Song niezadowolony ze swojej roli w Barcelonie

Barsa niszczy zawodnikow.
Song jednak na pewno do nas nie wroci moze max na wypozyczenie

@ArshavinMISTRZ
Henry idiotą? Człowieku, czy ty z byka spadłeś? "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, niepokonanym..."

Song persie toure adebayor nasri clichy hleb banda idiotow wraz z henrym który odszedł od mimo iż mial wręcz wszystko. Jedynie potrafię zrozumieć decyzję fabregasa który wrócił do rodzimego klubu i nie zależało mu na kasie bo sam dopłacil do swojego transferu

Kilka dni po tym transferze kupiłem jakąś gazetę o piłce nożnej. Były tam napisane słowa Songa o tym transferze: Cytuję: W Arsenalu byłem traktowany jako zapchaj-dziurę, w Katalonii nareszcie będę doceniony....
Jak 'nie jest doceniany' w takim klubie jak Arsenal to trudno żeby był doceniony w dużo lepszej Barcelonie.

NineBiteWolf, ale po co ten ironiczny ton:)? Jakbys obejrzal pare meczow Barcelony z Busquetsem i pare meczow Barcelony z Mascherano, czy Songiem zamiast niego, to zobaczylbys jaka przepasc w umiejetnosciach dzieli niegdys uznawanego za najlepszego defensywnego pomocnika swiata Javiera M., oraz uznawanego za jednego z najlepszych pomocnikow w PL Songa od tego, waszym zdaniem, przereklamowanego aktorzyny Busquetsa. Ale o czym tu mowic, skoro obecnie najlepiej zarabiajacy pilkarz w Anglii oraz jednoczesnie najlepszy pomocnik w PL - Yaya Toure, nie potrafil nawiazac rywalizacji z tym "slabiakiem", ktory dziwnym trafem jest fundamentem mistrzow swiata, europy i sukcesow FCB.

Czy tego chcecie czy nie, po Messim, to wlasnie Busquets jest kolejnym niezastapionym, bo skoro ani Yaya, ani Mascherano, ani Song go nawet w niewielkim stopniu nie potrafia zastapic, to kto go moze zastapic:)? Pewnie Ramsey, nie;]?

pumeks, poniosło cię ;)

Niech siedzi w Barcelonie, mógł nie odchodzić.
Btw teraz to z niego żaden DM, zbyt często włączał tryb Songinho.

jak to? przecież mówiłeś, że nie ważne ile grasz. Ważne, żę jestes w najlepszym klubie świata. Więc o co chodzi?

Szkoda, marnuje się... ale nie chce go z powrotem. Trzeba try razy myśleć i raz zrobić.

Ja myślałem, że to kobieta zmienną jest, jak śpiewał Luciano Pavarotti, widocznie kibic jest równie zmienny co rzeczone piórko na wietrze. Jeszcze przed odejściem każdy mówił, jaki to Song wspaniały, jakie ma wyborne podania, jak go każdy uwielbia, a teraz sączy się z Was nienawiść. Piłkarzy swojego klubu warto szanować, nawet tych którzy odeszli w nieciekawych okolicznościach, chociażby za zasługi dla klubu. Ja będę go ciepło wspominał mając przed oczami legendarne podanie do Robina w meczu z Evertonem które dało nam 3 punkty. Chciałbym, żeby latem wrócił (na korzystnych warunkach) lub przyszedł inny defensywny pomocnik np. Capoue.

Co ty nie powiesz?!
A tak się zachwycał tą farceloną, frajer..

Mają nauczkę że taki transfer nie zawsze popłaca,Sahin też z potkulonym ogonem wrócił

Song come back

dostał kontrakt przystał na niego i ok co on myśli ze co rok będzie miał podwyżkę ? bez jaj

Orientuje się ktoś z was ile on tam dostaje? Skoro Arteta dostaje 80 tys nie wydaje mi się aby zarząd był na tyle głupi by nie przystać na podwyżkę dla najlepszego asystenta w drużynie przynajmniej do podobnego poziomu. Wątpię czy zarabia dużo więcej niż mógłby dostać u nas

dokładnie - podpisał umowę na 5 lat i po 2 czy tam 3 latach chcę ją zmieniać... trudno niech sobie rozdaje orzeszki teraz u parówek z kataluniii

współczujemy. chcemy Victora !

Jak posiedzi jeszcze troche w Barcelonie to tylko sobie przystopuje kariere, bo moze nawet sie tam sporo nauczyc poza boiskiem ale z gry to on sie tam nie nacieszy

dokladnie

@ damianARSENAL
Dwa lata przed transferem do Barcelony podpisywał nową kilkuletnią umowę (4-5 lat, nie pamiętam dokładnie). Czego się spodziewał, że po każdym sezonie dostanie propozycje nowego kontraktu i podwyżkę? Przecież tak to nie działa.
Mógł pomyśleć w momencie kiedy podpisywał poprzednią umowę.

Niech gnije w Barcelonie. Kolejny który nie nauczył się na błędach kolegów.

Ciesze się że Song już u nas nie gra. On sie porusza na boisku bardzo nieporadnie, jak byście sie przyjzeli to tak jakby prosto z drzewa zszedł :D

Ja i tak chciałbym, żeby wrócił. Mimo wszystko lubię go.

SOng mial jeszcze przez 3 lata ważny kontrakt i zarabiał coś w granicach 50 tys. chciał podwyżkę nie dostał to odszedł - wg mnie Arsenal miał prawo odmówić bo jak Song przystal na takie warunki i na długość kontraktu to już jego wina - obie strony byly do czegoś zobowiązane my sie wywiązaliśmy on nie

Nie ma co się obrażać jak dzieci. Żaden def, pomocnik, którego moglibyśmy kupić nie będzie pasował do naszej gry tak jak Song. Jak byłaby opcja odkupienia, albo wypożyczenia z opcją pierwokupu, to korzystałbym bez zastanowienia. No chyba, że są jakieś pozasportowe sprawy blokujące jego powrót. Coś się mówiło o jakichś bójkach z Bouldem, czy innych problemach dyscyplinarnych.

Syn marnotrawny....

damianARSENAL

Ja tam nie chce go osadzac bo tak naprawde nie wiemy jak bylo. Moze zarzad skapil mu kasy mimo ze byl jednym z najlepszych w druzynie wiec dlaczego mial zarabiac tyle co np filar naszej obrony SS? Z drugiej strony bardzo szybko sie spakowal jak przyszla oferta z barcelony. Mimo wszystko chcialbym zeby wrocil bo zawsze mi sie podobala jego gra. Wenger moglby zrobic teraz niezly interes sciagajac go z powrotem a my zyskalibysmy dobrego DM, ktory raczej juz drugi raz z Arsenalu by nie odszedl wiec nie trzeba byloby sie martwic ze zwieje. No chyba zeby nie odzyskal juz formy to bysmy go gdzies sprzedali albo zwolnili po zakonczeniu kontraktu.

Ja tam bardzo chciałbym powrotu Songa. Odszedł tak nagle. Niby nie zaproponowano mu nowego kontraktu, ale sam się później wypowiedział, że Barcy się nie odmawia. Dziwna sprawa. Mimo wszystko tak dla Song'a w Arsenalu. Jednak jakoś w to nie wierzę.

popełnił błąd i tyle... swoją drogą, ofert Barcelony raczej się nie odrzuca

"Chciał to ma?" Chyba nie znacie do końca całej sprawy. Przecież było mnóstwo wywiadów Songa i jego agenta, w których mówili, że Alex chciał zostać w Arsenalu, lecz nie zaproponowano mu nowego kontraktu, więc po co miał zostać, skoro nikomu w zarządzie nie zależało, aby jeden z najlepszych defensywnych pomocników na świecie został w Arsenalu? Judaszem to może być Nasri, van Pussy, Clichy- ale nie Song...

Chciał to ma.

Teraz to on z 5 mln jest wart

fakt, Fabsem czy Titi'm w ilosci wystepow narazie nie bedzie, wiec sytuacja stesknionego Hleba sie powtarza.. Puyol, Pique, Mascherano czy Busquets sa zdecydowanie wyzej w hierarchii, wiec raczej szybko ich nie wygryzie

do Londynu wraca? ciekawe...chyba do czelsi, bo Arsenal ma Ramseya :), który w formie zjada Songa na śniadanie (...)

Tak tak, biedny Song chciał zostać w klubie a zły, wredny i lakomy na kasę Arsenal na siłę go chciał sprzedać. Dzięki ci o przewrotny losie, że kochana i opiekuńcza Barcelona go przygarnela jak matka.

Ale z was małostkowe dzieciuchy;) no poobrażały się królewny;) Song nie napierał na ten transfer, mówił że dobrze czuje się w Arsenalu. To zarząd łakomy na kasę przyklasnął temu transferowi, a Alex widząc jak łatwo chcą go oddać i to z opcją lepszych zarobków zgodził się. Więc nie róbcie z siebie baranów takimi gimnazjalnymi wpisami, przy każdym zawodniku który odejdzie jest to samo... ile można??

"takiemu klubowi się nie odmawia", to się Alex rozwinąłeś w tej Barcelonie

Ehh i po co było tyle biadolić na Arsenal. A czego się spodziewał, że zrobi większą karierę niż Hleb?!

i co z tego???

niech biadoli, jego decyzja. Po co spamowac strone AFC?

Wrócić do Londynu? Chyba do West Hamu albo Fulham.

a czego on się spodziewał, że przejdzie i wyeliminuje Xaviego, Inieste albo kogoś innego :D

klątwa Wengera. tylko zasłużeni pilkarze tacy jak np. Henry moga grać gdzie chca po odejsciu z Arsenalu. reszta gnije.

życie xd chciało ci się do barcy ? To teraz tam gnij .

A co on myślał jak tam poszedł? Widocznie za dużo :). Niech wraca do nas, ja bym go tutaj chętnie widział spowrotem :))

Chciał to ma,bo chyba wiedział na co się pisze.

Dzięki za słowa wsparcia :(

Siedź sobie tam teraz

Kiedyś powiedział, że będzie płakał jak bóbr, gdy będzie musiał opuścić Arsenal, a gdy usłyszał o ofercie Barcy, to był spakowany po paru minutach.

Niech ginie.

No i miodzio :) Życzę gnicia w ciepłej Barcelonie do końca kariery :)

Jakie to przykre... No niestety, sam chciał, to teraz ma. Przecież wiedział na co się pisze.