Smith Rowe: Jestem zmarznięty, ale szczęśliwy

30.11.2018, 12:39, Dawid Wieczorek 4 komentarzy

To był kolejny niezapomniany wieczór dla Emile'a Smitha Rowe'a. Młodziutki Anglik zdobył bramkę, a mógł mieć nawet dwie na swoim koncie, lecz ta z drugiej połowy nie została uznana przez arbitra.

O wyniku meczu...

To był dobry mecz w naszym wykonaniu, a kilku kolegów z akademii dostało szansę debiutu, więc wszyscy jesteśmy zadowoleni z tego rezultatu.

O kolejnej bramce na wyjeździe...

Wiesz, strzeliłem chyba nawet więcej bramek na wyjeździe niż w meczach domowych! Jestem naprawdę szczęśliwy, ale najważniejsze jest to, że zdobyliśmy kolejne trzy punkty.

O nieuznanej bramce...

Byłem trochę zdziwiony, bo po tym trafieniu nikt się nie cieszył, ale też miałem wrażenie, że złamałem linię spalonego, więc koniec końców zadowolę się dzisiaj jednym golem.

O tym, jak grało się w tak trudnych warunkach...

Jestem trochę zmarznięty, ale muszę umieć grać w każdych warunkach.

O zajęciu pierwszego miejsca w grupie...

Chcemy wygrać każde rozgrywki, w których występujemy. Robimy postępy z każdym meczem i jestem szczęśliwy, że mogę być częścią tej drużyny.