Song: Pokazaliśmy charakter

noo Song może coś ustrzelisz :)
noo niech wrócą wszyscy kontuzjowani i pokażemy wszystkim na co Nas stać :)

Hah czyżby Alex się odtlenił? A tak btw to fakt, z Thomasem i Robinem mieciemy wszystkich ;) Ciekaw jestem czy Muły wygrają z Bursasporem :D

z City juz nie bd tak łatwo ;/
Bede zadowolony z 2:0.

Musi mieć mniejsze parcie na bramkę. Wtedy będziemy spokojni o naszą defensywę.

maniek56 ma w 100% rację. Song zagrał na swoim dobrym poziomie. Jednak nadal jest wystawiany jako DP, z tym że częściej włącza się do akcji ofensywnych niż w poprzednim sezonie. Widocznie takie jest założenie taktyczne Wengera, choć ja wolałem jednak gdy Alex zajmował się tylko wyprowadzaniem piłki do przodu i grą w defensywie. Czułem się pewniej, choć w taki meczu gdy mamy 110% kontrolę nad meczem może sobie pozwolić na bardziej ofensywną grę. Najważniejsze żeby na City grał typowego DP.

exitpl > człowieku co Ty mówisz? Song ofensywnym pomocnikiem? Nie zaprzeczam że Song grał w tamtym sezonie bardzo solidnie i nie zaprzeczę też że grał defensywnego pomocnika :)

Tutaj wyprowadzę Cię z błędy, Song nie gra w tej chwili ofensywnego pomocnika. On gra coś w rodzaju box-to-box. Następna sprawa, nie wmawiaj mi że źle oceniam jego grę. Ja po prostu patrzę na sprawę obiektywnie i mówię że nie ma co się zachwycać tym jego wczorajszym meczem bo Song zagrał przyzwoicie a nie świetnie :)

Te włosy mu słuzą. :D

Maniek56

Nie mówił byś tak o nim źle jak by nie dostał nowej roli i dalej był defensywnym pomocnikiem. Pamiętasz jak w tamtym sezonie Song grał pewnie ? Teraz został Ofensywnym i sobie z tym troche nie radzi , ale mam nadzieje że złapie tempo gry.

W meczu z Szachtarem pokazaliśmy na co nas stać, i myślę ze kanonierów stać na zwycięstwo w każdym spotkaniu, mam nadzieję że Arsenal będzie od dzisiaj tylko zwyciężał :P

100% racji mańka!!!

Co wy mówicie? Zachwycacie się tym Songiem jakby chłopak strzelił co najmniej hat-tricka i wypracował pięć bramek. W pierwszej połowie Song zaliczał głupie straty, podawał wprost pod nogi rywali, wydawało mi się że Alex nie był kompletnie skoncentrowany na grze. Strzelił bramkę, ale powiedzmy sobie szczerze, bramkę farciarską i kto by tam nie stał to ta bramka by padła a wy się zachwycacie, tylko nie wiem czym. W drugiej połowie jego gra znacznie się poprawiła, zaliczył asystę i tutaj też mógłbym się przyczepić że stało się to szczęśliwie, bo piłka odbiła się wcześniej od obrońcy zmieniając tor lotu. Jedyne co w tym meczu się Alexowi udawało to gra w defensywie, przechwyty i przewidywanie podań przeciwnika. Nie zrozumcie mnie źle, nie mówię że Song zagrał źle, on po prostu zagrał przyzwoicie i nie rozumiem tych zachwytów i wypowiedzi że Song zagrał lepiej od Jacka.

moim zdaniem to On powinien być bohaterem.. zdobył bramkę ..wypracował drugą i już było nam o wiele łatwiej grać .. ale nic nie ujmuję Jackowi bo zagrał super..

My pokazaliśmy charakter, a Song po kilku niepowodzeniach wreszcie zaprezentował się z dobrej strony :) Nie chodzi nawet o bramkę i asystę, ale o to, że podłączając się do akcji ofensywnych nie zapomniał o ubezpieczaniu defensywy. Liczę na to, że ostatnie dwa udane mecze zapoczątkują naszą drogę do zdobywania trofeów. Odzyskaliśmy skuteczność i gramy ładną piłkę mimo, że nie ma z nami kilku kontuzjowanych zawodników. To pokazuje, że kiedy wrócą może być tylko lepiej :)

No póki co dobrze to wygląda. Powrót Fabsa Theo i Benka budzi nadzieje. Jeszcze tylko Verminator RvP i armata zacznie rozstrzeliwywać wszystkich po kolei :D

No i taka prawda. Arsenalowi bez kontuzji nie straszna nawet Barcelona czy Real :)