Środowa gorączka w 19. kolejce Premier League

Środowa gorączka w 19. kolejce Premier League 26.12.2007, 17:45, Mateusz Kolebuk 23 komentarzy

Chelsea 4 - 4 Aston Villa

Na Stamford Bridge kibice obu drużyn mieli dziś świetne widowisko opatrzone prawie wszystkim, co może się wydarzyć podczas piłkarskiego meczu. Było aż 8 bramek, 3 czerwone kartki i 2 rzuty karne, a wynik całego spotkania rozstrzygnął się dopiero w ostatniej jego minucie. Początek spotkania należał do 'The Villans', którzy za sprawą bramki Shauna Maloney'a w 14. minucie objęli prowadzenie. Pół godziny później ponownie Maloney wpisał się na listę strzelców i podwyższył wynik na 0-2. W doliczonym czasie pierwszej połowy Zat Knight sfaulował w polu karnym Michaela Ballacka, a arbiter bez wahania podyktował rzut karny i pokazał czerwoną kartkę graczowi gości. Andrij Shevchenko zamienił 'jedenastkę' na bramkę i było już 1-2. 5 minut od rozpoczęcia drugiej połowy było już 2-2, a wyrównującą bramkę zdobył ponownie Andrij Shevchenko. W 66. minucie Chelsea wysunęła się na prowadzenie za sprawą Alexa, który strzałem z 20. metrów pokonał Scotta Carsona. W 72. minucie Martin Laursen strzałem głową pokonał Petra Cecha i było już 3-3. W 80. minucie liczba piłkarzy na boisku się wyrównała, bo z boiska został wyrzucony Ricardo Carvalho za faul na Gabrielu Agbonlahorze. 7. minut później Michael Ballack popisał się znakomitym strzałem i Chelsea na 3 minuty przed końcem spotkania prowadziła 4-3. W 90. minucie Ashley Cole został wyrzucony z boiska za umyśle zagranie ręką w polu karnym. Arbiter podyktował rzut karny, którego pewnie wykorzystał Gareth Barry i ustalił wynik tego niesamowitego spotkania na 1-1. Chelsea po tym spotkaniu zajmuje 3. miejsce w tabeli mając na koncie 38 punktów, a Aston Villa plasuje się na 8. pozycji, mając w dorobku 30 punktów.

Tottenham Hotspur 5 - 1 Fulham

Tottenham wyraźnie zrewanżował się za przegrane z Arsenalem derby północnego Londynu, które odbyły się w poprzedniej kolejce. Dzisiaj podopieczni Juande Ramosa rozgromili na White Hart Lane londyński Fulham aż 5-1. Robbie Keane także zrewanżował się za niestrzelony rzut karny w poprzednim spotkaniu i tym razem zabłysnął przed własną publicznością strzelając dwie bramki. To właśnie on otworzył wynik w 27. minucie, gdy strzałem z dobitki z kilku metrów nie dał szans Antti Niemi'emu. Naciski 'Kogutów' przyniosły efekt ponownie w 45. minucie. Niemi kapitulował po raz drugi po strzale Toma Huddlestone i 'The Cottagers' schodzili do szatni z drubramkową stratą. W 60. minucie Fulham zdobyło za sprawą Clintona Dempseya bramkę kontaktową, jednak już 2 minuty później trzecią bramkę dla 'Spurs' zdobył ponownie Robbie Keane. W 71. minucie wynik na 4-1 podwyższył Tom Huddlestone, strzelając swoją drugą bramkę w tym meczu. Wynik na 5-1 ustalił już w doliczonym czasie gry Jermain Defoe. 'Koguty' w pełni zasłużenie wywalczyły na własnym terenie cenne 3 punkty, a tak wysoki wynik może oznaczać, że podopieczni Ramosa wrzucili w końcu piąty bieg i tak łatwo nie zwolnią. Tottenham mając na koncie 21 punktów zajmuje 13. lokatę w tabeli. Fulham posiada 14 punktów i plasuje się na dalekiej, 17. pozycji.

West Ham United 1 - 1 Reading

Początek spotkania był dość wyrównany, ale sytuacja zmieniła się, gdy w 29. minucie Brynjar Gunnarsson nieprzepisowo powstrzymał Haydena Mullinsa i w rezultacie otrzymał czerwoną kartkę. 'Młoty' wykorzystały przewagę jednego zawodnika i w 42. minucie bramkę na 1-0 zdobył Nolberto Solano. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie gracze Reading zdołali wyrównać mimo tego, że grali w dziesiątkę. Dave Kitson w 60. minucie zdobył wyrównującą bramkę dla 'The Royals'. West Ham był bliski wygranej, ale Fredrik Ljungberg nie był w stanie pokonać bramkarza gości, a Dean Ashton trafił piłką w słupek. W rezultacie spotkanie zakończyło się remisem i podziałem punktów. West Ham po tym spotkaniu zajmuje 9. pozycję w tabeli mając w dorobku 26 punktów. Reading jest na 12. miejscu z 22 punktami.

Birmingham City 3 - 0 Middlesbrough

Drużyna, która pozbawiła Arsenalu tytułu niezwyciężonych przegrała dziś aż 0-3 w Birmingham, gdzie była podejmowana przez tutejszą drużynę 'The Blues'. Początek spotkania nie był zbyt szczęśliwy dla gości, gdyż w 22. minucie Stewart Downing skierował piłkę do własnej bramki i zdobył gola samobójczego. W 45. minucie wynik podwyższył Mikael Forssell, który kilka minut przed strzeleniem bramki trafił jeszcze w słupek. W 90. minucie Gary McSheffrey został sfaulowany w polu karnym i sam wyegzekwował rzut karny, zamieniając go na trzecią bramką dla Birmingham. Middlesbrough zajmuje w tabeli 16. pozycję mając na koncie 17 punktów. Birmingham jest 2 oczka wyżej posiadając 18 punktów.

Derby County 1 - 2 Liverpool

Szczęście dopisało dzisiaj drużynie z Liverpoolu, która była bliska zremisowania z ostatnią drużyną w tabeli Premier League. Początek spotkania jak i cała pierwsza połowa należała do 'The Reds'. Już w 14. minucie pierwszą bramkę strzelił Fernando Torres. Do przerwy wynik nie zmienił się, a Jamie Carrager i Steven Gerrard próbowali bezskutecznie pokonać bramkarza 'Baranów'. Wydawało się, że następna bramka to tylko kwestia chwili, lecz w 67. minucie Reina pokonany został przez Jamesa McEveley'a. Dalsza część drugiej połowy to niecelne strzały obu drużyn, chcących za wszelką cenę przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Błąd McEveley'a w 90. minucie spotkania kosztował drużynę Derby stratę punktów, gdyż tak niefortunnie wybił piłkę, że Steven Gerrard nie miał problemów z umieszczenie jej w siatce. Liverpool rzutem na taśmę zdobył 3 punkty i zajmuje 4 miejsce w tabeli mając na koncie 36 punktów. Derby County okupuje ostatnią pozycje w tabeli mając zaledwie 7 punktów.

Everton 2 - 0 Bolton Wanderers

Everton zdobył kolejne punkty i utrzymał miejsce w czołówce tabeli. Początek spotkania należał do gospodarzy, ale pierwszą bramkę udało im się zdobyć dopiero w drugiej połowie. Pod koniec pierwszej połowy 'The Toffees' celebrowali zdobycie gola, ale Yakubu był wówczas na pozycji spalonej i arbiter nie uznał bramki. W 51. minucie bramkę zdobył Phil Neville, dośrodkowując w pole karne. Zarówno bramkarz Boltonu jak i napastnicy Evertonu minęli się z piłką, w rezultacie czego wpadła ona do bramki. Drugą bramkę dla Evertonu zdobył w 70. minucie z bliskiej odległości Tim Cahill. Bolton próbował odrabiać straty, lecz bezskutecznie. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem 'The Toffees' 2-0. Bolton zajmuje 15. miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów. Everton plasuje się na 6. pozycji mając 33 punkty.

Sunderland 0 - 4 Manchester United

Konfrontacja podopiecznych Roya Keane'a i Alexa Fergusona zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem 'Czerwonych Diabłów'. Nie dali oni żadnych szans 'Czarnym Kotom'. Pierwszą bramkę dla gości zdobył w 20. minucie Wayne Rooney. Na kolejną kibice United musieli czekać 10 minut. Jej zdobywcą był Louis Saha. W ostatniej minucie pierwszej połowy Cristiano Ronaldo strzałem z rzutu wolnego podwyższył wynik na 0-3. W 86. minucie spotkania arbiter podyktował jeszcze rzut karny po faulu na Nanim, którego wyegzekwował Saha i ustalił wynik spotkania na 0-4. Manchester United zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli mając 45 punktów i jeden punkt przewagi nad Arsenalem. Sunderland zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 14 punktów.

Wigan Athletic 1 - 0 Newcastle United

Jeżeli można przegrać z ostatnią drużyną w tabeli, to czemu by nie przegrać także z przedostatnią? Taką zasadę zastosowali wczoraj piłkarze Sama Allardyce, którzy ulegli na wyjeździe Wigan Athletic. Początek spotkania był nudny i mało było sytuacji podbramkowych. Zwycięska bramka dla Wigan padła dopiero w 65. minucie. Zdobył ją z rzutu wolnego Ryan Taylor. 'Sroki' próbowały odrabiać straty, ale bezskutecznie. Wigan po tym spotkaniu wydostało się ze strefy spadkowej i zajmuje 17. miejsce mając na koncie 16 punktów. Newcastle jest na 11. pozycji mając w dorobku 26 punktów.

Premier League autor: Mateusz Kolebuk źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Arlo komentarzy: 49128.12.2007, 16:54

Keane pewnie dogadał się z Fergusonem i oddał spotkanie bez walki. On po prostu nie na widzi Arsenalu.

szopen komentarzy: 355 newsów: 727.12.2007, 15:22

cieszy remis Chelsea....reszta to szło sie spodziewac. Szkoda mi jeszcze tylko Derb. Dobrze grali..eh w ostniej minucie :/ fart

Eduardo15 komentarzy: 1170 newsów: 527.12.2007, 11:29

W tej lidze wszystko się może zdarzyć.

Konrad11 komentarzy: 16026.12.2007, 22:10

Nic dziwnego wkońcu to najlepsza liga na świecie

Matii komentarzy: 45226.12.2007, 21:03

Nie zbyt ciekawe wyniki dla nas!!

sojer14 komentarzy: 1751 newsów: 226.12.2007, 20:30

ciekawe wyniki dzisiaj:) i sporo bramek padło:)

zetpek komentarzy: 111726.12.2007, 20:24

co za mecz Chelsea vs Villa :D no to wiemy ze Chelsea na nie dogoni tak predko :D

Kuba1990 komentarzy: 1726.12.2007, 20:18

super że chelsea straciła pkt!!!

Szef komentarzy: 1303526.12.2007, 19:50

niespodziewalem sie ze Newcastle tak slabo wypadnie sądzilem ze pod wodzą allardayce'a bedą znacznie wyzej

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 826.12.2007, 19:30

Arsenal musi dzisiaj wygrac bo zaczyna mnie denerwowac to ze Arsenal jest na 2 mjejscu....Niebiescy tylko pkt.z Aston Willa śmiech z takim składem jaki oni maja,to powinni spokojnie wygrac

Fabregasik komentarzy: 75 newsów: 126.12.2007, 19:23

a nie mówiłem że "the blues" stracą pkt :D

Lee komentarzy: 1471 newsów: 8326.12.2007, 18:54

Super, że niebiescy stracili pkt i przy okazji połowę obrony, dorzucając do tego kontuzję Terrego - mogą mieć problemy w następnych kilku meczach. Szkoda, że Live fartem w 90' strzeliło... Co do meczu Manu to chyba nie było ani przez chwile złudzeń. Teraz czekam na 3pkt Arsenalu! :D

RahU (administrator) komentarzy: 5066 newsów: 238326.12.2007, 18:52

Oldgunner3: Nie ma błędu, po prostu jest nieuzupełniona jeszcze :)

Oldgunner3 komentarzy: 1065126.12.2007, 18:38

Niestety,ale jest błąd w tabeli- mu ma 45pkt [14-3-2].Fajnie,że chelsea straciła 2pkt u siebie i na dodatek 2graczy.Jak widać A.Cole ma sentyment do swojego starego klubu i nie pozwoli niebieskim dopaść kanonierów.Teraz najważniejsze pytanie i NASZ MECZ!

Maris228 komentarzy: 217826.12.2007, 18:29

Liverpool wygrał w 90 strzelił gerard ale ważne ze chelsa straciła punkty teraz ino wygrać !!!!!!!

Szef komentarzy: 1303526.12.2007, 18:24

szkoda ze Chelsea podniosla sie z tego 0-2 ale dobry i remis a Ronaldo wladowal piekną bramkę z wolnego

kamil_malin komentarzy: 933226.12.2007, 18:15

Ale Liv'pool fartem wygrał. Pewnie mieli przewage ale w ostatniej minucie :/

Karis7 komentarzy: 1674 newsów: 226.12.2007, 18:09

niesamowity wynik na Stamford Bridge, mówiło się że Chelsea ma najlepsza defensywę w lidze a tu 4 bramki stracone na własnym stadionie. Chelsea ciągle sama powiększa swoją stratę do lidera Arsenalu :D

Zadzior komentarzy: 19326.12.2007, 18:01

Oto wszystkie mecze
Birmingham Middlesbrough 3 : 0
Derby Liverpool 1 : 2
Everton Bolton 2 : 0
Sunderland Manchester United 0 : 4
Wigan Newcastle 1 : 0
Ale Newcastle dało ciała;d

maq komentarzy: 997 newsów: 15526.12.2007, 17:55

Ale ten liverpool słaby ledwo z derby wygrali...

Koti komentarzy: 127726.12.2007, 17:55

szkoda ze man utd wygrał :(((((((((((

Zadzior komentarzy: 19326.12.2007, 17:54

Manchester już skończył;]4-0 to niezły wynik;[

Zadzior komentarzy: 19326.12.2007, 17:50

Ale fart Liverpoolu;[ 90' - S.Gerrard

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady