Stary (nie)dobry Arsenal. Porażka 3-4

Stary (nie)dobry Arsenal. Porażka 3-4 14.08.2016, 17:57, bojowy schabowy 5307 komentarzy

W ostatnich latach kłopoty na początku sezonu to dla Arsenalu norma. Trudno wskazać datę, kiedy Kanonierzy byli dobrze przygotowani do rozgrywek ligowych. Mecz z Liverpoolem nie był wyjątkiem. Arsenal przegrał to spotkanie 3-4. Raport pomeczowy pomoże nam wskazać co w tym spowodowało, że podopieczni Wengera nie zdołali pokonać przeciwników.

Kanonierzy wyszli na to spotkanie w formacji 4-2-3-1, z dwoma defensywnymi pomocnikami.

Arsenal: Cech - Bellerin, Holding, Chambers, Monreal - Elneny(Xhaka), Coquelin - Walcott, Ramsey(Cazorla), Iwobi(Oxlade-Chamberlain) - Alexis.

Ławka rezerwowych: Ospina, Gibbs, Wilshere, Xhaka, Cazorla, Chamberlain, Akpom.

Liverpool: Mignolet - Clyne, Lovren, Klavan, Moreno - Wijnaldum, Henderson, Lallana, Coutinho, Mane - Firmino.

Ławka rezerwowych: Manninger, Can, Origi, Matip, Alexander-Arnold, Stewart, Grujic

Zapraszamy do wystawienia not dla piłkarzy Arsenalu, link poniżej:

Oceny pomeczowe

Pierwsza połowa przebiegała po myśli gospodarzy. Arsenal kontrolował mecz i przez większą część czasu prowadził atak pozycyjny. Na pozycji 10 ciekawie zaprezentował się Aaron Ramsey. Walijczyk wykonał kilka ciekawy kombinacji podań z Alexisem Sanchezem, po jednej z nich mógł nawet zdobyć bramkę. Po przeciwnej stronie, Theo Walcott starał się naciskać na rywala. Dużo biegał, zaliczał odbiory i udane dryblingi. Po jednym z wejść w pole karne został sfaulowany i wywalczył dla zespołu rzut karny, którego po chwili nie wykorzystał. Mimo spudłowanej jedenastki widać było w grze Arsenalu pomysł, podopieczni Wengera nie pozwolili Liverpoolowi się rozpędzić. To przyniosło rezultat. Theo Walcott zrehabilitował się i posłał piłkę do siatki. Wszystko wyglądało dobrze, do czasu. W doliczonym czasie gry Holding dopuścił się przewinienia. Piłka była usytuowana w okolicach trzydziestu metrów od bramki Cecha. Coutinho, nie zważając na duży dystans, uderzył i znakomicie umieścił piłkę w prawym okienku.

Druga połowa niczym nie przypominała poprzedniczki. W czasie przerwy Klopp musiał świetnie pobudzić i zmotywować swoich zawodników. Liverpool momentalnie przejął inicjatywę w meczu. Kanonierzy nie potrafili wyprowadzić składnej akcji. Bramki dla Liverpoolu to była kwestia czasu. The Reds w ciągu trzynastu minut trafili do bramki trzykrotnie. Defensywa Arsenalu została całkowicie zdemolowana. Mane, strzelając bramkę przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i ośmieszył Chambersa z Monrealem. Nikt nie spodziewał się takiego blamażu, Arsenal przegrywał już pierwsze mecze sezonu, m.in. pamiętne spotkanie na The Emirates przegrane z Aston Villą. Po wymuszonych zmianach sytuacja w meczu nieco się poprawiła, Alex Oxlade-Chamberlain zmienił kontuzjowanego Iwobiego, a Cazorla wbiegł na boisko za Ramseya, który również ucierpiał podczas jednego ze starć. The Ox tuż po wejściu na boisko pokazał widzom, że jest w dobrej dyspozycji. Anglik minął czterech rywali i oddał strzał, którego nie zdołał obronić Mignolet. Jedno trafienie dorzucił jeszcze Chambers, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Cazorli z rzutu wolnego. Do końca meczu nie obejrzeliśmy już trafień i spotkanie zakończyło się dosyć niespotykanym wynikiem, 3-4.

Brak reakcji na wydarzenia boiskowe, to jeden z mankamentów Arsene’a Wengera. Mogliśmy to dostrzec dzisiaj, ale nie jest to odosobniony przypadek. W minionych sezonach takich sytuacji było wiele. Piłkarze, będąc pod naporem przeciwnika nie mieli pojęcia co mają zrobić. Zabrakło komunikacji między zespołem a trenerem. Arsene Wenger mógł wpłynąć na grę swojego zespołu, ale tego nie zrobił. Osoby, oglądające mecz w telewizji co chwilę były świadkami, jak kamerzysta skupiał się na ukazywaniu żywiołowo reagującego Kloppa. Niemiecki szkoleniowiec cały czas starał się dyrygować zza linii grą zespołu. Gdy na ekranie oglądaliśmy Wengera, ten siedział głęboko na ławce. Francuz wyraźnie kalkulował i z pewnością nie miał jeszcze w swojej głowie ułożonego planu. Zawodnicy zostali pozostawieni sami sobie, nie otrzymywali instrukcji z ławki. Takie zachowanie jest typowe dla francuskiego menadżera, nie należy go za to winić, ponieważ taki jest jego styl prowadzenia drużyny. Styl, który po raz kolejny nie zdał egzaminu. W pierwszej połowie żółtą kartkę obejrzał Coquelin. Arbiter mógł spokojnie wyrzucić Francuza z boiska, ponieważ ten grał bardzo ostro i nieodpowiedzialnie. Defensywny pomocnik mając żółtą kartkę na koncie popełnił trzy kolejne przewinienia. Jego zejście z boiska wydawało się naturalne, jednak Arsene Wenger postanowił poświęcić Elneny’ego, który starał się rozgrywać piłkę. Kolejnym kamykiem wrzuconym do ogródka Wengera jest opieszałość. Arsenal został zdominowany przez Liverpool, jednak francuski menadżer nie decydował się na dalsze zmiany. Na szczęście został do tego zmuszony, boisko z powodu kontuzji opuścili Ramsey i Iwobi. Powiew świeżości wprowadził duet Cazorla – Oxlade-Chamberlain. Na rezultaty nie czekaliśmy długo, ponieważ Arsenal zaczął odrabiać straty.

Taktyka nakreślona przez Wengera zdała egzamin tylko w pierwszej połowie. Środek pola wyglądał bardzo solidnie. Podczas atakowania Ramsey wymieniał się pozycjami z Sanchezem, a środek pola zabezpieczał Elneny z Coquelinem. Gdy piłkę miał Liverpool w środku pola pojawiał się również Walijczyk, który tworzył z wyżej wymienioną dwójką pierwszą linię obrony. Bramka dla Liverpoolu to zasługa indywidualnego geniuszu, trudno winić za nią kogoś z defensywy Kanonierów. Druga połowa była pokazem rozkojarzenia i braku odpowiedzialności w poczynaniach obronnych. Przypomnijmy sobie bramkę Lallany. Coquelin razem z Elnenym zostali daleko od pola karnego. Mogliśmy dostrzec jak francuski pomocnik nawet nie zaprzątał sobie głowy powrotem i spacerował w okolicach 40 metra od bramki Cecha. Piłka trafiła do wbiegającego w pole karnego i przez nikogo niekrytego Lallany. Liverpool mógł zakończyć tę akcję w inny sposób, ponieważ na lewej flance Arsenal pozostał Clyne, którego nikt nie zauważył. Teraz czas na trzecią bramkę dla The Reds. Zespół Kloppa miał w polu karnym Cecha trzech zawodników. W momencie dośrodkowania Kanonierzy odpuścili krycie. Holding dał się wyprzedzić Coutinho, który umieścił piłkę w siatce. Na skraju pola karnego znajdowali się Wijnaldum oraz Mane, którzy mogli również mogli otrzymać podanie i posłać piłkę do siatki. Odpowiadał za nich duet Elneny – Coquelin. Ostatnia bramka dla Liverpoolu to kwintesencja postawy defensywnej Kanonierów w tym meczu. Mane wypuścił piłkę do przodu i minął Chambersa, Monreal nie zdołał zatrzymać skrzydłowego, w efekcie czego Senegalczyk zdobył jedną z najpiękniejszych bramek w swojej karierze. Trudno napisać coś sensownego o taktyce na drugą połowę, ponieważ próżno jej się tam doszukiwać. Arsenal przez długi okres był dominowany przez przeciwnika, z wracaniem na swoje pozycje spóźniali się defensywni pomocnicy. Taki stan rzeczy musiał się skończyć kompletną porażką. Arsene Wenger musi przyjrzeć się problemom, jakie nękają formację defensywną zespołu. Drużynie brakuje środkowego obrońcy, a duet Coquelin – Elneny nie jest wystarczający, jeśli chce się walczyć o najwyższe cele. Pora wprowadzić Granita Xhakę na stałe do drużyny.

Trzy bramki strzelone przez Arsenal w tym meczu być może przysłonią Arsene’owi Wengerowi nieciekawą sytuację na pozycji środkowego napastnika. Eksperyment z Alexisem na pozycji 9 po raz kolejny nie wypalił, Arsenal nie potrzebuje chwilowego zastępstwa. Problem leży głębiej, od kilku lat w klubie z północnego Londynu brakuje snajpera światowej klasy, który będzie w stanie zdobyć co najmniej 20 bramek w lidze. Olivier Giroud jest świetny, idealnie wpasuje się w system gry proponowany przez Wengera, jednak brakuje mu konkurencji. Zawodnika o zgoła innej charakterystyce gry, który wprowadzi nowe możliwości w ofensywie. Kibice Arsenalu wiedzą jak wyglądało to w ubiegłych latach, menadżer próbował z Podolskim, Walcottem i Alexisem. Na dłuższą metę żadna z tych opcji się nie sprawdziła. Miejmy nadzieję, że Arsene Wenger jest świadom alarmowej sytuacji. Ten stan można porównać do tykającej bomby, a zapalnikiem może się okazać uraz francuskiego napastnika.

Arsenal jest znany ze swojej słabej dyspozycji w sierpniowych spotkaniach. Tym razem zespół Arsene’a Wengera w pierwszej kolejce trafił na mocnego rywala. Nie można na starcie spisywać tego sezonu na straty. Kibicom pozostaje wierzyć, że z następnymi kolejkami podopieczni Wengera odbudują formę i rozpoczną marsz w górę tabeli.

LiverpoolPremier LeagueRaport pomeczowy autor: bojowy schabowy źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Traitor komentarzy: 10407 newsów: 2416.08.2016, 14:13

Ale on nie wroci, wlasnie zmienil numer koszulki w Fenerbahce

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 14:12

@CCGB

Defoe poleciał do Ameryki aż (no, Kanady, ale liga amerykańska). Wrócił i pokazuje, że nie jest gorszy od Girouda.

Traitor komentarzy: 10407 newsów: 2416.08.2016, 14:12

Defoe tez gral w Toronto, wrocil i laduje na zawolanie :P

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041316.08.2016, 14:12

Doktor

Każdy ma prawo mieć własne zdanie, ja go nie chcę.

ChatCrapGetBanged komentarzy: 492516.08.2016, 14:11

Skoro dalej jest na tak wysokim poziomie, to dlaczego poszedł do Fenerbahce? To chyba klub do odcinania kuponów.

Dewry komentarzy: 8101 newsów: 216.08.2016, 14:07

CCGB
Jeśli omijałyby go kontuzje to wydaje mi się, że 20-25 w lidze by strzelił spokojnie.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 14:07

@CCGB

Ja nie, ale że byłby w stanie lepsze od Girouda - tak.

illpadrino komentarzy: 12031 newsów: 316.08.2016, 14:06

FabsFan

jak assano wypali to AVP znowu będzie gadał pół roku ,że kolejna perełka Wengera odkrywcy talentów.

#trololololoo

ChatCrapGetBanged komentarzy: 492516.08.2016, 14:05

Yy, ale myślicie, że RvP by wykręcał takie liczby jak w ostatnim sezonie przed odejściem?

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 14:05

@Fabri4

Minie im, jak Gotze strzeli parę bramek. Zobaczysz. Przegiął? Gwarantuję Ci, że przegiąłby tak co drugi piłkarz w obecnej kadrze Arsenalu.

Jeśli chcecie coś mówić o przywiązaniu piłkarzy i tak dalej, to proponuję oglądać gdzieś tak czwarty poziom ligowy w Anglii, wielu kibiców tam tak robi, serio, uważają, że to ta \"prawdziwa piłka\".

Ot, taki Vardy, przywiązanie do Leicester i tak dalej, ale klub musiał mu dać podwyżkę, bo inaczej by odszedł. Taka lojalność na zasadzie - \"kocham Cię, ale...\".

Mihex komentarzy: 2360416.08.2016, 14:05

Arsenal have 7m followers. If we all donate a £1 we can buy Mustafi and have him ready for Leicester. PayPal me Connorscars@hotmail.co.uk.

To już jest desperacja :D

illpadrino komentarzy: 12031 newsów: 316.08.2016, 14:04

www.imageupload.co.uk/images/2016/08/16/wengere_cover_picture.jpg

kupuję.

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 316.08.2016, 14:04

RVP to bylby supertransfer. Ludziom przeszlaby glupawka i ta nienawisc do chlopaka, ktory mial ostatnia szanse na zwyciestwo BPL.

Ale czy na pewno potrzeba transferu napastnika? Moim zdaniem, trzeba sprobowac postawic na kogos, od ktorego nikt niczego nie oczekuje. Rodzi sie pytanie, czemu Asano mialby wypalic? A dlaczego mialby nie wypalic?! Czy przed powrotem Coqa ktokolwiek spodziewal sie, ze ten czlowiek, gdyby tylko mogl chodzic po wodzie, to pokrylby cala kule ziemska? A moze Asano to bedzie kolejny strzal w 10 Arsena, ktory udowodni jego przeciwnikom, ze znowu ma racje? Moze warto sprobowac z Samurajem ;-)

Dewry komentarzy: 8101 newsów: 216.08.2016, 14:02

Już nie psioczcie na tego Walcotta, ile można, zacznijcie jak znowu zacznie grać padakę.

Co do SFG, kiedyś mu wychodziły:
https://www.youtube.com/watch?v=uaXWtA31zwY

Fabri4 komentarzy: 10046 newsów: 5016.08.2016, 14:01

@Doktor

Wiadomo że piłka nożna słynie z najemników, ale RvP przegiął pałkę. Nie wierze że United był jedynym klubem który go chciał.

A co do Gotze to wiecej słysze przeciwników jego transferu niż ludzi którzy się cieszą że syn marnotrawny powrócił. Zresztą to jest Niemiec więc jest to dodatkowo inna sytuacja przyjacielu.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 14:00

@Redzik

No mówiłem, on musi mieć nagie Fotki Papy, albo być jego nieślubnym dzieckiem.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 14:00

@michalal

No cieszył się - udowodnił, że jest najemnikiem. Jednym z wielu, w obecnej kadrze Arsenalu znalazłbyś podobnych, a ich nie nienawidzisz, choć wiesz, że byliby także w stanie to zrobić.

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9216.08.2016, 13:59

Walcott przy podpisywaniu kontraktu:
- dajcie mi możliwą najwyższą tygodniówkę,
- pozwólcie mi wykonywać rzuty wolne i rożne mimo, że się do tego nie nadaje,
- to ja będe decydował na jakiej pozycji chce grać,
- mimo grania padaki, dalej będe miał zapewniony pierwszy skład.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:57

@Fabri4

Mało w Arsenalu najemników? Kolejny do kolekcji i tyle. Przynajmniej zna Arsenal.

Kibice BVB bluzgali na Gotze, a teraz... \"no, jak strzeli trochę bramek, to w sumie nawet fajnie będzie\". Zresztą, z tą nienawiścią jest trochę śmiesznie, Hummels jako wychowanek nie może wrócić do Bayernu, bo zdrajca. Ale Campbella już szanujemy wszyscy, bo doszedł z KFC. Pal licho, że to dwulicowe, dwulicowość w końcu działa w jedną stronę, nie?

Traitor komentarzy: 10407 newsów: 2416.08.2016, 13:57

Jak my jestesmy sfrustrowani jako kibice, to pomysl co se czuł ten van persie grając z ramseyem w zespole w 11/12, a potem dowiadując się o bajecznej wizji klubu bez wiekszych transferow. Tez bym sie na jego miejscu pakował do Manchesteru

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041316.08.2016, 13:57

@Doktor

Tutaj nie o bramki się rozchodzi... Po tym jak radował się strzelając nam bramkę nie chciał bym go z powrotem. Nie dał nam mistrza 5 lat temu, teraz nie da tym bardziej.

aguero10 komentarzy: 861216.08.2016, 13:55

RvP ?

Tak człowiek który ciągnął by ten atak. Po drugie Ziru ławka wiec kolejny plus

ChatCrapGetBanged komentarzy: 492516.08.2016, 13:54

Jak lubisz piłkarza \"x\" to zawsze wybronisz jego decyzje i będziesz żył złudzeniem, że kocha Twój klub.

Ale patrząc z boku widać, że na 1000 piłkarzy jest 999 egoistów. Nie uważam, że to źle, ale mogliby chociaż przestać opowiadać bajki pod kibiców.

mallen komentarzy: 2124016.08.2016, 13:54

Zaczynam, wątpić w jakikolwiek plan na transfery w tym okienku.

AW nakręcił się na Vardiego i Xhakę, a tu klops.

Fabri4 komentarzy: 10046 newsów: 5016.08.2016, 13:54

RvP to taki gość, który gdyby nawet zagwarantował nam 30 goli w lidze, to nie chciałbym jego powrotu

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:53

@michalal

Usiądź, przeanalizuj - RvP strzela bramkę w co drugim meczu w Turcji, taki Defoe udowodnił, że staruszkowie radzą sobie dobrze, Lyon chce za Lacazette\'a 60 mln, które można wydać na lepszego grajka na skrzydło typu James (mógłby grać jak Nasri kiedyś), więc...

Czemu nie?

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041316.08.2016, 13:52

Serio chcielibyście Van Persiego z powrotem?

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:52

@Redzik

Walcott szantażuje Wengera, ma jego nagie fotki.

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9216.08.2016, 13:51

Doktor
Jak to a Walcott nie jest przywiązany do swojej tygodniówki?

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 116.08.2016, 13:50

Mi szkoda tych ludzi z ArsenalFanTV, którzy w wielu sprawach mają racje, a nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na ich proste pytania, bo nie ma na nie logicznego wytłumaczenia. Może się z tym pogodzą i zaczną \"olewać\" bo to szkoda nerwów.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:49

Walcott jest tak wielkim kibicem Liverpoolu, że świętuje bramkę przeciw nim jak głupi. No przywiązanie. Pal licho, że tam nie grał, przecież wyssał YNWA z piersi matki, więc nie wypada... czy wypada?

A może Theo jest najemnikiem? No jest.

AlexVanPersie komentarzy: 806416.08.2016, 13:49

RVP Poza liga angielska to jest jakis absurd.

Wenger moglby go sciagnac chocby dla mojego nicku.

LVG to byl cymbal, takiego zawodnika pogonic.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:48

Henry też sobie może gadać o tym, dlaczego Arsenal nie przyciąga lepszych zawodników, ale skoro wierzył, że ta drużyna ma potencjał pod Wengerem i może wygrać wszystko, to po cholerę odchodził do Barcelony by wygrać LM? Facet był kapitanem.

Zresztą, we współczesnym futbolu hipokryzja goni hipokryzję. Bayern jest wielce oburzony tym, jak MU traktuje Bastiana, a prawda jest taka, że sami by go nawet za darmo nie przygarnęli. No przecież mogą go sprowadzić za grosze. Super piłkarz, więc czemu nie? Legenda i tak dalej. Ale nie chcą.

Przywiązanie do Arsenalu? Jeden piłkarz - Jenkinson. W przywiązanie reszty nie wierzę.

illpadrino komentarzy: 12031 newsów: 316.08.2016, 13:47

Hmmmmm....

Ale ta książka już chyba wyszła o Wengerze.

images75.fotosik.pl/820/33cdeeaaafc20926.jpg

hehe

tomek_13 komentarzy: 243216.08.2016, 13:46

Kanonier
Fabri

Kiedyś Giroud oszukał przeznaczenie. xd

Traitor komentarzy: 10407 newsów: 2416.08.2016, 13:45

@Doktor;
Tez bym chcial RvP na sezon do Arsenalu, ale chyba właśnie zmienił numer na koszulce w fenerbahce z 11 na 10, wiec raczej tam zostaje

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.08.2016, 13:44

Fabri4
Zawsze te \"3\" sie zamienialy w 4 ale miesiace ;d

TW_Szczepan komentarzy: 188416.08.2016, 13:44

loool

Paradoksalnie, z Live nie graliśmy tak źle, zwłaszcza w pierwszej połowie. Trochę naciągany wolny, idealny strzał Coutinho i tak poleciało. Abstrahując od faktu, że przegrywamy 3 pierwszy mecz w ostatnich 4 sezonach.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:44

@opolanin

Takie pierniczenie, naprawdę ktoś myśli, że Sanchez czy Ozil wtedy by nie skorzystali? Albo Ramsey?

Uwielbiam wiarę kibiców Arsenalu w przywiązanie do barw klubowych. Nie te czasy. Dziś 90% grajków to najemnicy.

Fabri4 komentarzy: 10046 newsów: 5016.08.2016, 13:43

@Kanonier

Teraz nastała moda na 4 tygodnie :D

loool komentarzy: 95116.08.2016, 13:42

Z tego co słyszałem, to Fonte poprosił o zgodę na transfer do United.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:42

Fonte? Przecież to świetny pomysł, na Ojro wymiatał, nie będzie pierwszym wyborem, a w przypadku kontuzji duetu Smalling/Bailly czy słabszej dyspozycji tego drugiego, który jeszcze sporo musi się uczyć, może dać drużynie dużo dobrego.

thegunner4life komentarzy: 909816.08.2016, 13:42

Doktor
Ja mam tak samo coraz bardziej zaczynam go rozumieć, mnie już czasami jest nie dobrze od patrzenia na nich, a on tam musiał pracować.

sebastix11 komentarzy: 606316.08.2016, 13:41

to juz lepszy Evans niz Kjaer

opolanin komentarzy: 62316.08.2016, 13:41

Doktor
Czyli co RVP ma już mistrza tylko, że z UTD to może wrócić??
to Nasri też może niech wróci bo też ma już mistrza tylko z City

Dewry komentarzy: 8101 newsów: 216.08.2016, 13:41

Doktor
Jakby ominęły go kontuzje to pewno mógłby zostać królem strzelców.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:41

Zresztą, Defoe strzela lepiej, niż te przepłacane gwiazdeczki. Pewnie będzie miał porównywalną liczbę bramek do Girouda na koniec sezonu. Więc RvP też by strzelał.

grzegorz1211 komentarzy: 1040216.08.2016, 13:40

Fonte w grudniu skończy 33 lata, więc nie wiem czy to dobry pomysł

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 316.08.2016, 13:40

Fabri4
I kontuzje na 3 tygodnie.

Doktor komentarzy: 770616.08.2016, 13:39

Miał być Mustafi i Higuain, będzie Evans i Bony. Albo Kallstrom.

Szczerze... ja bym to i RvP brał nawet na jeden sezon, w Turcji strzela co drugi mecz. Zaczynam też rozumieć, dlaczego odszedł, chciał mieć tego mistrza, bo wiedział, że Arsenal go nie zdobędzie.

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady