Starcie gigantów: Manchester United vs Arsenal w FA Cup
12.02.2008, 17:53, Mateusz Kolebuk 256 komentarzy
Już w tę sobotę, 16. lutego o godzinie 18.15 wszystkich fanów Arsenalu i Manchesteru United czekają niesamowite emocje, bowiem obie drużyny będą się mierzyć na Old Trafford w ramach rozgrywek Pucharu Anglii.
Relacja tekstowa | Relacja radiowa
Rozgrywki Pucharu Anglii są najstarszymi narodowymi rozgrywkami piłkarskimi. Ich początek sięga bowiem roku 1872. Z tymi rozgrywkami wiążą się zawsze ogromne emocje towarzyszące zmaganiom wszystkich drużyn, które są zrzeszone w angielskiej The Football Association. W całej historii FA Cup zapisanych jest wiele drużyn, które zdobyły to prestiżowe trofeum, ale dwie drużyny, które będziemy mieli okazję oglądać w sobotę są najbardziej utytułowanymi klubami, gdyż Manchester United sięgał po puchar jedenastokrotnie, a Arsenal tylko jeden raz mniej. Ponadto obie drużyny 7 razy dochodziły do finału i zdobywały w nim drugie miejsce.
Dwie tak potężne drużyny spotkają się już w piątej rundzie rozgrywek, a może oznaczać to tyle, że widowisko którego będziemy świadkami można nazwać przedwczesnym finałem. Arsenal w finale rozgrywek Pucharu Anglii spotkał się z drużyną 'Czerwonych Diabłów' dwukrotnie. Pierwsza konfrontacja miała miejsce 12. maja 1979 roku. Losy tego spotkania rozstrzygnęły się w ostatnich 4 minutach. Do 86. minuty Arsenal prowadził 2:0 po bramkach Talbota i Stapletona. W 88. minucie Manchester w ciągu 180 sekund za sprawą bramek McQueena i McIlroya zdołał wyrównać. Minutę później ich radość przerwał Sunderland, strzelając zwycięskiego gola dla Arsenalu i zdobywając tym samym Puchar Anglii.
Drugie starcie gigantów odbyło się 21. maja 2005 roku. Arsenal w ówczesnym sezonie nie zdobył mistrzostwa ulegając silniejszej Chelsea i zajmując drugą lokatę w tabeli. Manchester był wtedy jeszcze dalej, bo na trzecim miejscu. Zarówno Arsene Wenger jak i sir Alex Ferguson traktowali ten finał jako rekompensatę za niepowodzenia w lidze i każdy z nich mocno wierzył w wygraną swojej drużyny. Bohaterem w tym spotkaniu okazał się Jens Lehmann, który mimo słabej dyspozycji pozostałych zawodników dwoił się i troił aby zachować czyste konto. Mimo przewagi na boisku, 'Diabły' nie potrafiły znaleźć sposobu na pokonanie znakomitego Niemca i wynik spotkania pozostał bezbramkowy. Przyszła wówczas pora na rzuty karne. Jens znakomicie wyczuł zamiar strzelającego jako drugi Paula Scholesa i kapitalnie obronił jego strzał. Arsenal wygrał w rezultacie 5:4 w rzutach karnych, a zawodnicy tacy jak Bergkamp, Ljungberg, Vieira, Reyes, Fabregas czy Pires mogli świętować zdobycie prestiżowego trofeum.
W ubiegłorocznych rozgrywkach Pucharu Anglii Arsenal poległ w piątej rundzie ulegając drużynie Blackburn Rovers, a pokonując uprzednio Liverpool i Bolton Wanderers. Manchester United doszedł natomiast do samego finału, gdzie zmierzył się z londyńską Chelsea. Mecz zakończył się wygraną 'The Blues', a zwycięską bramkę strzelił w dogrywce Didier Drogba. United ostatni raz sięgali po puchar w 2004 roku, a Arsenal rok później, gdy pokonał swoich sobotnich rywali w meczu wspomnianym wcześniej.
Manchester w ostatnich kilku spotkaniach ligowych nie prezentuje najlepszej formy, o czym świadczyć mogą wyniki, czyli remis z Tottenhamem i przegrana w derbach Manchesteru z drużyną 'The Citiziens'. Czy to chwilowy spadek formy, czy tylko drobne potknięcie wie tylko sam sir Alex Ferguson. Arsenal prze natomiast do przodu wygrywając kolejne spotkania i inkasując na swoim koncie punkty zapewniające prymat w Anglii i pozycję lidera w tabeli ligowej. Sobotni mecz nie będzie może tak emocjonujący, jak spotkanie tych drużyn w lidze, ale będzie swoistą próbą sił i starciem dwóch pretendentów do tytułu mistrza, a to już w zupełności wystarczy żeby stwierdzić, że emocji mimo wszystko nie zabraknie.
Arsenal oprócz wyścigu w tabeli ligowej prowadzi z Manchesterem inną rywalizację, która odbywa się w tabeli strzelców. Dominujący w niej Cristiano Ronaldo został doścignięty przez Emmanuela Adebayora, który zdobył swoją 19. bramkę w ostatnim ligowym spotkaniu przeciwko Blackburn. Togijczyk będzie chciał z pewnością udowodnić, że on jako napastnik ma większe szanse na trofeum 'króla strzelców', niż Portugalczyk grający na pozycji skrzydłowego.
Manchester będzie chciał z pewnością zemsty za finał z 2005 roku, tak więc podtekstów w tym spotkaniu nie zabraknie, ale pewne jest, że żadna z drużyn nie odpuści rywalowi choćby na chwilę, przez co będziemy mieli 90 minut pełnych emocji, walki i znakomitego futbolu w wykonaniu dwóch najbardziej utytułowanych drużyn w Anglii.
Zagadką jest skład obu drużyn, gdyż zawodnicy obu zespołów mają kilka dni później do rozegrania pierwszy z meczy 1/8 finału Ligi Mistrzów. Arsenal podejmować będzie włoski AC Milan, a Manchester będzie pojedynkował się z francuskim Lyonem. Kilka dni później po rozgrywkach Champions League zespoły będą musiały wrócić na boiska Premiership, aby rozegrać spotkania w ramach 27. kolejki rozgrywek. Oznacza to 3 spotkania w przeciągu 7 dni. Obaj trenerzy nie będą chcieli z pewnością eksploatować wszystkich zawodników z podstawowej jedenastki, więc na boisku może pojawić się kilku rezerwowych. Można by sądzić, że drużyna która przegra to spotkanie będzie miała więcej czasu na odpoczynek i będzie mogła bardziej skupić się na rozgrywkach ligowych i rozgrywkach Champions League, ale przecież walka nie polega na odpuszczaniu i zdobywaniem celu kosztem wyrzeczeń, lecz na podejmowaniu nawet trudnych do zrealizowania wyzwań.
Czy obie drużyny wytrzymają tak napięty harmonogram w lutym? Czy wyrzeczenia nie będą potrzebne? Przekonamy się o tym już niedługo.
Oto zwiastun filmowy spotkania:
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
juz tylko 2 godzinki do wielkiego i nie ukrywajmy ze z naszej perspektywy bardzo ciezkiego spotkania! mam nadzieje ze obajrzymy sobie ciekawe widowisko:)))
Maris228- DSF jest na cyfrowym polsacie ??
Większośc z Was pisze że wygramy. Ja jestem odmiennego zdania. Mamy zbyt wiele kontuzji a mecz odbędzie się na Old Trafford. Manu będzie niezwykle zmotywowane po ostatnich niepowodzeniach. Sory że niewierzę w naszą drużynę, ale każdy prawdziwy kibic musi patrzec realnie na możliwości swojej ukochanej drużyny i ja to robię.
Co do naszego składu to nieryzykowałbym występu Adebayora Clichego Senderosa Flaminiego. Niech będą wypoczęci na Milan !!! W pierwszej jedenastce niech zagrają Toure Eboue i Gilberto.
Zapraszam na DSF o 18 00 jest transmisja zobaczę sobie na dużym ekranie blamaż MU na własnym stadionie !!!
kluch_lbn o ile wiem to na N leci tylko puchar ligi, a Canal+ nie ma pucharów... ;) Pozostaje sopcast...
będzie ciekawie...oby tylko w meczu nie było żadnych kontuzji. Mam nadzieję, że Ade jednak zagra, ale bez niego też jest spora szansa.
a poza tym witam:)
jeśli Adebayor nie zagra może nam pomóc tylko
Eduardo,Cesc i Gallas w doliczonym czasie gry....albo można czekać na rewanż na Emirates
ej a będzie na N-sport? albo canalu?
wygramy dzisiaj ....
a btw.w jakim programie zostal zrobiony ten zwiastun ???
no wiec 537 kanal na N:)
Wszystkiego dowiesz się w najbliższych newsach. Będzie relacja live, relacje radiowa i podamy rozpiskę kanałów w SopCascie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, to spotkania nie pokazuje Canal+ Sport. Jedynie niemiecki DSF.
na jakim kanale na sopcascie będzie relacja?
To co panowie jedziemy dziś z "panienkami" z United, a za 4 dni z "dziadkami" z Milanu :p
Aaarsenal--> jakie podejście...nie ma co...wierny kibic jak ta lala...no comment...
a ja wierzę wq zwycięztwo Kanonierów:D GO GO GUNNERS!!!!
szkoda że nie jest transmitowane na Canal +
JUTRO jest relacja na oficjalnej stronie radia igol FM
8:15 F.A. Cup
Manchester United FC - Arsenal FC
komentuje: Piotr Dumanowski
DAMY RADE:)
Już nie moge sie doczekac zalatwcie relacje live w radio...
pliz
a jest mecz na canal plus??
fakt zapowiedz super:) ja bede ogladał na sopcst mam nadzieje ze bedzie wszystko ładnie smigało:)
dla tych którzy nie posiadają Canal + alternatywą może okazać się niemiecki DSF jutro transmisja z meczu
ooo bardzo fajna zapowiedź video :D mam nadzieję na wielkie emocje i oczywiście na wygraną :D
ja tam obstawiam remis lub wygraną arsenalu :)
Danielo chyba nie zaczaił o co biega :-) spoko koleś :P
swoją drogą będzie trudno wygrać myśle że jeśli wróci przynajmniej jeden z dwójki Clichy-Rosicki to padnie remis 2:2 a jak wróci obydwóch to wygramy
Z tyloma kontuzjami ciężko będzie wygrac...3-1 dla Manu
Napewno mecz bedzie emocjujacy xD
Wg. mnie jedno jest pewne. Zwycięzca tego meczu będzie w finale FA Cup;)
I typuje że to będzie Manchester.
Jak dorośniesz, może zrozumiesz pojęcie ironii :D
A teraz koniec off-topa
Najśmieszniejsze jest to, że masz w profilu w rubryce ulubiony piłkarz wymienionego właśnie Cristiano Ronaldo, którego przed chwilą nazwałeś Krysią. Hipokryta?
a tak właśnie poco sie mnie czepisz
Widzę, że kolega nie zrozumiał, trudno
normalnie się zwracam
Nie Krysie, tylko Krystynę. Jak się zwracasz, co?!
właśnie zatrzymać krysie
no własnie chłopaki niepotrzebne dyskusje:) i tak nie mozecie dojsc do jakiegos konsensusu;P jutro wszystko bedzie jasne! Wtedy wszyscy podyskutujemy na forum po meczu:)))
W takim razie nie ma nawet o czym dyskutować, sprawa jest prosta :) jeszcze tylko 28 godzin... ;)
RahU - eee...
Myślałem, że to jasne :)
Przecież potwierdziłem rację P4teX'a, napisałem:
"P4teX - Tak,(...)"
Tyle, że w dalszym fragmencie wypowiedzi uzasadniam całą resztę :)
Reddy: Pisząc "Tak, dzieje się tak dlatego, że skupiamy w dużej mierze wszystkie piłki na Ronaldo. Ronaldo gra, Ronaldo drybluje, Ronaldo strzela. Ronaldo nie ma - nie ma komu strzelać, grać, dryblować." potwierdzasz tylko co, co mówimy, że sposób na Manchester jest prosty - zatrzymać Krystynę;)
P4teX - Tak, dzieje się tak dlatego, że skupiamy w dużej mierze wszystkie piłki na Ronaldo. Ronaldo gra, Ronaldo drybluje, Ronaldo strzela. Ronaldo nie ma - nie ma komu strzelać, grać, dryblować. Zwróć też uwagę, że w spotkaniu z Newcastle wcale nie byliśmy bezbronni jak wykazałeś to poprzez kontekst swojego zdania, wspominając o bramce Owena i naszego szczęścia. Stwarzaliśmy BARDZO wiele sytuacji, tyle, że byliśmy NIESKUTECZNI. To nie wyglądało tak, że Nowy Zamek na nas napierał, ciskał a my mogliśmy jedynie płakać, a dopiero w drugiej połowie zdobyło nam się na wielkiego fuksa i pyk - 6 bramek. Cały mecz był po prostu nasz i prócz trzech ataków i bodajże 6 strzałów Nowego Zamku to my królowaliśmy na boisku ^^. Ile wtedy zależało od formy Krystyny? Nie wiem i myślę, że tego nikt z nas nie wie.
Wiem jedno - gra się w jedenastu i bez odpowiedniej kombinacji ustawień zdziała się jedno wielkie NIC. Skoro my jednak coś osiągnąć umieliśmy to znaczy, że w naszym teamie te kombinacje są ustawione bardzo dobrze, więc raczej CIĄGŁE mówienie o Ronaldo chyba jest trochę nie teges :) Pozdrawiam
PS. Wielkie litery zwracać miały uwagę na najwazniesze aspekty wypowiedzi ^^
aha i ja tez mysle ze wystarczy tylko ze zabraknie Cristiano Ronaldo w jakims meczu lub bedzie skutecznie powstrzymywany i ManU mozna rozstrzelac bez najmniejszego problemu! Zauwazcie ze kazda akcj musi przejsc przez Ronaldo, wszyscy szukaja go na boisku jak jakiegos góru czy cos w tym stylu;p a u nas tak nie ma wszyscy prezentuja podobny poziom kazdy ma taki sam wkład w sukcesy drużyny!
juz jutro wielki mecz:) tez sie tak niecierpliwicie?;P GO GO GUNNERS!!!
Reddy: Fakt, jeden piłkarz nie świadczy o sile drużyny, ale sądzę, że w przypadku Manchesteru United w obecnym sezonie jednak coś w tym jest. I to nie jest tylko opinia fanów Arsenalu, czy Chelsea, lecz także takiego managera jak Sven-Goran Eriksson. W ostatnim czasie Szwed powiedział: "Sposób na ManU jest prostu - powstrzymać Cristiano Ronaldo. Tylko nie mówcie nikomu!"
Nie kwestionuje tutaj roli innych graczy, bo przecież posiadacie statystycznie najlepszą obronę w lidze i bez niej także nie zajmowalibyście tak wysokiej pozycji w tabeli, ale Ronaldo w obecnej chwili napędza zespół, tak jak zespół Kanonierów napędza Adebayor, tyle, że w Arsenal bez Togijczyka w formie nadal radzi sobie bardzo dobrze, zaś Manchester nie zawsze...
PS. Oglądam spotkania Manchesteru i choćby te z Newcastle wcale nie było jakimś majstersztykiem w Waszym wykonaniu, bo przecież w pierwszej połowie było 0-0 i w dodatku prawidłowo zdobywa bramka Owena, która bądź co bądź mogła namieszać w szykach Diabłów. Druga połowa genialna w wykonaniu Ronaldo i masz, 6-0 :P
kondzik19922 - kolejny znawca... nie oglądałeś meczy MU - nie wypowiadaj się. Proste. Słaby mecz to my zagralismy z MCity, a ty twierdzisz, że gramy tak przez cały sezon... Nie pogrążaj się...
Poza tym Ronaldo to 1/11 całości zespołu. Jeżeli dla Ciebie jeden piłkarz stanowi o sile drużyny, to mam wątpliwości co do tego kim jesteś :) Bo chyba nie kibicem. Myślałem, że o tym wiesz...
teraz w tym sezonie gdyby nie Ronaldo to manU by nie istnialo nie sa zgrani i graja slabe technicznie mecze bardziej na sile!!
badyl254 - jaki spadek formy ManU? Proszę Cię chłopie, oglądałeś mecze MU? Zagraliśmy z MCity tragicznie i to potwierdzili nawet nasi piłkarze. To nie żaden spadek formy jak sobie tłumaczycie tylko BRAK porozumienia, BRAK składności i BRAK akcji!
To w drużynie od środka najwyraźniej coś się załamało!
I nie mów, że doświadczenie nie jest ważne. Ja chcę Ci przypomnieć, że wy jako Arsenal też macie w swych szeregach doświadczenie, tyle że połączone z młodością. Wenger nie wpieprzył wam młodych zawodników na hop siup tylko ich stopniowo przygotowywał! Giggs i Scholes to swietni gracze i mam dla nich olbrzymi szacunek. Szacunek za to co zrobili w Manchesterze, za to co zrobili dla reprezentacji Anglii czy Walii, za ich styl, dokładność, wyrobioną markę i doświadczenie. Mówisz, że nie mają powera? Hahah, dobre, ponownie MUSZĘ się o to zapytać, bo wysiadam - oglądasz mecze MU? Chyba nie, ale jakbyś sobie zechciał kiedyś to proponuję zwrocić szczególną uwagę na tych dwóch panów. Śmiem wątpić, że JAK NA RAZIE u was w teamie nie ma takiego piłkarza jak Paul, który ma lasery w nogach i podaje piłki z precyzją komputera. Giggs zapier-papier na lewej flance jak młodzian! Sam jestem pełen podziwu, że ten piłkarz ma jeszcze taki dopalacz. Taka prawda, jeżeli nie masz wystarczającej wiedzy na tematy wiadomości z Manchesteru, nie mów o tym. Proste.
Dziękuje i przepraszam za chwile uniesienia.
badyl254: za młody jesteś, żeby pamiętać jak prezentowali sie wcześniej. Teraz może nie grają tak jak kiedyś, 18 lat (sic!) Giggsa w Manchesterze robi poza tym duże wrażenie
mat25 ja nie sądze że Giggs czy Scholes to jacyś specjalnie genialni gracze... Dla mnie to DOBRZY zawodnicy, ale nie mają takiego powera co np. clichy (choć to odmienne pozycje)... Nigdy nie uważam że potrzebne jest doświadczenie... Wszyscy prawią, że gdy doświadczenia brak, to koniec marzeń o czymkolwiek... Milan taki doświadczony a może mieć problem, żeby zająć lokatę premiowaną awansem do LM... (przyjmując że nie zdobędą LM, o czym jestem przekonany)... Taki jest Arsene Wenger - stawia na młodych, taki jest Arsenal i dlatego jestem ich kibicem... Kluczem do sukcesu moim zdaniem jest utrzymanie stałej wysokiej formy przez cały sezon... W grze C. Ronaldo widać załamanie i to nie świadczy o nim dobrze... Jako motor napędowy ManU, spowodował ich spadek formy (tymczasowy? to sie okaże)... Licze na 3 6 pkt w najbliższych dwóch jakże ważnych meczach...
ARSENAL FOREVER...
Bedzie fajny pojedynek Fabregas vs C.Ronaldo.Taki jeden Togijczyk strzeli 2 bramy:P !
Nie ma się co oszukiwac że w każdym zespole powinno być paru zawodników bardziej doświadczonych, a Giggs czy Scholes są genialni. W Arsenalu w tej chwili przeważa młodzież i nie wielu jest zawodników po 25 roku życia.
RahU - Nevill nie gra już piękny, okrągły ROK. Scholes dopiero co wrócił a resztę policzyłem i dodałem do składu (wiek). Wynik - 25,1.
Porównując 24,9 pomiędzy 25,1 to 0,2 różnicy. Heh, przepaść z dwoma dnami... Rzeczywiście :P
A jeżeli Van Der Sara ODJĄĆ, tak jak u was Almunia za Jensa, i na jego miejsce Kuszczę wstawić - równamy się :P
Dom starości? Hm?
Reddy: Być może przez Van der Sara, Giggsa, Nevilla i Scholesa ? :D
Czemu niektórzy z was (vel. kanonierek) uważają siebie za "młode wilki" a na nas (MU) mówią "stare dziadki"? Hmm...
Jak się pobawiłem w domową matmę, to wyszło mi, że wasza średnia wieku w teamie to 24,9 a nasza - 25,1... No to rzeczywiście... Przepaść nas dzieli :P Można powiedzieć... jak od żłobka do domu starców, heh ...