Stary (nie)dobry Arsenal. Porażka 3-4
14.08.2016, 17:57, bojowy schabowy 5307 komentarzy
W ostatnich latach kłopoty na początku sezonu to dla Arsenalu norma. Trudno wskazać datę, kiedy Kanonierzy byli dobrze przygotowani do rozgrywek ligowych. Mecz z Liverpoolem nie był wyjątkiem. Arsenal przegrał to spotkanie 3-4. Raport pomeczowy pomoże nam wskazać co w tym spowodowało, że podopieczni Wengera nie zdołali pokonać przeciwników.
Kanonierzy wyszli na to spotkanie w formacji 4-2-3-1, z dwoma defensywnymi pomocnikami.
Arsenal: Cech - Bellerin, Holding, Chambers, Monreal - Elneny(Xhaka), Coquelin - Walcott, Ramsey(Cazorla), Iwobi(Oxlade-Chamberlain) - Alexis.
Ławka rezerwowych: Ospina, Gibbs, Wilshere, Xhaka, Cazorla, Chamberlain, Akpom.
Liverpool: Mignolet - Clyne, Lovren, Klavan, Moreno - Wijnaldum, Henderson, Lallana, Coutinho, Mane - Firmino.
Ławka rezerwowych: Manninger, Can, Origi, Matip, Alexander-Arnold, Stewart, Grujic
Zapraszamy do wystawienia not dla piłkarzy Arsenalu, link poniżej:
Pierwsza połowa przebiegała po myśli gospodarzy. Arsenal kontrolował mecz i przez większą część czasu prowadził atak pozycyjny. Na pozycji 10 ciekawie zaprezentował się Aaron Ramsey. Walijczyk wykonał kilka ciekawy kombinacji podań z Alexisem Sanchezem, po jednej z nich mógł nawet zdobyć bramkę. Po przeciwnej stronie, Theo Walcott starał się naciskać na rywala. Dużo biegał, zaliczał odbiory i udane dryblingi. Po jednym z wejść w pole karne został sfaulowany i wywalczył dla zespołu rzut karny, którego po chwili nie wykorzystał. Mimo spudłowanej jedenastki widać było w grze Arsenalu pomysł, podopieczni Wengera nie pozwolili Liverpoolowi się rozpędzić. To przyniosło rezultat. Theo Walcott zrehabilitował się i posłał piłkę do siatki. Wszystko wyglądało dobrze, do czasu. W doliczonym czasie gry Holding dopuścił się przewinienia. Piłka była usytuowana w okolicach trzydziestu metrów od bramki Cecha. Coutinho, nie zważając na duży dystans, uderzył i znakomicie umieścił piłkę w prawym okienku.
Druga połowa niczym nie przypominała poprzedniczki. W czasie przerwy Klopp musiał świetnie pobudzić i zmotywować swoich zawodników. Liverpool momentalnie przejął inicjatywę w meczu. Kanonierzy nie potrafili wyprowadzić składnej akcji. Bramki dla Liverpoolu to była kwestia czasu. The Reds w ciągu trzynastu minut trafili do bramki trzykrotnie. Defensywa Arsenalu została całkowicie zdemolowana. Mane, strzelając bramkę przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i ośmieszył Chambersa z Monrealem. Nikt nie spodziewał się takiego blamażu, Arsenal przegrywał już pierwsze mecze sezonu, m.in. pamiętne spotkanie na The Emirates przegrane z Aston Villą. Po wymuszonych zmianach sytuacja w meczu nieco się poprawiła, Alex Oxlade-Chamberlain zmienił kontuzjowanego Iwobiego, a Cazorla wbiegł na boisko za Ramseya, który również ucierpiał podczas jednego ze starć. The Ox tuż po wejściu na boisko pokazał widzom, że jest w dobrej dyspozycji. Anglik minął czterech rywali i oddał strzał, którego nie zdołał obronić Mignolet. Jedno trafienie dorzucił jeszcze Chambers, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Cazorli z rzutu wolnego. Do końca meczu nie obejrzeliśmy już trafień i spotkanie zakończyło się dosyć niespotykanym wynikiem, 3-4.
Brak reakcji na wydarzenia boiskowe, to jeden z mankamentów Arsene’a Wengera. Mogliśmy to dostrzec dzisiaj, ale nie jest to odosobniony przypadek. W minionych sezonach takich sytuacji było wiele. Piłkarze, będąc pod naporem przeciwnika nie mieli pojęcia co mają zrobić. Zabrakło komunikacji między zespołem a trenerem. Arsene Wenger mógł wpłynąć na grę swojego zespołu, ale tego nie zrobił. Osoby, oglądające mecz w telewizji co chwilę były świadkami, jak kamerzysta skupiał się na ukazywaniu żywiołowo reagującego Kloppa. Niemiecki szkoleniowiec cały czas starał się dyrygować zza linii grą zespołu. Gdy na ekranie oglądaliśmy Wengera, ten siedział głęboko na ławce. Francuz wyraźnie kalkulował i z pewnością nie miał jeszcze w swojej głowie ułożonego planu. Zawodnicy zostali pozostawieni sami sobie, nie otrzymywali instrukcji z ławki. Takie zachowanie jest typowe dla francuskiego menadżera, nie należy go za to winić, ponieważ taki jest jego styl prowadzenia drużyny. Styl, który po raz kolejny nie zdał egzaminu. W pierwszej połowie żółtą kartkę obejrzał Coquelin. Arbiter mógł spokojnie wyrzucić Francuza z boiska, ponieważ ten grał bardzo ostro i nieodpowiedzialnie. Defensywny pomocnik mając żółtą kartkę na koncie popełnił trzy kolejne przewinienia. Jego zejście z boiska wydawało się naturalne, jednak Arsene Wenger postanowił poświęcić Elneny’ego, który starał się rozgrywać piłkę. Kolejnym kamykiem wrzuconym do ogródka Wengera jest opieszałość. Arsenal został zdominowany przez Liverpool, jednak francuski menadżer nie decydował się na dalsze zmiany. Na szczęście został do tego zmuszony, boisko z powodu kontuzji opuścili Ramsey i Iwobi. Powiew świeżości wprowadził duet Cazorla – Oxlade-Chamberlain. Na rezultaty nie czekaliśmy długo, ponieważ Arsenal zaczął odrabiać straty.
Taktyka nakreślona przez Wengera zdała egzamin tylko w pierwszej połowie. Środek pola wyglądał bardzo solidnie. Podczas atakowania Ramsey wymieniał się pozycjami z Sanchezem, a środek pola zabezpieczał Elneny z Coquelinem. Gdy piłkę miał Liverpool w środku pola pojawiał się również Walijczyk, który tworzył z wyżej wymienioną dwójką pierwszą linię obrony. Bramka dla Liverpoolu to zasługa indywidualnego geniuszu, trudno winić za nią kogoś z defensywy Kanonierów. Druga połowa była pokazem rozkojarzenia i braku odpowiedzialności w poczynaniach obronnych. Przypomnijmy sobie bramkę Lallany. Coquelin razem z Elnenym zostali daleko od pola karnego. Mogliśmy dostrzec jak francuski pomocnik nawet nie zaprzątał sobie głowy powrotem i spacerował w okolicach 40 metra od bramki Cecha. Piłka trafiła do wbiegającego w pole karnego i przez nikogo niekrytego Lallany. Liverpool mógł zakończyć tę akcję w inny sposób, ponieważ na lewej flance Arsenal pozostał Clyne, którego nikt nie zauważył. Teraz czas na trzecią bramkę dla The Reds. Zespół Kloppa miał w polu karnym Cecha trzech zawodników. W momencie dośrodkowania Kanonierzy odpuścili krycie. Holding dał się wyprzedzić Coutinho, który umieścił piłkę w siatce. Na skraju pola karnego znajdowali się Wijnaldum oraz Mane, którzy mogli również mogli otrzymać podanie i posłać piłkę do siatki. Odpowiadał za nich duet Elneny – Coquelin. Ostatnia bramka dla Liverpoolu to kwintesencja postawy defensywnej Kanonierów w tym meczu. Mane wypuścił piłkę do przodu i minął Chambersa, Monreal nie zdołał zatrzymać skrzydłowego, w efekcie czego Senegalczyk zdobył jedną z najpiękniejszych bramek w swojej karierze. Trudno napisać coś sensownego o taktyce na drugą połowę, ponieważ próżno jej się tam doszukiwać. Arsenal przez długi okres był dominowany przez przeciwnika, z wracaniem na swoje pozycje spóźniali się defensywni pomocnicy. Taki stan rzeczy musiał się skończyć kompletną porażką. Arsene Wenger musi przyjrzeć się problemom, jakie nękają formację defensywną zespołu. Drużynie brakuje środkowego obrońcy, a duet Coquelin – Elneny nie jest wystarczający, jeśli chce się walczyć o najwyższe cele. Pora wprowadzić Granita Xhakę na stałe do drużyny.
Trzy bramki strzelone przez Arsenal w tym meczu być może przysłonią Arsene’owi Wengerowi nieciekawą sytuację na pozycji środkowego napastnika. Eksperyment z Alexisem na pozycji 9 po raz kolejny nie wypalił, Arsenal nie potrzebuje chwilowego zastępstwa. Problem leży głębiej, od kilku lat w klubie z północnego Londynu brakuje snajpera światowej klasy, który będzie w stanie zdobyć co najmniej 20 bramek w lidze. Olivier Giroud jest świetny, idealnie wpasuje się w system gry proponowany przez Wengera, jednak brakuje mu konkurencji. Zawodnika o zgoła innej charakterystyce gry, który wprowadzi nowe możliwości w ofensywie. Kibice Arsenalu wiedzą jak wyglądało to w ubiegłych latach, menadżer próbował z Podolskim, Walcottem i Alexisem. Na dłuższą metę żadna z tych opcji się nie sprawdziła. Miejmy nadzieję, że Arsene Wenger jest świadom alarmowej sytuacji. Ten stan można porównać do tykającej bomby, a zapalnikiem może się okazać uraz francuskiego napastnika.
Arsenal jest znany ze swojej słabej dyspozycji w sierpniowych spotkaniach. Tym razem zespół Arsene’a Wengera w pierwszej kolejce trafił na mocnego rywala. Nie można na starcie spisywać tego sezonu na straty. Kibicom pozostaje wierzyć, że z następnymi kolejkami podopieczni Wengera odbudują formę i rozpoczną marsz w górę tabeli.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
\"Ból dupy mają ludzie, którzy myślą, że wiedzą najlepiej i twierdzą, że ich tezy są prawdziwe (dlaczego są prawdziwe? bo są ich :) \"
Powinieneś sobie wziąc to zdanie do serca, a nie rzucać nim tylko jako pustym sloganem i więcej nie obrażać ludzi, którzy mają inne poglady niż Ty. Bo przecież tylko Ty jesteś mądry, a reszt to debile i plebs intelektualny :)
Tylko żeby te tezy chociaż pokrywały się z rzeczywistością... ale to już co innego.
Kyrtap
Jest Alexis, jest Theo, którzy z powodzeniem mogą zagrać na środku ataku.
A ten sprint Bolta będzie normalnie można zobaczyć na TVP1?
Oglądam właśnie powtórkę spotkania Lyonu z Nancy. Pierwsze 45 minut w wykonaniu Lacazetta niesamowite. Dwie bramki, świetny strzał z rzutu wolnego, po którym nie padł gol tylko dzięki niesamowitej interwencji bramkarza oraz świetne, prostopadłe podanie do Corneta, które powinno się skończyć trafieniem.
Niech nasz pokerzysta działa, bo jeszcze jeden taki mecz, to za Francuza będą krzyczeć 70 mln.
B-B-B-B-B-B-USTED X2
@ imprecis
Kante czy Idrissa Gueye(oglądałem chwile spotkanie Eve-Totki, to polscy komentatorzy nie mogli przestać go chwalić i porównywać właśnie z Kante) też nie są tacy dobrzy w wyprowadzaniu piłki;
wyprowadzanie piłki Kante można było zobaczyć bardzo dobrze w meczach rep. Francji;
to są właśnie typowi destruktorzy, którzy walczą o każdą piłkę \"za 2\";
mi osobiście bardzo szkoda Krychowiaka, tak patrzę na jego grę czy to w repce, czy czasem w klubach, to uważam, że idealnie by pasował do Arsenalu - gość ma niesamowity spokój w rozprowadzaniu piłki, świetnie łączy formacje;
na DMie był swego czasu Arteta, który potrafił rozprowadzać piłkę i średnio to wyglądało(nie do końca trafiona pozycja dla Mikela?)
imprecis
To udowadnia, że jesteś zwykłą chorągiewką, która zmienia zdanie, jeśli tylko wiatr zawieje z innej strony.
Jakby AW nie kupił XHaki to byś pewnie dalej gloryfikował Coqa jako najlepszego DP w lidze, żeby uzasadnić decyzje Wengera o braku wzmocnienia na tej pozycji
Mnie się spodobał Gueye z Evertonu. Czytałem tylko opiinie z k.com oparte jedynie na statystykach i byłem sceptycznie nastawiony. Niemniej jednak Senegalczyk zagrał fantastycznie.
CCGB
Żaden poza standardowym: Byłoby lepiej, gdyby nie kontuzje.
Tic tac
Dzieki!
@ Rafson95
drybling ma dobry, tylko końcowych linii boiska nie widzi ^^
@ szkoda mi Kostarykanina, młodzik Iwobi co wcale \"specjalnie\" nie gra go wygryza ze składu, \"widmo\" Walcott; jeszcze się nawet na ławkę nie łapie, oby nie skończył jak Vela.
@Dewry
I jaki wniosek z tego wyciągasz?
Campbell podbija frekwencję na emirates.
Średnia liczba kontuzjowanych w ostatnich trzech sezonach:
Leicester: 6
Arsenal: 20
Chelsea: 12
ManU: 17
City: 14
MG
Ja imprecisa zacząłem hejtować jak mówił, że Gervinho ma dobry drybling
Tak okiem neutralnego kibica:
Kto dzisiaj był najgorszy na boisku?
Monreal czy Moreno? - nie lada problem;
Waclott w pierwszej 7/8, w drugiej 2 - 4/5 za całość;
Iwobi od tych 2/3 meczów, gdzie zaczął wchodzić do składu Arsenalu i strzelał bramki, w ogóle mnie nie przekonuje - gdzie Campbell ?!
MG
XDDD
Rafson
B-B-B-B-USTED!!!
A propos nie napisałem nic o meczu jeszcze xd
Papcio został skrytykowany jeszcze przed meczem zA skład, jaki wystawił, jednak jak pokazała pierwsza połowa znowu miał rację. Aż do utraty bramki z rzutu wolnego ( czy tam był faul? ) lfc praktycznie nie stworzyli sobie klarownych sytuacji. W drugą połowę weszli na werwie i animiszu po wyrownaniu, toteż udało im się strzelić kolejne bramki. Kto mnie najbardziej zawiódł??? Boczni obrońcy. O Monrealu zostało tutaj już wiele napisane, ale dość mało pisze się o słabym występie Bellerina, który tracił większość piłek. Wenger zrobił, co mógł, ale nie ma wpływu na błędy indywidualne zawodników.
W grudniu 2015 roku imprecis umieszczał jeszcze Coqa w 11 najlepszych piłkarzy w całej lidze angielskiej i pisał, że NIE WYOBRAŻA sobie, że można by go bylo pominąć przy ustalaniu takiej jedenastki.
Minęło pare mies i Coq jest już dla niego miernym piłkarzem, zdecydowanie zbyt słabym na Arsenal. Typowa chorągiewka
kanonierzy.com/shownews_id-39227_Ferdinand--Koscielny-najlepszym-obronca-w-PL.shtml
@ Dancer
sport.tvp.pl - ale tam jest \"parę\" reklam;
na meczyki.pl - sprawdziłem teraz np. ciężary kobiet(transmitowane w tvp2) i jest obsuwa jakieś 5-15s, ale powinno coś być, finały lekkoatletyki od 1;15.
Ramsey kontuzja kolana. Wenger za szybko zaczął nim grać.
Walcott 6 ?
Chyba za pierwszą połowę, bo w drugiej na boisku go nie było.
Ramsey z kontuzją dzisiaj?
Mimo wszystko pokazaliśmy wiele pozytywnych aspektów naszej gry - co Wenger pie***? Jak tracąc 4 gole można mówić o czymś pozytywnym ?
imprecis
Jak można twierdzić, że zmiana DM/CM to brakujący element naszej układanki. Przecież Coq miał okresy gdzie był naszym najlepszym zawodnikiem i w zasadzie zamiatał ligę na swojej pozycji. Co prawda nie ustabilizował tak wysokiej formy na dłuższy okres ale sam fakt, że pomimo jego świetnej gry nie byliśmy zespołem, który walczy o mistrzostwo już w lutym. Ten fakt obala twoją tezę, że to właśnie Xhaka jest naszym zbawicielem. Owszem to może być świetny transfer jednak braki mamy gdzie indziej. A od Francuza wara...
Jedna wielka debata o tym kto zagra z tyłu, kiedy prawdziwe problemy są z przodu. Z tyłu problemem jest kogo wybrać, z przodu problemem jest że nie ma kto grać.
ZielonyLisc
Złożył ofertę, Lyon ją odrzucił i zaproponował swoje warunki więc Wenger odpuścił. Oczywiście według mnie powinien zapłacić tyle ile chce Lyon i go sprowadzić. Dał dupy sezon temu więc tym bardziej nawet za 50 mln funtów powinien go sprowadzić i to już dawno a nie teraz kiedy sezon ruszył. To samo z obrońcą. Nawet jak ktoś teraz przyjdzie to jak ma się zgrać z drużyną? Transfery robi się przed pierwszym treningiem w lato.
@pLYTEK
Też oglądam, jak wygra Murray - ok, lubie chłopaka jestem fanem jego talentu plus, że jest fanem Arsenalu.
Jeżeli wygra del Potro to również spoko ponieważ, Juan wraca po ciężkiej kontuzji a Murray ma już złoto więc dla Juana byłoby to dodatkiem do sukcesów jakie osiągnał.
Ha.
Wcale się nie zdziwię że Xhaka będzie tylko i aż zmiennikiem.
To jest Arsenal.
@ imprecis
Odstaw te ziółka, medytację i wegetarianizm ;D
za bardzo Ci się pomieszało już wszystko i mam wrażenie, że czasem nie wiesz sam co piszesz(za często przeczysz sam sobie);
często piszesz trafnie, ale czasami to takie \"kwiatki\", że szkoda zrywać ^^
przyczepiłeś się tego Coqa, a on z zawodników Arsenalu był po Elnenym najlepszy - nie zmienia to faktu, że bardzo nie można kogoś wyróżnić dobrą grą, można napisać, że byli najmniej beznadziejni :]
co do Pogby;
dla mnie Pogba > James - ceny jakie za nich zapłacono mocno zawyżone i sam uważam, że Pogba jest \"bardziej\" wart takich pieniędzy, jak Rodriguez.
Bedzie mial ktos jakas transmisje, zeby zobaczyc ten sprint?
Xhaka jeszcze będzie w 11 sezonu
@Enrique
Podpisuje się pod tym co napisał odnośnie Pogby.
#Zaorane
Xhaka, Holding, Asano czy inny nowy grajek, trzeba dać im czas (szczególnie młodym) na aklimatyzację, zgranie się z zespołem. Ozil też długo zawodził, aż w ostatnim sezonie nam odpalił. Obyśmy tak długo nie czekali na Granita w formie, ale tak czy inaczej, gość potrzebuje czasu.
o tym* do cholery ;ddd
Enrique
A finał LM to został rozegrany w Serie A?
@imprecis
Ty z tym Coqem to masz chyba jakiś personalny problem. Jedziesz po chłopaku jakby był połączeniem Lorda, Squilacciego i DJ\'a w ich najgorszym okresie.
Serio weź się zastanów co piszesz. Xhaka musi wpierw udowodnić że zasługuje na 1-szy skład.
Imprecis
Za rywali ma Holdinga i Samuraja ;-)
Szkoda, że finał olimpijski w tenisie rozgrywany jest do 3 wygranych setów. Myślę, że powinno być to zmienione. Po dwóch setach mamy 1-1, a panowie grają już 2 godziny 15 minut. Gdyby grali do dwóch wygranych dawałbym Del Potro szanse na złoto, jednak on już się słania na nogach i ledwo oddycha, a musi wygrać jeszcze 2 sety. Świetny mecz, godny finału. Btw. Murray to kibic Arsenalu dlatego mu kibicuje :D
Hubertus
Ale wiesz o czym, że to jest bezsens i krzywdzenie klubu? Bo po jakiego składał w ogóle ofertę?
Pogba Pogba Pogba...
To już jest nudne. Ten gość od dobrych 2 lat to sztucznie pompowany balonik, umiejętnie reklamowany przez Raiolę, który dobrze wiedział że zrobi na nim interes życia i taki zrobił - 20mln prowizji. Ha.
Pogba to dobry zawodnik, ale na chwilę obecną tylko dobry. Jest wart może połowę sumy którą za niego zapłacono. On jeszcze wszystko musi udowodnić, bo to że błyszczał z Juve, drużyną która na chwilę obecną NIE MA konkurencji w Serie A, niczego nie dowodzi.
Na Euro nie grał w Juve i jakoś nie błyszczał w żadnym spotkaniu.
Dla mnie Xhaka ma spory margines błędu, ale może to dlatego, że dużo od niego nie oczekuję :P Z Bundesligi go kojarzę jako takiego co przez pół sezonu pauzuje za kartki. Do tego mózg mu się wyłącza jak Gabrielowi D:
ZielonyLisc
Co do Lacazetta to nie to że nie mamy kasy. Mamy i to dużo. Po prostu Wenger nie uważa że ten zawodnik jest wart tyle ile Lyon chce. Arsene nie potrafi dostosować się do obecnego rynku niestety.
Też liczę, że Bolt pociśnie, jak zawsze zresztą. Szkoda tylko, że tak późno ten bieg.
Imprecis
W LM też coś pokazał. A skoro porownujesz go z Granitem, to rozumiem, ze oglądałeś Juve oraz BM regularnie xd?
imprecis
Coq jest słabszy w rozegraniu od Flaminiego? Człowieku to jak ty mecze oglądasz? Albo inaczej. Od kiedy oglądasz? Brak mi słów na ciebie...
@FabsFan
zgadzam się z porównaniem Jacka i Aarona do Iniesty i Xaviego, niestety :/
Arsenal159
Każdy tylko nie koksiarz ;P