Stary (nie)dobry Arsenal. Porażka 3-4
14.08.2016, 17:57, bojowy schabowy 5307 komentarzy
W ostatnich latach kłopoty na początku sezonu to dla Arsenalu norma. Trudno wskazać datę, kiedy Kanonierzy byli dobrze przygotowani do rozgrywek ligowych. Mecz z Liverpoolem nie był wyjątkiem. Arsenal przegrał to spotkanie 3-4. Raport pomeczowy pomoże nam wskazać co w tym spowodowało, że podopieczni Wengera nie zdołali pokonać przeciwników.
Kanonierzy wyszli na to spotkanie w formacji 4-2-3-1, z dwoma defensywnymi pomocnikami.
Arsenal: Cech - Bellerin, Holding, Chambers, Monreal - Elneny(Xhaka), Coquelin - Walcott, Ramsey(Cazorla), Iwobi(Oxlade-Chamberlain) - Alexis.
Ławka rezerwowych: Ospina, Gibbs, Wilshere, Xhaka, Cazorla, Chamberlain, Akpom.
Liverpool: Mignolet - Clyne, Lovren, Klavan, Moreno - Wijnaldum, Henderson, Lallana, Coutinho, Mane - Firmino.
Ławka rezerwowych: Manninger, Can, Origi, Matip, Alexander-Arnold, Stewart, Grujic
Zapraszamy do wystawienia not dla piłkarzy Arsenalu, link poniżej:
Pierwsza połowa przebiegała po myśli gospodarzy. Arsenal kontrolował mecz i przez większą część czasu prowadził atak pozycyjny. Na pozycji 10 ciekawie zaprezentował się Aaron Ramsey. Walijczyk wykonał kilka ciekawy kombinacji podań z Alexisem Sanchezem, po jednej z nich mógł nawet zdobyć bramkę. Po przeciwnej stronie, Theo Walcott starał się naciskać na rywala. Dużo biegał, zaliczał odbiory i udane dryblingi. Po jednym z wejść w pole karne został sfaulowany i wywalczył dla zespołu rzut karny, którego po chwili nie wykorzystał. Mimo spudłowanej jedenastki widać było w grze Arsenalu pomysł, podopieczni Wengera nie pozwolili Liverpoolowi się rozpędzić. To przyniosło rezultat. Theo Walcott zrehabilitował się i posłał piłkę do siatki. Wszystko wyglądało dobrze, do czasu. W doliczonym czasie gry Holding dopuścił się przewinienia. Piłka była usytuowana w okolicach trzydziestu metrów od bramki Cecha. Coutinho, nie zważając na duży dystans, uderzył i znakomicie umieścił piłkę w prawym okienku.
Druga połowa niczym nie przypominała poprzedniczki. W czasie przerwy Klopp musiał świetnie pobudzić i zmotywować swoich zawodników. Liverpool momentalnie przejął inicjatywę w meczu. Kanonierzy nie potrafili wyprowadzić składnej akcji. Bramki dla Liverpoolu to była kwestia czasu. The Reds w ciągu trzynastu minut trafili do bramki trzykrotnie. Defensywa Arsenalu została całkowicie zdemolowana. Mane, strzelając bramkę przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i ośmieszył Chambersa z Monrealem. Nikt nie spodziewał się takiego blamażu, Arsenal przegrywał już pierwsze mecze sezonu, m.in. pamiętne spotkanie na The Emirates przegrane z Aston Villą. Po wymuszonych zmianach sytuacja w meczu nieco się poprawiła, Alex Oxlade-Chamberlain zmienił kontuzjowanego Iwobiego, a Cazorla wbiegł na boisko za Ramseya, który również ucierpiał podczas jednego ze starć. The Ox tuż po wejściu na boisko pokazał widzom, że jest w dobrej dyspozycji. Anglik minął czterech rywali i oddał strzał, którego nie zdołał obronić Mignolet. Jedno trafienie dorzucił jeszcze Chambers, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Cazorli z rzutu wolnego. Do końca meczu nie obejrzeliśmy już trafień i spotkanie zakończyło się dosyć niespotykanym wynikiem, 3-4.
Brak reakcji na wydarzenia boiskowe, to jeden z mankamentów Arsene’a Wengera. Mogliśmy to dostrzec dzisiaj, ale nie jest to odosobniony przypadek. W minionych sezonach takich sytuacji było wiele. Piłkarze, będąc pod naporem przeciwnika nie mieli pojęcia co mają zrobić. Zabrakło komunikacji między zespołem a trenerem. Arsene Wenger mógł wpłynąć na grę swojego zespołu, ale tego nie zrobił. Osoby, oglądające mecz w telewizji co chwilę były świadkami, jak kamerzysta skupiał się na ukazywaniu żywiołowo reagującego Kloppa. Niemiecki szkoleniowiec cały czas starał się dyrygować zza linii grą zespołu. Gdy na ekranie oglądaliśmy Wengera, ten siedział głęboko na ławce. Francuz wyraźnie kalkulował i z pewnością nie miał jeszcze w swojej głowie ułożonego planu. Zawodnicy zostali pozostawieni sami sobie, nie otrzymywali instrukcji z ławki. Takie zachowanie jest typowe dla francuskiego menadżera, nie należy go za to winić, ponieważ taki jest jego styl prowadzenia drużyny. Styl, który po raz kolejny nie zdał egzaminu. W pierwszej połowie żółtą kartkę obejrzał Coquelin. Arbiter mógł spokojnie wyrzucić Francuza z boiska, ponieważ ten grał bardzo ostro i nieodpowiedzialnie. Defensywny pomocnik mając żółtą kartkę na koncie popełnił trzy kolejne przewinienia. Jego zejście z boiska wydawało się naturalne, jednak Arsene Wenger postanowił poświęcić Elneny’ego, który starał się rozgrywać piłkę. Kolejnym kamykiem wrzuconym do ogródka Wengera jest opieszałość. Arsenal został zdominowany przez Liverpool, jednak francuski menadżer nie decydował się na dalsze zmiany. Na szczęście został do tego zmuszony, boisko z powodu kontuzji opuścili Ramsey i Iwobi. Powiew świeżości wprowadził duet Cazorla – Oxlade-Chamberlain. Na rezultaty nie czekaliśmy długo, ponieważ Arsenal zaczął odrabiać straty.
Taktyka nakreślona przez Wengera zdała egzamin tylko w pierwszej połowie. Środek pola wyglądał bardzo solidnie. Podczas atakowania Ramsey wymieniał się pozycjami z Sanchezem, a środek pola zabezpieczał Elneny z Coquelinem. Gdy piłkę miał Liverpool w środku pola pojawiał się również Walijczyk, który tworzył z wyżej wymienioną dwójką pierwszą linię obrony. Bramka dla Liverpoolu to zasługa indywidualnego geniuszu, trudno winić za nią kogoś z defensywy Kanonierów. Druga połowa była pokazem rozkojarzenia i braku odpowiedzialności w poczynaniach obronnych. Przypomnijmy sobie bramkę Lallany. Coquelin razem z Elnenym zostali daleko od pola karnego. Mogliśmy dostrzec jak francuski pomocnik nawet nie zaprzątał sobie głowy powrotem i spacerował w okolicach 40 metra od bramki Cecha. Piłka trafiła do wbiegającego w pole karnego i przez nikogo niekrytego Lallany. Liverpool mógł zakończyć tę akcję w inny sposób, ponieważ na lewej flance Arsenal pozostał Clyne, którego nikt nie zauważył. Teraz czas na trzecią bramkę dla The Reds. Zespół Kloppa miał w polu karnym Cecha trzech zawodników. W momencie dośrodkowania Kanonierzy odpuścili krycie. Holding dał się wyprzedzić Coutinho, który umieścił piłkę w siatce. Na skraju pola karnego znajdowali się Wijnaldum oraz Mane, którzy mogli również mogli otrzymać podanie i posłać piłkę do siatki. Odpowiadał za nich duet Elneny – Coquelin. Ostatnia bramka dla Liverpoolu to kwintesencja postawy defensywnej Kanonierów w tym meczu. Mane wypuścił piłkę do przodu i minął Chambersa, Monreal nie zdołał zatrzymać skrzydłowego, w efekcie czego Senegalczyk zdobył jedną z najpiękniejszych bramek w swojej karierze. Trudno napisać coś sensownego o taktyce na drugą połowę, ponieważ próżno jej się tam doszukiwać. Arsenal przez długi okres był dominowany przez przeciwnika, z wracaniem na swoje pozycje spóźniali się defensywni pomocnicy. Taki stan rzeczy musiał się skończyć kompletną porażką. Arsene Wenger musi przyjrzeć się problemom, jakie nękają formację defensywną zespołu. Drużynie brakuje środkowego obrońcy, a duet Coquelin – Elneny nie jest wystarczający, jeśli chce się walczyć o najwyższe cele. Pora wprowadzić Granita Xhakę na stałe do drużyny.
Trzy bramki strzelone przez Arsenal w tym meczu być może przysłonią Arsene’owi Wengerowi nieciekawą sytuację na pozycji środkowego napastnika. Eksperyment z Alexisem na pozycji 9 po raz kolejny nie wypalił, Arsenal nie potrzebuje chwilowego zastępstwa. Problem leży głębiej, od kilku lat w klubie z północnego Londynu brakuje snajpera światowej klasy, który będzie w stanie zdobyć co najmniej 20 bramek w lidze. Olivier Giroud jest świetny, idealnie wpasuje się w system gry proponowany przez Wengera, jednak brakuje mu konkurencji. Zawodnika o zgoła innej charakterystyce gry, który wprowadzi nowe możliwości w ofensywie. Kibice Arsenalu wiedzą jak wyglądało to w ubiegłych latach, menadżer próbował z Podolskim, Walcottem i Alexisem. Na dłuższą metę żadna z tych opcji się nie sprawdziła. Miejmy nadzieję, że Arsene Wenger jest świadom alarmowej sytuacji. Ten stan można porównać do tykającej bomby, a zapalnikiem może się okazać uraz francuskiego napastnika.
Arsenal jest znany ze swojej słabej dyspozycji w sierpniowych spotkaniach. Tym razem zespół Arsene’a Wengera w pierwszej kolejce trafił na mocnego rywala. Nie można na starcie spisywać tego sezonu na straty. Kibicom pozostaje wierzyć, że z następnymi kolejkami podopieczni Wengera odbudują formę i rozpoczną marsz w górę tabeli.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ponoć nigdy nie wygraliśmy ligi w sezonie gdy przegraliśmy pierwszy mecz sezonu. No to pograne :V
Szczerze to całe nasze bajdurzeniei tak nie ma żadnego wpływu na to co zrobi Arsenal, a już na pewno nie Wenger. On do napadu kupi Griezmana, Lewandowskiego, albo Benzeme, albo nikogo. Gramy Walcottem i Giroud.
Transfer Mustafiego oceniam na 50/50.
Gdyby z James zrobić środkowego napastnika i gdyby ta opcja autentycznie wypaliła byłaby to bomba. Przecież jest to dobrze wyszkolony techniczny zawodnik z niezłą szybkością i strzałem.
Mam nadzieje jeszcze, że Legia trafi na Arsenal w LM i wtedy meczu w Warszawie nie przepuszczę. Pozdrawiam.
James kolejny gracz do srodka pola za wolny na skrzudlo. Pojdzie na niego kupa hajsu, a my nie kupimy napastnika i obroncy, albo kupimy za bide
Wenger nie chce dac 30 za Mustafiego, a rzuci 65 za Jamesa, który kompletnie jest nam nie potrzebny...
O rynku transferowym
“Są dwa rynki, jeden dla angielskich klubów, drugi dla reszty. Angielskie kluby mogą się wzajemnie dusić. Muszą płacić ogromne tygodniówki, nawet, jeżeli ktoś idzie na wypożyczenie, płacą połowę jego pensji. To oznacza, że po dłuższym okresie czasu, przewaga angielskich drużyn legnie w gruzach.”
O stwierdzeniu Henry’ego, że Arsenal nie jest w stanie zainteresować piłkarzy
“Nie wydaję mi się. Myślę, że są zawodnicy, którzy chcą do nas dołączyć. Nawet starsi gracze, którzy odeszli – 99,5% z nich chciało wrócić. On był jednym z nich, więc nie wydaje mi się, aby był to problem.”
“Zanim pójdziesz all in, musisz być przekonany, co do piłkarza – czy wzmocni on skład. Potem musisz mieć pieniądze gotowe do wydania, zresztą my zainwestowaliśmy i tak bardzo dużo i będziemy to robić dalej. Pracujemy bardzo ciężko i nie mogę powiedzieć więcej. Walczę z tym, że wszystko będzie dobrze, kiedy kupujemy. To dobrze, kiedy kupujesz. Nie boimy się wydawania pieniędzy. Wszystko zależy od jakości piłkarza. Myślę, że na tym zbudowany jest Klub. To, co w głównej mierze buduje Klub, to polityka transferowa. Wiem, że wszyscy to kwestionują, ponieważ nie zrobiliśmy tego, czego od nas oczekują. Wykonałem ponad 400 transferów i wiem, że nie jestem jedyną osobą, która o tym decyduje.” Wenger
Lays
Żeby uratować tyłek Wengerowi w DD.
Po co tu James? Oby do tego nie doszlo
Słowa Zidane na konferencji podczas zapytania o Jamesa :
\"Poczekamy do 31 sierpnia. Jednak jeśli chodzi o to, czy ktoś przyjdzie, nie sądzę. Kadra jest kompletna, ale wszystko może się zdarzyć, jak zawsze. Ja jestem zadowolony z drużyny, z tego składu, z zawodników, którzy będą z nami.\"
Do kiedy będzie Kronke to będzie tak wyglądało,temu człowiekowi nie zależy na Arsenalu sam to powiedział .Usmanov jego nam trzeba on by dał tyle ile trzeba bo on kocha Arsenal ale Amerykanin nie sprzeda mu udziałów .
Dein proszę wróć!
Zarobki z praw tv poszły w górę...z koszulek mamy więcej, jakies nowe umowy cały czas podpisujemy...a na wydatki więcej nie mamy,w tamtym oknie Cech i Elneny...nwm z 20-23 mln nas kosztowali? A teraz nie ma kasy na obrońce i napasntika ? Jesli tak to Kroenke zwija duuużo więcej kasy,pewnie dla niego to nic i jest tak jak mówisz,ze za kilkanaście lat opłaci mu się już opylić Arsenal.
Tomassini Kroenke ma 69 lat wiec jakie opchnie za 15 lat? w wieku 85 lat to on bedzie mial demencje albo juz dawno kopnie w kalendarz.
22Ir4s
Masz sporo racji. Zapewne zakłamuję trochę rzeczywistość. Po kontuzji Welbecka zakup napastnika był niemal oczywisty, a tutaj jesteśmy po 1 kolejce, a jego nadal nie ma. ;(
Chciałbym się kiedyś dowiedzieć jak dokładnie wyglądał budżet i ruchy transferowe Wengera w każdym okienku.
Lacazetta nie ma u nas bo po prostu nie jest on pierwszym wyborem Wengera...
Obejrzałem właśnie jego Hat trick z weekendu i ta jego druga brameczka to jest dokładnie to czego brakuje Giroud. Przy każdym golu znajdował się w dobrym miejscu w dobrym momencie
KOL
Nie znam Korenke, ale dla niego to co bezpośrednio może wyjąć z Arsenalu to drobne. Ile może wyjąć 5? 10? mln. Jemu chodzi o to żeby ten Arsenal rósł ekonomicznie, w dzisiejszych realiach to za 10-15 lat wartość klubu pewnie sie co najmniej podwoi i wtedy nas opchnie. Nie jestem fanem Stana i uważam że kluby sportowe powinny być w własnoscią kibiców i pasjonatów, ale właściciel to nie jest nasz główny problem. Mamy problem z zarządzaniem strategicznym i niestety zatracamy powoli naszą tożsamość i to jest najbardziej niepokojące. Na dzień dzisiejszy w tym klubie tylko działania Jonkera wydają się być w 100% słuszne i to on jako jedyny chyba wie co robi. Marzy mi się żeby w naszym klubie byli tacy ludzie jak w Bayernie. Arsenal z Adamsem i Deinem w strukturach zarządu byłby w zupełnie innej pozycji.
Ale skoro klubu nie stac na wydawanie fortuny w jednym okienku to czemu nie robią zakupow stopniowo? Rok temu przyszedl sam Cech za 15 baniek, czemu nie wzieli Lacazette jeszcze? 60 baniek okolo by starczylo, na taki wydatek to stac West Ham a co dopiero nas. W tym okienku wystarczylby Xhaka + Mustafi tez starczyloby 60-65 baniek na dwoch. A 60 baniek na okienko w dzisiejszych czasach to zaden wydatek dla klubow Premier League, Liverpool wydaje po 80.
Tomassini
Z tego co widzę na ich forum, to rekrutacja trwała do lipca, więc chyba będziemy mieli szanse dopiero za rok :P
Tomassini
we wszystko tylko nie w Arsenal,który sam musi na siebie zarabiać i jeszcze napakować jemu kieszenie
PietrasM
Rozumiem, że ktoś wchodzi w grę ale to jest moim zdaniem brak profesjonalizmu. Pierwsze mecze sezonu są nie tylko pierwszymi meczami o punkty ale decydują o podejściu, o mentalności na resztę kampanii.
Na tym etapie dostępni będą już tylko zawodnicy, z których sprzedaży pieniądze będa bardzo potrzebne klubowi (Mustafi, Valencia) albo zawodnicy wystawieni na listy transferowe w nieadekwatnych cenach (James) więc alogiczne jest czekania Wengera na ten etap okienka skoro tak bardzo zależy mu na oszczędnościach. Jak nie znajdzie się nikt odpowiedni to żeby popieścić kibiców sprowadzi właśnie jakąś lekko przygasłą gwiazdeczkę jak kiedyś Ozila w ogole nie zwracając ywagi na braki kadrowe.
Oczywiście transfer Ozila - super rzecz ale jak pamiętacie wówczas inne pozycje prosiły się dużo bardziej o transfer. Ci mniej kumaci kibice to kupią i powiedzą - w końcu bomba transferowa, Ci bardziej - zrozumieją, że to głaskanie gniewu kibiców zasilających konto klubu a nie reagowanie na braki w kadrze.
Nie o tym w tym wszystkim chodzi, Wenger stracił swój profesjonalizm niemal zupelnie.
Ja mimo wszystko wolę Wengera i USA.
A patrząc z perspektywy czasu i tego co graliśmy/osiągnęliśmy przez te kilka ostatnich lat:
Chcielibyście żeby Arsenal przejęli Arabowie i pakowali w klub głęboki hajs, czy bardziej jesteście w stanie zaakceptować to jak to teraz wygląda pod ręką biznesmena z USA?
mistiqueAFC
Też właśnie się noszę od dłuższego czasu z formalizacją mojego związku z AFC
Ja do ASPC mam nadzieję dołączyć w tym sezonie jeśli będzie taka możliwość.Od dawna się nad tym zastanawiam i najwyższy czas zrobić coś w tym kierunku
Podbijam pytanie Tommasiniego, jest tutaj ktoś z ASPC?
Amerykanin to nie Rusek z CFC który wyjmuje siano na transfery (niestety). Widac po Abramowiczu przywiązanie do klubu niestety nie widac tego po Stanie który przyleci raz na rok do Londynu żeby sie pokazac.Dla zarządu to najlepsza opcja nie wtraca sie w sprawy klubu oczekuje tylko zysku na konto.
Może lepiej wyglądało by to za Usmanova.
Na innym biegunie jest też temat tego, że Wenger zbyt długo traktuje kibiców zespołu jak głupców i że się wyrażę \"śmieci\".
Na każdej konferencji zwodzi, oszukuje, od lat powtarza to samo, nie dotrzymuje słowa, nigdy nie jest konkretny. Co to za mężczyzna? Co to za facet? Jeśli ktoś zabiera tej drużynie jaja to pierwszą postacią temu winną jest Arsene.
Gdyby chociaż z tej jego super tajemniczości i ostrożności czy nazywanych tak przez Was \"zasłon dymnych\" cokolwiek dobrego kiedyś wyniknęło :/ Od razu chciałbym uprzedzić, że okienka kiedy przychodził Ozil czy Alexis też były kiepskie bo w żadnym z nich nie zasililiśmy kompletnie kadry i kończyło się to końcem walki o mistrzostwo w Marcu.
Nie wiem, szukam argumentu żeby go bronić ale brak ich, deficyt straszny.
KOL
No biznesmen to inwestuje... Coś w tym dziwnego?
22ir4s
Ale z tego wszystkiego wychodzi, że Kroenke nie daje nic Arsenalowi. Arsenal kupuje za to co sam zarobił. A jeszcze pewniej, może wydać pewną, ustaloną, część z tego co zarobił.
Z tego co obserwuję to Arsenal cały czas zmniejsza finansowy dystans do gigantów, ale najwyraźniej to jeszcze nie jest ten czas na wydawanie bajońskich sum. Po zakupie Xhaki, na pewno stać nas jeszcze na Mustafiego, ale najwyraźniej w grę musi wchodzić ktoś jeszcze.
\"Stan Kroenke seeks to borrow about $1 billion for proposed stadium in Inglewood.\"
Jest ktoś z was w arsenal poland supporters club?
hahahaha petycja;)
nie ma mnie 10 dni a tu takie kwiatki...
wtopa z Live, Mustafiego nadal nima, i juz 6 kontuzjowanych.
22ir4s
mysle ze na piłkarza za 30 mln to stac kazdy klub w PL, a jak sie okazuje to nawet i jest kilka takich klubów w Championship...
Ciekawe czy te 99,5% to sygnał, że w pierwszej kolejności szukamy tych co chcą :D
RvP i SS18 witamy ponownie :D
Nie mam pojęcia...pewnie wtedy ktoś może ją gdzieś tam złożyć ,a Kroenke może ją osikać...jego klub i może tutaj postawić fotel w środkowym kole
Będzie Dobrze Panowie.
Aż musiałem założyć konto po raz drugi z okazji urlopu bo się we mnie tłamsi od czytania co się dzieje w tym klubie.
Z Wengerem jest bardzo, bardzo źle.
Ktoś wczoraj pytał czy Wenger czy Kroenke do wylotu a ktoś mądrze odpowiedział, że wylot tego drugiego = wylot Wengera. Nikt inny w szanującym się klubie piłkarskim nie powierzyłby temu człowiekowi zarządząć zespołem w jego obecnym stanie. Nie kupuję wymówek, że Amerykanin nie daje pieniędzy Francuzowi, nie po transferze Xhaki.
Na Mustafiego stać na 100% nawet za te 30 baniek.
Będzie Dobrze.
Gerwciu
Ja Ci mogę powiedzieć nawet jak będzie miała 1 mln. To nie stanie się nic.
Gerwciu
wspomniał :D powiedział,ze nie widzi powodu dla,którego nie mieliby powtórzyć tego sukcesu itp
KOL
co się stanie, gdy petycja będzie miała 15 tys podpisów ?
Ozil i Giroud nie gotowi?
a nie wspominał Wenger na tej konferencji o Leicester, które wygrało mistrzostwo nie wydając ogromnych sum ? Ostatnio to jego ulubiona wymówka.
https://www.change.org/p/stop-stan-kroenke-destroying-arsenal-football-club
petycja #KroenkeOut
mistiqueAFC
Mam to samo mniej więcej od 2 lat od zeszłego sezonu zacząłem opuszczać mecze do listopada obejrzałem może 3. Nie mam już sił się denerwować na te jego brednie, i na kolejny sezon(w moim przypadku ten będzie 11) w którym znowu dajemy ciała.
Jak facet przedłuży kontrakt to ja daje sobie spokój życia jest za krótkie na takie emocje.
Najpierw gada z łysym, że ma pieniądze na każdego, a zaraz się kończy okienko a my mamy te same dziury od 4 lat.
Na Lester:
------------------Cech-------------
Bellerin-Chambers/Holding-Kosa-Nacho
------------Coq----Elneny-------------
Ox-----------Santi---------Sanchez
------------Walcott------------
mistique
poczekaj aż Wenger nikogo nie kupi :)
Nic nowego nie powiedzial .Jak zwykle staramy sie ale to nie jest proste kogos kupic. Nic dziwnego jak się sępi każdego funta . Zegar tyka Papcio
KroenkeOut !
Jak ja czytam te pierdoły mówione przez Wengera to się zastanawiam czy on ma jeszcze kontakt z rzeczywistością.Przez tego człowieka mi nie bardzo się chce na k.com przesiadywać :/
Co do Evansa, to jakieś niezłe źródło pisało o tym?
To środek na Lisy : Kosa Holding.
on żyje w swoim świecie.
Wenger dzisiaj coś bardzo wylewny