie wyniku, ponieważ podanie Granita Xhaki z rzutu rożnego wykorzystał Shkodran Mustafi, który pewnym i celnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Tym razem filipiński golkiper gospodarzy nie miał co liczyć na szczęście! Za to dużo szczęścia mieli piłkarze Arsenalu. Cardiff to drużyna, która nie dochodziłaby do żadnej sytuacji, gdyby nie nieokrzesani Kanonierzy. Podopieczni Unaia Emery'ego, próbując dostosować swoją grę do wizji hiszpańskiego trenera, zdążyli popełnić sporo błędów jeszcze przed upływem 20. minuty.

W kolejnych minutach gra nieco się uspokoiła, choć wyróżnić trzeba strzał, jakim odznaczył się Bobby Decordova-Reid. Gdyby Anglik trafił w światło bramki, byłaby to prawdopodobnie bramka tej kolejki Premier League. Z kolei fanom Arsenalu estetyczne wrażenia starał się zapewnić Alexandre Lacazette. Francuz znakomicie znalazł sobie miejsce na oddanie strzału sprzed szesnastki, ale próba precyzyjnego strzału po ziemi zakończyła się trafieniem w słupek. Zaraz po tym napastnik The Gunners miał jeszcze jedną okazję, kiedy dostał celne podanie od Mesuta Özila, ale tym razem uderzył prosto w obrońcę The Bluebirds.

Kiedy wydawało się, że Arsenal zejdzie na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem, obrona londyńczyków udowodniła, że w każdym momencie meczu może zaskoczyć. Piłka po dośrodkowaniu w kuriozalny sposób minęła Monreala, a Camarasa w łatwy sposób dał remis gospodarzom, pokonując Cecha z najbliższej odległości.

Po przerwie Arsenal dążył do ponownego wyjścia na prowadzenie. Do zamieszania doszło znowu po rzucie rożnym, tym razem wykonywanym przez Mesuta Özila. Jego precyzyjnego podania nie wykorzystali jego koledzy, choć bardzo blisko był tego aktywny tego popołudnia Alexandre Lacazette. Chwilę później Kanonierzy znowu stworzyli podobne zagrożenie za sprawą strzału Shkodrana Mustafiego. Arsenal zaczął dominować, a właśnie tego brakowało podczas pierwszej części spotkania. Piłkarze gości prawie całą drużyną znajdowali się na połowie rywala.

To przyniosło efekt w postaci ponownego wyjścia na prowadzenie. Gola ładnej urody sprzed pola karnego zdobył Pierre-Emerick Aubameyang. Akcję rozpoczął Özil zagrywając do Lacazette'a, który piętką podał do strzelca bramki. Następnie było już 2-1 dla gości. Taki Arsenal chce się oglądać... Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy. The Gunners zamiast pójść za ciosem, cofnęli się. To sprawiło, że Danny Ward miał okazję, którą wykorzystał znakomicie, ponieważ jego strzał głową odbił się od słupka, przez co Petr Cech miał marne szanse na interwencję.

Goście po raz kolejny musieli ruszyć do ataku, jeśli chcieli zawalczyć o 3 punkty. Od momentu straty bramki mieli ponad 80-procentowe posiadanie piłki. To musiało przełożyć się na przebieg spotkania i tak też się stało w 81. minucie, kiedy mocnym strzałem w polu karnym popisał się Alexandre Lacazette. Komu jak komu, ale to właśnie francuskiemu napastnikowi najbardziej należało się wpisanie na listę strzelców w tym meczu. Jeszcze bardziej zadowalać może fakt, że przy jego trafieniu asystował Lucas Torreira. Jednak strzelony gol wcale nie musiał oznaczać wygranej Arsenalu. Defensywa Kanonierów zapewniła widzom dramatyczną końcówkę, ponieważ już w doliczonym czasie gry, bardzo blisko trafienia głową był Sean Morrison. Na szczęście dla Petra Cecha i spółki celował nad poprzeczką i wynik nie uległ już zmianie.

Zwycięstwo 3-2 trudno jest ocenić. Spotkanie z Cardiff było rozgrywane na wyjeździe, jednakże podopieczni Unaia Emery'ego i tak powinni znacznie łatwiej poradzić sobie z beniaminkiem, który nie zachwycał w poprzednich meczach Premier League. Kanonierzy popełniali też błędy, jakie można było już widywać w ich grze. Wyrażanie przez Unaia Emery'ego zadowolenia z postępów, jakie robi zespół Arsenalu źle wypada na tle kolejnego spotkania z niepoukładaną formacją defensywną. To pokazuje, że Hiszpan potrzebuje znacznie więcej czasu, aby dostosować drużynę do swojej wizji gry. Jednak póki jego drużyna zdobywa trzy punkty, można się cieszyć, że ten proces nie jest aż tak bolesny dla fanów.

CardiffPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Łukasz Wandzel źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 302.09.2018, 15:58

Hahahahahaha

ZelGrey komentarzy: 252402.09.2018, 15:57

Kur**.
Tego to sie nie da nawet inaczej skomentowac :/

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068702.09.2018, 15:57

Ahahah

Deiigloo (zawieszony) komentarzy: 144802.09.2018, 15:57

Za****iście

The088 komentarzy: 62402.09.2018, 15:57

Rudzki ewidentnie komentuje przeciw Arsenalowi. Dobrze, że Pełka go odpowiednio gasi - tak jak przy tym porównaniu Emery'ego z Sarri'm.

Yh.

Papaciok komentarzy: 438702.09.2018, 15:57

TO FAJNY FAUL

djmacius komentarzy: 392202.09.2018, 15:57

XD

Elastico07 komentarzy: 1315402.09.2018, 15:57

Żalosne to jest,gramy jak rowny z rownym z Cardiff

Dominik11 komentarzy: 2060602.09.2018, 15:57

2-2

Herus komentarzy: 148802.09.2018, 15:57

buahahahhahah -_-

Garfield_pl komentarzy: 3254202.09.2018, 15:57

Serio sędzia jest ewidentnie przeciw nam :/

kubeczek85 komentarzy: 95902.09.2018, 15:57

Łysy z gwizdkiem juz mnie w****ia. Matol jakich malo

Papaciok komentarzy: 438702.09.2018, 15:57

Hahaha

Elastico07 komentarzy: 1315402.09.2018, 15:57

Czemu nie robi zmian !!!

ZelGrey komentarzy: 252402.09.2018, 15:57

Torreira i Miki in prosze.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 102.09.2018, 15:56

Sokratis z meczu na mecz coraz lepiej. Często ratuje zespół z trudnych sytuacji.

wnw46 komentarzy: 184802.09.2018, 15:56

i zas by byl gol zycia oczywisc ie z Arse

ZelGrey komentarzy: 252402.09.2018, 15:56

Czemu my sie znowu cofamy zamiast zaatakowac? ;/

DexteR_000 komentarzy: 767002.09.2018, 15:56

@Mchard: dokładnie :)

zly_kanonier komentarzy: 511102.09.2018, 15:55

Szkoda tylko, że Krzaka nie umie podać celnie po szerokości Panie Pełka

Mchard komentarzy: 61702.09.2018, 15:55

@DexteR_000: Równie dziecinne są wahania nastroju w stylu z tą grą będziemy w dole tabeli / top 4 jest nasze

wnw46 komentarzy: 184802.09.2018, 15:55

Czaka gra defensywnie ahhahahahahahahahhahahahahahahaha co on w tym C+

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 302.09.2018, 15:55

Ooo Ozil jednak jest na boisku. Brawo za faul.

MarkOvermars komentarzy: 940002.09.2018, 15:55

Dawać Torreire, dwóch środkowych z żółtymi kartkami to już ryzyko

Deiigloo (zawieszony) komentarzy: 144802.09.2018, 15:54

Jezu

DontCry komentarzy: 760802.09.2018, 15:54

Jest i żółta karta, typowy występ Xhaki zaliczony.

youngd komentarzy: 73902.09.2018, 15:54

Dobry moment na Torreire. 2 środkowych po żółtej

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 302.09.2018, 15:54

Drewniak dostal zolta, wiec teraz Emery musi sie zdecydowac, czy zdejmie jego, a moze Mopa, bo obaj ukarani:D

PabloCebular komentarzy: 68002.09.2018, 15:54

No nareszcie współpraca Lacazette'a z PEA pokazała, że oni muszą razem grać bo potrafią zrobić piękną akcję.

Elastico07 komentarzy: 1315402.09.2018, 15:54

2 def pomocników z kartką,Emery powinnien odrazu zareagować Torreirą

Freo98 komentarzy: 690902.09.2018, 15:54

Xhaka albo Ozil out plis

DexteR_000 komentarzy: 767002.09.2018, 15:53

@Mchard: Komentarze w stylu dzieciarni z lfc xd

Kowal96 komentarzy: 1759502.09.2018, 15:53

@lordoftheboard:

Niestety tak, ale poczekajmy jeszcze 90 minuty, może odpali teraz.

Oldgunner3 komentarzy: 1027402.09.2018, 15:53

Ozilowi zachciało się chcieć i już parę groźnych akcji; no i świetne zwieńczenie jednej z nich przez Gabończyka.

LordBendtner52 komentarzy: 4402.09.2018, 15:53

Bellerin się chyba założył z kimś o to ile razy uda mu się w trakcie meczu trafić w obrońcę XD Jego dośrodkowania są naprawdę tragiczne.

MuodyWenger komentarzy: 1652 newsów: 1202.09.2018, 15:53

ÖLA strzela gola ;)

Trequartista komentarzy: 536602.09.2018, 15:53

Laca-Auba to nasza jedyna nadzieja na dostanie się do top 4

Kowal96 komentarzy: 1759502.09.2018, 15:53

@MaciekGoooner:

No prawda to prawda, ale Rudzki zawsze ostro jedzie po całym Arsenalu. Także dobrze, że Auba strzelił :P

LunaticLama komentarzy: 126202.09.2018, 15:53

Może w koncu nasze napadziory się przelamia. Laca i Auba switnie wyglądają razem

Gofer999 komentarzy: 1497102.09.2018, 15:53

No nareszcie. Grat dla Auby I Lacy.:)

Theo10 komentarzy: 854802.09.2018, 15:53

@cwalin: Bez znaczenia. Ważne, żeby się go pozbyć.

Mchard komentarzy: 61702.09.2018, 15:53

Gdzie są Ci co płakali przed chwilą na Pierra xd ?

ZielonyLisc komentarzy: 2033902.09.2018, 15:52

Najprostszymi środkami trzeba ich uwalić!!!

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 602.09.2018, 15:52

Oby worek z bramkami się rozplątał na dobre.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 302.09.2018, 15:52

A dobry?

Mimo bramki beznadziejne zawody Auby. O Ozilu nie wspomne.

Topek komentarzy: 14143 newsów: 12602.09.2018, 15:52

Wreszcie ładnie Auba. Chociaż żeby skuteczność była.

ZielonyLisc komentarzy: 2033902.09.2018, 15:52

AUBAAAAAA

DontCry komentarzy: 760802.09.2018, 15:52

Piękne są te odegrania Lacazette.

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 102.09.2018, 15:52

W końcu Auba!!!

PrinceBosman komentarzy: 15302.09.2018, 15:52

tylko Laca coś w tempo gra

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady